Ogólne > Rodzina ...
dagpleje Kolding
Jomir:
Co do niani. To zostanie CI przydzielona powiedzmy "jakas tam" zostaniesz umowiona na spotkanie z pedagogiem i niania u niej w domu.
Ale to bedzie propozycja. Po spotkaniu bedziesz musiala zdecydowac czy pasuje CI niania czy nie.
Pamietaj, ze nie musisz odpowiadac od razu, mozez na drugi dzien, albo za 2-3 dni.
Jezeli niania bedzie CI pasowala to super, ale jak tylko bedziesz miala watpliwosci, lub nie bedzie miedzy Wami chemii to popros o inna.
My mielismy szczescie, nasza niania nam pasowala od razu, wiec nie bylo problemu.
Nasza niania idealna nie jest, nie jest za bardzo kreatywna (mam na mysli jakies rysowanie, robienie cudow z papieru itp.) i malo chodzi na wycieczki. Jest za to opiekuncza, serdeczna i ciepla. Mala odbieram od niej czysciutka i zadowolona. A co najwazniejsze, w sposob mily i serdeczny, potrafi mowic dziecku nie.
Tak wiec, idealow nie ma.
My stwierdzilismy, ze na rozwoj bedzie jeszcze czas. Sami rysujemy w domu, chodzimy na rytmike itp.
Natomiast poczucie bezpieczenstwa, ktore ona dziecku daje, jest najwazniejsze.
Tak wiec przemysl przed spotkaniem, co dla Ciebie jest wazne i na tym sie skup. Reszta to szczegoly :)
happybeti:
No, to ja swoja Annikę muszę za kreatywność pochwalić- moja córeczka wciąż przynosi do domu jakieś "dzieła" :).Inne "atrakcje" , typu gimnastyka, rytmika, jakieś wycieczki, teatrzyki itp. też mają, więc i pod tym względem jest spoko.Aczkolwiek, nawet, jakby tego za dużo nie było, to Jomir ma rację- najważniejsze jest, by niania Ci się spodobała, byś zaufała jej i bez obawy powierzała swój skarb.
Dodam jeszcze, że gdy już się zdecydujesz, poznasz nianię i ustalicie , od kiedy zaczynacie, to masz taki tydzień adaptacyjny.U nas wyglądało to tak, ze początkowo przychodziłam z córeczką do dagpleje i wspólnie spędzałyśmy tam kilka godzin, by mała oswoiła się z nianią, dziećmi, nowym miejscem.Akurat wtedy moja Amelka miała etap nieufności do obcych ludzi.Ale już na trzeci dzień zostawiłam ją tam na godzinkę, a sama poszłam sobie na spacerek, by sprawdzić, czy będzie płacz, jak wychodzę.Nie było. I tak stopniowo , pomału, dziecko się przyzwyczaja, a Ty widzisz, jak funkcjonuje dagpleje.
Dodam jeszcze, że najlepiej zacząć załatwiać to już teraz.U nas, z powodu dość dużego "przepełnienia", trzeba było czekać do sierpnia, a wniosek składałam w czerwcu.Dzieci niania "miała" pięcioro, potem dwóch chłopców poszło do przedszkola ,więc przez chwilę było troje, a teraz, od grudnia, doszedł nowy chłopczyk i jest czworo.
Ja z posłania mojej córeczki do dagpleje jestem bardzo zadowolona- ma kontakt z dziećmi i językiem, ciekawie spędza czas, niania jest ciepłą i wesołą osobą- same "plusy" :).
Jak jeszcze coś Ci przyszło do głowy, to pytaj :). Miłego dnia :)
CzaryMary:
Trzeba bylo w lokalnych zadac pytanie, jakos nie widzialam, ze szukalas polskiego dagpleje. W Kolding jest Polka, ktora ma dagpleje, ale teraz juz pewnie Ci ta wiadomosc niepotrzebna....
sskk:
Moja corcia chodzi do Lone Primdahl. Jest aktywna, robi z dziecmi wiele ciekawych rzeczy. Kilka razy byla z dziecmi na wycieczce za miastem. Co tydzien chodzi z nimi na gimnastyke. Nigdy nie mialam powodow do narzekania. Goraco polecam:)
nadusiaa:
mam pytanko .2 moich dzieci chodzi do dagpleje od miesiaca.corka ma 2,5 latka a synek 10 miesiecy.gdy zaczynali tam chodzic to bylam z nimi potem co godzinke zostawali sami i bylo ok,zero placzu zarowno starsza jak i mlodszy syn.ale gdzies od kilku dni corka chce tam isc ale jak ja zobaczy to masakra,placze,krzyczy,zuca sie na podloge ,nie chce mnie poscic jak wychodze.ona wtedy ja bierze i ja wychodze bo musze do pracy.raz po raz z nia zostawalam ale to na marne nic niedaje.dziwie sie co moze byc tego powodem na poczatku bylo dobrze a teraz jest zle.niewiem co robic.moj maz twierdzi ze cos musialo sie stac ze ona nie chce do niej isc,jak temu dziecku pomoc niewiem co robic.prawdy sie niedowiem.corka mowi ze pani krzyczala na chlopca i ze dala mu na dupe niewiem ,dziecko czasami glupoty gada ale czy to prawda niewiem ciagle to powtarza.doradzcie zal mi corki.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej