poloniainfo.dk

Największy portal polonijny w Danii.
 

Aktualności:



Autor Wątek: Upiorni sąsiedzi  (Przeczytany 60491 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Niutek

  • Gość
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #135 dnia: 04 Sty 2013, 23:33:21 »
Jednak te hovedesteder maja cos do siebie, ze manieruja ludzi. A Warszawe mijam zas z daleka bo nie lubie jak ktos...., znowu bedzie opr........ Cytuje klasyka, Biore to na klate. Jak kogos nie rozbawilem sorrrrrrrrry. Jesli chodzi o personee to fakt, Przyjaciel, zwaracam sie bardziej do Twego nika niz do osoby, ale fajnie pozdrawiam plec przeciwna. Pozdrawiam Wszystkich.

Offline @ae@

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 43
  • -Otrzymane: 242
  • Wiadomości: 1794
  • Reputacja: +16/-12
  • Płeć: Kobieta
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #136 dnia: 04 Sty 2013, 23:37:49 »
Z tym "mianiem" kasy to tak troche niepewnie, czesto czynsz za porzadne mieszkanie jest tak samo wysoki jak splaty za dom, w wynajetym mieszaniu mozna dostac boligsikring ale tylko wtedy gdy zarabia sie bardzo,bardzo malo, odsetki od kredytu mozna w jakim sam stopniu (Roga?) odliczyc od podatku.

Oczywiscie kazdy sam decyduje - nieruchomosc jako zabezpieczenie emerytalne, czy tez wynajete mieszkanie i moze ciut wiecej pieniedzy tu i teraz.

Podkreslam ze ceny kopenhaskie to nie cala Dania  :D

Jomir: slowo prestiz nie istnieje w rodzinie twojego meza ale to dotyczy rodziny twojego meza, i nie, nie zyje kolo dunczyków tylko z nimi i bardzo dlugo...
...na nasze oddalenie, na naszą nieobecność i rozmów obojętność listek, iskierkę, cień jak kotwicę wbij w nasze serca.... Leszek Aleksander Moczulski

Niutek

  • Gość
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #137 dnia: 04 Sty 2013, 23:51:07 »
drogie panie z doswiadczeniem dunskim tzn ae i jomir wymiana doswiadzcen nie musi prowadzc do zwady jedni zyja tak inni inaczej. Ja powiem tak, przekroj spoleczenstwa dunskiego jest dokladnie taki sam jak polskiego, tylko nieco inaczej uwarunkowane realiami spol.+gosp. oraz polozeniem geograficznym, niemniej jednak ludziska takie same. Jesli to zadowala obie panie. Oczywiscie dostane opr.... bo panie nie z duzej P itd., itp., etc., kropki i przecinki ok? Pozdrawiam Wszystkich.

Niutek

  • Gość
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #138 dnia: 04 Sty 2013, 23:53:27 »
Zeby pogodzic zwasnione strony, potrzebny jest wspolny wrog i tu wkracza Niutek! Pozdrawiam Wszystkich.

Offline Jomir

  • Super
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 599
  • -Otrzymane: 1087
  • Wiadomości: 7757
  • Reputacja: +154/-86
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #139 dnia: 05 Sty 2013, 00:12:20 »
Nie czuje sie zwasniona z "ae". "Ae" to babka (babka?) na poziomie, z ktora dyskusja jest wymiana pogladow i doswiadczen, a nie pyskowka.  I tak dzisiejsza pisanine traktuje.

Ludzie sa rozni, byc moze jestem szczesciara, bo na zlych nie trafiam?

Jak dla mnie, nie jest problemem ten, kto ma swoje poglady, ale tez szanuje poglody innych, a ten, kto ich praktycznie nie ma, ale tkwi swej glupocie, przekonany o swojej nieomylnosci.
Dobranoc!
Fanatisme er, når man fordobler indsatsen, men har glemt målet.

Niutek

  • Gość
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #140 dnia: 05 Sty 2013, 00:16:22 »
Jezeli chcilas mi pojechac to sie nie udalo sorrki! Dobrej nocki! Pozdrawiam Wszystkich.

PRZYJACIEL

  • Gość
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #141 dnia: 05 Sty 2013, 01:26:16 »
Niutek martwie sie o Ciebie !Ty jeszcze nie spisz? :-*

poloniainfo.dk

Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #141 dnia: 05 Sty 2013, 01:26:16 »

Offline Jomir

  • Super
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 599
  • -Otrzymane: 1087
  • Wiadomości: 7757
  • Reputacja: +154/-86
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #142 dnia: 05 Sty 2013, 09:27:20 »
Jezeli chcilas mi pojechac to sie nie udalo sorrki! Dobrej nocki! Pozdrawiam Wszystkich.
No, alez co Ty!!!
Tak ogolnie napisalam.
Dzien dobry :)
Fanatisme er, når man fordobler indsatsen, men har glemt målet.

Offline aisak

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 2333
  • -Otrzymane: 626
  • Wiadomości: 3712
  • Reputacja: +10/-5
  • Płeć: Kobieta
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #143 dnia: 05 Sty 2013, 14:01:37 »
tak sobie mysle ze nasz ukochany kraj powinien zaplacic nam odszkodowania za to ze musielismy ganiac za praca po cudzych ziemiach.syf i nic wiecej
   A ja nadal glupio kocham ten nasz "ukochany" kraj i czasami bardzo tesknie za...., no wlasnie tak, jak powiedziala Przyjaciel, nie wiem za czym, hehehe. Oprocz tego, ze za zapyziala wioska na koncu swiata, czyli na Lubelszczyznie, gdzie mialam najukochansza babcie na swiecie i gdzie spedzalam zawsze najpiekniejsze wakacje mojego dziecinstwa, mlodosci i nie tylko :)
"Bądź uroczy dla swoich wrogów – nic ich bardziej nie złości.... :)))"

Offline aisak

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 2333
  • -Otrzymane: 626
  • Wiadomości: 3712
  • Reputacja: +10/-5
  • Płeć: Kobieta
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #144 dnia: 05 Sty 2013, 14:09:55 »
Dunczycy kupuja dom w wieku 25-35 lat, po 20-30 latach dom jest splacony i maja bardzo porzadna "emeryture" w splaconym domu.
Wynajmujac nie ma sie nic.

Dochodzi tez styl zycia - czesc ma sie dobrze w wynajmowanym mieszkaniu, inni wola miec wlasny dom i ogród, czesc woli mieszkac poza miastem gdzie dzieciaki moga miec króliki czy konia, wybieraja miasto, dzielnice, blisko do tej czy innej szkoly, jacy ludzie mieszkaja w sasiedztwie. Trzeba pamietac ze Dania to nie tylko Kopenhaga :-) W "prawdziwej" Danii mówi sie ze Kopenhaga do Danii nie nalezy  ;)

Wlasny dom to tez dunska sprawa prestizu, udowodnienia samemu sobie ze do czegos sie doszlo, ze nie jest sie zmuszonym do wynajmowania.
Dawniej ci których nie bylo stac na wlasny dom to byla 2 kategoria - robotnicy niewykwalifikowani, bezrobotni itp itd. Czasy sie zmienily ale cos tam jeszcze w mentalnosci zostalo...
 
      Hmmm, dziwnie brzmi: "2 kategoria" ludzi... Brzydko mi sie kojarzy, ale widocznie ja jestem juz tak "stara", ze duzo spraw mi sie brzydko z niechlubna historia kojarzy.
    Jeszcze male pytanko: co to jest "prawdziwa" Dania? Czy to moze (tak tylko spekuluje, bez urazy :) ) cos takiego, jak w naszej ukochanej ojczyznie myslenie w Krakowie, ze Warszawa to takie miasto, ktore tylko uzurpuje sobie prawo do nazwy "stolica"? ;D
"Bądź uroczy dla swoich wrogów – nic ich bardziej nie złości.... :)))"

Offline aisak

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 2333
  • -Otrzymane: 626
  • Wiadomości: 3712
  • Reputacja: +10/-5
  • Płeć: Kobieta
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #145 dnia: 05 Sty 2013, 14:17:33 »
Jakby to powiedziec i nie podpasc  ;D

Karmiono nas "miloscia do ziemi ojczystej" , jednakze czy to co zywi sie do ojczyzny to naprawde milosc?

Dom moj nie tam, gdzie przodkowie, a tam gdzie ZYJA Ci, ktorych kocham!
Gniazdo moje nie tam, gdzie babka mlodziencze lata przezyla, a tam gdzie moje dzieci chetnie powracaja i czuja sie bezpiecznie...

No i  w taki oto sposob, a propo's upiornych sasiadow zahaczylismy od kwestie wybuchow w kuchni (w sumie w zasadzie moze byc to nawet inspiracja dla niektorych "jak zostac upiornym sasiadem".
A skonczylismy na zawilej dyskusji o patriotyzmie!

   My, Polacy chyba juz tak mamy, ze kazda dyskusja skreca w pewnym momencie w strone patriotyzmu. To taka romantyczna "skaza" naszej duszy, tak przypuszczam :).  I przepraszam, ze obrazoburczo zacytuje:

"Nasz naród jak lawa,

Z wie­rzchu zim­na i twar­da, sucha i plugawa;

Lecz wewnętrzne­go og­nia sto lat nie wyziębi..."


  I koncze moj wywod, bo mi sie lezka zakrecila... Ale za to wlasnie nasza "ukochana", naszych rodakow itp, itd kocham :)
"Bądź uroczy dla swoich wrogów – nic ich bardziej nie złości.... :)))"

Offline aisak

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 2333
  • -Otrzymane: 626
  • Wiadomości: 3712
  • Reputacja: +10/-5
  • Płeć: Kobieta
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #146 dnia: 05 Sty 2013, 14:22:45 »
Wiesz "ae", nie mam pojecia co by odpowiedzial moj maz, gdybym zapytala go dlaczego mamy dom.
Decyzja, glownie byla typu, ze ocenilismy stan finansow i stwierdzilismy, ze stac nas albo na mieszkanie w Kopenhadze, albo dom poza nia. Ot i cala i jedyna motywacja!
Wybralismy dom i okolice wedlug czynnikow rodzinnych: plaza bo syn lubi, stacja S-tog bo corka dojezdzala do szkoly, i bliskosc terenow zielonych, bo nasz pies musi miec miejsce do biegania. I to byl klucz, wedlug ktorego przeczesywalismy okolice, celem znalezienia czegos co by nam sie podobalo.
 
Fakt, ze wyladowalismy faktycznie w dosyc porzadnym miejscu, ale zuplnie przypadkowo, ot byl tu ladny dom, na ktory nas bylo stac, i ktory byl tak polozony, ze potrzeby wszystkich naszych dzieci (tych ogoniastych tez) zostaly zaspokojone.

Nie sadze, ze moj maz cokolwiek sobie udowadnial, a juz slow prestiz do tego wszystkiego w zaden sposob nie pasuje. Ja nie wiem, czy Ty zyjesz z DUnczykami na codzien, czy tylko kolo nich. W dunskiej czesci mojej rodziny slowo prestiz nie istnieje.
   Moze istnieje w "prawdziwej" Danii  ;D..... Gdziekolwiek sie ona znajduje ??? ??? ???
"Bądź uroczy dla swoich wrogów – nic ich bardziej nie złości.... :)))"

Offline aisak

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 2333
  • -Otrzymane: 626
  • Wiadomości: 3712
  • Reputacja: +10/-5
  • Płeć: Kobieta
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #147 dnia: 05 Sty 2013, 14:25:57 »
Zeby pogodzic zwasnione strony, potrzebny jest wspolny wrog i tu wkracza Niutek! Pozdrawiam Wszystkich.
No to Ci sie dostanie za .... wszystko ;D ;D ;D. A masz!!! Linijka oczywiscie ;D ;D ;D!
"Bądź uroczy dla swoich wrogów – nic ich bardziej nie złości.... :)))"

Offline ayme

  • Zwykły
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 36
  • -Otrzymane: 48
  • Wiadomości: 225
  • Reputacja: +1/-5
  • Płeć: Kobieta
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #148 dnia: 05 Sty 2013, 15:03:28 »
Powracajac do tematu upiornych sasiadow , mysle ze przebije wszystkich opisanych wyzej...Mieszkam w Kopenhadze w ladnych odnowionych blokach  na 3 pietrze.Pode mna mieszkali (tak, tak mieszkali)Arabowie z Iraku , mlode malzenstwo ona jak lalka ,on tez jak z filmu , z dwojka dzieci. W lecie dzieci bawily sie zapalkami :-\ i doprowadzily do pozaru w wyniku ktorego mieszkanie bylo doszczetnie spalone ,nie widzialam nigdy nic podobnego.(total brændt)Ja mieszkam nad nimi -w dniu pozaru , uciekalam na boso i w koszuli nocnej na ulice ,wraz z innymi mieszkancami klatki.Moje mieszkanie cudem nie spalilo sie ,szyby popekaly , dopabuse niedawno wymienili je, byl  totalny smrod  przez ok miesiac ,mialam  spalone meble na balkonie i sadza na meblach w pokoju.Kobieta pod nimi miala zalane mieszaknie przez akcje gasnicza, zrobila  totalny  remont po tym wydarzeniu.Przezylam traume ,boje sie ognia,musialam sie wyprowadzac na pare dni .Arabowie nie wygladali na szczegolnie zalamanych , byli ubezbieczeni , jezeli rozumiecie co mam na mysli ;)mieszkanie pieknie odnowiono(zajelo to 8 miesiecy)i niedlugo lokatorzy sie wprowadzaja z powrotem 8),ja sie ich boje...tym bardziej ze oprocz tego byli glosni, brudni,itp ale przymykalam oko bo jestem tolerancyjna dla obcych kultur...a teraz mam ochote ukrecic leb dzieciarowi ktory bawil sie zapalkami a mama patrzyla na to.... >:(

Offline aisak

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 2333
  • -Otrzymane: 626
  • Wiadomości: 3712
  • Reputacja: +10/-5
  • Płeć: Kobieta
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #149 dnia: 05 Sty 2013, 15:35:20 »
Powracajac do tematu upiornych sasiadow , mysle ze przebije wszystkich opisanych wyzej...Mieszkam w Kopenhadze w ladnych odnowionych blokach  na 3 pietrze.Pode mna mieszkali (tak, tak mieszkali)Arabowie z Iraku , mlode malzenstwo ona jak lalka ,on tez jak z filmu , z dwojka dzieci. W lecie dzieci bawily sie zapalkami :-\ i doprowadzily do pozaru w wyniku ktorego mieszkanie bylo doszczetnie spalone ,nie widzialam nigdy nic podobnego.(total brændt)Ja mieszkam nad nimi -w dniu pozaru , uciekalam na boso i w koszuli nocnej na ulice ,wraz z innymi mieszkancami klatki.Moje mieszkanie cudem nie spalilo sie ,szyby popekaly , dopabuse niedawno wymienili je, byl  totalny smrod  przez ok miesiac ,mialam  spalone meble na balkonie i sadza na meblach w pokoju.Kobieta pod nimi miala zalane mieszaknie przez akcje gasnicza, zrobila  totalny  remont po tym wydarzeniu.Przezylam traume ,boje sie ognia,musialam sie wyprowadzac na pare dni .Arabowie nie wygladali na szczegolnie zalamanych , byli ubezbieczeni , jezeli rozumiecie co mam na mysli ;)mieszkanie pieknie odnowiono(zajelo to 8 miesiecy)i niedlugo lokatorzy sie wprowadzaja z powrotem 8),ja sie ich boje...tym bardziej ze oprocz tego byli glosni, brudni,itp ale przymykalam oko bo jestem tolerancyjna dla obcych kultur...a teraz mam ochote ukrecic leb dzieciarowi ktory bawil sie zapalkami a mama patrzyla na to.... >:(
     Matko i corko! Przerazajace doswiadczenie, wspolczuje Ci serdecznie..... To moze ja wybacze tym "moim", integrujacym sie  za sciana (mimo ze juz bebnienie basami odchodzi, wlasnie wieszalam obraze, bo zlecial z "zachwytu..., ale oki jest dopabuse popoludnie). Jak pisala Jomir, ja akurat mam szczescie, ze im sie nie chce niczego podpalac....
    Ayme, rozumiem Cie doskonale. Ja  pod wplywem strachu robie sie niedobra i nietolerancyjna. Ale zupelnie nie rozumiem , dlaczego pozwolono im sie znowu tu wprowadzic??? Oki , pewnie szkody wyrownali, cos tam zaplacili. Ale trauma wspollokatorow?? Moze jakas liste z podpisami sasiadow zorganizowac, ze boicie sie, ze podobna sytuacja sie poworzy i w zwiazku z tym nie zgadzacie sie na ich sasiedztwo. Nie wiem, jak to jest z prawem w takich sytuacjach. Ale jak dla mnie to skandaliczne!. Trzymaj sie Ayme :)!
"Bądź uroczy dla swoich wrogów – nic ich bardziej nie złości.... :)))"

poloniainfo.dk

Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #149 dnia: 05 Sty 2013, 15:35:20 »