poloniainfo.dk

Największy portal polonijny w Danii.
 

Aktualności:



Autor Wątek: Polacy a inne nacje.  (Przeczytany 13458 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline felis

  • Zwykły
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 0
  • -Otrzymane: 1
  • Wiadomości: 365
  • Reputacja: +0/-0
  • Płeć: Mężczyzna
Polacy a inne nacje.
« dnia: 15 Cze 2008, 12:57:34 »
Bardzo proszę aby ten wątek był za zasadach przemyśleń. Nie chcę aby były przekleństwa czy wyzywanie się nawzajem.

Sprawa jest następująca.
Dlaczego Polacy nie trzymają się razem.
Wszystko pięknie gdy gramy w piłkę nożną z Niemcami. Wówczas jest narodowa jedność i tym podobne. Jednakże w codziennym życiu jakoś nie potrafimy ze sobą współżyć.
Zawsze na coś narzekamy, zawsze mamy pretensje do kogoś lub czegoś zawsze....   zawsze jest coś nie tak.
Ciężko nam jest nawet pomóc bezinteresownie drugiemu polakowi.

Czy możemy to zmienić, czy możemy w końcu zacząć żyć ze sobą i trzymać się razem??

pozd.


Obserwator

  • Gość
Odp: Polacy a inne nacje.
« Odpowiedź #1 dnia: 15 Cze 2008, 13:48:28 »
Problem Polakow lezy w samych ich. Ja zawsze powtazalem, Polak bez problemow, to nie Polak. Od zawsze narzekamy i od zawsze bylismy i jestesmy zawistni. Tego nie da sie od tak zmienic odrazu, a zwlaszcza pracujac za granica z innymi Polakami. Tutaj problem bedzie polegal, zawsze na zazdrosci o pieniadze, o to ile kto pracuje, jak sie przyklada do pracy. Osobiscie nie znam i nigdy nie spotkalem bezinteresownych Polakow zarowno za granica jak i w Polsce.

Natomiast z obserwacji dunczykow, my jako narod powinnismy wyciagnac jedna ciekawa ceche, a mianowicie otwartosc na czlowieka, poszanowanie go i umiejetnosc swobodnej rozmowy z kazdym.

Offline felis

  • Zwykły
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 0
  • -Otrzymane: 1
  • Wiadomości: 365
  • Reputacja: +0/-0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Polacy a inne nacje.
« Odpowiedź #2 dnia: 15 Cze 2008, 14:17:27 »
A ja chciałbym aby powstało coś w rodzaju "samopomocy"  ;D.
Każdy z nas wybrał swoją drogę życia. Niektórzy postanowili się tutaj osiedlić. Może po prostu zaczniemy się spotykać, dyskutować, pomagać sobie. W końcu jedziemy na tym samy wózku i wydaje mi się, że jest to możliwe. Czasami mi głupio gdy od Duńczyka otrzymuję więcej pomocy niż od Polaka.

Klingon

  • Gość
Odp: Polacy a inne nacje.
« Odpowiedź #3 dnia: 15 Cze 2008, 14:37:16 »
Zawsze na coś narzekamy, zawsze mamy pretensje do kogoś lub czegoś zawsze....   zawsze jest coś nie tak.
Wzięliśmy przykład od naszych rodziców. Na przykład jaka będzie reakcja polskiej mamy, kiedy wystrojone dziecko na spacerze przewróci się i pobrudzi kolanka? Już sama myśl bezstresowego wychowania wyprowadza nas z równowagi. ;D

Dzieci spędzają też dużo czasu w szkole, gdzie uczą się wierszyków, tabliczki mnożenia, dziwnych nazwisk i dat, itd., ale nikt nie uczy ich np. tolerancji, która jest podstawą do optymalnego funkcjonowania w społeczeństwie. Potem nawet premier, tak jak każdy normalny Polak, ma ochotę kogoś zabić. ;D

Offline Manior

  • Doświadczony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 1
  • -Otrzymane: 17
  • Wiadomości: 949
  • Reputacja: +16/-6
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Polacy a inne nacje.
« Odpowiedź #4 dnia: 15 Cze 2008, 15:47:47 »
Przemyślałem dlaczego nie trzymam się razem z innymi, nowoprzybyłymi Polakami.
Nie wiem na kogo trafię. Kilka razy próbowaliśmy z moją żoną zawrzeć "nowe kontakty" z Polakami.
Niestety nacinaliśmy się. Albo brak tej bezinteresowności, cwaniactwo, nadużywanie alkoholu, brak podstaw kultury.
Pewnie mieliśmy pecha. Nie nadajemy na tych samych częstotliwościach. Dużo się w Polsce zmienia, wyrastają
nowe generacje i już do nich nie pasujemy. Daliśmy sobie spokój.

W tej chwili uważam, że jeżeli ktoś ma ochotę trzymać razem z innym Polakami to powinien przyłączyć się do już
istniejącego, lub założyć nowy Związek Polaków w ............. (tu wpisać miejscowość).
A jak ktoś ma potrzebę otrzymania pomocy, bezinteresownej, to niech pisze tu, na tym forum.
Zawsze znajdzie się bratnia dusza, która pomoże i podtrzyma na duchu.

Pozdrawiam

Offline lilia

  • Doświadczony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 1
  • -Otrzymane: 1
  • Wiadomości: 1139
  • Reputacja: +0/-0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Polacy a inne nacje.
« Odpowiedź #5 dnia: 15 Cze 2008, 15:59:30 »
manior,ale felis pisze właśnie o tym,o czym mówisz- że trudno się Polakom dogadac na emigracji..
Że na "tym samym wozku"- ale Ci pierwsi może "byli lepsi", więc dlaczego mieliby komukolwiek pomagać..? A jeśli już, to cwaniactwo razy x- również z poprzedniego powodu. I tak kółko się zamyka. I nie mówię tu tylko o pomocy,ale o zwyczajnej życzliwości- czy-  raczej jej braku w stosunku do nowoprzybyłych.

Offline Juta

  • Doświadczony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 0
  • -Otrzymane: 2
  • Wiadomości: 780
  • Reputacja: +14/-22
Odp: Polacy a inne nacje.
« Odpowiedź #6 dnia: 15 Cze 2008, 16:36:32 »
Wielu z nas boi sie postawy "Jak dasz komus palec, to ci cala reke zezre". Niestety, wyslugiwanie sie innymi i lenistwo to jest polska specjalnosc. Wielu Polakow wynajduje za granica "swoje ofiary" i traktuje je niemal jak niewolnikow. Po co chodzic do szkoly i marnowac czas na uczenie sie jezyka, skoro z kazdym papierem mozna wskoczyc do "ofiary". "Ofiara" ma tez obowiazek zalatwiac sprawy urzedowe. W zamian nie powinna niczego oczekiwac, bo przeciez bezinteresowna pomoc rodakom to jej obowiazek.
Przez kilka lat pracowalam w restauracji, ktora dokarmiala (nie zawsze za wiedza i zgoda szefa) Polakow, ktorzy chcieli zaoszczedzic na jedzeniu. W ciagu 7 lat przewinelo sie przez restauracje wiele osob. Znalazly sie wsrod nich takie, ktore wymagaly wiecej i wiecej. Darmowy obiad juz nie wystarczal, chcieli napojow, deserow, korzystania z telefonu itp. Jedna z nich za pomoca domowej bomby rozwalila restauracje, ktora juz sie po takim ciosie nie podniosla. Karmilismy tego drania niemal codziennie przez 7 lat i na koncu uslyszelismy, ze pomagamy mu za malo.

poloniainfo.dk

Odp: Polacy a inne nacje.
« Odpowiedź #6 dnia: 15 Cze 2008, 16:36:32 »

Offline felis

  • Zwykły
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 0
  • -Otrzymane: 1
  • Wiadomości: 365
  • Reputacja: +0/-0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Polacy a inne nacje.
« Odpowiedź #7 dnia: 15 Cze 2008, 17:06:59 »
Może problem polega w celach jakie sobie obraliśmy. Jedni przyjechali po pieniądze i tylko po nie, inni natomiast przyjechali po życie - spokojniejsze.
Może się mylę ale na dzień dzisiejszy mam takie odczucia.

Offline wieszaf1

  • Początkujący
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 0
  • -Otrzymane: 0
  • Wiadomości: 10
  • Reputacja: +0/-0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Polacy a inne nacje.
« Odpowiedź #8 dnia: 15 Cze 2008, 17:41:34 »
czesc na wstepie  pozdrawiam all  naprawde  ciekawy  watek pozwole sobie  odniesc sie  do tego tematu . Fakt i przyznaje przedmowcom racje  jestesmy dosc parszywom nacjom niepotrafimy sie trzymac  razem ani  wspierac zanim przyjechalem do Danii pracowalem we Finlandii na malej wysebce na najwiekszym projekcie  budowlanym w  historii Finlandii pracowalo tam samych polakow okolo 1000 i widzialem jak oni sie zachowuja  i co potrafia .Po rozpoczeciu pracy tu w Danii z jedenej rzeczy sie ciesze ze  jestem jedynym polakiem ktory w tej firmie pracuje i pierwszym .Fakt jest problem komunikacyjny bo ja dunskiego nieznam  a  angielski  w  powiedzmy  w stopniu komunikacyjnym .Znajomych tu niemma jest  troche  ciezko samemu samotnosc  doskwiera ale  chociasz   spokoj jest nie to co  tam  we finlandii . Ktos  powie   moze rodzine  sprowadz  to nie bedziesz  taki samotny hmmm dobre pytanie  ale ja ty tylko mam zamiar pracowac a nie sie osiedlac a jak dlugo tu bede  tego na dzien dzisiejszy niewiem to nie odemnie jest zalezne . Pozdrawiam all niewszyscy polacy sa  tacy zli ,jest poprostu  mniej  lub sie ukrywaj  i ich niewidac  ;D

Offline felis

  • Zwykły
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 0
  • -Otrzymane: 1
  • Wiadomości: 365
  • Reputacja: +0/-0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Polacy a inne nacje.
« Odpowiedź #9 dnia: 15 Cze 2008, 18:41:14 »
Jeszcze powiedz że z Mostostalu byłeś w Finlandii a padnę..

Offline Katarzyna

  • Początkujący
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 0
  • -Otrzymane: 0
  • Wiadomości: 16
  • Reputacja: +0/-0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Polacy a inne nacje.
« Odpowiedź #10 dnia: 15 Cze 2008, 19:11:21 »
Zawsze mnie zastanawialo dlaczego tak duzo osob przyjmuje postawe: "musisz mi dac numer telefonu, bo jestesmy z tego samego kraju" albo "musisz mi pomoc, bo przeciez jestes Polka". Zastanawia mnie co mam wspolnego z podpitym panem Zenkiem spotkanym dzis w pobliskim sklepie. Nie bylabym nim zainteresowana w Polsce, nie jestem i tutaj. Daleko mi do zabiegania o wzgledy wspolrodakow, bo do tej pory na wiekszosci kontaktow wychodzilam jak przyslowiowy Zablocki. Daleko mi tez do segregowania moich znajomych-to jacy sa jest dla mnie duzo wazniejsze, niz to z jakiego sa kraju.
 

Offline felis

  • Zwykły
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 0
  • -Otrzymane: 1
  • Wiadomości: 365
  • Reputacja: +0/-0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Polacy a inne nacje.
« Odpowiedź #11 dnia: 15 Cze 2008, 19:37:46 »
Katarzyno i właśnie mnie to interesuje dlaczego szybciej dogadujemy sie z innymi nacjami niż z Polakami.

Tula

  • Gość
Odp: Polacy a inne nacje.
« Odpowiedź #12 dnia: 15 Cze 2008, 19:42:00 »
Zawsze mnie zastanawialo dlaczego tak duzo osob przyjmuje postawe: "musisz mi dac numer telefonu, bo jestesmy z tego samego kraju" albo "musisz mi pomoc, bo przeciez jestes Polka". Zastanawia mnie co mam wspolnego z podpitym panem Zenkiem spotkanym dzis w pobliskim sklepie. Nie bylabym nim zainteresowana w Polsce, nie jestem i tutaj. Daleko mi do zabiegania o wzgledy wspolrodakow, bo do tej pory na wiekszosci kontaktow wychodzilam jak przyslowiowy Zablocki. Daleko mi tez do segregowania moich znajomych-to jacy sa jest dla mnie duzo wazniejsze, niz to z jakiego sa kraju.
Podpisuje sie pod tym postem.

Offline Katarzyna

  • Początkujący
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 0
  • -Otrzymane: 0
  • Wiadomości: 16
  • Reputacja: +0/-0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Polacy a inne nacje.
« Odpowiedź #13 dnia: 15 Cze 2008, 20:00:35 »
Felis, moze z powodu tej postawy roszczeniowej? "Musisz...bo jestes z tego samego kraju". A sprobuj odmowic-okreslenie "glupia, zarozumiala suka" bylo jednym z lagodniejszych okreslen. Mam malo, naprawde malo, dobrych doswiadczen z rodakami.
I nie jest tak, ze nie pomagam nikomu, bo nie. Jesli wiem, ze sytuacja kogos przerasta, a ja mam mozliwosci zeby pomoc, to pomoge oczywiscie. Ale jesli np. ktos po raz 50 prosi o zalatwienie czegos w komunie (majac "staz dunski" np. 2-letni), to zaczyna mna trzasc. Argument: "bo ty Ty studiujesz i jezyk znasz" , nie jest dla mnie dobrym argumentem. Mi jezyk sam do glowy nie wszedl. A wychodze z zalozenia, ze jesli gdzies sie jedzie, to jezyk wypada znac-chociazby angielski.
Odnosze wrazenie, ze zbyt duza czesc naszych kontaktow "polonijnych" opiera sie na zasadzie-czy bedzie interes czy nie? czy i jak duza korzysc odniose? Mozliwe, ze ja podchodze do znajomosci z drugim czlowiekiem troche inaczej-dla mnie najwazniejsze jest czy mamy wspolny jezyk, wspolne zainteresowania itp., a nie czy z tytulu znajomosci inne profity sie pojawia.

Offline Manior

  • Doświadczony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 1
  • -Otrzymane: 17
  • Wiadomości: 949
  • Reputacja: +16/-6
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Polacy a inne nacje.
« Odpowiedź #14 dnia: 15 Cze 2008, 20:55:37 »
Opiszę Wam ostatniego "oryginała" na jakiego się natknąłem w moich wcześniejszych kontaktach z nową generacją:
Człowiek mieszka(ł) u Duńczyka, który go utrzymywał. Kiedyś zapytałem go, dlaczego ten Duńczyk trzyma go u siebie.
Z szelmowskim uśmiechem powiedział, że nie wywali go, bo....pożyczył od niego 5.000 koron. I dopóki mu nie odda
to Duńczyk go będzie trzymał, mając nadzieję, że mu odda.... Sprytne, co?
Po jakimś czasie i kilku przyjacielskich spotkaniach zadzwonił do mnie. Słychać było, że jest po alkoholu.
Powiedział, że ma taką ochotę pojechać i zabawić się na mieście, bo sobota itd. I poprosił:
- Czy nie mógłbym mu pożyczyć 2.500 kr na tydzień. !!!!!!
Zbaraniałem. Wykombinował sobie, że lepiej mieć dwóch, którzy będą go utrzymywali.... i będą robili wszystko, żeby tylko
nie musiał wrócić do Polski. Zrozumiałem, że tyle znaczyło dla niego mieć kontakty z ziomalami tu w Danii.
Co Wy na to. Pożyczylibyście 2.500 na wódę?

lilia - napisałem rozwiązanie problemu dla tych, którzy czują się samotni i potrzebują kontaktu z innymi Polakami.
- Związki Polaków.

I jeszcze jedno pytanie w temacie:
Prywatnie, przez kawałek czasu odpowiadałem bezinteresownie na sporo pytań pewnego młodzieńca, który
miał przyjechać do Danii na studia, bo mu chciałem bezinteresownie pomóc.
Czy nie wypadało by ze strony tego młodzieńca zaproponować spotkanie i postawić przysłowiowe piwo, po przyjeżdzie do Danii ?
I nie chodziło w tym wszystkim o piwo, bo bym je sam postawił, jeżeli było krucho z finansami. Chodziło o gest.
Czyżby aż tak się społeczeństwo w Polsce zmieniło? A może to taka różnica między Śląskiem a Polską ?

Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: 15 Cze 2008, 21:08:10 wysłana przez Manior »

poloniainfo.dk

Odp: Polacy a inne nacje.
« Odpowiedź #14 dnia: 15 Cze 2008, 20:55:37 »

 

Polacy wyzyskiwani w Danii z Rzeczpospolitej 30.06.07r.

Zaczęty przez mala_z_AarhusDział Praca w Danii

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 4987
Ostatnia wiadomość 02 Lip 2007, 09:30:51
wysłana przez mala_z_Aarhus
Polacy na emigracji

Zaczęty przez MargaretMitchellDział Hydepark

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 4414
Ostatnia wiadomość 08 Lip 2008, 08:11:15
wysłana przez vera
Polacy w Vejle

Zaczęty przez Polacy w VejleDział Esbjerg, Haderslev, Kolding ...

Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 51904
Ostatnia wiadomość 15 Maj 2019, 21:30:38
wysłana przez dzumbastc
Czy tacy sa Polacy rowniez w KBH

Zaczęty przez NiutekDział Hydepark

Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 11995
Ostatnia wiadomość 13 Sty 2013, 17:29:55
wysłana przez aisak
polacy w Århus i okolicy

Zaczęty przez aarhusNDział Århus, Aalborg ...

Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 55387
Ostatnia wiadomość 20 Cze 2016, 12:16:22
wysłana przez deathclaw