Ogólne > Rodzina ...

alimenty

<< < (3/6) > >>

mala_z_Aarhus:
Pani Agato, nie orientuje sie, czy ktokolwiek z zarejestrowanych uzytkownikow Forum pracuje w Statsforvaltning.

Jestem przekonana, Statsforvaltning to jedyna instytucja, ktora moze pani udzielic odpowiedzi na pani pytania.

Juz wczesniej radzilam skorzytanie z pomocy prawnika czy jakiejs grupy wsparcia przy Samotnych Matkach.

Mirra ma racje. Im szybciej cos pani ustali z ojcem dziecka, tym lepiej bedzie dla pani, dziecka, jak i rozmowy z Statsforvaltning beda latwiejsze.

vera:
poszli w tany a teraz nie chcą gadać. Jedno co ważne to jak każde sie obudziło to pierwsze to to KASA!!!!

ehhhhhhhhh

Jomir:
Nawet za ciaze!!! odszkodowanie, czy jak???

aga123456:
czy wy jestescie nie normalne!!! nie oskarzajcie kogos jesli nie znacie i nie wiecie  jaka byla sytuacja!!! z  tym facetem to niestety bylam przez wiele miesiecy i lat!! to nie przypadek na dysko!!! a wogole to dzieki za odp. i jestescie co niektorzy bezczelni...ale to jest normalne u polaka:)

aga123456:
i zacznijmy od tego ze ja nie chcialam zadnych alimentow ani nic to komuna mi kazala to pozaznaczac bo gdybym tego nie zrobila  to powiedzieli mi ze ja bym  miala problemy ale nie powiedzieli mi jakie....i tylko dlatego poszlam na komune i z ta babka z komuny wypisalam blankiete!!!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej