Ogólne > Hydepark

Marihuana w Danii.

<< < (5/26) > >>

vordingborg:
A co wy tak te kobiety obwąchujecie  ;D
Fajne kino  ;D szkoda że nieme
 ;D ;D ;D

anikrey:
"Jedzą, piją, lulki palą,

Tańce, hulanka, swawola;

Ledwie karczmy nie rozwalą,

Cha cha, chi chi, hejza, hola!"

 Róbcie co chcecie tylko błagam zmieńcie słowo na uprawa albo na hodowla (H - samo ,samiusieńkie )

solange:

--- Cytat: rey2000 w 20 Wrz 2012, 15:40:56 ---SOLANGE bez uniesień spokojnie, koledze pewnie z tym zapachem intymnym o smaku marihuany :)chodziło o palenie cipą :)

--- Koniec cytatu ---

faktycznie, na to nie wpadlam, ale to by wiele wyjasnialo  ;)

anikrey:
Jacy hodowcy takie palenie ;)

solange:

--- Cytat: piotr1 w 20 Wrz 2012, 17:25:57 ---hmm....solange...a moze wachales nie ta sama kobiete co rycerzyk i to dlatego?

--- Koniec cytatu ---

hehe mnie obwachiwanie kobiet nie jara. natomiast tak mnie to stwierdzenie zaintrygowalo, ze zrobilam szybkie rozeznanie wsrod kolegow i zapytalam, do czego porownaliby zapach intymny kobiety. padaly przerozne odpowiedzi (wanilia i brzoskwinia chyba najczesciej), ale zaden nie wpadl na marihuane  ;D

Co do reszty Twojej wypowiedzi; ja odnioslam sie do tekstu Rycerzyka. zgadzam sie, ze marihuana jest przepisywana jako lekarstwo, itd. Nie jestem zapalona przeciwniczka i nie uwazam osoby, ktora raz w miesiacu pali za narkomana. Jednak denerwuje mnie dorabianie ideologii i tlumaczenie grzeszkow. No przyznaj sam, gdy masz zapalic to myslisz sobie: o fajnie, marihuana to lekarstwo i zamierzam podreperowac swoje zdrowie, czy raczej: zapale i bedzie fajna zabawa?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej