Jazda na polskich blachach

[martuchnam]

zgadzam sie.ale jak oni mi udowodnia ze korzystam z samochodu na pl tablicach???bo np do pracy mam auto na dk ale do polski juz jezdze swoim pryatnym na pl blachach.

[martuchnam]

jechalam ostatnio do polski t.j w noc z pon na wotrek.i faktycznie na granicy <tyle ze pl-de>jest od cholery polizei niemieckiej.i kontroluja prawie kazdy samochod ktory wjezdza do polski.

[Klingon2]

jak oni mi udowodnia ze korzystam z samochodu na pl tablicach???

do polski juz jezdze swoim pryatnym na pl blachach.

[lilia]

Wątek założony i napisany TAK piękną "polszczyzną", że trudno mi odeprzeć wrażenie,że to wątek, jak zwykle, "ku pokrzepieniu serc", droga pani Aneto.

[AnitaKulig]

No i tak to jest z naszymi rodakami...zawsze to samo chcesz pomóc,ostrzec a i tak cię odpowiednio zrysują.Mój chłopak pracuje w SKACIE i stąd mam powyższe informacje.No cóż róbcie co uważacie,ale pózniej nie płakać.Pozdrawiam

[gosc73]

pewnie sprząta 

[berserk]

Ściema! najpierw piszesz, że szef Duńczyk Ci powiedział, potem kasujesz wpisy i piszesz, że chłopak w skacie pracuje. Logujesz się dziś i od razu wyjezdzasz z takimi newsami.

Nie rozumiem takich ludzi, chcesz sie dowartosciowac

PS> Nie mam samochodu na polskich blachach

[marteczka]

pytam jeszcze raz co z osobami  ktore posiadaja pozwolenia ? czy mogą spodziewać sie jakichś problemów na granicy?

[AnitaKulig]

Zawsze doszukujecie się szczegółów...mam zaprzyjaznionego szefa,który zawsze stara się mi pomóc i przekazywać ważne informacje dotyczące nasz jako narodowości mieszkającej i pracującej tutaj w Danii.Napisałam,że mam chłopaka w SKACIE abyście zrozumieli powagę sytuacji,ale wy oczywiści musicie ze mnie pocisnąć nie ważnie,że ta informacja może uratować komuś prace jak nie dojedzie na czas do Danii po weekendzie w Polsce.No cóż więcej się tutaj nie udzielam.


[Posted on: 17 Wrzesień  2009, 20:39:26]
Wszyscy Ci,którzy są tutaj do roku czasu mogą spokojnie jezdzic tylko oczywiście jeżeli wystosowali odpowiednie pismo do skatu a takie pozwolenie chyba tego już wam nie muszę tłumaczyć.

[lilia]

 Powagę, powagę. Prosimy o powagę            !!!

[zenion]

Powagę, powagę. Prosimy o powagę            !!!

Uwaga jak ktos bedzie mial ziemniaki z polski to kaza je nam miejscu ugotowac i zjesc,a jak nie do clo 125%

[nokos]

To samo z papabusesami i wódką. Wszystko na miejscu, komisyjnie. Do przepalenia i porzygania...

[Baumi]

Mam info z pierwszej reki Kumpla zatrzymali kilka dni temu na granicy. Nic nie musial placic od razu, wiec to juz pierwsza bujda. Owszem, dali mu wybor - rejestracja lub wyjazd, ale ma na to 2 tygodnie. ogolnie problemow nie robili i jeszcze poradzili by zlozyc wniosek o pozwolenie na jazde tymczasową, a do czasu rozpatrzenia mozna legalnie jezdzic. Ogolnie nie dajcie sie zastraszyć

[Jomir]

Powiem tak:
Na pewno Dunczykow irytuje fakt, ze polscy budowlacy, ogrodnicy i sprzataczki jezdza furami takimi, na ktore ich nie stac i zadaja sobie pytanie jak to mozliwe.
Na pewno brakuje kasy w budzetach wiekszosci gmin.
Na pewno gminy szukaja wszelkich mozliwosci zalatania owych dziur, wiec na pewno i rozpatrywane sa obostrzenia przepisow dotyczacych uzywania samochodow na tablicach zagranicznych.

Jednakze nie wierze, zeby SKAT (zwlaszcza SKAT, ktory badz co badz zatrudnia urzednikow, a nie funkcjonariuszy) podjal sie tak szeroko zakrojonej i jednoznacznej akcji/egzekucji.

Nie wierze rowniez w to, ze nawet jezeli nawet taka akcje przygotowuja, to byli by o niej powiadomieni podrzedni urzednicy we wszytskich urzedach skarbowych.

A o ile zaraz sie nie dowiemy, ze chlopak "informatorki" jest dyrektorem urzedu skarbowego, to i tak nie wierze, by lokalne urzedy skarbowe zostaly powiadomione.
Przygotowania do takiej akcji, odbyly by sie centralnie i raczej w szeregach "policji skarbowej".

Mysle, ze informacja taka wynika raczej z tego, ze coraz wiecej sie na ten temat mowi.

Oczywiscie nie jestem zwolenniczka naciagania przepisow oraz unikania obowiazku podatkowego zwiazanego z przerejestrowaniem samochodu. Natomiast jestem absolutna przeciwniczka szerzenia fermentu i plotek z serii "Tata.... a Marcin powiedzial..."

[poly]

Powiem tak:
Na pewno Dunczykow irytuje fakt, ze polscy budowlacy, ogrodnicy i sprzataczki jezdza furami takimi, na ktore ich nie stac i zadaja sobie pytanie jak to mozliwe.
Na pewno brakuje kasy w budzetach wiekszosci gmin.
Na pewno gminy szukaja wszelkich mozliwosci zalatania owych dziur, wiec na pewno i rozpatrywane sa obostrzenia przepisow dotyczacych uzywania samochodow na tablicach zagranicznych.

Jednakze nie wierze, zeby SKAT (zwlaszcza SKAT, ktory badz co badz zatrudnia urzednikow, a nie funkcjonariuszy) podjal sie tak szeroko zakrojonej i jednoznacznej akcji/egzekucji.

Nie wierze rowniez w to, ze nawet jezeli nawet taka akcje przygotowuja, to byli by o niej powiadomieni podrzedni urzednicy we wszytskich urzedach skarbowych.

A o ile zaraz sie nie dowiemy, ze chlopak "informatorki" jest dyrektorem urzedu skarbowego, to i tak nie wierze, by lokalne urzedy skarbowe zostaly powiadomione.
Przygotowania do takiej akcji, odbyly by sie centralnie i raczej w szeregach "policji skarbowej".

Mysle, ze informacja taka wynika raczej z tego, ze coraz wiecej sie na ten temat mowi.

Oczywiscie nie jestem zwolenniczka naciagania przepisow oraz unikania obowiazku podatkowego zwiazanego z przerejestrowaniem samochodu. Natomiast jestem absolutna przeciwniczka szerzenia fermentu i plotek z serii "Tata.... a Marcin powiedzial..."

Mirro a mozesz zagladnac na watek jazda na pl blachach tam napisalem o  hipotetycznej sytuacji co Ty na to?