polka o czym ty mowisz wiesz co to jest abolicja???jak sie nie myle to przepis o uniknieciu podwojnego opodatkowania a pracujac w danii i placac tylko 8% na rynek pracy nie placilas zadnego podatku wiec gdzie tu podwojne opodatkowanie jak ty nie chcesz zaplacic zadnego albo jaki podatek ci oddadza albo umoza jak ty go nie zaplacilas abolicja jest zgadza sie ale dotyczy sie to do tych kturzy w danii placa podatek np.36% a nie tylko 8% a wiec jesli w danii placilas tylko 8% i skladajac pita w pl nic nie zaplacilas podatku zapewne popelnilas oszustwo informujac obydwa urzedy tj.skat i us ze jestes rezydentem drugiego kraju i tam sie rozliczyles nie wiem moze nie zrobilas tego celowo moze wprowadzili cie w blad w us bo oni tam dokladnie tez niewiedza kolega mial to samo bo oni przyjeli mu ze te 8% to byl dunski podatek i dostal pozniej wezwanko do skata i sie wszystko wyjasnilo
koniec kropka
To dość interesujący przypadek, taka odporność na rzeczowe argumenty.
Rats, rozumiem, że rozpaczliwie próbujesz udowodnić sobie i nam, że nie przez swoją niewiedzę/ lekkomyślność/zaniedbanie jesteś w plecy kilkadziesiąt tysięcy złotych (tyle wyniesie Twój podatek za lata kiedy nie rozliczyłeś się w Polsce, a także nie skorzystałeś z abolicji podatkowej).
Mylisz podstawowe pojęcia, a zamiast spróbować dowiedzieć się co one znaczą gardłujesz na forum, powtarzając w kółko te same bzdury.
Proponuję, abyś wyguglał sobie następujące pojęcia:
- abolicja podatkowa (w szczególności abolicja podatkowa dotycząca dochodów uzyskanych za granicą)
- ulga abolicyjna
- umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania.
I teraz uważaj, piszę wyraźnie i powoli:
1/ jeśli posiadasz polską rezydencję podatkową masz prawo skorzystać z odpowiednich ulg podatkowych w Danii związanych z pracą tymczasową i dojazdami do Polski,
2/ posiadając polską rezydencję podatkową masz obowiązek składać do właściwego US coroczną deklarację o uzyskanych dochodach, w tym o dochodach uzyskanych za granicą,
3/ od zadeklarowanych dochodów obliczany jest należny podatek zgodnie z odpowiednimi przepisami podatkowymi (polskimi rzecz jasna:),
4/ kwota należnego podatku może być pomniejszona (nawet do zera) na podstawie obowiązujących w Polsce ulg podatkowych (np. ulga abolicyjna)
5/ SKAT jest zainteresowany wyłącznie tym, czy jesteś polskim rezydentem podatkowym (coraz częściej wymaga potwierdzenia tego faktu przez polski US), a nie ile podatku w Polsce zapłaciłeś.
Powiedz sobie to w końcu szczerze: sam sobie jestem winien, że jestem w plecy kilkadziesiąt tysięcy złotych.
I przestań bzdurzyć i straszyć innych, którzy mieli więcej rozumu i zapobiegliwości od Ciebie.
[Posted on: 01 Lut 2011, 15:27:55]
dokladnie widze mario ze jestes jeden co to kuma bo oni pisza o abolicji jak nigdzie nie placa podatku hehe 
Jesteś naprawdę interesującym przypadkiem odporności na wiedzę:)