Moze, dlatego, ze polscy emeryci maja juz tak malo, ze nic zabrac sie nie da?
A dunscy maja co prawda nie za duzo, ale zawsze mozna by im cos przyciac
A bardziej serio, nie pisza jak to zostalo mierzone, wiec trzeba zatrzymac sie na gdybaniu. Dunczykom w momencie przejscia na emeryture znacznie obnizaja sie dochody. Wiec bez wzgledu na to ile zarabiali wczesniej, schodza drastycznie nizej.
Nastepnie, dopoki nie przejdziesz na emeryture, nigdy nie wiesz ile FTP ci nalicza, wiec do konca nie wiesz ile dostaniesz ponad folke pension.
W przypadku prywatnej emerytury mozesz wybrac nizsze raty na czas nieograniczony, albo wyzsze przez np. 10 lat i wowczas dochod jest niepewny po 10 roku zycia.
Polski emeryt, jak juz dostanie ta emeryture, to mu ja co jakis czas zindeksuja, ale chociaz (w wiekszosci przypadkow) nie przycinaja.
A tak na marginesie roznica jest bardzo minimalna. I tylko w tym zakresie. W kazdym innym kontekscie Daniia "bije na glowe" Polske.