nie kazdy polski pracodawca to oszust
dusnkie firmy tez oszukuja na potege moze nie tak jak polskieale rowniez.tyle ze co do DK firm nikt tego tak nie naglasnia jak w spr firm zinnych krajow.poza tym ja mam prace i nie narzekam.
a co do poszanowania pracy przez dunczykow moglabym dyskutowac.nie wszystcy dunczycy sa tacy sami tak samo jak polacy i inne nacje.
Dunscy pracodawcy szemrani w normalnych warunkach przez Polakow normalnie zyjacych i pracujacych w Danii sa omijani szerokim łukiem. Natomiast pracuja u Danczykow jako wykwalifikowani pracownicy zgodnie z ukladami zbiorowymi dokładnie na takich samych zasadach jak Dunczycy. Dla wszystkich jest miejsce jak nie destruuje sie rynku i nie niszczy nagminnie nieuczciwymi praktykami.
Ja nie mam nic przeciwko polskim fachowcom jednak gdy konkuruja na obecnym rynku zgodnie z zasadami jakie sa na tym rynku a nie przenoszac realia polskie na rynek dunski. Prosze bardzo, niech firmy placa takie same podatki, zatrudniaja na takich samych zasadach nawet wyłacznie polskich pracownikow i niech fachowoscia konkuruja i zdobywaja zlecenia. Zdobeda niezbedne certyfikaty zapłaca za nie i do roboty.
Jesli ktos zostal oszukany to jedynie jacys zaczynajacy, ktorzy przyjechali zarobic kase "sezonowi" robotnicy, ktorym kasa przesłania rzeczywistosc i zdrowy rozsadek. Czesto rownie "fachowi" jak ich dunscy tak krytykowani koledzy (bo tacy tez sa to prawda) i nisko wykształceni i słabo osadzeni w realiach dunskich. Ze słabym nawet angielskim. Wiec jak ofiara i okazja sama sie pcha w rece, nie oczekujmy od wszystkich Dunczykow, ze beda gorszymi frajerami niz Polacy, sa tacy i tacy jak w kazdym spoleczenstwie.
Po to tu kazdy przyjechal aby zarobic i godnie zyc. Jednak zauwazyłem, ze Dunczycy inaczej traktuja mieszkajacych tu Polakow i pracujacych gdzie Dania jest ich głownym domem, a inaczej wszystkich ktorzy przyjechali tu tylko w celach zarobkowych. Niestety tak to jest i tak bedzie.
W Polsce tez firmy niezbyt sa zadowoleni jak pracowali Chinczycy, czy obecnie Białosusini, Ukraincy i inni gdzie psuja rynek zarobkami, bo oni rowniez nie zyja w Polsce zbieraja kase i wywoza ja do swoich krajow jak Polacy kozystajacy caly czas z ulg za wyjazdy do Polski, diety w długoterminowym okresie itd. Podatki zadne, odpłyp gotowki z rynku krajowego dosc znaczny, moze nie zanaczacy lecz zauwazalny.