Ogólne > Rodzina ...

Do wszystkich zdesperowanych rodzicow

<< < (3/5) > >>

Marlena30:
hmm..nie jestem jedyna rodzina.
zgalaszaja sie kolejne z Damagerskole, ktorym zabroniono na przerwie mowic po polsku
a na religie do Swietej Anny mogli wozic dziecko po cichu.
Na poczatku watku odpowiedziala mi pani, ktora miala kontakt z Norwezka, ktora zabrala dziecko z tej szkoly z tego samego powodu co ja


chocholi taniec?

goooooosc:
czy mozesz powiedziec, gdzie dzieci maja sie nauczyc jezyka jesli beda mowic po polsku i w domu i w szkole?

anetta79:
ja tez nieuwazam ze az tak nie  bylo jak opisujesz.moga sie zdazyc niesmaczne sutuacje ale to nieznaczy ze zawsze.ja z kolei jestem zadowolona oni wszystko robia aby nasze dzieci czuly sie tutaj jak najlepiej profesjonalna opieka w szkole i po za nia.bariera jezykowa powoduje wiele problemow ktore my polacy odbieramy inaczej i zawsze narzekamy jak jest zle to niech wroca do polski bedzie im napewno lepiej a skoro wyjechali to tak niejest u nas w polsce jest gorzej wiec nienarzekajcie.i przestancie opisywaniem tych spraw w gazetach polskich bo szkodzicie innym polakom i przez was wiekszosc z nas bedzie zylo sie tu gorzej .szkoda gadac

ANETTA79:
moja corka tez niemiala rozmawiac na lekcji po polsku tylko starac sie zaczac mowic po dunsku na przerwach mogli ja niewidze w tym nic dziwnego albo oburzajacego.a nawet byli zadowoleni ze chodzi do polskiej szkoly ,mowili ze bedzie bardzo madra i cieszyli sie.wiec to sa tylko sporadyczne przypadki.chociaz nasze dzieci tez potrafia dodawac sobie cos co niemialo miejsca

Marlena30:
podejzewam ze nie byla to szkola Damager w Greve
rozumiem ze panstwa problemem wciaz jest bariera jezykowa
coz moim nie jest, ani moich dzieci ktore mowia swietnie po dunsku


zdaje sie nie rozumiecie o czym pisze
moze ta Norwezka by zrozumiala

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej