Witam wszystkich.
Ja z pytaniem jak w temacie, ja i moich 3 kolegów pracujemy od 3 lat w firmie w której zdaje się być wszystko jak należy. Zawsze nam pomagali w załatwianiu różnych papierków na początku naszej pracy. Tylko że od tych 3 lat teraz idzie 4 rok (w lutym niby są zawsze rozmowy), nigdy nie mieliśmy rozmowy o podwyżkę, tzn. dowiadywaliśmy się tylko od ludzi tam pracujących że jest kryzys i nikt nie ma podwyżek albo w ogóle nikt nic nie mówił.
Kolega mi powiedział że w Danii jest tak że co roku należy się każdemu podwyżka (jakieś 2-3%)
?? Czy jest to prawdą 
Czy powinniśmy się zgłosić do Związków
?? Bo jesteśmy oszukiwani 
Z góry dzięki za odpowiedz
Pozdrawiam
Przede wszystkim zenujace, ze po 3 latach pracy nie wiecie najprostszej zasady jak funkcjonuje rynek pracy. To jedna sprawa. Druga to bunczucznosc, powiedzilabym arogancja. Wiem ze stawiacie pytania ale podteksty, potrojne znaki zapytania, mowia swoje. Myslicie, ze od razu pracodawca zrzeszony Was oszukuje? Od razu jestescie gotowi na barykady, walczyc,. A czy nie moglibyscie wpierw sie zupelnie spokojnie dowiedziec sie i zapytac jak czesto i kiedy ostatnio odnowiono umowe i czy w ogole Wasz pracodawca jest zrzeszony? A moze poprostu nieporozumienie (jezyk?) Jest wiele, branz, gdzie pertraktacje i zawarte ustanowienia sa na 3 lata. Regulacje przewanie co roku ale malutenikie, rowniez ze wzgledu na kryzys, ale takze ze wzgledu na niskie stopy procentowe itp.. Wiekszosc pracownikow wyraza w swoich opiniach do pertraktacji gotowsc na niskie albo zadne podwyzki plac (moze Wasza branza tez – nie pomysleliscie o tym?) w zamian lepszej umowy emerytalnej, doksztalcania, sprawy srodowiskowe i bezpieczenstwa w zakladach pracy, zamiast dostac 1 korone wiecej na godzine od ktorej trzeba zaplacic podatek 37-40%. Dorosli ludzie nie zwracaja sie w takich sprawach na forum, chyba ze nie potrafia w ogole komunikowac i wpierw musza posluchac co mowia inni. Nastepnym razem jak moj lekarz nie przysle mi wezwaniana na co polroczna kontrole, zapytam wpierw na Forum, czy inni tez maja takie przypadki, ze moze nas oszukuja

, i cos kombinuja

, zamiast wpierw
zadzwonic do niego i zapytac, czy czasem nie zapomnial naszej umowy.