Regionalne > Århus, Aalborg ...
proszę o poradę
lilia:
E, roga, nie czepiaj się.
Nie wiem, skąd pochodzisz, ale dla kogoś , kto bardzo mocno "wsiąkł" w miejskie życie, w kulturę, w blichtr, konsumpcję, etc.etc.etc... jest naprawdę trudno "przestawić" się na... właśnie. Na co..?
Na dokładną odwrotność tego, co napisałam.
[Posted on: 23 Lut 2010, 00:26:30]
Doczytałam ostatni wers. Być może, roga, ale masz zupełnie inne doświadczenia od moich własnych.
I wiesz, kocham, tak,tak, przyznam bezwstydnie, kocham to moje piękne, duże, polskie miasto.
I tęsknię za nim cholernie. Wiem dlatego, że prędzej, czy pózniej, do niego wrócę. I żal mi tego, co mnie tam omija: kolejnej wystawy, kolejnego koncertu, kolejnego wieczoru w blasku pięknie podświetlonego Starego Miasta.
[Posted on: 23 Lut 2010, 00:29:42]
Najbliższy przykład: za parę dni koncert gra Pat Metheny z grupą.
Gdzie ja trafię na podobny kapitalny koncert..?
O teatrze, moim jednym ulubionym, czy festiwalach, nie wspomnę.
I teraz to już mi się naprawdę smutno zrobiło :-X :'(
(DK)Peter:
szczęśliwi Ci co znają język , wiem wiem pretensję do samego siebie ktoś powie trzeba było się uczyć , niestety jedni maja dar do języków a ja nie , więc bujam się po tym swiecie bez znajomości języka , mieszkam można by rzec na wsi i deprecha totalna bo ciężko z kimkolwiek porozmawiać . A faktem jest że od pierwszego dnia jak tu trafiłem niecierpię Danii :(( Jestem tu dwa lata i nie trawię tego kraju . Każdy wolny praktycznie weekend uciekam do Polski bo tu jakoś ten kraj i samotność za bardzo mnie dobija . Siedzenie od piątku do niedzieli w 4 ścianach to masakra :(
roga:
Dla zdrowia psychicznego radzilbym sie z tad wyprowadzic z powrotem do Polski. Chyba, ze mamona jest wiecej warta niz wszystko inne. A moze sa inne przyczyny Twojego tutaj pobytu? W kazdym razie wspolczuje, ale mi Ciebie nie zal. Kazdy powinnien byc kowalem swojego losu. Inni moga tylko doradzic ale nie moga podjac za kogos decyzji.
[Posted on: 03 Mar 2010, 12:58:37]
Lila: komentujac moja wypowiedz, nie trzymasz sie moich slow. Napisalem tylko, ze wielokrotnie spotkalem sie z faktem, iz ludzie
w Polsce chetnie podkreslaja ze sa "z duzego miasta" mimo, ze mieszkaja/pochodza a malego miasteczka albo wsi. nikomu tez nie zarzucam, ze przedklada ponad wszystko duze miasto.
Jomir:
[Posted on: 03 Mar 2010, 12:58:37] [oja wypowiedz, nie trzymasz sie moich slow. Napisalem tylko, ze wielokrotnie spotkalem sie z faktem, iz ludzie
w Polsce chetnie podkreslaja ze sa "z duzego miasta" mimo, ze mieszkaja/pochodza a malego miasteczka albo wsi. nikomu tez nie zarzucam, ze przedklada ponad wszystko duze miasto.
[/quote]
;D
Dokladnie Rogo, dokladnie ;D
A teraz poczekajmy na nozyce ;D
kamila:
Nozyce sie odezwaly juz trzykrotnie (chyba ze cos przeoczylam, wiec moze wiecej wersji bylo).
Z zadnej odpowiedzi nie byly zadowolone, dokonaly wiec samowyciecia.
Autocenzura dobra rzecz jednak.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej