Ponownie witam wszystkich zainteresowanych :-)
Postanowilam, ze bede na biezaco informowac o postepach w sprawie, a wlasnie dzisiaj kolejny raz bylam w zwiazkach. I poprostu ... smiac mi sie chce:-) Adecco popisalo sie kompletna ignorancja. Nic sie z niczym nie zgadza. W odpowiedzi na pismo od opiekujacego sie mna Pana z 3F wyslali mu ksiazeczke, ktora rzekomo powinna regulowac sprawy mojego zatrudnienia :-) pominawszy fakt, ze Pan ma tych ksiazeczek z 300, to nawet milo z ich strony, tylko, ze... moj kontrakt nie powinien byc regulowany wlasnie ta ksiazeczka, tylko inna - to tak na poczatek

ale jesli przyjmiemy wersje, ze ta ksiazeczka jest o.k. to i tak reszta sie nie zgadza

Prawdopodobnie z zadna ksiazeczka sie nie zgadza. Zdaje sie, ze maja problem, chyba coraz wiekszy. A ja im nie odpuszcze!!! Nie lubie gdy ktos traktuje innych jak idiotow. To mi najbardziej przeszkadza, bo mnie osobiscie obraza. Jakim prawem nasi rodacy z Adecco w taki sposob traktuja innych Polakow?
Wszyscy, ktorzy pracuja, lub pracowali dla tego oddzialu Adecco byli i sa oszukiwani[Posted on: 24 Lipiec 2008, 22:29:59]
To ostatnie zdanie jest bardzo wazne!!! Nie mam juz zadnych watpliwosci, ze chodzi o jakies pomylki, ich dzialanie jest celowe i bylo do niedawna skuteczne. Takie panstwo w panstwie.
A niedlugo zaczne im robic kampanie promocyjna w Polsce

Juz nie moge sie doczekac

Moze ktos chce sie dolaczyc? Jesli tak, to prosze o kontakt mailowy z Lilia.
Serdeczne pozdrowienia
[Posted on: 24 Lipiec 2008, 22:37:33]
P.S. Przepraszam za brak polskiej czcionki, to z powodu ogolnego podekscytowania.
[Posted on: 24 Lipiec 2008, 22:40:03]
Kolejny raz przeczytałam wszystkie posty w tym wątku i pomyślałam sobie, że jestem okropnie mściwą babą

I zadałam sobie pytanie, co najbardziej mnie zezłościło<zmotywowało>wkurzyło w tej całej sprawie? Otóż rzeczywiście zażądanie karty szpitalnej mojej Mamy. To jest szczyt braku kultury, taktu, szacunku do innego człowieka. Jest to również sprzeczne z prawem, jak i złamaniem tajemnicy lekarskiej. To była w moim przypadku przysłowiowa kropka nad "i". Nie ukradzione godziny, błędy w wynagrodzeniu, czy brak jakiejkolwiek, deklarowanej wszakże pomocy w rozwiązywaniu problemów. Poczucie władzy i bezkarności. Krystaliczne chamstwo.
Serdeczne pozdrowienia

To by