Ogólne > Rodzina ...

Przedszkole

<< < (11/15) > >>

Jomir:
1. od razu na wstepie napisalam, ze nie posylalam dziecka do przedszkola. Ale w przypadku szkol specjalnych procedury sa niemalze te same.

2. Dlatego, ze mam dziecko z wysokofunkcjonujacym autyzmem. Ale powiem CI dlaczego - dlatego, ze dziecko z autyzmem nie funcjonuje w grupie, boi sie tlumu i halasu. W szkole specjalnej z trudem przystosowuje sie do klasy 4-5 osobowej, a klasie integracyjnej jest dzieci minimum 20, a na przerwie w szkole setki... co przyprawia autystyka co najmniej o panike.

3. Opcja, ze urzednik sie wkurzy i przesunie CIe na koniec listy jest tez mozliwa. Aczolwiek raczej bedzie sie bal - w razie kontroli (odwolania) to wyjdzie na wierzch i bedzie mial klopoty. Procedura odwolawcza wlasnie zaczyna sie od kontroli pracy urzednika.

4. A nam sie zdarzylo przykurzenie domkumentow - zapisalismy syna do szkoly w lutym, by mogl zaczac od sierpnia. Papiery amba wciela i dopabuse w sierpniu zaczely sie goraczkowe ruchy.

Hexa:

--- Cytat: misio_99 w 10 Paź 2008, 07:34:37 ---

Den Centrale Pladsanvisning to nie jest Udlændingeservice... tam nie ma takiego ruchu... zresztą jak składałem wniosek to kobieta przy mnie zaczęła wklepywać wszystko do komputera... ponadto jak złoży się wniosek o przydział przedszkola to w ciągu 2 tygodni przychodzi pisemne potwierdzenie... i jeżeli coś jest nie tak w tym potwierdzeniu (np. nie zgadza się przedszkole które wybraliśmy) wówczas dzwonimy lub idziemy osobiście i oni poprawiają




--- Koniec cytatu ---

czym by nie było, zawieruszenie, niedopatrzenie moze sie zadazyc baaa! jak zauwazylam zdaza sie dosc czesto. Bez przesady, nie mowilismy tu o dzwonieniu codziennie, a poprostu o wykazaniu zainteresowania wlasna sprawa.
W przypadku przekroczenia terminu rozpatrzenia -ja -dzwonilabym czasto- raz w tygodniu.
Lilia dostalas to wybrane przez siebie?


lilia:
Owszem :D

Jomir:
To sie nazywa solidarnosc jajnikow :)

Klingon:
Jeżeli jest podejrzenie ze sprawa sie zawieruszyła to można zadzwonić żeby ją odwieruszyć, ale nie ma sensu dzwonienie żeby urzędnika umęczyć lub zastraszyć - nikt nie chce systemu gdzie petent albo przeprasza że żyje albo straszy mediami. Od każdej reguły są też wyjątki.

PS. Moja żona nie czyta forum. ;D

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej