Regionalne > Århus, Aalborg ...

Przyjazd do Danii i co dalej?

<< < (7/10) > >>

Tula:
Jesli maz nie ma pozwolenia, zapominij o tym. Jedyna dla Ciebie droga to znalezienie pracy-dostanie cpr-pojscie do szkoly.

ANKAF5:
Ok dzięki bardzo za wiadomość  :)

lilia:
Czyli też, innymi słowy, postawienie swoich stóp na duńskiej ziemi w LEGALNY sposób,od pozwoleń nrów CPR począwszy,po karty podatkowe i duńskie podatki.
Nie wiem tylko, jak się do tego będzie miala kompletnie nie jasna sytuacja Twojego męża.

Do Mirry:
[ Mirra,zastanawia mnie jednen fakt,dlaczego Ty ludziom wszystko przedstwiasz w ciemnych kolorach.Nie wiem ile jesteś w Danii ,ale uważasz się za wielką dunkę.Czy Ty nie wiesz co się dzieje w Polsce?warto czasem zaryzykować i poszukać długo pracy niż wracać tutaj do Polski klepiac biedę,bo tutaj długo jeszcze się nic nie zmieni.Mówisz ze w Danii ,nie maja Polacy zadnego socjalu na początku,a w Polsce mają?jaki?50zł?o czym Ty dziewczyno mowisz!Jeżeli ktos decyduję się na wyjazd ,to musi być w trudnej sytuacji,a wie że wszelkie starania mogą w późniejszym czasie wpłynąc na polepszenie sytacji,a w Polsce?marne szanse.Znam wielu ludzi którzy pojechali w ciemno,i szukali na własną rękę ,pewnie było cięzko,czasami bardzo ale nawet przez chwile nie przychodziły chwile zwątpienia. I te wszystkie posrednictwa pracy sa o kant d....,później zostaje się po kontrakcie w jeszcze gorszej sytacji,a tak od poczatku jesteś zadny na siebie.Polak Polakowi nigdy nie bedzie przyjacielem,nawet na obczyźnie....

Tula:

--- Cytat: Do Mirry w 29 Cze 2008, 16:13:33 ---[ Mirra,zastanawia mnie jednen fakt,dlaczego Ty ludziom wszystko przedstwiasz w ciemnych kolorach.Nie wiem ile jesteś w Danii ,ale uważasz się za wielką dunkę.Czy Ty nie wiesz co się dzieje w Polsce?warto czasem zaryzykować i poszukać długo pracy niż wracać tutaj do Polski klepiac biedę,bo tutaj długo jeszcze się nic nie zmieni.Mówisz ze w Danii ,nie maja Polacy zadnego socjalu na początku,a w Polsce mają?jaki?50zł?o czym Ty dziewczyno mowisz!Jeżeli ktos decyduję się na wyjazd ,to musi być w trudnej sytuacji,a wie że wszelkie starania mogą w późniejszym czasie wpłynąc na polepszenie sytacji,a w Polsce?marne szanse.Znam wielu ludzi którzy pojechali w ciemno,i szukali na własną rękę ,pewnie było cięzko,czasami bardzo ale nawet przez chwile nie przychodziły chwile zwątpienia. I te wszystkie posrednictwa pracy sa o kant d....,później zostaje się po kontrakcie w jeszcze gorszej sytacji,a tak od poczatku jesteś zadny na siebie.Polak Polakowi nigdy nie bedzie przyjacielem,nawet na obczyźnie....
--- Koniec cytatu ---

Jezeli realizm nazywasz "przedstawianiem wszystkiego w ciemnych barwach", to nadinterpretujesz. To raz. Dwa, mi to lata, kto, kiedy i z czym tu przyjedzie -- koniec koncow i tak sami ludzie zaplaca cene za swoj hurraoptymizm i przyjazd w ciemno bez jezyka.
Tak wiec rodacy, dawajcie :) Ziemia obiecana czeka.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej