Regionalne > Kopenhaga
Zasmiecona Kopenhaga
gość:
"Tylko pytanie: samo sie zasmieca?
Moze zacznijmy od siebie, swoich dzieci.... jezeli kazdy bedzie pilnowal siebie, efekt bedzie widoczny....
Znajac troche Dunczykow, troche program szkolny... jestem prawie pewna, ze nie robia tego Dunczycy..."
A ja właśnie pracuję z Duńczykami w firmie zjamującej się opieką nad terenami zielonymi w Kopenhadze i o dziwo Ci właśnie Duńczycy strasznie narzekają na swoich rodaków, twierdząc iż to właśnie Duńczyzcy wyrzucają wszystko co mają w rękach, a jest dla nich już zbędne, wprost na ulicę... Więc w tym temacie nie brałabym w obornę Duńczyków. Dodam tylko, że w Warszawie, gdzie do tej pory mieszkałam, nie widać prawie firm sprzatających a trzeba przyznać, że jest naprawdę czysta-jak z resztą w wiekszości polskich miast...
Tula:
--- Cytat: gość w 20 Kwi 2008, 19:31:51 ---Dodam tylko, że w Warszawie, gdzie do tej pory mieszkałam, nie widać prawie firm sprzatających a trzeba przyznać, że jest naprawdę czysta-jak z resztą w wiekszości polskich miast...
--- Koniec cytatu ---
:o Mam zupelnie inne doswiadczenia -- i z Warszawa, i z innymi miastami; my przeciez smiecimy na potege...
gość:
No ja tam nigdy nie widziałam w Warszawie całych gazet fruwających po ulicach...
mala_z_Aarhus:
Zapytam sie z ciekawosci - ile gazet bezplatnych jest codziennie rozdawanych w Warszawie?
daniel:
No wlasnie 20 razy mniej
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej