Ogólne > Pomoc!
praca oraz ceny w danii
Jomir:
--- Cytat: Svaria w 20 Maj 2008, 15:57:05 ---Mirro, widzisz wdg mnie dalej bedziesz Polka tylko ze z dunskim paszportrem i naprawde nie rozumiem po co takie obuzenie.
--- Koniec cytatu ---
... a z czego to bedzie wynikalo????
Fireman:
Hmm...Moze z tego, ze przynajmniej jeden z Twoich rodzicow jest Polakiem i plynie w Tobie polska krew, Twoi dziadkowie moze byli gorliwymi patriotami, a pra pra dziadkowie przelewali swoja krew, aby ich pra pra wnuczeta nie narodzily sie np.w Rosji zamiast w Polsce??
Ale wiesz, ja jako Polak, nie wywyzszam sie nad innymi narodami, ale jestem dumny z powodu mojej narodowosci.I bardzo Ciesze sie(nie obrazajac), ze takie osoby jak Ty z Polski wyjechaly. Co do Slazakow to moze i nie wszyscy tacy sa, jednak wypowiadam sie na podstawie tego co sam doswiadczylem, co doswiadczyl moj brat pracujac za granica i na podstawie informacji ktore wymienilem z Polka(starsza osoba) mieszkajaca od wielu lat w Niemczech. Niestety na podstawie owych doswiadczen, mozna sobie wyrobic pewna opinie, bo niestety osob pozytywnych nie doswiadczylem, choc wcale nie twierdze ze takowych nie ma. A co do stereotypu Polaka jaki posiadacie, to jest to tylko zenujacy stereotyp.Az przykro cos takiego sie czyta...Bo jest oparty chyba tylko o robotnikow wyjezdzajacych za granice z powodu braku jakichkolwiek perspektyw, bedacego czesto skutkiem nieuctwa i alkohollizmu. niestety bardzo czesto wlasnie takie osoby wyjezdzaja do pracy i tworza taka, a nie inna opinie o sobie, a tym samym niestety o narodzie. Ale osoby ktore w ten sposob oceniaja caly narod i mysla stereotypowy, wykazuja sie pewnego rodzaju plytkoscia intelektualna...W tv bardzo czesto sie slyszy o Niemcach- wyrodnych rodzicach, maltretujacych albo gwalcacych swoje dzieci.To tak jakbysmy mieli sobie wyrabiac taka opinie o calym narodzie..chociaz moze przyklad nie najlepszy, to jednak chyba daqjacy przyklad plytkiego myslenia...Zastanowcie sie troche i poznajcie wiecej osob, faktow, nie tylko z jednego srodowiska, a dopabuse pozniej oceniajcie wieksze zbiorowisko ludnosci...
Tula:
--- Cytat: Fireman w 21 Maj 2008, 13:53:14 ---W tv bardzo czesto sie slyszy o Niemcach- wyrodnych rodzicach, maltretujacych albo gwalcacych swoje dzieci.
--- Koniec cytatu ---
No ostatnio to akurat Austriak byl... Polska ma zreszta tez swoje dzieci w beczkach z kapusta, Belgia swojego Marcela Dutrux itp. Zbrodnia nie zna granic i narodowosci.
W kontekscie rozwazan o przynaleznosci do Narodu, mysle sobie o mojej kolezance z klasy. Jest Litwinka urodzona w Wilnie (ma litewski paszport); rodzice sa Polakami, ich rodzice po II wojnie zostali w Wilnie, ktore stalo sie czescia ZSRR. W domu mowia po polsku, w szkole kolezanka mowila po rosyjsku, na ulicy po litewsku, ma wiec trzy jezyki od dziecinstwa. Zna jeszcze angielski i niemiecki (te jezyki studiowala) i wlasnie podeszla do PD3. Dania jest kolejnym z wielu krajow, w jakich mieszkala i pracowala. Kim wiec ona jest? Sama o to pytana, mowi, ze nie wie i nie czuje potrzeby takiego sie okreslania, czasami czuje sie bardziej Polka, czasami Litwinka, na co dzien zas czuje sie Europejka, bo w niemal wszystkich krajach kontynentu czuje sie jak "u siebie".
marysha:
Kiedyś zastanawiałam się nad zmianą obywatelstwa, ale tylko ze względów praktycznych-staranie się o wizę przy wyjazdach do USA. Jednak w trakcie załatwiania wszystkiego, a trwa to jednak chwilkę, zrezygnowałam z tego. Może i ułatwiłoby mi to życie, ale nie na tyle by było to konieczne. Listonoszem też nie chciałam zostać. Zawsze, gdy mnie wysyłano zagranicę prostowałam informacje o narodowości. Nie dlatego, że czułam się lepsza czy też z przekory. Mimo tylu lat tutaj czuję swoja odrębność i to zarówno kulturowo- historyczną, jak i różnicę temperamentu. Lubię Duńczyków, żyję wśród nich, pracuję z nimi i dla ich rządu, ale czuję się Polką. To jest tak podskórne, że trudno wytłumaczyc. Że się wzruszam, gdy słyszę nawet ,,Szła dzieweczka do laseczka", choć nie jestem ze Sląska, że o hymnie nie wspomnę. Irracjonalne?, sentymentalne? Trudno, tak po prostu jest.
marysha:
--- Cytat: Tula w 21 Maj 2008, 14:03:37 ---No ostatnio to akurat Austriak byl... Polska ma zreszta tez swoje dzieci w beczkach z kapusta, Belgia swojego Marcela Dutrux itp. Zbrodnia nie zna granic i narodowosci.
W kontekscie rozwazan o przynaleznosci do Narodu, mysle sobie o mojej kolezance z klasy. Jest Litwinka urodzona w Wilnie (ma litewski paszport); rodzice sa Polakami, ich rodzice po II wojnie zostali w Wilnie, ktore stalo sie czescia ZSRR. W domu mowia po polsku, w szkole kolezanka mowila po rosyjsku, na ulicy po litewsku, ma wiec trzy jezyki od dziecinstwa. Zna jeszcze angielski i niemiecki (te jezyki studiowala) i wlasnie podeszla do PD3. Dania jest kolejnym z wielu krajow, w jakich mieszkala i pracowala. Kim wiec ona jest? Sama o to pytana, mowi, ze nie wie i nie czuje potrzeby takiego sie okreslania, czasami czuje sie bardziej Polka, czasami Litwinka, na co dzien zas czuje sie Europejka, bo w niemal wszystkich krajach kontynentu czuje sie jak "u siebie".
--- Koniec cytatu ---
Świat się skurczył, ludzie są bardziej mobilni i coraz bardziej otwarci. Zresztą, nie oburza mnie gdy koleżanka mówi, że czuje się Niemką. Każdy odczuwa inaczej, ja widzę człowieka, który mysli i czuje. Ważne jakim jest człowiekiem. Bo czy to, że jestem Polką, oznacza automatyczną sympatię do wszystkich Polaków? Z pewnością nie do tych rozśpiewanych w ,,łacinie"...Ale nie ma to nic wspólnego z tym , że rujnują opinię o Polakach tutaj. Tego się tak nie obawiam. Jest to raczej niechęć do ludzi każdej narodowości zachowujących się w ten a nie inny sposób...Tylko tyle
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej