Alimenty

[myszka0807]

tak sie zastanawiam czemu ty wzioles to do siebie tu tylu pisze o roznych powodach placenia.Co dopdliczen to banał !dosyc ze dziecko ma dwoje rodzicow to jeszcze liczyc na ulgi a na co moze liczyc dziecko czy osoba ktora jest z nim 24 na dobe .sukowate te moje wypowiedzi ale takie jest zycie

[@ae@]

Takie jest zycie?

A moze tak popatrzec z drugiej strony - dwoje chcialo dziecka, dwoje postanowilo sie rozejsc.

Ten który ma dziecko przy sobie ma mozliwosc byc z nim, patrzec jak dorasta, dzielic klopoty i radosc - druga strona nie ma nic.
I ciagle tylko narzekania z pierwszej strony - a koszta, a pokój, a elektrycznosc - a radosc z bycia razem z dzieckiem gdzie?? Ani slowa o tym...

A jesli druga strona zostalaby w Polsce, bez pracy - jak by bylo z tymi kosztami i alimentami? Lepiej?

[myszka0807]

TAK TAKIE JEST ZYCIE I MA SWOJ SCENARIUSZ TYLKO ZE DZIECKO GRA ROLE DRUGOPLANOWA.No i co by bylo jak matka dziecka by stracila prace?ale by bylo gadanie.jedno jest pewne ludzie nie potrafia sie rozchodzic i nie potrafia pamietac co ich laczylo .podzial majatku ,kasa a czemu ojcowie nie walcza o pobyt z dzieckiem tylko latac do sadu i walczyc o jak najnizsze alimenty

[aisak]

Moim zdaniem kwota alimentow przypadajacych na 1 dziecko w Danii jest skandalicznie niska. Przeciez osoba przy ktorej pozostaje dziecko ponosi duzo wyzsze koszty zwiazane z jego utrzymaniem. Wydatki powinny byc sprawiedliwie rozlozone na polowe pomiedzy rodzicami. To 1228 kr to moze pokrywa tylko czynsz za osobny pokoj dla dziecka. Za drugie tyle nie ma sily aby dziecko wyzywic, ubrac, pokryc rachunki za zwiekszone zuzycie energii, wody i  ciepla itd. nie wspominajac, ze nie mozna odliczyc sobie tej kwoty od podatku. Sa oczywiscie ulgi dla samotnych rodzicow ale gdy rodzic nie jest samotny to zadne ulgi mu nie przysluguja ale caly czas musi swoimi podatkami finansowac ulgi podatkowe rodzica obciazonego obowiazkiem alimentacyjnym.

Ta suma jest smiesznie niska. Nie place nikomu alimentow ani ich nie pobieram ale jestem zdania, ze finansowanie ulg alimentacyjnych z podatkow obywateli bez wzgledu na stan zamoznosci osob z niej korzystajacych to kolejny przyklad trwonienia pieniedzy.
Tak, dochodza jeszcze pieniadze kwartalne, ale czy ludzie nie powinni sami byc odpowiedzialæi za swoje dziecj?

Nutka, nie chce generalizowac, ale sami znani mi Dunczycy, samotni rodzice  nie mysla o alimentach w ten sposob. W sumie w ogole sie nad tym nie zastanawiaja. Jest , jak jest i im to odpowiada.
No i znowu sytuacja, bez urazy, ze nam Polakom nie odpowiadaja dunskie sposoby na zycie i utrzymanie wysokiego poziomu ekonomicznego

[@ae@]

...Wydatki powinny byc sprawiedliwie rozlozone na polowe pomiedzy rodzicami. To 1228 kr to moze pokrywa tylko czynsz za osobny pokoj dla dziecka. Za drugie tyle nie ma sily aby dziecko wyzywic, ubrac, pokryc rachunki za zwiekszone zuzycie energii, wody i  ciepla itd...

1228 x 2 = 2456 bo jest 2 rodziców, alimenty to ½ utrzymania, drugie ½ placi rodzic z którym dziecko mieszka.
 A 2,5 tys na mieszkajace w domu dziecko to wystarczajaco.

[myszka0807]

...Wydatki powinny byc sprawiedliwie rozlozone na polowe pomiedzy rodzicami. To 1228 kr to moze pokrywa tylko czynsz za osobny pokoj dla dziecka. Za drugie tyle nie ma sily aby dziecko wyzywic, ubrac, pokryc rachunki za zwiekszone zuzycie energii, wody i  ciepla itd...

1228 x 2 = 2456 bo jest 2 rodziców, alimenty to ½ utrzymania, drugie ½ placi rodzic z którym dziecko mieszka.
 A 2,5 tys na mieszkajace w domu dziecko to wystarczajaco.

liczby nie klamia ale pomysl w ktorym domu przypada ma dziecko tyle pieniazkow gdzie chowa dwoje rodzicow?malo realne .zycie jest okrotne

[@ae@]

Nie bardzo rozumiem twój post.

Wiele rodzin ma mniej niz 2,5 tys na osobe na miesiac i musza przezyc, wiele rodzin ma wiecej. Wiec ?

[nutka53]

Nutka, nie chce generalizowac, ale sami znani mi Dunczycy, samotni rodzice  nie mysla o alimentach w ten sposob. W sumie w ogole sie nad tym nie zastanawiaja. Jest , jak jest i im to odpowiada.
No i znowu sytuacja, bez urazy, ze nam Polakom nie odpowiadaja dunskie sposoby na zycie i utrzymanie wysokiego poziomu ekonomicznego

Myslisz, ze samotnym rodzicom odpowiada wysokosc alimentow? Pytalas? Nie znasz dunskiej mentalnosci,  dunczycy sie nie skarza jak polacy, oni po prostu nie wysla dziecka na wycieczke z klasa, nie kupia mu nowego komputera i nie beda placic po 700 kr miesiecznie za to zeby np. maly chlopczyk mogl chodzic do klubu i grac tam w pilke nozna - bo na to wszystko brak jest  pieniedzy!
a co ma wspolnego utrzymanie wysokiego poziomu ekonomicznego ze zlikwidowaniem ulgi alimentacyjnej dla osob nia objetych? czy kazdy ma miec do niej prawo, nawet ci posiadajacy dochod roczny 1000 000 koron? Mi akurat to nie odpowiada, nie odpowiada mi tez to, ze sama mam ulge na a-kasse i zwiazki, nie musze jej miec. Nie odpowiada mi to, ze inwalidzi placa za reforme podatkowa a Jensenom, ktorzy nie potrzebuja zadnych ulg wciska sie mimo zdrowego rozsadku.
http://www.kristeligt-dagblad.dk/artikel/469059:Debat--Vi-handicappede-betaler-prisen-for-skattereformen

Komu bardziej szkodzi odebrac pieniadze? Zarabiajacemu 300 tys. koron  zabrac np. ulge na 500 kr miesiecznie czy studentowi uniwersytetu zabrac 300 kr miesiecznie. Bo z tego, ze ten pierwszy bedzie mial 17 tys na reke zamiast 17.500 to ja nic nie mam -ale z tego, ze student bedzie mial 300 wiecej na miesiac to bede miala korzysc, bo ten  skonczy studia i bedzie placic podatki.

[@ae@]

To dluuuga i znana dyskusja.

Odbierzesz studentowi - moze nie skonczy szkoly i bedzie placil mniejsze podatki.

Odbierzesz temu co ma wlasna firme i zarabia milion to zamknie firme i przeniesie do Chin - student po szkole  nie bedzie mial pracy i bedzie na bezrobociu...Zadnych podatków a wydatek dla panstwa.
I badz tu madry 

Po dunsku: pest eller kolera?

[myszka0807]

Nie bardzo rozumiem twój post.

Wiele rodzin ma mniej niz 2,5 tys na osobe na miesiac i musza przezyc, wiele rodzin ma wiecej. Wiec ?

myslami bylam przy polskich dzieciach i polskich realiach

[roga]

Moim zdaniem kwota alimentow przypadajacych na 1 dziecko w Danii jest skandalicznie niska. Przeciez osoba przy ktorej pozostaje dziecko ponosi duzo wyzsze koszty zwiazane z jego utrzymaniem. Wydatki powinny byc sprawiedliwie rozlozone na polowe pomiedzy rodzicami. To 1228 kr to moze pokrywa tylko czynsz za osobny pokoj dla dziecka. Za drugie tyle nie ma sily aby dziecko wyzywic, ubrac, pokryc rachunki za zwiekszone zuzycie energii, wody i  ciepla itd. nie wspominajac, ze nie mozna odliczyc sobie tej kwoty od podatku. Sa oczywiscie ulgi dla samotnych rodzicow ale gdy rodzic nie jest samotny to zadne ulgi mu nie przysluguja ale caly czas musi swoimi podatkami finansowac ulgi podatkowe rodzica obciazonego obowiazkiem alimentacyjnym.
Ta suma jest smiesznie niska. Nie place nikomu alimentow ani ich nie pobieram ale jestem zdania, ze finansowanie ulg alimentacyjnych z podatkow obywateli bez wzgledu na stan zamoznosci osob z niej korzystajacych to kolejny przyklad trwonienia pieniedzy.Tak, dochodza jeszcze pieniadze kwartalne, ale czy ludzie nie powinni sami byc odpowiedzialæi za swoje dziecj?

Nutka zanim sie wypwoesz to sprwdz. tutaj jest mowa jaka kwote mozna w Danii odliczyc od podatku a jest to ta stawka podstawowa o ktorej napisano. Natomiast nie jest tak jak piszesz, ze kwta alimentow przypadajaca na 1 ziecko jest skandaliczna. Alimenty ustalana sa w przedzialach dchodowych i im wiekszy dochod tym wieksze alimenty, ale Wy rozmawiacie o czyms innym i jak zwykle.....niektorzy budza sie z reka w nocniku - przepraszam za wyrazenie, ale tak jest prawie w kazdym watku.

[roga]

...no nie tak zupelnie jak napisalem. Nie odlicza sie od podatku tylko pomniejsza sie dochod o kwote alimentow a to duza roznica.....

[nutka53]

Nutka zanim sie wypwoesz to sprwdz. tutaj jest mowa jaka kwote mozna w Danii odliczyc od podatku a jest to ta stawka podstawowa o ktorej napisano. Natomiast nie jest tak jak piszesz, ze kwta alimentow przypadajaca na 1 ziecko jest skandaliczna. Alimenty ustalana sa w przedzialach dchodowych i im wiekszy dochod tym wieksze alimenty, ale Wy rozmawiacie o czyms innym i jak zwykle.....niektorzy budza sie z reka w nocniku - przepraszam za wyrazenie, ale tak jest prawie w kazdym watku.

Wiem jaka jest stawka podstawowa i moim zdaniem jest ona smiesznie niska i taka niska stawke podstawowa otrzymuja dzieci bo podniesienie jej o 25% wymaga aby osoba obciazona obowiazkiem alimentacyjnym miala dochod roczny na poziomie okolo 400 000 kr rocznie  podczas gdy srednia pensja brutto w Danii to 350 000 kr
http://epp.eurostat.ec.europa.eu/statistics_explained/index.php?title=File:Earnings_in_the_business_economy_(average_gross_annual_earnings_of_full-time_employees)_(1)_(EUR).png&filetimestamp=20111118123743

  1247 kr na miesiecznie na dziecko  to bardzo malo - stad tyle dzieci zyjacych nie z wlasnej winy w ubostwie.

i jeszcze rodzic pomniejsza dochod o kwote alimentow...

[myszka0807]

Roga kazdy rozmawia o czym chce gdyby nie bylo odmiennych opinii to po co dyskusja?to po co forum .dyskutowac trzeba umiec a przez to sie uczymy zycia

[@ae@]

Nie 1247 kr na miesiac na dziecko - bo to tylko pieniadze od jednego rodzica, drugi tez sie musi do wlasnego dzecka dolozyc, czyli 2 x 1247 = 2494.

Wiec jesli alimenty od jednego rodzica wynosza 1247 kr to dziecko "dostaje" 2500 kr.
Obydwoje rodziców ma obowiazek zarobic i utrzymac dziecko, nie tylko ten który placaci alimenty - ten z którym dziecko mieszka tez ma obowiazek.

A wymówka - ja niewiele zarabiam a dziecko ma potrzeby ...trudno albo ograniczyc potrzeby albo zarobic wiecej.

Nie wiem o jakim ubóstwie piszesz - polskim czy dunskim? Ubogie dunskie dziecko to dziecko, które nie ma najowszych markowych ciuchów, nie wyjezdza na narty w zimie i na poludniowe plaze w lecie.
Moim zdaniem stad i do ubóstwa baaaardzo daleko.