poloniainfo.dk
Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: GoTTie w 14 Maj 2007, 09:00:56
-
Duńskie przepisy o rejestracji pojazdów i duńskie przepisy celne.
1. Osoba przybywająca do Danii w celach turystycznych (do 3-ch miesięcy) może używać swój samochód na zagranicznych numerach rejestracyjnych w okresie swego legalnego (wizowego lub bezwizowego) pobytu. Nie ma konieczności uzyskiwania jakichkolwiek zgód władz miejscowych w tym przypadku, jeżeli pojazd nie budzi zastrzeżeń co do sprawności technicznej, posiada właściwe zagraniczne dokumenty (ważny dowód rejestracyjny) oraz ubezpieczenie (przynajmniej podstawowe). Właściciel pojazdu może posługiwać się w tym wypadku zagranicznym dowodem rejestracyjnym i zagranicznym prawem jazdy.
2. Osoba przybywająca do Danii na pobyt czasowy (w związku z kontraktem na pracę) winna zarejestrować pojazd sprowadzony z zagranicy w przeciągu 14 dni od daty pierwszego wjazdu do Danii*. Zarejestrowanie takiego pojazdu na pobyt czasowy i wydanie duńskich (tymczasowych) numerów rejestracyjnych pojazdu uzależnione jest od wcześniejszego dokonania przeglądu technicznego pojazdu (przez Statens Bilinspektion) oraz wykupienia przynajmniej ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej (obowiązkowe ubezpieczenie na terenie Danii). Osoba taka, w celu użytkowania pojazdu czasowo na terenie Danii, musi opłacać podatek miesięczny w wysokości 1,5% (półtora procent) od 2/3 wartości rynkowej pojazdu wyliczanej wg specjalnej tabeli wartości pojazdów opracowanej przez Duński Urząd Celny (Toldskat) i zamieszczonej na stronie internetowej tego urzędu (niestety tylko w języku duńskim)/www.toldskat.dk/. Płatność tego podatku może być rozłożona na kwartalne raty, czyli za rok czasowego użytkowania pojazdu na tymczasowych duńskich numerach rejestracyjnych osoba płaci 12 x 1,5% od 2/3 wartości rynkowej pojazdu oszacowanej wg ww. tabeli aktualnej na dzień rejestracji pojazdu w Danii. Czyli jeżeli osoba sprowadza pojazd o wartości 200.000,- DKK to opłata celna wynosi 1,5% od ok. 66% tej wartości miesięcznie. Osoba czasowo przybywająca do Danii i chcąca użytkować swój pojazd przez krótki okres czasu z zagranicznymi numerami rejestracyjnymi, musi uzyskać specjalne pozwolenie od Rigspolitiet (Komendy Głównej Policji) - Rigspolitiet, Sagsbehandlersektionen : Landllystvej 34, 2650 Hvidovre, tel.: 36-48-14-88 lub 36-48-33-33.
3. Osoba przybywająca do Danii na pobyt stały winna dokonać rejestracji pojazdu sprowadzonego z zagranicy w ciągu 14 dni od daty pierwszego wjazdu. Osoba taka musi dokonać obowiązkowego przeglądu technicznego pojazdu (władze duńskie nie respektują żadnych zagranicznych przeglądów technicznych sprowadzanych pojazdów) oraz dokonać wpłaty kwoty 2/3 wartości rynkowej pojazdu liczonej od wartości w dniu rejestracji samochodu (tabela zawarta jest na stronie internetowej Toldskat - mail j.w.). Czyli, jeżeli wartość rynkowa pojazdu w dniu rejestracji wynosi 200.000,- DKK to osoba płaci ok. 66% tej wartości przy rejestracji tego pojazdu na stałe w Danii.
Jeżeli osoba sprowadziła na stałe do Danii samochód i zapłaciła ww. opłatę, a następnie wyjeżdża na stałe z Danii do innego kraju, to Toldskat oblicza 66% od wartości rynkowej tego pojazdu na dzień wyjazdu, potrąca od tej kwoty 15% podatku i zwraca resztę osobie wyjeżdżającej. W powyższych kwestiach rozliczeń rejestracyjnych nie ma znaczenia z jakiego kraju sprowadzany jest samochód.
4. Szacunkowe opłaty za ubezpieczenie średniej wartości pojazdu w Danii:
OC (z pełną zniżką) = 2.000,- do 4.000,=- DKK
OC + AC (bez zniżek) = 40.000,- do 50.000,- DKK
OC + AC (z pełną zniżką) = 7.000,- do 9.000,- DKK
Duńskie firmy ubezpieczeniowe uwzględniają zaświadczenia dot. okresu ubezpieczenia i bezwypadkowej jazdy z zagranicznych towarzystw ubezpieczeniowych. Aby otrzymać przysługującą zniżkę należy przed przyjazdem do Danii uzyskać odpowiednie zaświadczenia od dotychczasowych ubezpieczycieli.
Wydział Konsularny Ambasady RP w Kopenhadze informuje, że ww. informacje uzyskano w drodze konsultacji z przedstawicielami Toldskat. Winny być one jednak każdorazowo zweryfikowane przez osoby sprowadzające samochody do Danii. Telefon Toldskat-u w Kopenhadze : 72-37-10-00 (można posługiwać się również językiem angielskim).
Uwaga:
Osoba posiadająca zezwolenie na czasowy lub stały pobyt w Danii, która sprowadza samochód w trakcie swego pobytu w tym kraju (po upływie 14 dni od daty pierwszego wjazdu do Danii z zamiarem czasowego lub stałego pobytu) winna już przy przekroczeniu granicy Danii tym pojazdem zgłosić się do granicznego posterunku Policji duńskiej w celu natychmiastowej wymiany zagranicznych rejestracji samochodu na duńskie (PRÓBNE) rejestracje tymczasowe.
Podanie o pozwolenie na uzytkowanie auta na zagranicznych numerach mozna pobrac tutaj:
http://www.politi.dk/NR/rdonlyres/F562295B-374C-4E50-876E-0F1B0B96BB30/0/P216E_0606.pdf (http://www.politi.dk/NR/rdonlyres/F562295B-374C-4E50-876E-0F1B0B96BB30/0/P216E_0606.pdf)
Jednak puki co, prawo sobie, rzeczywistosc sobie. ;)
źródło:
http://www.copenhagen.polemb.net/index.php?document=56
-
Jednak poki co..............
-
A czy studenci maja jakies o ulgi w tym zakresie czy też obowiązuje ich to samo co napisane powyżej??
-
nie ma ulg dla studentow
-
Cytuję: "Osoba taka, w celu użytkowania pojazdu czasowo na terenie Danii, musi opłacać podatek miesięczny w wysokości 1,5% (półtora procent) od 2/3 wartości rynkowej pojazdu wyliczanej wg specjalnej tabeli wartości pojazdów opracowanej przez Duński Urząd Celny (Toldskat) i zamieszczonej na stronie internetowej tego urzędu (niestety tylko w języku duńskim)/www.toldskat.dk/."
Czy ktoś może odnalazł tę tabelę? Otwiera się strona SKAT i nie mogę odnaleźć tabeli.
-
Od pierwszego grudnia niby ma byc tak ze bedzie mozna uzytkowac auto na polskich blachach płacac specjalny podatek. Słyszałem to od dunczyka ale wierzyc mi sie nie chce. Bo co nibyz tego za interes dla Danii.
-
nie ma ulg dla studentow
Tak myslalam wiec musze uswiadomic mojego kolege ;D ;D
a tej tabeli tez nie moge znalezc :-[
-
Bo co nibyz tego za interes dla Danii.
Specjalny podatek. ;D
Jezeli to prawda.
-
Specjalny podatek. ;D
Jezeli to prawda.
z tego co slyszałem to ma byc niska opłata wiec troche sie dziwie.................
-
wydaje mi sie ze to jest ta tabela:
http://www.skat.dk/SKAT.aspx?oId=63&vId=0
-
Nie, w tej tabeli podana jest wysokosc cła które może zmienić się z miesiąca na miesiąc, np.
Styczeń 2007 105,00 % od wartości do 65.900 i 180,00 % od wartości powyżej.
Grudzień 2007 105,00 % od wartości do 74.000 i 180,00 % od wartości powyżej.
Tak wiec są to male zmiany.
PS. Z próżnego nie nalejesz, dlatego jedna ręka trzeba zaplacic żeby w druga coś dostać. ;D
-
Tutaj mozesz obliczyc wartosc auta w Danii
http://www.bilpriser.dk/valuation.do
PS. link Maniora :)
-
Dodam że powyższa tabela zawiera cło na nowe samochody.
"Osoba taka, w celu użytkowania pojazdu czasowo na terenie Danii, musi opłacać podatek miesięczny w wysokości 1,5% (półtora procent) od 2/3 wartości rynkowej pojazdu wyliczanej wg specjalnej tabeli wartości pojazdów.."
Byłoby to prostsze rozwiązanie niż płacenie pełnego cła przy wprowadzaniu samochodu do Danii a potem otrzymywanie zwrotu cła przy wyprowadzaniu samochodu.
-
Tutaj mozesz obliczyc wartosc auta w Danii
http://www.bilpriser.dk/valuation.do
PS. link Maniora :)
A gdzie obliczyc podatek od auta z 1994 roku bo na tej stronie tylko do 12 lat jest wyliczane...??
-
Cytuję: "Osoba taka, w celu użytkowania pojazdu czasowo na terenie Danii, musi opłacać podatek miesięczny w wysokości 1,5% (półtora procent) od 2/3 wartości rynkowej pojazdu wyliczanej wg specjalnej tabeli wartości pojazdów opracowanej przez Duński Urząd Celny (Toldskat) i zamieszczonej na stronie internetowej tego urzędu (niestety tylko w języku duńskim)/www.toldskat.dk/."
Czy ktoś może odnalazł tę tabelę? Otwiera się strona SKAT i nie mogę odnaleźć tabeli.
Tu jest ta tabela ale nie wiem czemu przekabusewuje mnie caly czas na glowna strone... http://www.skat.dk/SKAT.aspx?oId=1661335
-
nie wiem czemu przekabusewuje mnie caly czas na glowna strone...
"Allow popups .." i spróbuj ponownie
-
No to w takim razie jak się to ma do pozwolenia, o jakie można ubiegać się na Policji?
Czy wysyłając na Policję ten formularz "Application for permit to drive a foreign registered motor vehicle in Denmark"
można liczyć, że wydadzą taką zgodę,
zakładam, że mam pozwolenie na legalną pracę, pobyt i kontrakt z pracodawcą,
czy macie jakieś doświadczenia w tym względzie?
-
Czy przy rejestracji tymczasowej (pobyt czasowy) i opłacie 1,5% miesięcznie również należy się zwrot przy wyrejestrowaniu samochodu?
-
Czy przy rejestracji tymczasowej (pobyt czasowy) i opłacie 1,5% miesięcznie również należy się zwrot przy wyrejestrowaniu samochodu?
przy wyrejestrowaniu w towim przypadku nic nie dostaniesz.
-
Czyli lepiej wziąć kredycik, zarejestrować autko, spłacić kredycik w dwa latka a po dwóch latkach wracając do kraju wyrejestrować autko i odzyskać część kaski.
Dobrze rozumuję?
-
Można tez autko sprzedać i odzyskać część kaski.
A co warto to trzeba zobaczyć ceny autek używanych. :)
http://www.google.dk/search?hl=da&q=bilpriser&meta=
-
Czyli lepiej wziąć kredycik, zarejestrować autko, spłacić kredycik w dwa latka a po dwóch latkach wracając do kraju wyrejestrować autko i odzyskać część kaski.
Dobrze rozumuję?
nie dokońca chyba łapiesz.
Zwrot tej masakrycznej części z ceny auta dostajesz przy wywozie z danii auta. Operacje w dani kupno/sprzedaż są takie same jak w kazdym innym kraju.
-
Wydaje mi sie ze chyba jednak dobrze kolega jaro-de rozumuje :)
vera: on nie chce kupic i sprzedac tego auta tu tylko przywiezc swoje, zarejestrowac a potem wyrejestrowac i wywiezc z Danii.
-
Wydaje mi sie ze chyba jednak dobrze kolega jaro-de rozumuje :)
vera: on nie chce kupic i sprzedac tego auta tu tylko przywiezc swoje, zarejestrowac a potem wyrejestrowac i wywiezc z Danii.
ok, wtedy pasuje . a ja zle zrozumiałem ;D
jednak aby isc w ten ruch to trzeba sie upewnic ze sie dostanie pozwolenie ;D a z tym roznie bywa ;D
-
ok, wtedy pasuje . a ja zle zrozumiałem ;D
jednak aby isc w ten ruch to trzeba sie upewnic ze sie dostanie pozwolenie ;D a z tym roznie bywa ;D
Pozwolenie na zarejestrowanie samochodu ???
-
Pozwolenie na zarejestrowanie samochodu ???
nie no jezeli bez wnikania chcesz juz zarejestrowac na dunskich blachach to oki
proponuje przeliczyc sobie ile sie zapłaci dodatkowo kasy przy rejestracji
http://www.bilpriser.dk/
pomocny link przy przeliczaniu, mi pomaga przy kupowaniu aut z niemiec i rejestrowaniu w dani. W przypadku polski tez znajdzie swoje zastosowanie.
-
Spoko, nie zamierzam robić nic w ciemno
mały rekonesans już zrobiłem
Ale dzięki za pomoc
-
witam,
czy slyszeliscie o tym, ze raz wyrejestrowane z polski auto, nie podlega ponownej rejestracji na terenie polski.
Brzmi to dosc smiesznie, ale wg obowiazujacych przepisow nie mozna drugi raz zarejestrowac tego samego auta w polsce.
Sprostujcie mnie jesli sie myle.
Pozdrawiam
-
witam,
czy slyszeliscie o tym, ze raz wyrejestrowane z polski auto, nie podlega ponownej rejestracji na terenie polski.
Brzmi to dosc smiesznie, ale wg obowiazujacych przepisow nie mozna drugi raz zarejestrowac tego samego auta w polsce.
Sprostujcie mnie jesli sie myle.
Pozdrawiam
Jest coś takiego, ale ty nie wyrejestrujesz auta z obiegu tylko zmienisz blachy, wiec nie ma problemu. Swoja drogą w polsce to poroniony pomysł z tym przepisem
-
Jak myslicie, jak to się ma do aut będących w leasingu??
Formalnie nie jestem jego włascicielem, tylko je wypożyczam (ok,leasinguje)
Poza tym nie mam stałej umowy o prace, tylko krótkoterminowe kontrakty.
Auto kwalifikowałoby się na żółte blachy (pick-up 7 osobowy)
W ciągu 3 lat mialem 4 kontakty (słownie cztery) z policją (w tym 2 z drogową - jeden strasznie drogi, nie polecam.....)
i ani razu nikt nie napomknął nic o zmianie tablic....
Macie jakieś przemyślenia, wiedzę, spostrzeżenia??
-
Zolte blachy - liczba miejsc siedzacych w samochodzie - 2.
-
http://www.motoekspert.mojeauto.pl/cms/?id=246
dobrze by było się odnieść do tej informacji, ja już ją sprawdzam tam gdzie mogę....
-
pytanie z troszkę innej beczki, acz pokrewne. Dunskie auta mają takie dokumenty jak dowod rejestracyjny i kartę pojazdu? Jakie dokumenty powinno się dostać przy kupnie auta od byłego własciciela?
Pozdrawiam
-
to jak to jest w końcu z tymi autkami z danii jak bym chciał se kupic to musze wywalic te kupe kasy w danii czy jakos taniej można kupić???
I co gdzie trzeba zalatwiać??
-
to jak to jest w końcu z tymi autkami z danii jak bym chciał se kupic to musze wywalic te kupe kasy w danii czy jakos taniej można kupić???
I co gdzie trzeba zalatwiać??
Doczytaj co Mirra napisała. Oficjalnie najważniejszy jest owy dokument. Oczywiście co niektorzy spisują umowy jak w polsce. ja tego nie robie.
Tak kupując auto w Danii trzeba wysypac kupe siana.
Taniej auto można kupić, nie ma żadnego problemu juz od 8 tys Kr - ale to będzie stare auto.
-
Orientujecie sie może jak to wygląda z pozwoleniem o urzytkowanie auta polskiego oczywiście, czy miesięcznie się opłaca jakąś kwote?
-
Umowe warto zawsze spisac... chocby najprostsza... nigdy nie wiadomo do czego sie przyda....
A moze kiedys, bedziesz chcial tym autem do Polski wrocic.... i jak wtedy wykarzesz, ze to auto jest Twoje???
Wiem, dowod rejestracyjny... ale Polska wymaga dowodu zakupu.... i Co wtedy?
Odradzam kupno bez umowy.
Nie ma problemu, z wywozem auta bez umowy K/S. Jest dokument potwierdzający własność i to wystarcza
-
po jakim czasie muszę przerejestrować samochód jeśli pracuje w dani
-
wiesz co:... my mieszkamy w Dani juz 5 lat i przez wiecej jak rok jezdzimy na pl blachach i nikt nas nigdy jeszcze nie zatrzymal .a nie raz bylo tak ze patrol na motorku zatrzymal nas jak wracalismy ze sklepu i to jeszcze bez pasow bez. a mama ma dunskie prawko w polskim wozie jadaca i nic nie powiedzial tylko sie spytal czy to nasze auto czy nie bo auto jest na dziadka zarej. takze jezdzimy caly czas i na szczescie sie nic nie dzieje :)
[Dodane: 24 Marzec 2008, 11:42:16]
a dodam ze kiedys bylo tak ze jak wracalismy ze szkoly to policja sama nas prowokowala do wyscigow i do przyspieszenia ale byla za kreta droga a oni podjezdzali pod sam tyl auta i zwalniali i znowu podjezdzali i migali swiatlami a potem gdy my nie przyspieszylismy sami to zrobili i nas wyprzedzili ....
-
Odp dla pana Ptaka: http://poloniadenmark.info/index.php?option=com_smf&Itemid=78&topic=4420.0
Do Tuli :) :
Roznica doslownie 3 minut.
-
A jeśli jeżdżę po Danii nie swoim samochodem (np. zarejestrowany w Polsce na ojca), to też mogą być z tego jakieś problemy, czy mogę jeździć? No bo przecież nie zarejestruję na siebie cudzego auta, a ojciec też go w Danii nie przerejestruje, no bo jest w Polsce.
P.S. Może nie wszyscy jeszcze słyszeli (i może powinno to być w innym wątku (i może nawet taki wątek już się pojawił)), dlatego przy okazji informuję PREMIER TUSK OGŁOSIŁ DZISIAJ ABOLICJĘ PODATKOWĄ:)
-
Mozesz jezdzic pod warunkiem, ze twoj ojciec(osoba na ktora jest zarejestrowany pojazd) siedzi obok.
Dlatego nikt sie nie czepial mamy dragonki, gorzej by bylo, gdyby byla sama w polskim aucie.
-
Mozesz jezdzic pod warunkiem, ze twoj ojciec(osoba na ktora jest zarejestrowany pojazd) siedzi obok.
Dlatego nikt sie nie czepial mamy dragonki, gorzej by bylo, gdyby byla sama w polskim aucie.
piatka, ale dragonka ma auto na dziadka, czyli ojca mamy a nie mame
-
Az tak drobiazgowi to Dunczycy nie sa :):):)
Siedziala osoba kolo prowadzacego?
wazne, ze nie jechala sama z dunskimi papierami polskim autem :)
-
A jeszcze inne ewentualność - jeśli ja jestem współwłaścicielem samochodu, a drugim współwłaścicielem jest np. ojciec - co wtedy? Wiadomo, ojcicec jest w Polsce, a ja w Danii. Teraz chyba nie ma obowiązku, żeby siedział w aucie, skoro ja sam jestem współwłaścicielem, a z drugiej strony chyba nie mogą wymagać ode mnie zarejestrowania samochodu w Danii, skoro drugi współwłaściciel jest w Polsce.
-
i jeszcze jedno - mam polskie papiery
-
Dzisiaj byla lapanka w Odense ,zatrzymano kilkadziesiąt samochodów, natychmiastowy nakaz rejestracji, kary , mandaty , podatek drogowy wstecz .
-
hehe, lapanka, pewnie kolega powiedzial, ktory uslyszal od kolegi.
Dunskie prawo odnosnie rejestracji zagranicznych aut jest niezgodne w prawem UE, jeszcze sie dziwie, ze zadna skarga nie wplynela do Komisji Europejskiej, bo owe prawo zaburza zasade swobodnego przeyplyu osob, a UE strzeze swobod (przeplyw ludzi, kapitalu i pracy) jak niczego innego!!!
Ja jezdze autem zarejestrowanym na ojca, policja mijala mnie 100 razy i nic. W ogole sie tym nie przejmuje!!! I radze Wam tez sie za bardzo nie ekscytowac opowiadaniami znajomych o lapankach itp.
-
Pod moim zakladem pracy dzisiaj rano- zablokowane drogi, policja ,policja SKAT,zdejmowane tablice rej,zatrzymane 26 samochodów. i ja też
-
A to pewnie ktos doniosl, zeby Was sprawdzili, skoro tylu Polakow w 1 miejscu.
-
Akcja ta jest w calej Dani . Policja ma zdjeci wszystkich nawet sprzed 2 lat, jak prowadzimy samochody, jakie mieliśmy samochody . Mają informacje ze skatu gdzie pracuje dużo polaków.Dzisiejsza ekipa policjantów miala na liście trzy firmy z polakami a takich ekip w kraju jest sporo. Dzisiaj sie dowiedzialem od policji dużo o sobie, o swoim samochodzie i o swoim życiu.
-
hehe, bajki.
1. nie wiesz co jest w calej Danii
2. nie wiesz co policja ma na wszystkich
3. w SKAT-cie nie pracuje duzo Polakow :D
4. nie wiesz ile jest ekip
Please stop drinking :D
-
1-w kopen. wyrywali tablice polacy sie postawili i unas skonczylo sie na 2. samochodach.
2- 8 moich zdjec w przeciagu 2 lat jak prowadze samochód o róznych godzinach i dniach tygodnia.
3- co to ma do żeczy.
4 powiedzieli że na fyn jest trzy można wiezyc można nie.
-
Kolego czy piszesz o akcji w pieczarkarni czy morze u petersa
-
Do pomidorków tez wpadli?
-
Artykuł z Fyens.dk: Udenlandske arbejdere har ikke styr på nummerplader
http://www.fyens.dk/article/970183:Indland-Fyn--Udenlandske-arbejdere-har-ikke-styr-paa-nummerplader
Streszczenie:
Policja drogowa zawitała do jednej z firm ogrodniczych na pólnocy wyspy Fyn.
Sprawdzali samochody cudzoziemców pracujących w firmie. Zarobili dla SKATu 600.000 koron spisując 11 osób,
które miały nieprzerejestrowane samochody, lub nie miały umowy ze SKATem o płaceniu podatków.
Oprócz naliczenia podatków, każdy dostał karę 7.500 koron.
Jak wypowiada się szef wydziału drogowego policji Peder Pedersen:
- Når man som udlænding får en ansættelseskontrakt hos et firma i Danmark, skal man som udgangspunkt enten have danske nummerplader på sin bil eller indgå en aftale med SKAT om at betale afgifter, forklarer han og understreger, at der er flere lignende aktioner i vente.
"Jeżeli cudzoziemiec podpisze umowę o pracę z firmą w Danii, musi jako punkt wyjściowy mieć duńskie numery na samochodzie, lub zawrzeć umowę ze SKATem o płaceniu podatków, tłumaczy Peder Pedersen i podkreśla, że można oczekiwać więcej tego typu akcji"
Ups chciałoby się powiedzieć.
Pozdrawiam
-
Witam!
A co to znaczy: "zawrzeć umowę ze SKATem o płaceniu podatków"?
-
Ja to rozumiem tak:
Należy się udać do odpowiednego Urzędu Podatkowego - SKATu i powiedzieć tak:
Pracuję w DK i chcę nadal jeździć moim samochodem na polskich numerach.
Wtedy SKAT mówi - Dobrze, ale będziesz musiał i tak zapłacić duński podatek "registracyjny"
w wysokości .............. kr. Co jest zależne od modelu, rocznika, i stanu samochodu.
I wtedy dostaje się jakiś dokument stwierdzający, że sprawy samochodu są uregulowane.
Coś w tym stylu.
Pozdrawiam
-
a moze mi ktoś powiedzieć jak jest jak ktoś przyjedzie na Islandzkich numerach rejstracyjnych , podatek zapewne też trzeba zapłacić ale czy wyższy ?i jak długo mogę jeżdzić na takich blachach też przez rok ?może ktoś wie coś na ten temat
dziękuje za każdą informacje
-
Jak pracujesz w DK to teoretycznie mozesz jezdzic 2 tygodnie od momentu przekroczenia granicy.
Praktycznie mozesz jezdzic caly czas (miesiac, rok, 10 lat), do momentu, az sie nikt nie doczepi.
-
Pisałem już wczesniej o tym ale powtórzę.
Ile to dla harcerza kupienie dodatkowego auta przy duńskich zarobkach
auto małe można dostać w kwocie 15-20 tys koron , opłata za tablice około 1,5kr i ubezpieczenie 3,5-4,0 tys rocznie
i sie ma dwa auta, ładne polskie auto i duńskie i po temacie. nawet jak cię złapią na PL to nie jedziesz do pracy lecz do Polski. Do poruszania sie po danii mam duńskie auto. Nie wiem jak to wyjdzie w praktyce ale taka bajke będe sprzedawał. ;D
Po drugie Elwira Wu. ma racje ze to raczej niezgodne z UE. Tego samego jestem zdania. Zam też wielu Duńczyków mających 3 auta z tego dwa na blachach DE a jedno na duńskich żółtych ;D
-
vera auto mozesz kupic dopabuse jak Cie zlapia, po co zamrazac srodki finansowe.
Ale powiedz mi, czy piszesz prawde o tym ubezpieczeniu, czy tylko sobie jaja robisz? ;)
Z tego co sie orientowalam to (lat 28, bez znizek) ubezpieczenie dla mnie wyszloby minimum 2 x podana kwota przez Ciebie.
Na niektorych kalkulatorach internetowych wychodzi kwota ok. 20 000dkk za autko z 1995 r.
Do tego dochodza jeszcze podatki (zielony) i ... czy jeszcze jakis? :)
Trzeba naglosnic sprawe - KE, i niech polskie gazety sie tym zajma, moze cos wymysla.
-
vera a masz moze linka do tabeli z wartoscia auta w Danii?
Pisales, ze sciagasz auta z Niemiec i rejestrujesz w Danii, ale zeby to sie oplacilo to trzeba by wiedziec od jakiej kwoty nalicza 66%. Skad wiesz jaka jest baza? :P
I czy wystarcza Tobie tylko umowa kupna-sprzedazy, brief, wyrejestrowanie na eksport (sprowadzalam dla siebie z Niemiec, wiec wiem jak to jest ;) i mzoesz rejestrowac w Danii, czy musisz miec autko najpierw zarejestrowane na siebie w Niemczech, zeby moc pozniej je przerejestrowac na dunskie blachy?
Ja obecnie jezdze (wlasnym) autem zarejestrowanym na ojca, autko leciwe - Honda Civic rocznik 1994, ale zadbane. Pewnie nie moglabym go zarejestrowac w Danii na siebie (a nie bede tutaj ojca sprowadzala, zeby tylko auto na siebie wzial, chociaz to pewnie nie bylby zly pomysl - ma 60% znizek) :(
Pewnie jest to analogiczne do kupna w Niemczech i rejestracji w Danii -> "kupilabym wlasny" ;D samochod od ojca i zarejestrowala tutaj, ale nie chcialabym przechodzic mitregi formalnosciowej towarzyszacej rejestracji auta w PL. Koszty poniose :(, ale przynajmniej bede spokojnie jezdzila.
Czy tak sie da?
Mozecie pisac :)
-
i sie ma dwa auta, ładne polskie auto i duńskie i po temacie. nawet jak cię złapią na PL to nie jedziesz do pracy lecz do Polski. Do poruszania sie po danii mam duńskie auto. Nie wiem jak to wyjdzie w praktyce ale taka bajke będe sprzedawał. ;D
gorzej, jak sąsiad zadzwoni że takie auto ciągle stoi i jest uzytkowane
-
vera auto mozesz kupic dopabuse jak Cie zlapia, po co zamrazac srodki finansowe.
Ale powiedz mi, czy piszesz prawde o tym ubezpieczeniu, czy tylko sobie jaja robisz? ;)
Z tego co sie orientowalam to (lat 28, bez znizek) ubezpieczenie dla mnie wyszloby minimum 2 x podana kwota przez Ciebie.
Na niektorych kalkulatorach internetowych wychodzi kwota ok. 20 000dkk za autko z 1995 r.
Do tego dochodza jeszcze podatki (zielony) i ... czy jeszcze jakis? :)
Trzeba naglosnic sprawe - KE, i niech polskie gazety sie tym zajma, moze cos wymysla.
Po co mam dopabuse kupowac jak mnie złapią?? Jak mnie złapią powiem ze już auto dunskie mam od dawna i jestem o krok "prawie do przodu". Nie rozumiem zamrażania środków finansowych, gdziekolwiek nie pojade spraw załatwiać zawsze inaczej patrza jak podjezdza "duńskie" auto.
Nie wiem co masz na myśli ze sobie jaja robie, podaj jakieś podstawy tego stwierdzenia.........!!! Ceny podaje na podstawie swojego dunskiego auta (VW POLO 1996 r, silnik 1,6). Nie porównuj tego co napisałem do swojej osoby, ja mam zniżki a ty porównujesz do siebie gdzie znizek nie posiadasz!! Żadna logika. Auto z 1995 roku zaplacic 20 tys Kr to troche za dużo. Oczywiście opierasz sie na stronach internetowych a czy kiedykolwiek zadzowniłaś w sprawei auta i ustalilaś ostateczna cene zakupu??!! Wątpie, więc spróbuj!!
Co do ubezpieczenia masz kwoty podane przy poszczególnych autach ale też czy aż tak dużo kosztuje zadzwonić do agenta ubezpieczeniowego w celu analizy własnej sytuacji dotyczacej ubezpieczenie?? spróbuj!!
PS. wczoraj kupilem mazde 323 sedan z tablicami , auto nie pierwszej świeżości, brudne w środku, przejechane 120 tys 1990 rok i za cene UWAGA 1500 KR (ale to był przypadek bo nic takiego nie szukałem) bedzie wystawiony na sprzedaż na poczatku maja ;)!!!
[Dodane: 10 Kwiecień 2008, 10:18:04]
vera a masz moze linka do tabeli z wartoscia auta w Danii?
Pisales, ze sciagasz auta z Niemiec i rejestrujesz w Danii, ale zeby to sie oplacilo to trzeba by wiedziec od jakiej kwoty nalicza 66%. Skad wiesz jaka jest baza? :P
I czy wystarcza Tobie tylko umowa kupna-sprzedazy, brief, wyrejestrowanie na eksport (sprowadzalam dla siebie z Niemiec, wiec wiem jak to jest ;) i mzoesz rejestrowac w Danii, czy musisz miec autko najpierw zarejestrowane na siebie w Niemczech, zeby moc pozniej je przerejestrowac na dunskie blachy?
Ja obecnie jezdze (wlasnym) autem zarejestrowanym na ojca, autko leciwe - Honda Civic rocznik 1994, ale zadbane. Pewnie nie moglabym go zarejestrowac w Danii na siebie (a nie bede tutaj ojca sprowadzala, zeby tylko auto na siebie wzial, chociaz to pewnie nie bylby zly pomysl - ma 60% znizek) :(
Pewnie jest to analogiczne do kupna w Niemczech i rejestracji w Danii -> "kupilabym wlasny" ;D samochod od ojca i zarejestrowala tutaj, ale nie chcialabym przechodzic mitregi formalnosciowej towarzyszacej rejestracji auta w PL. Koszty poniose :(, ale przynajmniej bede spokojnie jezdzila.
Czy tak sie da?
Mozecie pisac :)
Nie ściągam aut z niemiec, nie na skale handlową, nie wiem skąd ta interpretacja. Tylko i wylącznie dla siebie.
Co do bazy na której sie opieram to jakiś czas temu podawalem linka do WWW gdzie jest przeliczana wartość auta w DE na DK gdzie uwzgledniane jest wszystko wraz z wyposażeniem auta. Adres do strony mam na drugim kompie, postaram sie ja ponownie umieścić z ewentualną instrukcją. Co do zniżek nie zawsze są stosowane i nigdy jako obcokrajowiec nie dostaniesz full pakietu w oparciu o polska zniżkę, ustalona zostanie na podstawie wywiadu z tobą, jak długo masz prawko, ile aut posiadałaś, czasami żądają potwierdzenie z polskich towarzystw - ode mnie nie chcieli.
Co do Hondy, szukam drugiego auta i własnie będzie to Honda civic, cenowo bardzo dobrze tutaj wypadają, tanie ubezpieczenie podobnie jak skoda, auto ładne i mało wrażliwe na korozje w porównaniu z konkurencją. Poszukałbym ładnej Hondy w Danii a uwierz coś znajdziesz kwestia tylko kwoty :) i duzo nie trzeba czasami wydawać
Kiedyś pisałem o polecanych markach przeze mnie w zależności od ceny i ubezpieczenia. Wystrzegać się BMW, Audi, Mercedesów, VW wyższej klasy, szukać aut kompaktowych, dla nas polaków polecam skode na poczatek. Auto tanie, proste i na początek ,yslę ze styknie. Sam zaczynałem od felicji :D
[Dodane: 10 Kwiecień 2008, 10:28:54]
gorzej, jak sąsiad zadzwoni że takie auto ciągle stoi i jest uzytkowane
Ciągle stoi?? Czy jest użytkowane???
Piszesz o dwóch sprawach i nie związanych z tematem wg mnie.
1. Jeżeli stoi to ma prawo, gdzieś to jest zabronione??? NIE!!!,
2. Użytkowane?? Jasne przecież jadę do Polski.
Taki telefon w tym stylu to chyba by tylko polak wykonał
-
W sprawie telefonu, to sie akurat myslisz.... Polak by go wlasnie nie wykonal... A Dunczyk starej daty i owszem...
Odnosisz sie do bezsensownie postawionego donosu i myślisz ze błyszczysz!!!
Nie chodzi o fakt wykonania ale o formułę zdania. Mam dwóch sąsiadów starej daty i jak auto polskie znikło z pod domu to były pytania "co się stało" a jak powiedzialem ze w serwisie to "acha , okey" i po temacie.
-
Logika i konsekwencja Twoich wypowiedzi mnie poraza.....
Raczej brak u ciebie logicznego rozumowania przeczytanego tekstu.
"Ciągle stoi?? Czy jest użytkowane???"
Odnosisz sie do tego cytatu , gdzie nie dość ze niema najmniejszego znaczenia w omawianym temacie to jeszcze się upierasz ze jednak błysnęłaś. ;D
-
To nie ja sie odnosze, ale fakt, trudno wysnuc logiczne wnioski z tekstu, ktory nie dosc, ze chaotyczny, to jeszcze pelen dowolnie postawionych znakow interpunkcyjnych.
teraz zmieniasz temat
1. odniosłaś sie do czegoś a teraz to pomijasz.
2. Jak masz jakieś pytania w wyniku braku przecinka to je zadaj zamiast pisząc o "D" maryny
-
Te uwazam ze szybciej Dunczyk zadzwoni niz Polak. Dlaczego? Moze podany nizej link nieco wyjasni.
Janteloven ( prawo zawisci ) - musisz byc równy bo .... (http://poloniadenmark.info/index.php?option=com_smf&Itemid=78&topic=173.msg191#msg191)
-
Manior a to z tym SKAT-em:
"Ja to rozumiem tak:
Należy się udać do odpowiednego Urzędu Podatkowego - SKATu i powiedzieć tak:
Pracuję w DK i chcę nadal jeździć moim samochodem na polskich numerach.
Wtedy SKAT mówi - Dobrze, ale będziesz musiał i tak zapłacić duński podatek "registracyjny"
w wysokości .............. kr. Co jest zależne od modelu, rocznika, i stanu samochodu.
I wtedy dostaje się jakiś dokument stwierdzający, że sprawy samochodu są uregulowane.
Coś w tym stylu."
to Twoje domysly, czy jest tak naprawde? Ktos moze potwierdzic? I jak tak - to ile taka "przyjemnosc" kosztuje (mniej wiecej ;))?
-
To moj drogi napisal K3.
Idz sie lepiej przewietrz.... swieze powietrze dziala cuda.
Twoja wypowiedz to jeden wielki belkot.
chodziło mi o fakt, że auto ciągle znajduje się pod domem i jest użytkowane w Danii, a nie jak to ktoś próbował tłumaczyć, że tylko na wyjazdy do PL
skoro np widzisz auto sąsiada dzień w dzień, a znika czasami na kilka godzin, to logiczne jest, że za granicę nie jeździ....
a co do powietrza.... spędzam na dworze mnóstwo czasu, więcej niż ci się wydaje
[Dodane: 10 Kwiecień 2008, 16:24:33]
Taki telefon w tym stylu to chyba by tylko polak wykonał
chcesz kilka przykładów ?? proszę bardzo:
- Duńczyk zadzwonił na Politi, gdyż do sąsiada przyjechał kolega w sobotę o 16 samochodem na żółtych blachach z napisem firmowym
- Dunka zadzwoniła, gdyż do szefa przyjechał pracownik służbowym samochodem poza godzinami pracy
- Dunka zadzwoniła, gdy szef pojechał do sklepu samochodem na zółtych blachach, gdy wrócił po 20 minutach miał Politi pod domem
znam jeszcze kilka innych przykładów
-
To moj drogi napisal K3.
Idz sie lepiej przewietrz.... swieze powietrze dziala cuda.
Twoja wypowiedz to jeden wielki belkot.
bardzo sie upierasz nie wiadomo przy czym. palniesz coś a teraz odwracasz temat. Poza niemiła atmosferą nic nie wniosłaś do tematu. Pobiegaj ty na świeżym powietrzu.
-
Do Elwiry Wu:
To taka moja logiczna dedukcja... bo jak można zrobić w inny sposób umowę ze SKATem zachowując polskie numery ?
Wysokość naliczanych podatków zależeć będzie od marki samochodu, wieku i stanu.
Pozdrawiam
-
Ludzie - opamietajcie sie. Zaczello sie od pytan o rejestracji pojazdow, na ktore GoTTie poraz kolejny odpowiedzial, przedstawiajac obowiazujace przepisy, ale to rodakom nie wystarcza. Jeden madrzejszy od drugiego, inny ubliza drugiemu - takie to polskie jak dyskusje telewizyjne na Polonii. I wlanie tutaj wychodzi szydlo z worka jak szalenie roznimy sieod innych cywilizowanych nacji. Nam niestety nie wystarcza konkretna i jasna odpowiedz i przepisy do ktorych nalezy sie dostosowac, bo
przeciez jakby to bylo gdyby nie dalo sie cos "zakombinowac", ukryc, nie zaplacic, bo przeciez oni (dunczycy) nie sa tacy madrzy jak my. Daleko nam jeszcze do tego, abysmy zrozumieli, ze wlasnie miedzy innymi respekt dla przyjetych norm, praw i przepisow i ich przestrzeganie doprowadzilo do systemu spolecznego o tak wielkiej odpowiedzialnosci spolecznej. Wiekszosc z nas przyjechala tutaj tylko w jednym celu - zarobic troche grosza i to jak najszybciej. Inne sprawy nas nie obchodza. I to jest OK. I dlatego powinnismy koncentrowac sie na celu naszego przyjazdu, pracowac nad soba, uczyc sie czegos nowego, poznawac nowych ludzi i ich sposob traktowania zjawisk. Brac to co nam sie moze przydac na przyszlosc a nie wymadrzac sie o sprawach o korych w ogole nie mamy pojecia. I jeszcze jedno: w ktorym slowniku jezyka polskiego widnieje slowo "polskie blachy", "zolte blachy". Znam jeszcze jedno slowo "blacha w glowie"
-
roga czasami zdarza sie tak, ze przepisy krajowe nie sa do konca zgodne z nad-przepisami - UE. A wtedy to Panstwo oszukuje. A jesli ktos lubi byc kozlem ofiarnym to jego strata.
Poza tym skoro mam samochod zarejestrowany w jednym panstwie UE to powinna miec mozliwosc swobodnego poruszania sie w innym panstwie UE, a tu widze, ze panstwo dunskie wprowadza wlasne reguly, mimo tego, ze nalezy do UE. Cos chyba nie tak.
No i nie podzielam Twojego uwielbienia do praw tutaj panujacych. Bylam 3 razy w SKAT-cie po karte podatkowa, za kazdym razem otrzymalam inna kwote wolna (1. 139dkk, 2. 550dkk ;D a na koncu przeslano mi list, oznajmiajacy, ze kwota wolna wynosi 3. 132dkk). A w SKAT-cie calkowita uznaniowosc, gdybym miala ciotke tam pracujaca to pewnie mialabym kwote wolna w wysokosci 1000dkk ;)
A to, ze ktos chce jak najlepiej dla siebie swiadczy chyba o nim dobrze, a nie odwrotnie!!! Po co wydawac 40 000dkk jak to samo mozna miec za 4000dkk?
-
Elwira.
Panstwo dunskie jak i wiele innych panstw czlonkowskich UE maj prawo do wielu indywidualnych przepisow i praw niekoniecznie odpowiadajacyh prawom i przepisom w innych krajach Unii. Byc moze kiedys, wszystkie kraje Unii beda mialy jednakowe przisy odnosnie wysokosci podatkow, minimalnych stawek wynagrodzen itp.
Odnosnie roznych stawek wolnych od podatku - nie jest to mozliwe przy zachowaniu niezmienionych wszystkich innych danych (wynagrodzenie, ulgi, odsetki itp.).
-
Wbrew pozorom ty tez nie ;D
ty dalej swoje, w tym pędzie zapomnialaś juz o co poszło.
-
A to, ze ktos chce jak najlepiej dla siebie swiadczy chyba o nim dobrze, a nie odwrotnie!!! Po co wydawac 40 000dkk jak to samo mozna miec za 4000dkk?
[/quote]
Oczywiscie, ze to, ze ktos chce jak najlepiej dla siebie swiadczy bardzo dobrze o osobie. Ale "jak najlepiej dla siebie" nie moze stac wyzej niz respektowanie obowiazujacych norm i przepisow.
Mozna dyskutowac czy obowiazujace przepisy sa rozsadne i czy nalezaloby je zmienic, ale ich przestrzeganie nie podlega dyskusji.
-
roga - ale przeciez nikt z Nas nie chce niczego zrobic nielegalnie!!! Zatem nie mam pojecia dlaczego oskarzasz wszystkich o kombinatorstwo. Generalizowanie nie jest niczym dobrym, bo kazdy czlowiek jest inny.
Ktos poruszyl kwestie donosow - ja powiem tak - moze zadzwonic jakis Polak, moze zadzwonic Dunczyk, Polak moze nie zadzwonic, Dunczyk takze. Moze zadzwonic nawet Niemiec, Francuz czy Etiopczyk. A to w bardzo minimalnym stopniu wynika z narodowosci!!!
Liczy sie glownie charakter, ksztaltowany na przestrzeni lat. Poza tym jak mozna oceniac cale spoleczenstwo biorac za wzorzec jedynie przypadki, z ktorymi mialo sie do czynienia?
A w przypadku kwoty wolnej i SKAT-u chodzilo mi o chory system jej przyznawania - totalna uznaniowosc, takiej potencjalnej sytuacji korupcjogennej to chyba w PL nawet nie ma.
-
Elwira ma racje,
zalezy to od charakteru człowieka,
nikt nie chce naciągać przepisów
a jak ktoś ma tak "miłych" sąsiadów znaczy ze sam sobie ich wybrał pod siebie.
-
Dzwonienie u Dunczykow jest czyns naturalnym i nie jest to uznawane za donosicielstwo jak w Polsce, a za troske o interesy narodowe.
Nie wynika to z charakteru, a z wartosci przekazywanych juz malym dzieciom.
Jest to jeden z najmniej korupcjogennych krajow w Europie.
To jest nic innego jak kolejny dowod ze w Danii udalo sie zbudowac niemal idealny socjalism ;)
-
To jest nic innego jak kolejny dowod ze w Danii udalo sie zbudowac niemal idealny socjalism ;)
hehehe, komuś w końcu się udało ;D
-
Kazdy kazdego pilnuje, kazdy na kazdego "donosi"
-
to ja mam pytanko odnośnie tablic polskich jakieś tydzień temu byłem na policji żeby wziąć zaświadczenie o niekaralności i przy okazji pytałem sie jak to jest z polskimi tablicami teraz po 1 stycznia policjant odpowiedział mi ze skoro już należymy do strefy szengen to możemy jeździć na tablicach kraju ojczystego. taka informacje otrzymałem od policjanta.
-
Oczywiscie. Mozemy jezdzic na polskich tablicach jak wszyscy inni turysci. Natomiast mieszkajacy, zameldowani i pracujacy tutaj musza przerejestrowac swoj pojazd.
O tych przepisach wielokrotnie pisano na forum.
-
A gdy mieszkam i pracuje ale nie jestem zameldowany to też nalezy zmienić tabilce?
Pozdrawiam Paweł
-
ludzie, kupcie tanie dunskie auto i po temacie, każdy jest czysty. Takie gadanie jak jestem w danii, pracuje , a nie jestem zameldowany, to poprostu tak jak Mirra napisała. Ręce opadają.
-
Tylko jeszcze jest jedna sprawa to ze jesteśmy w uni to jest co innego a to ze jesteśmy w strefie szengen to co innego i przepływ ludzi i osób pracujących nie podlega zdanym ograniczeniom dotyczy to tez poruszania sie samochodem wiec w tej chwili nie mogą nam nałożyć kary za jeżdżenie na polskich tablicach jedynie co musimy to ewentualnie zapłacić jakiś mały podatek za korzystanie z dróg duńskich nie po to strefa szengen powstała żeby każdy miał przepisy takie jak mu sie podobają. A przepisy które teraz obowiązują to nie wiadomo to dotyczy to tez osób ze strefy szengen
-
niestety tygrysiatko01 tak do końca nie jest jak piszesz. jakby tak było cała południowa jutlandia by śmigała na blachach DE. Co niektórzy duńczycy od dawna tak robią
-
Pyzatym wydanie 35 tys koron na samochód to mnie nawet na to nie stać a o po to żeby tu pojeździć nawet nie rok to nie zbyt dobra kalkulacja a potem w Polsce ponownie rejestrowanie na polskie numery
-
Mirra nie wiem gdzie mieszkasz i skąd ci twoi znajomi Niemcy dojeżdżają ale nie jest tak do końca jak napisałaś.
Niemiec pracujący w Danii gdzie ma rzeczywista możliwość dojazdu z DE do DK nie musi przerejestrowywać auta. My Polacy raczej codziennie nie zapinamy z Polski do Danii do pracy.
Duńczycy kupują lub wynajmują nieruchomości w Szwecji i śmigają do Kopenhagi do pracy i szafa gra.
generalnie Praca, Zameldowanie to sa czynniki które wpływaja na zmiane blach lub tez nie.
[Dodane: 20 Kwiecień 2008, 18:55:01]
Pyzatym wydanie 35 tys koron na samochód to mnie nawet na to nie stać a o po to żeby tu pojeździć nawet nie rok to nie zbyt dobra kalkulacja a potem w Polsce ponownie rejestrowanie na polskie numery
kto ci każe wydawać 35 tys koron!!! Rozejrzyj się kapkę
przykład: najtańsze aut które kiedykolwiek miałem na sprzedaż
http://poloniadenmark.info/index.php?option=com_smf&Itemid=78&topic=7666.0
-
No ale nie mówmy o pojedynczych przypadkach tanich samochodów tylko o standardach Pyzatym jeszcze w tym roku był nalot policji w naszej firmie efekt 7 mandatów po 510 koron za złe parkowanie większość polaków ale i Duńczycy tez dostali w tym nasz szef zero reakcji na temat polskich tablic zbieg okoliczność albo nie wiem od czego to wszystko zależy ja nie chce żyć wbrew przepisom ale tez nie chce wydawać kasy jeśli nie jest to potrzebne.
-
co uważasz standardem?? Oczywiście nie jest to szał techniki ale na rok w zupełności starczy z nawiązką. Auta w okolicach 8- 10 tys są chętnie kupowane przez ludzi z dalekiego wschodu :D.
Co do braku reakcji przy okazji wypisywania mandatu; powinni byc zadowoleni. Po drugie praca na kontrakcie powoduje to ze mozna śmigać na polskich blachach - warunki kontraktu się kończą przerwa dwa tygodnie lub miesiąc i od nowa.
W jednej z firm gdzie znajomy pracuje zakazano przyjazdu autami na blachach z PL.
tak więc sytuacje są różne i różniste ;D
-
vera a co Ty tak propagujesz te stare rupiecie :P Chcesz takimi jezdzic to prosze bardzo :P
Zamiast takiego zloma rocznik 1990-92 + dunskie ubezpieczenie + dunskie podatki mozna miec o wiele lepsze autko rocznik 1998-99 z polska rejestracja. A jak ktos sie boi policji to ... dupa, albo wlasciciel starego zlomu z dunskimi tablicami ;)
-
No dobra, to co napisalam wyzej jest nielegalne :(
Wlasnie dostalam maila z Biura Porad niezaleznych ekspertow przy Komisji Europejskiej:
"Procedury rejestracji i ubezpieczenia pojazdów nie zostały zharmonizowane na poziomie UE. Stąd zgodnie z ogólną zasadą, nasz pojazd powinien być zarejestrowany i ubezpieczony w kraju naszego stałego zamieszkania.
„Stałe zamieszkanie” oznacza miejsce, gdzie się zazwyczaj mieszka, tzn. co najmniej 185 dni każdego roku kalendarzowego, z uwagi na więzy osobiste i zawodowe. Jeśli więc aktualnie mieszka Pan w Danii, Pana pojazd winien być zarejestrowany właśnie w tym kraju.
Pojazd powinien Pan przerejestrować jak najszybciej. W żadnym przypadku nie powinien Pan zwlekać dłużej niż 6 miesięcy od daty przybycia do Danii.
Jeśli więc przeprowadził się Pan do Danii stosunkowo niedawno i nie jest Pan pewny czy pozostanie Pan w tym kraju przez dłuższy okres czasu, nie jest Pan zmuszony do dokonania rejestracji pojazdu a zasadność otrzymanego mandatu może Pan podważyć powołując się na tą zasadę (proszę pamiętać, że będzie Pan zmuszony udowodnić, że nie przebywa Pan w kraju jeszcze wystarczająco długo (t.j. mniej niż 6 miesięcy) aby obowiązek rejestracji Pana wiązał). Jeśli natomiast mieszka Pan w Danii już dłużej niż 6 miesięcy, niestety, powinien Pan przerejestrować auto lub też zaprzestać jego używania podczas pobytu w Danii."
Tylko troche to dziwne, bo dunskie przepisy mowia o 2 tygodniach, a nie 6 miesiacach :/ Chyba sobie trudu nie zadali, zeby sie do nich odniesc, a pisali sugerujac sie innym krajem.
Tak czy siak ja dalej pomykam swoim autem rocznik 2000 z PL na rejestracji + 600zl ubezpieczenia na rok ... bo za niego byloby jakies autko z 1994r z dunska rejestracja, 5000dkk na rok OC + 3000dkk gron afgift. A ja dupa nie jestem :P ... tzn. dupa to jestem fajna, ale w innym znaczeniu ;)
Pozdro.
-
vera a co Ty tak propagujesz te stare rupiecie :P Chcesz takimi jezdzic to prosze bardzo :P
Zamiast takiego zloma rocznik 1990-92 + dunskie ubezpieczenie + dunskie podatki mozna miec o wiele lepsze autko rocznik 1998-99 z polska rejestracja. A jak ktos sie boi policji to ... dupa, albo wlasciciel starego zlomu z dunskimi tablicami ;)
kto propaguje!!! zastanów się co wypisujesz. Wszyscy narzekają ze nie można dostaćauta duńskiego w dobrej cenie, dobrego auta na dojazdy do pracy. Nie nalegam i nie narzucam ci się ze sprzedażą takiego auta.pohamuj swoje niedokońca przemyślana wypowiedź.
Atakujesz mniea tak do końca chyba nie wiesz czemu. Nie podoba się,nie kupuj. ja nie wirze przymusu ani powodu twojej bezsensownej irytacji.
[Dodane: 21 Kwiecień 2008, 18:26:15]
No dobra, to co napisalam wyzej jest nielegalne :(
Wlasnie dostalam maila z Biura Porad niezaleznych ekspertow przy Komisji Europejskiej:
"Procedury rejestracji i ubezpieczenia pojazdów nie zostały zharmonizowane na poziomie UE. Stąd zgodnie z ogólną zasadą, .........................................
Nie napisałaś nic konkretnego. Nie udowodniłaś też ze auto na PL mozna posiadać.
-
ludzie, kupcie tanie dunskie auto i po temacie, każdy jest czysty. Takie gadanie jak jestem w danii, pracuje , a nie jestem zameldowany, to poprostu tak jak Mirra napisała. Ręce opadają.
Czy ktos podszywa sie pod Ciebie? Czy moze czasem masz tak, ze myslisz o czyms innym a piszesz cos innego? ;D
A`propos maila od KE - takiego otrzymalam i tutaj go zacytowalam. Glownie chodzilo mi o to, ze jesli prawo odnosnie rejestracji nie jest zharmonizowane, to obowiazuje prawo krajowe. A jakie ono jest w Danii to wszyscy wiemy - 2 tygodnie na rejestracje, jesli pracujemy.
Aczkolwiek Ci "eksperci" niezbyt przewertowali dunskie ustawy. Jestem ciekawa czy komus udalo sie zaplacic podatek w "skat-cie" (ale innym, nie pamietam nazwy :( ), dzieki czemu uzyskal mozliwosc legalnego poruszania sie autem na polskich numerach. Taka metoda byla juz wczesniej przywolana.
-
Czy ktos podszywa sie pod Ciebie? Czy moze czasem masz tak, ze myslisz o czyms innym a piszesz cos innego? ;D
.............................
Aczkolwiek Ci "eksperci" niezbyt przewertowali dunskie ustawy. Jestem ciekawa czy komus udalo sie zaplacic podatek w "skat-cie" (ale innym, nie pamietam nazwy :( ), dzieki czemu uzyskal mozliwosc legalnego poruszania sie autem na polskich numerach. Taka metoda byla juz wczesniej przywolana.
Z tym podszywaniem nie wiem o co ci się rozchodzi, pisz z sensem a nie nalatuj bez uzasadnionej przyczyny.
Co do tych rejestracji juz tyle mamy opcji ze hoho. Zasadniczo nikt ochoczo nie leci z szybkim przerejestrowaniem swojego auta (koszt). Z drugiej strony słyszy sięo nalotach itp itd jednak nikogo ani osobiscie ani na tym forum nie widziałem ze Policja, Skat lub jakakolwiek organizacja obciążyła delikwenta na określoną kwote.
-
Hey, a moze ktos wie jak jest z tymi przegladami technicznymi w Danii? Dopuszczaja one autko do jazdy na rok, czy dwa. Wlasnie przegladam ogloszenia i w niektorych jest napisane:"synet 21.04.2007", jak na rok, to przeglad wygasl, jak na 2 lata, to jeszcze jest. Z gory dzieki za odpowiedz.
-
Hey, a moze ktos wie jak jest z tymi przegladami technicznymi w Danii? Dopuszczaja one autko do jazdy na rok, czy dwa. Wlasnie przegladam ogloszenia i w niektorych jest napisane:"synet 21.04.2007", jak na rok, to przeglad wygasl, jak na 2 lata, to jeszcze jest. Z gory dzieki za odpowiedz.
pierwszy po czterech latach, potem co dwa...
Alle personbiler skal til periodisk syn. Første gang på det tidspunkt, hvor de bliver fire år gamle. Herefter er der periodisk syn hvert andet år. Det betyder, at de biler, der har været til periodisk syn, kan ejerskiftes uden syn mellem de periodiske syn. Biler under fire år skal ikke synes ved ejerskifte, men det er en god idé at få det gjort alligevel. Det koster 400 kr. at få synet bilen (pris i 2006).
-
Proszę, niech wreszcie odpowie na ten wątek osoba, która przerejestrowała auto z polskich tablic na duńskie (ile ją to kosztowało) lub kupiła auto w Danii (jakie poniosła koszty) i jak te wszystkie formalności załatwiła. Dziękuję (za konkretne informacje)
-
denice123 ciężko będzie znaleźć taką osobę bo to nieczęsty przypadek ze wzgledu na koszta.
Obok mnie kupił dom niemiec. Wprowadził się dw miesiace temu. Smiga ładnie i zdrowo audi na blachach DE a tydzien temu sobie juz zakupił KIA także na blachach DE. Osobiście przypatrze się jemu kiedy i czy wogóle zmieni blachy, bo takie samo prawo się dotyczy jego jak i nas Polaków..
Osobście myślę ze mieszkając tutaj i mając auto na polskich blachach to to zawsze będzie więcej szkody niż pożytku. Jedyny plus to to ze cena auta i ubezpieczenia jest niższa. Jedno co mnie bardziej martwi to kupując auto za np 50 tys pln mamy całkiem przyzwoite auto, co w duńczykach napewno wzbudzi zazdrość.
-
Jak na ironie Vero Niemcy sa szybciej "zmuszani" do zmiany tablic niz Polacy ale to sie zmienia, jest juz ogromna ilosc aut na polskich blachach w Danii i US powoli zaczyna sie upominac o ich rejestracje.
Ile kosztuje rejestracja PL na DK nie mam pojecia, ja zeby nie miec zadnych problemow porpostu kupilem auto na dunskich blachach i na dobra sprawe placi sie sprzedajacemu tyle za ile on auto sprzedaje plus drobne oplaty dotyczace przerejestrowania.
Z powazaniem
Svaria
-
być może masz racje,mi pozostaje liczyć jużmiesiące jak niemiec na swoich blachach smiga.Jak cośsie zmieni dam znac.
ja tam trzymam dunskie i polskie auto, zawsze bezpieczniej :D
-
Witam !
Zakup auta:
VW BORA SEDAN
rocznik 2000
silnim 2.0
ubezpieczenie pełne 4800 DKK (zawiera zniżki z Polski za 5 lat bez wypadku, selv risiko 4000DKK )
koszty rejestracyjne około 1500 DKK
podatek drogowy za 6 miesięcy 1500 DKK
ostatnio zrobiony przegląd 499 DKK (co dwa lata)
mandat za parkowanie 610 DKK ;D ;D ;D
Pozdrawiam ;D
Pozdrawiam i miłego weekendu :D
-
Witam !
Zakup auta:
VW BORA SEDAN
rocznik 2000
silnim 2.0
ubezpieczenie pełne 4800 DKK (zawiera zniżki z Polski za 5 lat bez wypadku, selv risiko 4000DKK )
koszty rejestracyjne około 1500 DKK
podatek drogowy za 6 miesięcy 1500 DKK
ostatnio zrobiony przegląd 499 DKK (co dwa lata)
mandat za parkowanie 610 DKK ;D ;D ;D
Pozdrawiam ;D
Pozdrawiam i miłego weekendu :D
Nie o to chodzi.....
-
Czesciowo i o to. W koncu ktos odpowiedzial konkretnie na pytanie.
te dane juz były pisane oraz sąumieszczane na większości ogłoszeń z internetu. Pytanie było o opłate przy zmianie z PL na DK.
-
denice123:
lub kupiła auto w Danii (jakie poniosła koszty) i jak te wszystkie formalności załatwiła. Dziękuję (za konkretne informacje)
To chyba jednak o to chodzi ;D
-
A co musiałbym zrobić i jak mniejwiecej załatwić kupno dunskiego auta i wywiezienie jego do polski. Jak ze zwrotem afgift?
-
A co musiałbym zrobić i jak mniejwiecej załatwić kupno dunskiego auta i wywiezienie jego do polski. Jak ze zwrotem afgift?
kupujesz na dwa sposoby
1. na export bez tablic i i ubezpieczenia - laweta
2. zarejestrowany, zasuwasz do polski sprzedajesz i po sprzedazy dostajesz zwrot wg daty sprzedaży zgodnie z tabelą skat'a.
-
Nie Jestem pewny ale czy Każde auto z blachami DK po wywozie za granice ? należy się afgift według tabeli oczywiście. Poproszę o link do tabeli. pozdrowienia
-
Nie Jestem pewny ale czy Każde auto z blachami DK po wywozie za granice ? należy się afgift według tabeli oczywiście. Poproszę o link do tabeli. pozdrowienia
że co??
-
vera jemu chodzi o tabele z markami i modelami aut wraz z ich aktualna wartoscia rynkowa.
Ktos kiedys podawal linka do strony Toldskat-u, gdzie niby mozna bylo te tabele znalezc, aczkolwiek link byl martwy :(
-
Że to ! potrzebuje określić ile dostane zwrotu z AFGIFT za Moją TOYOTE jest na blachach DK , chcę kupić drugie auto a tą zostawić synowi w Polsce. Vera Czy to takie ciężkie do zrozumienia.
-
Że to ! potrzebuje określić ile dostane zwrotu z AFGIFT za Moją TOYOTE jest na blachach DK , chcę kupić drugie auto a tą zostawić synowi w Polsce. Vera Czy to takie ciężkie do zrozumienia.
zamiast podziekowania..............pretensje :P, mile, prawda? :o :o :o
-
Że to ! potrzebuje określić ile dostane zwrotu z AFGIFT za Moją TOYOTE jest na blachach DK , chcę kupić drugie auto a tą zostawić synowi w Polsce. Vera Czy to takie ciężkie do zrozumienia.
jak "że to !" to się wysil bo juz kiedyś dwa linki na ten temat podawałem
Zamiast wykrzyknika zobacz jak i co napisałeś ,bo niestety ciężko to akurat było załapać.
Teraz to przynajmniej w drugim zdaniu normalnie napisałeś zamiast pierwszego nieudolnego zdania w poście poprzednim.
1 link http://www.tax.dk/ - jednak tutaj trzeba brać poprawkę bo za bardzo ogólnikowo
2 linku nie mam czasu narazie szukać.
piątka,są ludzie i.............. ;D
-
Może to coś pomoże:
http://www.workindenmark.dk/Car_out_of_Denmark
Pozdrawiam ;)
-
Pisałem już wczesnej o tym ale powtórzę.
Ile to dla harcerza kupienie dodatkowego auta przy duńskich zarobkach
auto małe można dostać w kwocie 15-20 tys koron , opłata za tablice około 1,5kr i ubezpieczenie 3,5-4,0 tys rocznie
i się ma dwa auta, ładne polskie auto i duńskie i po temacie. nawet jak cię złapią na PL to nie jedziesz do pracy lecz do Polski. Do poruszania się po Danii mam duńskie auto. Nie wiem jak to wyjdzie w praktyce ale taka bajkę będę sprzedawał. ;D
Po drugie Elwira Wu. ma racje ze to raczej niezgodne z UE. Tego samego jestem zdania. Zaum też wielu Duńczyków mających 3 auta z tego dwa na blachach DE a jedno na duńskich żółtych ;D
i co Verba zatrzymali scen autem na lp blachach,
a jak się zatrzymaj np 2 dni z rzędu a potem pojada za Torba i zrobiła obserwacje ze nie jeździsz to lp tylko gdzie indziej jak wtedy sprzedasz im jaka historie
-
Witam. Byłem wczoraj w skacie-pytałem o przerejestrowanie mojego auta.
Dostałem taką informację po polsku:
Jeżeli byłeś w Danii więcej niż jeden rok musisz przerejestrować samochód na duńskie nr, będziesz musiał odprowadzić specjalny podatek rejestracyjny. Możesz ubiegać się o to aby ten podatek odprowadzać co kwartał do Skatu (blankiet nr. 21.033).
Samochód przed przerejestrowaniem musi przejść przegląd techniczny,
przegląd celny. Następnie pracownik ze skatu obliczy ile wyniesie podatek rejestracyjny twego samochodu.
WYLICZENIE PODATKU REJESTRACYJNEGO:
podatek 3 % od sumy naliczonego podatku
dodatek 1 % z reszty salda
depozyt (tylko przy 1 wpłacie) 3%+1,5%
Co wy na to Panie i Panowie, czy ktoś już doświadczył tego na własnej skórze.
Pozdrawiam wszystkich Polaków. :)
-
i co Verba zatrzymali scen autem na lp blachach,
a jak się zatrzymaj np 2 dni z rzędu a potem pojada za Torba i zrobiła obserwacje ze nie jeździsz to lp tylko gdzie indziej jak wtedy sprzedasz im jaka historie
verba??, lp blachy?? jakoś ciebie nie rozumiem.
Po wniknięciu w to co miałeś na myśli a nie to co napisałeś to zastanów sie ze policja nie jest od śledzenia, a ilość zatrzymań to niby jaki argument. Ja mam dwie alternatywy, ty nie wiem.
A co do historii jaką to niby chcesz usłyszec z braku kreatywności. To ci powiem ze zawsze auto może się popsuć :D
-
Słyszałam od znajomego, że jakiś czas temu jego kolegę zatrzymała Policja duńska na granicy i za to że jeździł na polskich numerach rejestracyjnych dostał mandat w wysokości 50 000 DKK! Nic więcej na ten temat nie wiem. Przeraziła mnie wysokość mandatu. Czy ktoś słyszał o takich dużych kwotach mandatu i może ktoś był w takiej samej sytuacji? (oby nie)
-
Słyszałam od znajomego, że jakiś czas temu jego kolegę zatrzymała Policja duńska na granicy i za to że jeździł na polskich numerach rejestracyjnych dostał mandat w wysokości 50 000 DKK! Nic więcej na ten temat nie wiem. Przeraziła mnie wysokość mandatu. Czy ktoś słyszał o takich dużych kwotach mandatu i może ktoś był w takiej samej sytuacji? (oby nie)
od znajomego , że jego kolegę.....
-
Vero pisales ze masz 2 auta na pl i dk blachach to mowisz jak sie zlapia na pl rej a jak np sie zlapia 2 razy z rzedy dzkie
-
Vero pisales ze masz 2 auta na pl i dk blachach to mowisz jak sie zlapia na pl rej a jak np sie zlapia 2 razy z rzedy dzkie
nie wiem o co ci się rozchodzi, wszystko wyjaśniłem. Doczytaj posty od początku bo chyba sobie kontekst wyrwałeś z wypowiedzi.
-
ludzie, kupcie tanie dunskie auto i po temacie, każdy jest czysty. Takie gadanie jak jestem w danii, pracuje , a nie jestem zameldowany, to poprostu tak jak Mirra napisała. Ręce opadają.
Jesli kupie dunskie auto (pewnie starego klunkra) a polskie auto bedzie stalo pod domem i bedzie uzywane tylko na wyjazdy do Polski to czy ktos moze sie przyczepic do polskiego auta? Oczywiscie przez caly pobyt w Danii uzywam dunskiego auta (dojazdy do i z pracy, na zakupy itd. itp.). Jesli zatrzyma mnie politi na polskich blachach w czasie np. powrotu z Polski do miejsca zamieszkania w Danii, to co mam zrobic? Pokazac im dowod rejestracyjny auta dunskiego? Czy takie cos wystarczy?
I drugie pytanie - Czy ktos otrzymal juz odpowiedz ze SKATu na prosbe o pozwolenie na poruszanie sie polskim autem po drogach dunskich po wspomnianym uplywie roku pracy w Danii? Takie pozwolenie podobno mozna otrzymac na dwa lata po zlozeniu wniosku, ktory znajduje sie na stronie SKATu i o takim pozwoleniu informowano Polakow na spotkaniu w SKAT (np. w Billund). Ile czasu trzeba czekac na taka odpowiedz i czy byla to odpowiedz pozytywna czy negatywna?
-
Jesli kupie dunskie auto (pewnie starego klunkra) a polskie auto bedzie stalo pod domem i bedzie uzywane tylko na wyjazdy do Polski to czy ktos moze sie przyczepic do polskiego auta?
Mając dwa samochody jedno nie musi być zarejestrowane? ??? Wątpię żeby miało znaczenie jak często jeździsz.
Przepisy są przepisami i dopóki nie zobaczę na piśmie to nie uwierzę. :)
-
A co niby chcesz na piśmie za tekst aby cię przekonał. Nikt tego nie potwierdzi pisemnie. Teoria jedno praktyka drugie, spójrz na dunskie drogi i zobacz ile tego jezdzi. Kady ma indywidualn sytuacje, kontrakt, polska firma i inne.
-
hehehe.... Tyle jest tego, bo ludzie po porstu nie rejestruja.
Bylabym baaardzo zaskoczona, gdyby sie okazalo, ze wiecej jak 5% ma pozwolenia :)
te 5% to chyba optymistyczna wersja ;D , ja stawiam coś na poniżej 1% ;D
-
Można taniej wypożyczyć samochód na wakacje za granicą, ale
jest nielegalny przejazd przez Danię bez specjalnego 'transittilladelse', pozwolenie na przejazd od granicy do granicy - i nie można skręcić do Kopenhagi czy Køge żeby zabrać bagaż i rodzinę. ..
SKAT i policja nie pamięta, żeby ktoś był zatrzymany na autostradzie bez pozwolenia na tranzyt.
"det er ulovligt at køre gennem Danmark uden en særlig 'transittilladelse', en tilladelse hvor man kører fra grænse til grænse - og ikke lige smutter forbi København eller Køge for at hente bagage og familie. ..
De kan ikke huske, at nogen er blevet stoppet på motorvejen med manglende transittilladelser."
Regler gør det umuligt at leje feriebil i Sverige (http://www.dr.dk/Nyheder/Penge/2008/06/05/105451.htm)
Tak więc wątpię żeby przepisy pozwalały na posiadanie samochodu na polskich tablicach tylko na przejazd do domu. To czy to policja i SKAT egzekwuje to jest inna sprawa. Niedawno SKAT wyłapywał samochody na żółtych tablicach używane prywatnie.
-
do dotyczy sie bardziej szwecji gdzie dunczycy wykupuja mieszkania w szwecji wlasnie i kupują auta na niemieckich i szweckich blachach i smigaja do danii do pracy. Było o tym w telewizji.
-
Przepisy są jedne tak jak przepisy zabraniające przechodzenia na czerwonym świetle. Można skalkulować ryzyko, przejść i w razie braku szczęścia mieć gotowe tłumaczenie. Jak złapali moją mamę to powiedziała że nie rozróżnia kolorów. Polski policjant wytłumaczył, że można przechodzić kiedy świeci się światło na dole i na tym się skończyło. ;D Tak samo można mieć dwa samochody.
-
Myślę ze nie ma co się tutaj za dużo rozwodzić. Następnym razem trzeba wziąść poprostu indywidualny przykład i go rozpatrzyć. W moim przypadku ja mam swoją teorię która się sprawdza, u innych może być inaczej.
-
No to wlasciwie nie wiem co z tym o co pytalam? Czy moge miec dwa auta.. jeden dunski, ktorym bym jezdzila w Danii i jeden polski, ktorym jezdzilabym do Polski? Dlaczego mam jezdzic po polskich drogach dunskim autem? Jestem Polka i chyba mam prawo poruszac sie polskim autem gdy jade do domu? Czy koniecznie musze jechac dunskim?
-
witam
a ja śmigam na polskich tablicach kupiłem je dłużej jak rok temu i wcale nie zamierzam go przerejestrować ani na mnie w PL ani na duńskie blachy bo i po co??
powiedzcie mi drodzy Formowicze obeznani w tej materii.... czy jak mnie stać i mam chęć to mogę jeździć całe życie autem z wypożyczalni,prawda?
i nie wydaje mi sie abym musiał wybierać duńska,a po drugie jak pan policjant udowodni mi ze akurat pan ,x,widniejący w dowodzie rej. nie wypożycza mi auta?
pozdrawiam
-
czy jak mnie stać i mam chęć to mogę jeździć całe życie autem z wypożyczalni,prawda?
i nie wydaje mi sie abym musiał wybierać duńska
Powyżej podałem link do artykułu "Regler gør det umuligt at leje feriebil i Sverige" - Przypisy uniemożliwiają wypożyczenie samochodu na wakacje w Szwecji.
Są przepisy i w nich trzeba szukać odpowiedzi.
-
No to wlasciwie nie wiem co z tym o co pytalam? Czy moge miec dwa auta.. jeden dunski, ktorym bym jezdzila w Danii i jeden polski, ktorym jezdzilabym do Polski? Dlaczego mam jezdzic po polskich drogach dunskim autem? Jestem Polka i chyba mam prawo poruszac sie polskim autem gdy jade do domu? Czy koniecznie musze jechac dunskim?
ja jeżdze do Polski "polskim" autem i jest git ;)a duńską taczką po Danii.
[Posted on: 29 Czerwiec 2008, 17:57:22]
witam
a ja śmigam na polskich tablicach kupiłem je dłużej jak rok temu i wcale nie zamierzam go przerejestrować ani na mnie w PL ani na duńskie blachy bo i po co??
powiedzcie mi drodzy Formowicze obeznani w tej materii.... czy jak mnie stać i mam chęć to mogę jeździć całe życie autem z wypożyczalni,prawda?
i nie wydaje mi sie abym musiał wybierać duńska,a po drugie jak pan policjant udowodni mi ze akurat pan ,x,widniejący w dowodzie rej. nie wypożycza mi auta?
pozdrawiam
z wypożyczaniem aut jest gorzej. Wypożyczając auto od osoby prywatnej najlepiej mieć pisemną jego zgodę wraz z datą końcową "pożyczki". NIe możesz się poruszać zasadniczo autem zagranicznym w obcym kraju kiedy jest ono pożyczone. Musisz mieć albo meldunek danego kraju lub pisemną zgodę właściciela.
Generalnie jednak mozna by spisywać kilka razy umowe i też by szło , jak ci to pasuje i widzisz ze to by się sprawdziło to działaj
-
vera Ty tylko obnizasz prawdopodobienstwo zlapania Cie w trasie, bo jakbys mial nalot policji na dom to zadna dla nich roznica, czy masz dodatkowo auto dunskie, czy tez nie. Mandat, tak i tak, bys dostal.
Ja jezdze tylko autem PL i tez jest git. Po co mam bez sensu wydawac pieniadze na dunskie auto i oplaty? A w trasie mnie, tak i tak, nie zlapia :)
-
Witam serdecznie.
Kolega marcin_zet znalazł coś takiego : pochodzi ze strony ambasady RP w Kopenhadze http://www.copenhagen.polemb.net/index.php?document=56
INFORMACJA O ZASADACH REJESTRACJI POJAZDÓW SPROWADZANYCH Z ZAGRANICY PRZEZ OSOBY CZASOWO PRZEBYWAJĄCE LUB NA STAŁE MIESZKAJĄCE W DANII
Podstawa prawna : Duńskie przepisy o rejestracji pojazdów i duńskie przepisy celne.
1. Osoba przybywająca do Danii w celach turystycznych (do 3-ch miesięcy) może używać swój samochód na polskich numerach rejestracyjnych w okresie swego legalnego pobytu. Nie ma konieczności uzyskiwania jakichkolwiek zgód władz miejscowych w tym przypadku, jeżeli pojazd nie budzi zastrzeżeń co do sprawności technicznej, posiada właściwe zagraniczne dokumenty (ważny dowód rejestracyjny) oraz ubezpieczenie (przynajmniej podstawowe). Właściciel pojazdu może posługiwać się w tym wypadku polskim dowodem rejestracyjnym i polskim prawem jazdy.
2. Osoba przybywająca do Danii na dłuższy pobyt czasowy lub na pobyt stały
Podstawowa zasada : Osoba mająca zamiar przebywać lub przebywająca w Danii minimum jeden rok, albo osoba mająca zamiar przebywać lub przebywająca w Danii łącznie 365 dni w przeciągu 24 miesięcy (czyli z przerwami) i posiadająca stałe miejsce zamieszkania w Danii musi przerejestrować samochód na duńskie numery rejestracyjne w przeciągu 14 dni od daty pierwszego wjazdu do tego kraju.
Osoba posiadająca tymczasowe miejsce zamieszkania w Danii (przebywająca czasowo) może otrzymać pozwolenie na używanie samochodu w Danii na polskich numerach rejestracyjnych na okres do 1 (jednego) roku. W tym przypadku należy wysłać wniosek o pozwolenie do właściwego dla miejsca zamieszkania osoby duńskiego Urzędu Skarbowego (SKAT). Formularz wniosku znajduje się na stronie www.skat.dk (blankiet nr 21.059 – w języku duńskim; blankiet nr 21.059 E – w języku angielskim). Wniosek należy wypełnić w komputerze i przesłać na adres zamieszczony na blankietach.
Przed przerejestrowaniem na duńskie numery rejestracyjne pojazd musi przejść pozytywnie duński przegląd techniczny (opłata ok. 450,- DKK) i odprawę celną.
Przerejestrowanie samochodu w Danii wiąże się z koniecznością opłacenia specjalnego podatku rejestracyjnego. Sposób jego naliczania określają duńskie przepisy podatkowe. Podatek rejestracyjny można opłacić jednorazowo albo w ratach kwartalnych. W przypadku chęci opłacania tego podatku w ratach kwartalnych należy uzyskać zgodę o którą występuje się do SKAT-u (blankiet nr 21.033 – w języku duńskim; blankiet nr 21.036 – w języku angielskim).
Metoda obliczania podatku rejestracyjnego : Podatek rejestracyjny wynosi 63% wartości rynkowej samochodu na terenie Danii. Wartość rynkowa rejestrowanego pojazdu obliczana jest według kryteriów SKAT uwzględniających rocznik, przebieg, wyposażenie i zabezpieczenia samochodu. Jeżeli wartość rynkowa samochodu wyniesie 100.000,- DKK to 63% tej wartości wyniesie 63.000,- DKK.
Raty kwartalne :
- Podatek 3% od sumy naliczonego podatku
+ Dodatek 1,5% z reszty salda
+ Depozyt 3% + 1,5% (tylko przy pierwszej racie)
Przykład wyliczenia przy podatku rejestracyjnym w wys. 63.000,- DKK
Wpłata w 1 kwartale
- 3% od 63.000,- DKK = 1.890,00 DKK
- 1,5% od 61.110,- DKK = 916,65 DKK
- Depozyt (1.890,- DKK + 916,65 DKK) = 2.806,65 DKK
RATA W I KWARTALE 5.613,30 DKK
Wpłaty w kolejnych kwartałach
- 3% od 63.000,- DKK = 1.890,00 DKK
- 1,5% od 61.110,- DKK = 916,65 DKK
RATY W KOLEJNYCH KWARTAŁACH 2.806,65 DKK
Jeżeli osoba która opłaciła podatek rejestracyjny w całości lub jest w trakcie jego spłacania ratami wyjeżdża na stałe z Danii to cała kwota opłaconego jednorazowo podatku rejestracyjnego lub kwota łączna wpłaconych do tego czasu rat podlega zwrotowi po potrąceniu 15% jej wartości, jednak suma potrącenia nie może być niższa niż kwota minimalna (ok. 7.500,- DKK). Tak więc jeżeli 15% sumy wpłat nie wyniesie kwoty minimalnej to potrąceniu z sumy podatku rejestracyjnego będzie podlegać kwota minimalna.
* UWAGA – Osoba posiadająca zezwolenie na czasowy lub stały pobyt w Danii, która sprowadza samochód w trakcie trwania pobytu w tym kraju (po upływie 14 dni od daty pierwszego wjazdu do Danii z zamiarem czasowego lub stałego pobytu) winna już przy przekroczeniu granicy Danii tym pojazdem zgłosić się do granicznego posterunku Policji duńskiej w celu natychmiastowej wymiany zagranicznych rejestracji samochodu na duńskie (PRÓBNE) rejestracje tymczasowe.
Na terenie Unii Europejskiej polski kabusewca może posługiwać się ważnym polskim prawem jazdy lub ważnym prawem jazdy innego kraju członkowskiego. Każdy kabusewca będący obywatelem kraju członkowskiego Unii Europejskiej może posiadać prawo jazdy wyłącznie jednego z krajów członkowskich.
Wydział Konsularny Ambasady RP w Kopenhadze informuje, że powyższe informacje uzyskano w drodze konsultacji ze SKAT. Za ew. zmiany w przepisach i procedurach urząd nasz nie ponosi odpowiedzialności. Każdorazowo informacje winny być ostatecznie potwierdzone w duńskim SKAT www.skat.dk (tel. centrali SKAT : 72-22-18-18).
-
vera Ty tylko obnizasz prawdopodobienstwo zlapania Cie w trasie, bo jakbys mial nalot policji na dom to zadna dla nich roznica, czy masz dodatkowo auto dunskie, czy tez nie. Mandat, tak i tak, bys dostal.
Ja jezdze tylko autem PL i tez jest git. Po co mam bez sensu wydawac pieniadze na dunskie auto i oplaty? A w trasie mnie, tak i tak, nie zlapia :)
nie wiem o co ci chodzi ale do tej wypowiedzi twój nick kompletnie nie pasuje...
Mogę miec poddomem nawet auto z indochin i nic nikomu do tego. Zastanów sie zanim bzdurę napiszesz
@picardi twoja wiadomość była napisana tutaj wieki temu.
-
No wlasnie vera mylisz sie, i to bardzo. Nie mozesz miec auta z Indochin (lol), czy tez innego panstwa, niz dunskie, jezeli nie podjales zadnych krokow "rejestracyjnych". Przeczytaj uwaznie podwieszony post, badz tez post picardi`ego i zwroc uwage, ze mozesz takie autko miec przez 2 tygodnie, po przekroczeniu granicy. Zatem jesli policja zapuka do Twoich dni i beda mieli jakies materialy operacyjne z obserwacji, ze auto stoi dluzej niz 2 tygodnie, to czeka Cie mandat. A ostatnio kraza sluchy, ze te mandaty zaleza takze od dlugosci przebywania w Panstwie dunskim. Im dluzej jestes w Danii tym wiecej zaplacisz mandatu.
-
No wlasnie vera mylisz sie, i to bardzo. Nie mozesz miec auta z Indochin (lol), czy tez innego panstwa, niz dunskie, jezeli nie podjales zadnych krokow "rejestracyjnych". Przeczytaj uwaznie podwieszony post, badz tez post picardi`ego i zwroc uwage, ze mozesz takie autko miec przez 2 tygodnie, po przekroczeniu granicy. Zatem jesli policja zapuka do Twoich dni i beda mieli jakies materialy operacyjne z obserwacji, ze auto stoi dluzej niz 2 tygodnie, to czeka Cie mandat. A ostatnio kraza sluchy, ze te mandaty zaleza takze od dlugosci przebywania w Panstwie dunskim. Im dluzej jestes w Danii tym wiecej zaplacisz mandatu.
spokojnie, posiadanie to co innego niż używanie. To co napisał picardi się zgadza, to co napisałeś o podatku tez się zgadza i temu wogólę nie zapczecze. Jednak Policja może ci zabrać co jedynie tablice rejestracyjne za nie zapłacenie podatku innych rzeczy na twojej posesji nie mogą uczynić. Co innego jeżeli auto przebywa na parkingu jakimś tutaj co najwyżej może być informacja naklejona urzędowa ze auto zostanie odcholowane w ciągu dwóch tygodni bodajże.
Sprawa jest bardzo ciężka i póki coś się nie wydarzy każdy będzie bronił swojego. To co pisał picardi to powtórka już pewnego posta więc żadna nowość.
Jedynie moge przyznać rację ze jak mnie złapia na ulicy to mogę zapłacić , ile?? nie wiem.
Druga sprawa co mnie męczy zasadniczo to to ze pracując w danii nie stać człowieka na porządną furę (na blachach DK). :(
-
a propo kupna auta w Danii!orientuje się ktoś czy tutaj też są giełdy aut używanych?czy tylko prasa internet i "znajomy znajomemu"?
-
proponuję auto kupić z miejsca przy salonowego. Auta może kapkę droższe ale są obsłużone przed zakupem. Oczywiście czasami zdarzają się okazje w sprzedażach ale to jak znajomym naszym znajomym coś sie przydazy złego. Wystrzegałbym się kupowania auta spod domu mechanika, auta są zasadniczo tanie lub na to wyglądają. Są one jednak kompletnie nie sprawdzane, za to trzeba dodatkowo sypnąć kasą. Kolejnie to jest dobrze pojezdzić po salonach sprzedazy aut i wyczaić czy ktoś nie chce zostawić auta w rozliczeniu.
Popytaj znajomych, niektórym ludziom się tak przewraca po podniesieniu wartości ich domów ze zaczynają szaleć z furami i sprzedaja stare ;D
-
vera zauwaz, ze oni mowia o 14 dniach po przekroczeniu granicy, a nie 14 dniach uzywania auta. Ty, granice dunska, tym autem przekroczyles juz dawno temu - zapewne minelo wiecej czasu niz 14 dni :P Tu nie chodzi o to, ze ja chce Ciebie straszyc. To, ze auto stoi - nie ma najmniejszego znaczenia. Chodzi o moment wjazdu.
Zatem tak jak pisalem w 1-m komentarzu - poruszanie sie autem na dunskich blachach na pewno minimalizuje ryzyko zlapania przez policje auta na blachach polskich, ale nie ma zadnego wplywu na to, ze nie dostanie sie mandatu. Jak juz sie przyczepia i beda wiedzieli o co chodzi ("zwykla" POLITI za bardzo nie wiem jak to jest z autami na zagranicznych blachach) to mandat, tak i tak, Cie nie ominie.
-
vera zauwaz, ze oni mowia o 14 dniach po przekroczeniu granicy, a nie 14 dniach uzywania auta. Ty, granice dunska, tym autem przekroczyles juz dawno temu - zapewne minelo wiecej czasu niz 14 dni :P Tu nie chodzi o to, ze ja chce Ciebie straszyc. To, ze auto stoi - nie ma najmniejszego znaczenia. Chodzi o moment wjazdu.
Zatem tak jak pisalem w 1-m komentarzu - poruszanie sie autem na dunskich blachach na pewno minimalizuje ryzyko zlapania przez policje auta na blachach polskich, ale nie ma zadnego wplywu na to, ze nie dostanie sie mandatu. Jak juz sie przyczepia i beda wiedzieli o co chodzi ("zwykla" POLITI za bardzo nie wiem jak to jest z autami na zagranicznych blachach) to mandat, tak i tak, Cie nie ominie.
wiem, nie podważam tego co napisałeś, jednak chęć posiadania LEPSZEGO auta wymaga wszystkiego (każdej interpretacji) aby się tego trzymać.
Wiem że kiedyś będzie ten dzień ze zaczną się kartofle pocić :D. Póki co jak widze ze inni śmigają to śmigam i ja na PL blachach ale oczywiscie czesciej na DK.
-
Witam.
Słuchajcie nie ma się o co sprzeczać, poprostu posta wkleiłem bo uznałem, że jest to dodatkowa informacja dla tych którzy codziennie pytają się o jakiekolwiek informacje na czacie. A to kto jakim autem i na jakich blachach jeździ to jest wydaje mi się jego prywatna sprawa i jego ryzyko. Większość użytkowników aut na polskich numerach wie co ich czeka jak ich namierzą. Po co się denerwować bo ty czy ty masz racje. Każdy może inaczej sobie interpretuje to co napisali na stronie ambasady Polskiej, ale należy zwrócić uwage na ostatni wiersz w moim poprzednim poście cyt : " Każdorazowo informacje winny być ostatecznie potwierdzone w duńskim SKAT www.skat.dk (tel. centrali SKAT :72-22-18-18).
Co do cen aut na duńskich numerach to każdy widzi jakie są - wysokie. W poslce za te pieniądze można kupić czasami dwa takie same samochody, ale niestety tak duńczycy skonstruowali prawo aby nie dać nam np. polakom mozliwości jeżdzenia takim samochodzikami zakupionymi w polsce, bo podatek jest tak ogromny że mija sie raczej z celem opłacanie go.
Pozdrawiam serdecznie.
ZAPRASZAM WSZYSTKICH DO ROZMÓW NA CZACIE OD 20.00 (można i wcześniej)
-
Oj, CI wstretni Dunczycy, uwzieli sie na biednych Polaczkow. Nie ladnie, oj, nie ladnie.....
heheheheh
btw, kiedyś jak napisałem "Polaczków" to była wielka afera........
-
Ale ja tym razem Polaczkow uzylam zdrobniale, Polaczkow - znaczy biednych Misiow-Pysiow, ktorych drecza wstretne DUny.....
Zasadniczo chodzi mi o to, ze przepisy nie zostaly sforumulowane specjalnie przeciw biednym Polakom. Sa takie same dla wszystkich. Sami DUnczyczy tez narzekaja na drogie samochody.
Dlatego mnie rozbawila te "spiskowa teroa dziejow".
ja tez pisałem wtedy zdrobniale. A co do twojej wypowiedzi to masz w 100% racje i nie jest przeciwko żadnej nacji a ze duńczycy narzekaja to prawda zwłaszcza jak widza ogłoszenia z niemiec to im się krew gotuje. Pomarudzą ale dalej jest OK.
-
ze duńczycy narzekaja to prawda zwłaszcza jak widza ogłoszenia z niemiec to im się krew gotuje. Pomarudzą ale dalej jest OK.
Trudno znalezc Dunczyka ktoremu krew sie gotuje tak samo jak trudno znalezc Polaka ktoremu krew sie nie gotuje. ;D
Dunczycy mowia ze podatki sa za wysokie ale zarazem wiekszosc woli placic wysokie podatki i nadal miec spoleczenstwo dobrostanu (velfærdssamfund).
-
Trudno znalezc Dunczyka ktoremu krew sie gotuje tak samo jak trudno znalezc Polaka ktoremu krew sie nie gotuje. ;D
Dunczycy mowia ze podatki sa za wysokie ale zarazem wiekszosc woli placic wysokie podatki i nadal miec spoleczenstwo dobrostanu (velfærdssamfund).
dokładnie.
Jak pisałem, pomarudzą pomarudzą ale trwa to może 2-3 minuty ;D
-
Pomozcie, ktora kwota jest juz bez podatku bo zdurnialem. Obliczalem z kalkulatora SKAT tylko chcialbym wiedziec gdzie jest kwota podatku do odzyskania a gdzie jest juz wartosc auta. Dzieki
Samlet registreringsafgift 5871
Afgiftspligtig værdi 6929
-
http://forsiden.3f.dk/article/20080812/NYHEDER/351782621/2140/NYHEDER (http://forsiden.3f.dk/article/20080812/NYHEDER/351782621/2140/NYHEDER)
-
Ostatnio dostalem mailem od kolegi cos takiego ...
"Danske firmaer kan undgå bilafgifter
12. aug. 2008 05.57 Penge Opdat.: 12. aug. 2008 06.26
Danske håndværkere, avisbude, konsulenter og chauffører har fra i går fået hårdere konkurrence fra kolleger fra Sverige, Rumænien eller andre EU-lande.
Registreringsafgift
Når man køber en typisk mellemklassebil, der på gaden koster 215.000 kroner, vil næsten havldelen af bilens pris blive udgjort af registreringsafgiften - nemlig 105.000 kroner for en benzindrevet personbil.
Kilde: http://www.skm.dk/tal_statistik/afgiftsberegning/2287.html (http://www.skm.dk/tal_statistik/afgiftsberegning/2287.html)
Her meddelte skatteminister Kristian Jensen nemlig Folketingets Skatteudvalg, at borgere fra andre EU-lande, der arbejder og i en kortere periode bor her i landet, fremover ikke længere skal betale danske registreringsafgifter på den bil, de benytter på jobbet.
- Før var kravet, at de udenlandske biler blev indregistreret på danske plader, men nu må man gerne køre i den i Danmark, så længe man har sin bopæl i et andet land, siger specialkonsulent hos Skat, John Wraae Jørgensen til Orientering.
Giver ulige konkurrence
Det betyder, at danske virksomheder nu også kan undgå de høje danske afgifter på biler - ved at lade chauffører fra andre EU-lande transportere deres varer rundt i Danmark, forklarer han.
Udlændinge fra andre EU-lande må fremover også køre i bilen, hvis den er indregistreret i f.eks. Sverige, hvor registreringsafgiften er lig nul.
Det giver ulige konkurrence for danske virksomheder, medgiver Skatteministeriet, men der er ikke noget at gøre: EU-rettens princip om fri bevægelighed kræver det."
Niezabardzo wiem czy to bedzie dotyczylo aut prywatnych ale ...
Pzdr
Selson
-
Witam.
Czy ktos z Panstwa moglby po krotce przetlumaczyc o czym jest powyzsza notatka. Nie znam dunskiego a jestem bardzo zainteresowana tematem rejestracji aut. Z gory bardzo dziekuje za pomoc.
J.J
-
Witam.
Czy ktos z Panstwa moglby po krotce przetlumaczyc o czym jest powyzsza notatka. Nie znam dunskiego a jestem bardzo zainteresowana tematem rejestracji aut. Z gory bardzo dziekuje za pomoc.
J.J
w skrócie... zostanie dopuszczona możliwość wykorzystywania przez firmy aut zarejestrowanych poza DK, do działalności w DK....
i też mowa p autach prywatnych: "Udlændinge fra andre EU-lande må fremover også køre i bilen, hvis den er indregistreret i f.eks. Sverige, hvor registreringsafgift en er lig nul." ;D
-
Czy to chodzi o swobodnym przeplywie ludzi w UE czy zostala zlozona jakas skarga do parlamentu europejskiego?
-
Czy to chodzi o swobodnym przeplywie ludzi w UE czy zostala zlozona jakas skarga do parlamentu europejskiego?
tak, to chodzi o prawo do swobodnego przepływu osób, towarów i usług na terenie EU, i konieczności dostosowania duńskiego ...
-
Czy ktos z Panstwa orientuje sie jakie jest zrodlo tej informacji przytoczonej powyzej w jezyku dunskim? Prosze o informacje.
-
Jest podane, prosze spojrzec: 12. aug. 2008 05.57 Penge
Ogolnie zrodlem sa wiadomosci ekonomiczne DR.
http://www.dr.dk/Nyheder/Penge/2008/08/12/055651.htm
-
Bardzo dziekuje za informacje i zycze udanego weekendu:).
-
Witam. Doszukalam sie nastepujacego tekstu w w/w sprawie. Czy ktos z Panstwa znajacy jezyk dunski moglby to przetlumaczyc? Z gory dziekuje.
Przenioslam do dzialu tlumaczen ;). Tula
-
Witam serdecznie
Przekopałem się przez wszystkie 13 stron tego tematu ale nie znalazlem odpowiedzi na jeden wg mnie istotny aspekt przerejestrowania samochodu na duńskie numery. Otóż - sytuacja hipotetyczna ale bardzo realna u wielu - zarejestrowałem swój samochód warty powiedzmy 80000zł w Dani bo przyjechałem tu do pracy.... Nie wiem jak długo tu będę... miesiąc, rok, 5 lat, ale zapewne pojawi sie w tym czasie konieczność dłuższego wyjazdu do Polski (np utrata pracy a nowa dopabuse za 2 mieś)... I pojawiają sie schody... mam samochód na duńskich numerach... Wjeżdzam do kraju i co dalej? albo jeżdżę zgodnie z prawem do 30 dni na duńskich a potem w krzakach zakładam polskie tablice albo przed przekroczeniem granicy zakładam polskie numery (ciekawe przy odkręcaniu której śrubki zjawi sie policja) Jeszcze gorzej jeżeli w z związku z rejestracją w Danii samochód został w Polsce wyrejestrowany (A tak byc powinno bo pojazd nie może posiadac dwóch ważnych dowodów rejestracyjnych) - Jak na razie nie ma mozliwości zarejestrowania ponownie już wyrejestrowanego samochodu - (http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/11267,bezsensowny_zakaz_ponownej_rejestracji_aut.html)...zostaje oddanie na złom 80000zetów..itd itp...
-
jest różnica z wyrejestrowaniem auta a jego przerejestrowaniem. Ty przerejestrowujesz auto z kraju do kraju i jak ci portfel wytrzyma mozesz robic to co rok. Problemu nie ma w przepisie lecz w jego interpretacji.
-
To nie do końca tak jest jak piszesz..."Zgodnie z art. 79 ustawy z 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2005 r. nr 108, poz. 908 z późn. zm.) pojazd podlega wyrejestrowaniu na wniosek właściciela, np. w przypadku gdy pojazd jest wywożony z kraju, albo jeżeli został zarejestrowany w innym państwie lub sprzedany za granicą. Ustęp czwarty tego samego przepisu określa, że pojazd wyrejestrowany nie podlega powtórnej rejestracji, chyba że został odzyskany po kradzieży, jest zabytkowy lub ma 25 lat lub więcej i ten model nie jest już w produkcji od co najmniej 15 lat...." Nie znalazłem czegos takiego jak przerejestrowanie pojazdu :(
-
właśnie, zgadza się, ale cytowanie nic nie da.
W przepisie jest wywożenie auta z kraju, jednak auta nie można wywieść razem z właścicielem.
Jasne ze można się sprzeczać teraz jednak temu komuś kto by mi nie zarejestrował ponownie auta w Polsce tak bym mu to wyperswadował.
-
Ale zgodzisz się ze jest to jednak poważny problem, szczególnie mając nowe autko którym zamierza się kiedys powrócić do kraju a jednocześnie chce się byc w zgodzie z przepisami drogowymi i Danii i Polski ;) Pozdrawiam
-
Problem jasne ze jest bo jak urzędnik sie uprze to dupa zbita. Jednak nad urzędnikami też są inni. Wg mnie "wywóz" miał oznaczać pozbycie się auta/sprzedaż auta czyli zmiana właściciela. Tak bym to określił.
-
W PL oplaca tylko OC i trzymac polskie blachy w szafie, po powrocie do PL zalozyc z powrotem. Na naklejke na szybie przylepic dunski ... "zegar" :)
-
Hmmmm... Ciekawostka... Ponieważ temat bardzo istotny pozwoliłem sobie zamieścić znalezione przez jednego z użytkowników innego forum info dotyczące tematu tablic rejestracyjnych (mam nadzieję że nie będzie o to wściekły bo to dla dobra sprawy ...)... Proszę fachowców o szczegółowe przetłumaczenie...
Danske firmaer kan undgå bilafgifter
12. aug. 2008 05.57 Penge Opdat.: 12. aug. 2008 06.26
Danske håndværkere, avisbude, konsulenter og chauffører har fra i går fået hårdere konkurrence fra kolleger fra Sverige, Rumænien eller andre EU-lande.
Her meddelte skatteminister Kristian Jensen nemlig Folketingets Skatteudvalg, at borgere fra andre EU-lande, der arbejder og i en kortere periode bor her i landet, fremover ikke længere skal betale danske registreringsafgifter på den bil, de benytter på jobbet.
- Før var kravet, at de udenlandske biler blev indregistreret på danske plader, men nu må man gerne køre i den i Danmark, så længe man har sin bopæl i et andet land, siger specialkonsulent hos Skat, John Wraae Jørgensen til Orientering.
Giver ulige konkurrence
Det betyder, at danske virksomheder nu også kan undgå de høje danske afgifter på biler - ved at lade chauffører fra andre EU-lande transportere deres varer rundt i Danmark, forklarer han.
Udlændinge fra andre EU-lande må fremover også køre i bilen, hvis den er indregistreret i f.eks. Sverige, hvor registreringsafgiften er lig nul.
Det giver ulige konkurrence for danske virksomheder, medgiver Skatteministeriet, men der er ikke noget at gøre: EU-rettens princip om fri bevægelighed kræver det.
Redigeret af: Lene Møbjerg
http://www.dr.dk/Nyheder/Penge/2008/08/12/055651.htm
Z ciekawością przeczytam tłumaczenie i opinie
-
Ten sam link i tekst jest wklejony na stronie 12 tego tematu. Prosze nie powielac informacji!
-
Sorry Mala_z_Aarhus :-[ ale....
pisałem to dosyć późno i naprawdę uciekło mi to że na 12 stronie jest juz wklejony ten link...... tym bardziej mi uciekło, że został skomentowany jednym zdankiem przez K3 a najbardziej istotna informacja dotyczaca samochodów prywatnych i ich rejestrowania nie została wcale przetłumaczona i praktycznie przeszedł bez echa.... warto byłoby zapoznać się z dokładnym tłumaczeniem całego artykułu bo jeżeli ta treść jest taka jaką ja znam z innego źródła to cała dyskusja o obowiazku rejestrowania staje sie bezprzedmiotowa..... Może wrzuć tłumaczenie?!? A za babola jeszcze raz sorki :-[
-
tak, to chodzi o prawo do swobodnego przepływu osób, towarów i usług na terenie EU, i konieczności dostosowania duńskiego ...
Czy to oznacza ze beda musieli je zastosowac do UE przepisow o swobodnych przeplywie osob prywatnych.Czy prawo unijnie jest nadrzedne nad prawem danego kraju pod warunkiem ze ten kraj nalezy do UE,czy sa jakies od tego odstepstwa,
dziekuje
-
Kilka miesiecy temu wyslalem zapytanie do Komisji Europejskiej dotyczace tejze tematyki, pytalem sie jak to mozliwe, ze blokowany jest swobodny przeplyw osob, uslug - prac poprzez uniemozliwienie poruszania sie w Danii autem zarejestrowanym w innym panstwie. Dostalem odpowiedz, ze kwestie dotyczace rejestracji samochodow nie sa uregulowane w prawie wspolnotowym i kazde panstwo moze je swobodnie ustalac.
Ja ciagle jezdze na PL blachach, wkrotce mam zamiar zmienic auto - aczkolwiek blachom dunskim ciagle podziekuje.
-
w Polsce też jest prawnie zakazane używanie pojazdów zarejestrowanych zagranicą, więc nie jest to wymysł duński.
Wiele Polaków mieszkających w Polsce śmiga autami na blachach z DE lub USA.
-
Chcialam sie zapytac, jak sytuacja wyglada w przypadku gdy maz mieszka tutaj, ma staly pobyt. A ja jako zona mieszkam w Polsce, bo jeszcze nie mam tu papabusew. Czy w takim razie mozemy auto zarejestrowac na mnie i maz bedzie wspolwlascicielem no i czy bedzie mogl bez problemu sie poruszac nim w Danii ? Jakie jest do tego podejscie ?
-
od momentu uzyskania num CPR mozna rok czasu jezdzic.... Także nie bedzie nikogo interesowalo ze Pani mąż jest tu juz przeszlo rok a jezdzi autem ktore jest w Danii 3 dni.... złapią to mandacik
-
Chcialam sie zapytac, jak sytuacja wyglada w przypadku gdy maz mieszka tutaj, ma staly pobyt. A ja jako zona mieszkam w Polsce, bo jeszcze nie mam tu papabusew. Czy w takim razie mozemy auto zarejestrowac na mnie i maz bedzie wspolwlascicielem no i czy bedzie mogl bez problemu sie poruszac nim w Danii ? Jakie jest do tego podejscie ?
tyle razy powtarzam,
kupcie "duńskiego szrota" wtedy zawsze jakieś wytłumaczenie się znajdzie ....
Takie auto w dobrym stanie można wyrwać nawet za 10 tys, tylko nie mów że to kupa kasy przy zarobkach męża.
-
no duzo nie jest i tez bardziej sie trzymamy tej wersji, zeby tak zrobic, zeby nie miec niepotrzebnych problemow z powodu auta na polskich blachach. tylko zawsze nas zastanawia jak wysokie sa oplaty za takie auto w granicach 10tys koron ? Wie ktos moze ?
-
no duzo nie jest i tez bardziej sie trzymamy tej wersji, zeby tak zrobic, zeby nie miec niepotrzebnych problemow z powodu auta na polskich blachach. tylko zawsze nas zastanawia jak wysokie sa oplaty za takie auto w granicach 10tys koron ? Wie ktos moze ?
tez pisałem na forum chyba nawet dwa razy
auto
silnik 1.6 lub mniejszy - cena zalezy od marki i rocznika
tablice 2840 kr rocznie
ubezpieczenie zależy od firmy - załóżcie 4 000kr
więc jak na duńskie warunki to to taniocha
-
a cena nie zalezy od tego jak dlugo ma sie prawa jazdy czy od wieku ?
-
a cena nie zalezy od tego jak dlugo ma sie prawa jazdy czy od wieku ?
cena auta jest ceną auta zalezy od sprzedającego
cena za tablice to tez nie zalezy od ciebie
cene za ubezpieczenie masz w najtańszej opcji wiec jak masz juz auto polskie to czym ty sie martwisz !!
-
vera sory ale nie rozumie cie wogole, przeciez napisalam wyzej ze jeszcze zadnego auta nie posiadamy i myslimy nad zakupem auta w danii tak jak ty to napisales "dunskiego szrota"
cene za ubezpieczenie masz w najtańszej opcji wiec jak masz juz auto polskie to czym ty sie martwisz !!
wiec o co ci chodzi w tym tekscie ?
-
vera sory ale nie rozumie cie wogole, przeciez napisalam wyzej ze jeszcze zadnego auta nie posiadamy i myslimy nad zakupem auta w danii tak jak ty to napisales "dunskiego szrota"
wiec o co ci chodzi w tym tekscie ?
bierzesz odpis znizek jakie posiadasz z polski i dostajesz dobra oferte. Pisałaś że masz auto polskie wiec nie wiem czym się martwisz no chyba ze masz kilka szkód na swoim koncie.
[Posted on: 05 Październik 2008, 18:09:07]
fakt, myślałem ze pisałas ze masz auto.
Jak nie masz to tylko trzeba pogadac z ubezpieczycielem
[Posted on: 05 Październik 2008, 18:10:21]
zyrafka
to jak w ogole nie macie auta to zróbcie tak aby ewentualnie śmigać do polski :
kupcie wtedy coś nowszego 95-98 rok
w cenie 20 -30 tys
pojemnosc max 1.6 benzyna
najlepiej jakieś auto japońskie
powodzenia w poszukiwaniach
-
http://moto.onet.pl/1440004,2217,3,artykul.html
-
cos nowszego????? 96-98????
-
to poczekamy może na twoją propozycje w rozsądnej cenie...
-
http://moto.onet.pl/1440004,2217,3,artykul.html
generalnie to żadnych konkretów nie podali
-
K3.. przytoczony artykuł jest sprzed ponad roku...
-
Aloha
Chciałem się poradzić.....
Więc Też jestem w Danii itp itd...
Chcę kupic auto za jakiś czas. Najlepiej jak wiadomo kupić w Niemczech. Rejestrować będę w Polscę na mamusię ;) więc mam w nosie wszelkie przepisy w Danii.
Pytanie: Jak będzie najkorzystniej? Wymienić korony na euro w Danii? Czy też jechac z duńską kartą do Niemiec? Robić Niemcowi przelew? A może jakoś to przeprowadzić przez złotówki? Jak myślicie?
Proszę o rady
Jeżeli taki temat jest na forum to od razu sorry, że tu to wpakowałem. Pozdro
-
sluchajcie...ja mam takie pytanie, moze ktos z was wie:
w poniedzialek kupujemy z chlopakiem 2 samochody. jeden cud miod, a drugi jako zamiennik na czesci (taki sam model). samochody zostaly wyrejestrowane w niemczech, aktualnie nie sa nigdzie zarejestrowane.
sprzedajacy to dunczyk, ktory po prostu dostal te samochody w zamian za splate dlugu, ktory ktos u niego zaciagnal.
nasz plan to:
1. przechowanie obydwu samochodow w garazu w dk do grudnia,
2. w grudniu zarejestrowanie jednego z nich na polskich blachach (drugi bez rejestracji, jako "czesci")
3. uzyskanie od skatu zgody na jazde na polskich blachach przez rok w dk
4. zarejestrowanie auta w danii na stale, po uplywie terminu pozwolenia na jezdzenie na polskich tablicach.
no i teraz pytanie: orientujecie sie moze, czy w przypadku przechowania samochodow przez 2msc w garazu w dk bez rejestracji i ubezpieczenia mozemy miec pozniej problemy z rejestracja w polsce lub w danii, z powodu tych paru miesiecy, kiedy samochod byl zarejestrowany...hmm...nigdzie?
moze i pytanie jest blahe, ale troche sie spinamy z tej niewiedzy - wolimy miec czysta sytuacje.
z gory dzieki za jakies sugestie
-
punkt 3
a jaka gwarancje ze skat wyda zgdoe
-
czy słyszał ktos o zmienie przepisów w grudniu czy po nowym roku?zniosą jakąs cześć tych kosmicznych opłat?
-
gringo, plan jest okey, jednak przy przejściu na blachy DK zapłacisz taką kwotę za którą od razu nabędziesz inne "duńskie auto" bez ceregieli. Dużo zależy od marki auta jaką macie okazje nabyć i jak długo będziecie się nim bujać. Trudno wam doradzić jak się nie zna marki, rocznika i wyposażenia co decyduje o kwocie do opodatkowania.
Co do przechowywania drugiego auta to jak macie garaż to OK, może być problem jak chcecie go trzymać na wolnym powietrzu w tym wypadku usuńcie olej z silnika i filtr oleju.
[Posted on: 01 Listopad 2008, 19:04:42]
czy słyszał ktos o zmienie przepisów w grudniu czy po nowym roku?zniosą jakąs cześć tych kosmicznych opłat?
ani w grudniu ani od nowego żadnych zmian nie będzie
-
vera...fura to nissan sx200 - perelka:) silnik standard ca18det, 1.8turbo, 170hp.
wiem ze wydamy sporo kasy na rejestracje, ale wlasnie dla tego potrzebujemy troche wiecej czasu.. a bedziemy sie nim bujac, poki silnik bedzie krecic:] docelowo auto juz do konca swoich dni zostanie w dk.
czy wiesz moze, czy robia duze problemy z wydaniem czasowego pozwolenia na uzytkowanie?
mam tymczasowy pobyt tutaj do czerwca, a auto jest oficjalnie w papierach moje. chlopak jest dunczykiem, i fuguruje w dokumentach jako wspolwlasciciel. czy robia z tego jakies problemy?
ogolnie dzieki za wskazowki co do "przezimowania" drugiego auta:)
-
heh teraz rozumiem, silnik dobry i drogi w utrzymaniu ale po to macie drugi w zapasie. Auto bierz całkowicie na siebie, pozwolenie zasadniczo powinnaś dostać. Współwłaściciel w papierach zrobi pod górkę.
Frajda z jazdy gwarantowana a poprawne dbanie o doładowanie sprawi że auto posłuży bardzo długo.
-
wiemy wiemy, o turbo trzeba dbac:)
zalezy nam na tym podwojnym wlascicielu, bo chlopak sam czesto jezdzi naszym obecnym samochodem (na polskich blachach) przez niemcy do polski, i po 2 razy w kazda strone go niemiaszki kontroluja. wiec nie ma problemu kiedy pokazuje im paszport.
w nowym samochodzie po roku uzytkowania na polskich numerach zmienili bysmy tablice na dunskie, a wlascicielem byl by na pewno chlopak. wiec chyba lepiej, zeby byl wspolwlascicielem w papierach od poczatku...?
-
Jak pisałem jako współwłaściciel będą problemy. Jeżeli jednak twój facet/chłopak ma pracę która wymaga udowodnionych podróży służbowych poza granicami Danii, to co najwyżej może liczyć na ulgę jednak auto musi posiadać duńskie blachy.
-
no to jestesmy w ciemnej dupie...bo wlasnie mamy inny samochod, tez na polskich blachch:( serio nie ma szans na otrzymanie tego pozwolenia? nie pomoga tlumacznia , ze glowny wlasciciel auta to JA?
w danii zawsze jest tylko jeden wlasciciel pojazdu, wiec w swietle tego tym glownym, jedynym wlascicielem jestem wlasnie ja. nie jest tak?
-
daj sobie powiedzieć ze to nawet w PL by nie przeszło. Kupcie sobie auto za 50 tyś i bedzie git a jego jako dunczyka powinno na tyle stac.
-
rozmyslilismy sie jednak z kupienia tych samochodow, a auto jakie by nas ewentualnie interesowalo to raczej wiecej niz 50tys. na przyszlosc faktycznie lepsza opcja to jeden wlasciciel.
dzieki wielkie za pomoc:)
-
hey..
prosze o pomoc
musze zmienic auto,gdyz rok mi mija w maju ale slyszalam ze jak ma sie umowe na stałe to trzeba zmienic po 14 dniach auto czy to prawda?
i jeszcze jedno ma 50% znizek i na auto oraz na wszystkie oplaty chce przeznaczyc 50 tys koron.Na jakie auto moge spojrzec w tych granicach cenowych?
dziękuje osobą chetnym za pomoc.
-
Tak sobie kombinuje , kombinuje , ale nie wiem czy dobrze ;D, moze ktos mnie oswieci ;)
Teraz jezdze autem kupionym w danii, uzywana toyota 1o letnia na dunskich numerach.
Jednak planujemy kupic nowe duze auto, w stylu mini van czy jip, w kazym razie wysokie, z duzym bagazniekiem.
Sprawdzalimy ceny w danii i sie zszokowaliśmy ok 900 tys.
I tak, pierwotny plan ustalilismy taki:
Kupimy samochod w polsce , zarejestrujemy na mnie, moge jezdzic w danii do roku czasu na tych blachach. Po roku czasu przerestruje na mojego chlopaka ( dunczyka), zmieniamy blachy na dusnkie. Samochod nie bedzie nowym samochodem , juz rocznym, to czy podatek zaplacimy 63 %.
Z czego zdolalam zrozumiec ??? to na nowy jest 180 % a na uzywany 63% ?
-
młoada ... zainteresuj sie Suzuki Swift, za 40 000dkk mozna kupic 2002 rocznik, oplaty roczne to 2000dkk - OC + 1500 gronafgift. Do tego jakies alufelgi, porzadne audio i autko calkiem przyjemne, a co najwazniejsze bardzo ekonomiczne - spalanie 5-6l oraz oplaty niezbyt wysokie.
-
A jakie autko zaproponowalibyście do ok. 25 tys...? ::)
(DKK oczywiście..)
-
Jakbys nie kombinowala, tak tylek z tylu.
Dzieki, czy oni nie moga porobic przepisow dziurawych , tak jak jest u nas w zwyczaju w Polsce ;). Nic nie dadza pokombinowac :-\
-
http://taxonline.pl/zprasy/11795/Unia_chce_wprowadzic_jeden_podatek_rejestracyjny_od_aut
-
moze w końcu ktoś się za to weźmie najwyzsza pora też mi sie nie usmiecha płacic kolejny raz podatek od tego samego auta
-
Witajcie
Moj kolega udał sie do skatu i na policje dowiedziec sie o przepisach aut na polskich numerach...i co sie dowiedział....
poinformowali go ze narazie nie kontroluja tak aut i zeby poczekal bo od nowego roku albo jeszcze szybciej wchodzi w Danii WINIETA.....moze slyszał ktos coś na ten temat?
-
dziwne bylem w czechach i musialem za prywatne auto zrobic oplate...
-
tak to byla oplata za autostrade i poruszanie sie po czechach
-
Witam planuje jechac na poczatku grudnia po auto do danii.Odbywaja sie tam licytacje .Chcialalem sie dowiedziec czy wie ktos moze ile kosztuja tablice zjazdowe z danii?
-
Witajcie
Moj kolega udał sie do skatu i na policje dowiedziec sie o przepisach aut na polskich numerach...i co sie dowiedział....
poinformowali go ze narazie nie kontroluja tak aut i zeby poczekal bo od nowego roku albo jeszcze szybciej wchodzi w Danii WINIETA.....moze slyszał ktos coś na ten temat?
Czy mozesz wiecej napisal na ten temat co wie kolega
-
Ale ja musze jakos auto przyprowadzic do Polski a nie wiem ile kosztuja tablice zjazdowe.
-
tylko to ze kazali mu poczekac i przyjsc na poczatku grudnia moze beda wiedzieli o stawkach.... moj szef tez mi cos mowil ze bedzie mozna jezdzic na polskich num jezeli zaplace za drogi... powiedzial ze bedzie napewno taniej niz rejestrowac i kupic dunskie auto...moze bylby ktos chetny tez wybrac sie do skat zapytac... moze dowi sie cos wiecej lub bedzie mogl potwierdzic te informacje
-
Ale ja musze jakos auto przyprowadzic do Polski a nie wiem ile kosztuja tablice zjazdowe.
W skat wykupujesz tablice klejone na dzien kosztuje 100dkk, z tym ze musisz zaznaczyc w jakim celu potrzebujesz tych tablic np., czy na przewiezienie auta na warsztat itp, ale sprawa sie komplikuje przy wjezdzie na prom, podobno-bo nie wiem tego na 100% juz na prom nie mozna na nich wjechac. Najprosciej na lawecie ;)
-
OK.Wielkie dzieki bede musial dowiedziec sie z skacie.
-
czy to sa te przepisy mowiace o 1 roku jazdy autem w dk
-
Tak
-
O winietach: http://jp.dk/indland/trafik/article1530483.ece
-
i co z tymi winietami? czy wejdzie to w życie?
-
nie jest napisane konkretnie czy wejda czy nie
-
czy zniosa wtedy oplate rejestracyjna
-
Maja ja zmniejszyc. Nie podaja szczegolowych kwot.
-
i co z tymi winietami? czy wejdzie to w życie?
Tam jest chyba napisane, że mogłoby to wejść w życie od 2010
-
Witam,
"Jest coś takiego, ale ty nie wyrejestrujesz auta z obiegu tylko zmienisz blachy, wiec nie ma problemu. Swoja drogą w polsce to poroniony pomysł z tym przepisem"
Vera czy jezeli oplace podatek rejestracyjny w Dani a nie wycofam auta z obiegu to musze jakas infomacje zgloscic w urzedzie wlasciwym do zameldowania stalego w Polsce .Zgodnie z tymi linkami ponizej mozna tak wynioskowac
http://www.motoekspert.mojeauto.pl/cms/?id=246
http://www.pzmtravel.com.pl/pzminfo/upowaznienie,do,podrozowania,pozyczonym,pojazdem,,lub,przyczepa,,278.html
"Jeżeli osoba która opłaciła podatek rejestracyjny w całości lub jest w trakcie jego spłacania ratami wyjeżdża na stałe z Danii to cała kwota opłaconego jednorazowo podatku rejestracyjnego lub kwota łączna wpłaconych do tego czasu rat podlega zwrotowi po potrąceniu 15% jej wartości, jednak suma potrącenia nie może być niższa niż kwota minimalna (ok. 7.500,- DKK). Tak więc jeżeli 15% sumy wpłat nie wyniesie kwoty minimalnej to potrąceniu z sumy podatku rejestracyjnego będzie podlegać kwota minimalna. "
Zrodlo
http://www.copenhagen.polemb.net/?document=56&PHPSESSID=6df10c5ec3c9da8337d499d8ed65ff8f
Czy oplata rejestracyjna podlega zwrotowi jezeli samochod wyjezdza na stale czy osoba ktora tym autem jezdzila wraz z autem
pozdr
-
No właśnie, mnie też bardzo to interesuje. Czy to AUTO musi wyjechać (sprzedaż w Pl), czy właściciel?
-
Opłata rejestracyjna jest na samochód a nie na właściciela. Można mieszkać w Danii i eksportować samochody dostając zwrot części opłaty rejestracyjnej.
Nie jestem w temacie ale tu jest informacja o wywozie uzywanych samochodow: Tilbagebetaling af registreringsafgift ved udførsel af brugte motorkøretøjer (http://www.skat.dk/SKAT.aspx?oId=152959&vId=201976&search=registreringsafgift)
"Mozesz otrzymac zwrot kwoty, ktora odpowiada tej oplacie rejestracyjnej, ktora musisz zaplacic, jezeli calkiem taki sam samochod bylby wprowadzony z zagranicy - po odjeciu 15 procent, jednak co najmneij 7.500 kr. .."
PS. Chodzi o wartosc rynkowa samochodu przy wywozie a nie jaka byla kiedys zaplacona oplata rejestracyjna.
Tu jest informacja w jezyku angielskim o importowaniu samochodów: Import of Used Cars (http://www.skat.dk/display.aspx?oId=134402&vId=201975&indhold=1).
-
Wynika z tej strony jezeli dobrze zrozumialem jesli nie prosze mnie poprawic ze zwrot oplaty jej wartosc umniejsza sie wraz z wartoscia rynkowa auta,im auto dluzej jest w Dani to oplata sie zmniejsza
-
Wynika z tej strony jezeli dobrze zrozumialem jesli nie prosze mnie poprawic ze zwrot oplaty jej wartosc umniejsza sie wraz z wartoscia rynkowa auta,im auto dluzej jest w Dani to oplata sie zmniejsza
logiczne.. skoro opłata rejestracyjna to 50% (przykład), to przy aucie wartości 200.000DKK dostaniemy 100.000DKK, a przy aucie za 50.000 dostaniemy 25.000DKK
-
ja bylem przekonany ze jak np mam polskie auto i zaplace za te auto oplate rejestracyjna to oni mi ja oddadza minus te 15 % od wartosci zaplaconej ale teraz juz mam jasnosc na ten temat
-
ja bylem przekonany ze jak np mam polskie auto i zaplace za te auto oplate rejestracyjna to oni mi ja oddadza minus te 15 % od wartosci zaplaconej ale teraz juz mam jasnosc na ten temat
opłata jest to % od wartości auta, więc skoro wartość auta maleje, to i % też...
-
no i teraz wszystko gra zostaje kupic autko na miejscu
[Posted on: 07 Grudzień 2008, 18:32:59]
witam,
wyczytalem ze Skat moze rozlozyc platnosc na raty ale trzeba uzyskac zezwolenie.Chcialem zapytac na jaki okres maksymalnie Skat rozklada platnosc tego podatku na raty.
Było tam napisane ze jesli wracam na stale i tu chcialem zapytac ja wracam na stale czy jak exportuje auto spowrotem na stale. pozdr
-
Wracam do tematu jazdy cudzym autem. Na którejś wcześniejszej stronie był podany link do PZM-otu, który wydaje zaswiadczenia,że właściciel użycza swojego auta. Na stronie PZMOT jest napisane,że również w Danii wystarcza.
Nie mam auta, mogę pożyczyć od mamy. Potzrebuję do dojazdów do pracy na parę miesięcy.
Mogę jezdzic jej autem? A jeśli nie, to DLACZEGO. Proszę o podstawę prawną.
-
udaj sie do notariusza z mama i on wystawi wam zaswiadczenie... opłata 50zl(moze juz drozej ale ja tyle płaciłem)
-
Ja jezdze w Danii od 2 lat swoim autem ... zarejestrowanym na moja matke - rejestracja w PL :)
Dla zabezpieczenia mam recznie napisane upowaznienie w jezyku polskim (w PL potrzeba - jesli sie poruszasz cudzym autem. Przepis ten wprowadzili bodajze w 2006 r ... nie wiem czy w miedzyczasie go nie zmienili, bo jest kompletna glupota) i angielskim (dla DK). W sumie to moglem zrobic jeszcze kserokopie dowodu osobistego matki.
Ale jesli "notariusz" pisze, ze taka usluga kosztuje u notariusza 50, moze 100zl, to chyba nie ma sie nad tym co zastanawiac. Tylko pewnie jeszcze potrzeba by tlumaczenia.
W Danii mialem 1 kontrole policyjna i nawet im na mysl nie przyszlo zeby wolac upowaznienie.
Jesli ktos jest w Danii 2 lata ... i przyjezdza pozyczonym autem, ma upowaznienie sprzed miesiaca ... to pewnie lepiej niz by jezdzil wlasnym samochodem (w przypadku kontroli policji "skat-owej"). Zreszta te kontrole to glownie akcje pokazowe ... a sami dobrze wiedza, ze ich przepisy nie sa zgodne z zasadami UE (gdzie tu jest swobodny przeplyw ludzi? - z ta ich zaporowa oplata rejestracyjna).
-
Udalam się do swojego ubezpieczyciela w Polsce z zapytaniem o OC za granica...Kobiecina usmiechnela sie tylko milo i powiedziala ze mieli taki przypadek tez z ludzmi ktorzy pracuja W Irlandii..Mówiła ze ludzie panikowali ze ich straszyli aż wkońcu ktos napisal to UE i zwykli POLSCY OBYWATELE wygrali... Mówiła ze wszystko jest bezprawne i mozesz jeżdzic na polskich numerach jezeli masz obywatelstwo polskie i STAŁE zameldowanie w swojej ojczyznie...Pokazała mi rowniez ze na drugiej stronie swojego oc mam napisane....
THIS OC INSURANCE IS THE OBLIGATORY MOTOR TPL INSURANCE VALID IN ALL EU COUNTRIES
oraz:
Ubezpieczenie OC będzie obejmowało również następujące terytoria za które,zgodnie z Porozumieniem Wielostronnym,odpowiadają Biura-Sygnatariusze Porozumienia Wyspy Faroe - Biuro Duńskie
-
Udalam się do swojego ubezpieczyciela w Polsce z zapytaniem o OC za granica...Kobiecina usmiechnela sie tylko milo i powiedziala ze mieli taki przypadek tez z ludzmi ktorzy pracuja W Irlandii..Mówiła ze ludzie panikowali ze ich straszyli aż wkońcu ktos napisal to UE i zwykli POLSCY OBYWATELE wygrali... Mówiła ze wszystko jest bezprawne i mozesz jeżdzic na polskich numerach jezeli masz obywatelstwo polskie i STAŁE zameldowanie w swojej ojczyznie...Pokazała mi rowniez ze na drugiej stronie swojego oc mam napisane....
THIS OC INSURANCE IS THE OBLIGATORY MOTOR TPL INSURANCE VALID IN ALL EU COUNTRIES
oraz:
Ubezpieczenie OC będzie obejmowało również następujące terytoria za które,zgodnie z Porozumieniem Wielostronnym,odpowiadają Biura-Sygnatariusze Porozumienia Wyspy Faroe - Biuro Duńskie
Tutaj forumowicz juz opisal przypadek
http://poloniainfo.dk/forum?topic=11853.30
-
człowiek - tam chodzi o to, ze ubezpieczenie dziala w tych panstwach a nie o to, ze mozna swobodnie po nich sie poruszac.
Wiadomo, ze jakies ryzyko istnieje. Ja sie nie boje i na pewno kolejny samochod bedzie tez na PL blachach ... ale nie kazdy moze tak samo podchodzic.
A oplata rejestracyjna na pewno blokuje swobodny przeplyw osob. Dunczycy maja szczescie, ze ta oplata zwie sie rejestracyjna.
-
Slyszeliscie juz o tym, za dunczycy maja zniesc placenie tego cholernego podatku, poniewaz wlasciwie robia to bezprawnie. Przeplyw samochodow w UE musi byc swobodny i nie mozna zadac zaplaty podatkowej w odrebie Uni. Ciekawe , kiedy ten przepis wejdzie, mam nadzieje, ze nie za 10 lat :-\.
Za ok 5-7 lat maja staniec samochody w dani ok 50% , tylko za maja wprowadzic wysoki podatek drogowy. Musza sobie przeciez jakos wyrownac straty.
-
Poli - podstawa prawna albo bezpismiennosc.
Nie ma co bezsensownie rozdmuchiwac tematu.
-
Poli - podstawa prawna albo bezpismiennosc.
Nie ma co bezsensownie rozdmuchiwac tematu.
To nie byly przypuszczenia czy plotki:
http://ekstrabladet.dk/biler/article1095233.ece
-
;D od 2020 ;D
-
Czy oprocz zatrzymania auta na poczet oplaty rejestracyjnej daja jakies dodatki-mandat itp
-
A czemu nam nie zebrac sily i wystosowac odpowiednie pismo do Trybunalu w Brukseli odnosnie tych przepisów jak czytam na forum pewien polak opisal podobna sprawe w irlandii wniosl sprawe do trybunalu w brukseli wlasnie i WYGRAL. Trybunal przyznal mu racje .....ale co dalej//??????
-
Witam, mieszkam w dani od ponad 1,5 roku. 3 miesiace temu przywiozlem z Polski samochod. Ostatnio dowiedzialem sie o calej akcji zwiazanej ze SKATem i widze, ze sprawa wyglada bardzo powaznie. Chcialbym spytac czy moge wyslac do SKATu prosbe o pozwolenia na uzytkowanie auta w Danii na czas okreslony - uwzgledniajac we wniosku, ze wlasnie przywiozlem auto do Danii. Czy jesli jestem juz tutaj od 1,5 roku oznacza to, ze nie moge owego podania wyslac gdyz przysluguje ono tylko tym, ktorzy wlasnie przyjechali do Danii ubiegaja sie o CPR itd...
Bardzo prosze o odpowiedz. Dziekuje & Pozdrawiam!
-
misio_99 a wiesz co grozi poza zajeciem auta na poczte oplaty rej.
-
Nie zajmą ci auta.Dostaniesz czas albo na wywiezienie auta do polski, albo na zapłate podatku i ewentualnej kary.My dostalismy 2 tygodnie a potem przedłuzylismy sobie o kolejne dwa tygodnie, bo z pewnych względów nie zdążylismy przerejstrowac auta w ciągu dwóch tygodni. Też słyszałam historie o ściaganiu przez policją tablic, zajmowaniu aut, moim zdaniem to bzdury wyssane z palca.Ważne jest to jak do tego podejdziesz.
-
słyszałam historie o ściaganiu przez policją tablic, zajmowaniu aut, moim zdaniem to bzdury wyssane z palca.
Nasz wspolokator wlasnie tak zostal przez policje potraktowany; zdjeto mu tablice zaraz po tym, jak zjechal z promu ze Swinoujscia i w ogole nie byli zainteresowani jego tlumaczeniami. Nie byl jedynym z tego promu, ktorego tak zalatwiono, wiec o bzdurach wyssanych z palca piszesz pochopnie.
-
Czy jezeli ktos jezdzi samochodem pozyczonym i posiada upowaznienie od osoby ktora mu pozyczyla samochod to moze jezdzic na polskich blachach w Danii czy nie???
-
No wlasnie...Jak wyglada sprawa w przypadku gdy jest sie wspolwlascicielem samochodu?
-
No wlasnie...Jak wyglada sprawa w przypadku gdy jest sie wspolwlascicielem samochodu?
Nasz wspolokator, o ktorym pisalam wczesniej, mial samochod zarejestrowany na ojca. I to nic nie dalo, zabrano mu blachy, a na wywiezienie auta do Polski dostal tydzien. Nikt nie byl zainteresowany jego wyjasnieniami, ani policja, ani skat.
-
Skoro daja tydzien na wywiezienie samochodu to dlaczego sciagaja blachy?
Wiaze sie z tym jakas procedura w stylu - sciagaja blachy, zawoza samochod na policyjny parking nastepnie trzeba sie zglosic do SKATu zaplacic mandat potem na policje odebrac auto i blachy, a nastepnie wywiezc auto w ciagu tygodnia?
-
Czy jak auto wywiozl oddali mu te blachy,
Tula znasz dalszy przebieg tej sprawy
[Posted on: 12 Styczeń 2009, 17:37:38]
jak nie zajmują auta... przecież nawet w gazetach piszą o tym... ostatni raz kilka dni temu...
nie znam dokładnie prawa duńskiego... ze względu na to że jest to wykroczenie skarbowe to... powiem tak, w Polsce podlegałoby to pod Kodeks Karny Skarbowy i wynikiem tego były mandat... pewnie w Danii również coś takiego funkcjonuje
Czy jak mi auta zajma na poczet oplaty rej to nie bede je juz mogl wywiesc nie placa tej oplaty
pytam bo wyczytalem na stronie Polskiej Ambasady ze Skat potem zwraca oplate rej tylko tam jest napisane na stale
tylko co oto oznacza opuszczenie osoboy czy auta z terenu Danii
-
Jakim prawem jeśli jestem tu czasowo mam przerejestrować auto na duńskie blach jeżeli niechce tu mieszkać na stałe zjazdy do Polski mam co 2 tygodnie to gdzie jest logika a ile jest aut na niemieckich blachach.Moje zdanie jest takie jeżeli jest to prawdą to przez cwaniaków którzy tu chcą zostać na stałe ale mieć polskie tablice a każdy z nas zna paru takich wielkich Duńczyków z dojazdem pozdrawiam
-
Przeciez to sa akcje pokazowe!!! - ze kogos wylapali z promu, ze na granicy zlapali, ze zrobili nalot na firme. Wiadomo - jakies ryzyko istnieje, ale NIE JEST DUZE. Samochody zagraniczne jezdza nie tylko na blachach PL, nie wiem czy nie jest wiecej blach niemieckich (sproa czesc tych aut pewnie nalezy do Dunczykow).
Kazdy musi sam przeanalizowac ryzyko. Ja jezdze i sie tego nie boje, a jak Wy sie zaczniecie bac to na widok policji zaczniecie panikowac, zrobicie cos glupiego i wtedy Was zatrzymia. Chociaz z 2-j strony kwestia tablic policji za bardzo nie obchodzi. Zatrzymano mnie pol roku temu, sprawdzono dowod rejestracyjny - wlascicielem jest moj ojciec (ja nawet nie jestem wspol-) i o tablicach nic nie wspomniano.
P.S. BMW 728 rocznik 1997 w PL kosztuje 30 000 zl w Danii 220 000 dkk.
-
Przeciez to sa akcje pokazowe!!! - ze kogos wylapali z promu, ze na granicy zlapali, ze zrobili nalot na firme. Wiadomo - jakies ryzyko istnieje, ale NIE JEST DUZE. Samochody zagraniczne jezdza nie tylko na blachach PL, nie wiem czy nie jest wiecej blach niemieckich (sproa czesc tych aut pewnie nalezy do Dunczykow).
Kazdy musi sam przeanalizowac ryzyko. Ja jezdze i sie tego nie boje, a jak Wy sie zaczniecie bac to na widok policji zaczniecie panikowac, zrobicie cos glupiego i wtedy Was zatrzymia. Chociaz z 2-j strony kwestia tablic policji za bardzo nie obchodzi. Zatrzymano mnie pol roku temu, sprawdzono dowod rejestracyjny - wlascicielem jest moj ojciec (ja nawet nie jestem wspol-) i o tablicach nic nie wspomniano.
P.S. BMW 728 rocznik 1997 w PL kosztuje 30 000 zl w Danii 220 000 dkk.
Dokładnie kiedyś o tym pisałem, że rejestrują auta w niemczech. Nawet wspominałem ze w telewizji była pokazana posiadłość (tematyczny program o cenach domów w DK) w przy niej jedno auto na żłótych blachach oraz dwie grube bawarki na rejestracjach z DE. ;)
Ale jak to robią to nie mam pojecia.
Zaraz pewnie ktoś wyskoczy w ich obronie, że nie kombinują ;D
-
Ja ostatnio widzialem nowa M3 na niemieckich blachach i wierzyc mi sie nie chcialo, ze jakis Niemiec przyjechal na Fyn odwiedzic rodzine.
A to chyba nie problem zarejestrowac w Niemczech ... jak problemem nie jest posiadanie auta na dunskich blachach (dla obcokrajowca) - no tylko w tym przypadku jakos chetnych brak ;)
-
witam
mam pytanko czy mąż pracujacy w danii, jest to jego 2 kontrakt teraz ma do wrzesnia 2009 może poruszać sie autem zarejestowanm na mnie ,dodam iż ja mieszkam w Polsce więc auto jest na Polskich numerach.czy może on jezdzic tym autem do pracy i poruszac sie po danii??
z góry dziekuje za odp
pozdrawiam angela
-
angela ... nawet gdyby bylo auto na niego to teoretycznie nie moze!!! Nie czytalas watku? ???
W praktyce nikt tego nie sprawdza, sa jakies akcje pokazowe - 1 nalot na firme w roku i wszyscy sie tym podniecaja.
Ja jezdze autem zarejestrowanym na matke, ponad 2 lata tak jezdze i nic nie bylo ... i nic nie bedzie.
-
a jezeli ja niekiedy biore auta chlopaka(on jest niemcem) jade na zakupy czy wracamy z imprezy i on nie moze kabusewac(podwojny gaz) wrazie kontroli co wtedy?
-
Czy jak auto wywiozl oddali mu te blachy,
Tula znasz dalszy przebieg tej sprawy.
Znam i to jest niezly myk. Skat odsylal go na policje, policja do skata i jak w koncu sie wsciekl odsylany od sasa do lasa, powiedziano mu w skacie, ze tablice zniszczyli i auto ma wywiezc na lawecie z przyklejonymi tymczasowymi, ktore mu wreczono :o. Namawialysmy go, zeby robil afere, bo to jakies kpiny, ale spasowal. A auto wywiozl normalnie, na drukarce produkujac papabusewy odpowiednik blach... Mial kupe szczescia. Teraz samochod jest w Polsce i ojciec blachy zalatwia, zdaje sie mowiac, ze zostaly ukradzione...
-
Tula mam pytanie, skoro daja tydzien na wywiezienie samochodu to dlaczego sciagaja blachy?
Wiaze sie z tym jakas procedura w stylu - sciagaja blachy, zawoza samochod na policyjny parking nastepnie trzeba sie zglosic do SKATu zaplacic mandat potem na policje odebrac auto i blachy, a nastepnie wywiezc auto w ciagu tygodnia? Jak to finansowo wyglada? Zawsze jak tylko Cie zlapia naliczaja jakis mandat? Pozdro!
-
Tula mam pytanie, skoro daja tydzien na wywiezienie samochodu to dlaczego sciagaja blachy?
Wiaze sie z tym jakas procedura w stylu - sciagaja blachy, zawoza samochod na policyjny parking nastepnie trzeba sie zglosic do SKATu zaplacic mandat potem na policje odebrac auto i blachy, a nastepnie wywiezc auto w ciagu tygodnia? Jak to finansowo wyglada? Zawsze jak tylko Cie zlapia naliczaja jakis mandat? Pozdro!
Ja to znam tylko z opowiesci Marka, a jego na razie nie ma, zeby mogl wyjasnic to, o co nie dopytalam. Wygladalo to tak, ze mu samochod zostawiono na parkingu pod przystania promowa w Nordhavn, zabrano tablice i kazano wyjasniac sprawe w skacie. W skacie odeslano go na policje, stamtad znow do skata i tam urzadzil awanture, po ktorej urzedniczka sprawdzila, co sie dzieje z jego tablicami, oznajmila, ze zniszczono, wreczyla tymaczasowe i go pozegnala... Placil cos za nie, ale nie pamietam ile, bodajze 500 dkk. Mandatu nigdy nie dostal, wiec nie wiem, jak sie sprawa ma w tym przypadku.
-
Namawialysmy go, zeby robil afere, bo to jakies kpiny, ale spasowal.
Zabrali mu samochod nieslusznie czy SKAT machnal reka a on zrobilby afere zeby odnowic sprawe? ;D
Rozumiem ze bez wsciekania nie zalatwilby sprawy. ;D
-
Witam,
jestem od roku w Danii, w pewnym momencie bylo mi potrzebne auto, nie zastanawialem sie i kupilem w Danii, choc moglem jeszcze skorzystac z roku jazdy na polskich blachach.
I mnie nie ominelo sciagniecie blach z tymze ze dunskich ;D ;D ;D ;D na pewnym uroczym skrzyzowaniu przez Politi...
Okazalo sie ze z mojej niewiedzy czekalem na dokumenty przerejestrowania auta gdy tymczasem teraz zalatwia sie to osobiscie w SKAT, wiec na drugi dzien poszedlem i dostalem tablice,- 1180dkk jak mnie pamiec nie myli.
A za kilka dni oplate podatku i jest spokoj no powiedzmy, poza przegladem, ale juz przebrnalem:)
wiem ze to niewiele wnosi w temat ale tak pomyslalem ze opisze.
marcin
-
to musiałeś auto kupić od prywatnej osoby?bo jak z salonu czy komisu ,to oni juz sie zajumują rejestracją,tablicami i skatem!chyba,że się coś pozmieniało?
-
Szanowny Klingon
Czy wiesz moze na jaki okres Skat rozklada placenie co kwartal oplaty rejestracyjnej
Chodzi o max czas
pzdr
-
SKAT nie rozklada tej oplaty na raty, trzeba zaplacic od w calosci - praktykowane.
-
SKAT nie rozklada tej oplaty na raty, trzeba zaplacic od w calosci - praktykowane.
Mógłbyś proszę opisać bardziej szczegółowo swój przypadek, bo z tego co widać możesz być jedynym na forum co zna sprawę z pierwszej ręki. Poprzednicy albo słyszeli, że kolega kolegi , albo sam kolega którego akurat nie ma ;D
thx
-
Oczywiscie ze Skat rozklada ta oplate na raty, 1.5% wartosci oplaty rejestracyjnej (z 66% wartosci rynkowej samochodu) na miesiac, platne raz na kwartal. Kolega z pracy tez sie dowiadywal i przyslali mu z Skatu w Aarhus info po angielsku.
Prosze przeczytac informacje na samej gorze kazdej ze stron w tym watku, tam jest to szczegolowo opisane.
-
To co jest napisane na gorze rozni sie tym co jest napisane klikajac na link .Tam jest napsiane o 63%
-
63% to jest ich podstawa do ich ceny tabelarycznej. Potem z reguły kwota ulega zmianą głównie w górę zależnie od przebiegu i wyposażenia. Kiedy mi wyliczono wyszło prawie 100% więc temat zaniechałem.
Veti teoria teorią ja się nie ciebie pytałem o praktyczną cześć tego zagadnienia.
-
Witam! Mam zamiar przerejestrować "świerzo" sprowadzone z polski auto i zastanawia mnie kwestia wyceny pojazdu. Mam dość bogate wyposarzenie niestety część jego nie działa (jedna szyba elektryczna, centralny zam.) A zapytać chciałem o to czy eksperci podczas wyceny biorą to pod uwagę. Z góry dziękuję za info! Pozdrawiam!
-
Witam! Mam zamiar przerejestrować "świerzo" sprowadzone z polski auto i zastanawia mnie kwestia wyceny pojazdu. Mam dość bogate wyposarzenie niestety część jego nie działa (jedna szyba elektryczna, centralny zam.) A zapytać chciałem o to czy eksperci podczas wyceny biorą to pod uwagę. Z góry dziękuję za info! Pozdrawiam!
wiem ze brane jest to pod uwagę, jednak nie wiem jak to może być weryfikowane i to bym zasadniczo chciał się dowiedzieć. To że coś nie działa sądzę ze ich nie interesuje, ważny pewnie jest stan. No ale poczekajmy na wypowiedź kogoś kto temat rozpracował do samego końca ;)
-
Bo zawsze można by coś poczarować z elektryką i klimą ;D Wiadomo że Polak potrafi 8) Szczególnie w takich sytuacjach :P Więc jeśli ktoś przerobił ten temat od A do Z to czekamy ;D
-
Generalnie zasada jest taka ze jezeli auto jest w stanie gorszym niz przecietny mozna uzyskac do 5 % rabatu . Jezeli w lepszym 5 % w druga strone . Nie wiem czy ktos kiedys probowal zarejstrowac auto ktore wygladalo jakby mieszkaly w nim przez tydzien 2 prosiaki ;D ;D ;D . Widzialem takie auta na dusnskich numerach . To moze byc metoda . Generalnie to samochody atypowe jak na dunskie warunki ( chodzi glownie o silniki ) kosztuja extra w formie podatku od rejestracji ;D
-
Vera napisal zemu wyszlo 100 % wiecej
Bumi71 piszesz ze 5% wiecej
czyli rozumiem ze te 63 % to jest stala wartosc uzalezniona od wyposazenia auta i moze pojsc w gore czy w dol
-
Vera napisal zemu wyszlo 100 % wiecej
Bumi71 piszesz ze 5% wiecej
czyli rozumiem ze te 63 % to jest stala wartosc uzalezniona od wyposazenia auta i moze pojsc w gore czy w dol
no tak wlasnie pisałem ze to wartość poczatkowa, reszta zalezy od gabloty. Tutaj słusznie bumi zauwazył ze trzeba by chlew zarejestrowac aby tanio wyszło. Wtedy jednak lepiej taki chlew kupić w danii :D
-
http://politiken.dk/indland/article624336.ece
http://www.bt.dk/article/20090107/krimi/90107014/
To wiadomosci o akcji z KPH
-
no tak wlasnie pisałem ze to wartość poczatkowa, reszta zalezy od gabloty. Tutaj słusznie bumi zauwazył ze trzeba by chlew zarejestrowac aby tanio wyszło. Wtedy jednak lepiej taki chlew kupić w danii :D
Tak zgadza sie ale bumi 71 napisal ze 5 % a TY Vera ze 100% i tu jestem w kropce
-
Odp: Samochody na polskich numerach-przepisy
« Odpowiedz #309 : Dzisiaj o 03:42:29 »
--------------------------------------------------------------------------------
sirarturo
Gość
Odp: Samochody na polskich numerach-przepisy
« Odpowiedz #307 : Wczoraj o 22:49:29 »
--------------------------------------------------------------------------------
http://politiken.dk/indland/article624336.ece
http://www.bt.dk/article/20090107/krimi/90107014/
Zarekwirowali pare aut na szwedzkich numerach nalezacych oficjalnie do muzulmanow mieszkajacych w Szwecji a kabusewanych przez ich kuzynow z adresem w Danii . Niech Allah i jego prorok Mahomet ma ich w swojej opiece ..
[Posted on: 16 Styczeń 2009, 00:14:39]
--------------------------------------------------------------------------------
63 % to przecietna wartosc podatku od rejestracji ( registreringsafgift ) w cenie samochodu . Mam tu na mysli auta na bialych blachach ( personbil ) . To jest oficjalny kalkulator do ich strony . http://www.skat.dk/SKAT.aspx?oId=1755101
Sam proces importu samochodu moze zajac do 3 miesiecy . Sa 2 wyceny .. 1 proforma .. po ktorej wplaca sie depozyt i 2 oficjalna .. ktora moze byc wyzsza od pierwszej .. Nie polecalbym nikomu importowac auta za pomoca dunskiego posrednika .. Zwlaszcza w tych czasach kiedy ekonomia tu sie troszke wali .. Sam przeswietny Laudrup zostal oszukany . Oni maja bardzo zla opinie . Automobilistom polecam strone dunskiego stowarzyszenia samochodziarzy . fdm.dk
W ramach abonamentu dostaje sie co miesiac bardzo ladna kolorowa gazetke z poradami i trendami .... ;D
-
Zarekwirowali pare aut na szwedzkich numerach nalezacych oficjalnie do muzulmanow mieszkajacych w Szwecji a kabusewanych przez ich kuzynow z adresem w Danii .
Nie jestem w temacie ale naiwnym jest myslenie, ze zamiast rejestrowac samochod w Danii to mozna zarejestrowac samochod na kogos z rodziny w Polsce.
Z artykulu BT:
Lapanke zaczeto na Jagtvej (Droga polowania ;D) i zatrzymywano samochody z zagranicznymi tablicami. Najwiecej bylo ze Szwecji, Polski i Niemiec.
Po okolo godzinie dwa samochody zostaly zabrane i wlasciciele zaplaca grzywne w klasie 300.000 kr. rownoczesnie z zaplata oplaty rejestracyjnej, ktora moze byc do 180% od kwoty kupna.
Minister podatkow wskazuje, ze jezeli mieszka i pracuje sie w Danii dluzej niz pol roku, to trzeba samochod zarejestrowac w Danii.
..
- Przyjedziemy takze, jezeli jakis obywatel zaobserwuje, ze samochod z zagranicznymi tablicami parkuje czesto na okreslonym miejscu w Kopenhadze lub polnocnej Jutlandii.
PS. Do mirekkph: Nie wiem czy mozna wplacac oplate rejestracyjna w ratach.
-
180 a nawet 200 % ale trzeba dodać od nowego auta od starszych jest 63% a łapanki są sporadyczne i nie polecam rejestrowac na duńskie tablice zawsze daja czas 14 dni i wtedy mozna wybulić badz jechac odstawic auto do Polski osobiscie jezdze przeszlo 2 lata na naszych blachach i mam ich głeboko w du.. co oni by chcieli jezdze w duzych miatach stawiam w tym samym miejscu nigdy nie miałem problemu
-
Skoro ZAWSZE dają 14 dni na wywiezienie auta to skąd artykuły o tym, ze policja ściąga blachy na miejscu i konfiskuje samochody ;D
Każdy z nas pewnie widział porzucone samochody gdzieś na drogach (czasem oklejone policyjną taśmą i w większości przypadków bezwypadkowe...) i zastanawiał się o co chodzi... czyżby to za sprawą duńskiej policji ? hmm...
Pozdro.
-
Nie jestem w temacie ale naiwnym jest myslenie, ze zamiast rejestrowac samochod w Danii to mozna zarejestrowac samochod na kogos z rodziny w Polsce.
Z artykulu BT:
Lapanke zaczeto na Jagtvej (Droga polowania ;D) i zatrzymywano samochody z zagranicznymi tablicami. Najwiecej bylo ze Szwecji, Polski i Niemiec.
Po okolo godzinie dwa samochody zostaly zabrane i wlasciciele zaplaca grzywne w klasie 300.000 kr. rownoczesnie z zaplata oplaty rejestracyjnej, ktora moze byc do 180% od kwoty kupna.
Minister podatkow wskazuje, ze jezeli mieszka i pracuje sie w Danii dluzej niz pol roku, to trzeba samochod zarejestrowac w Danii.
..
- Przyjedziemy takze, jezeli jakis obywatel zaobserwuje, ze samochod z zagranicznymi tablicami parkuje czesto na okreslonym miejscu w Kopenhadze lub polnocnej Jutlandii.
PS. Do mirekkph: Nie wiem czy mozna wplacac oplate rejestracyjna w ratach.
To ze jest to w ratach wyczytalem na stronie ambasady polskiej w Dani
Cytat
Przerejestrowanie samochodu w Danii wiąże się z koniecznością opłacenia specjalnego podatku rejestracyjnego. Sposób jego naliczania określają duńskie przepisy podatkowe. Podatek rejestracyjny można opłacić jednorazowo albo w ratach kwartalnych. W przypadku chęci opłacania tego podatku w ratach kwartalnych należy uzyskać zgodę o którą występuje się do SKAT-u (blankiet nr 21.033 – w języku duńskim; blankiet nr 21.036 – w języku angielskim).
Metoda obliczania podatku rejestracyjnego : Podatek rejestracyjny wynosi 63% wartości rynkowej samochodu na terenie Danii. Wartość rynkowa rejestrowanego pojazdu obliczana jest według kryteriów SKAT uwzględniających rocznik, przebieg, wyposażenie i zabezpieczenia samochodu. Jeżeli wartość rynkowa samochodu wyniesie 100.000,- DKK to 63% tej wartości wyniesie 63.000,- DKK.
Raty kwartalne :
- Podatek 3% od sumy naliczonego podatku
+ Dodatek 1,5% z reszty salda
+ Depozyt 3% + 1,5% (tylko przy pierwszej racie
Ponadto to jest napisane za kazdym jak zaczyna sie nowa strona watku jest nieaktualne , nie zmienione juz od dluzszego czasu
-
czy auta bez tablic to zawsze sa Polskie ja nie spotkałem sie z takimi cyrkami latam i jestem zadowolony z zycia a Ci którzy zapłacili SKAT to sa w plecy i kto nie ryzykuje ten nie ma :) a ja mam w ciagu dalszym kase w kieszeni + - od mojego autka jakies 150 000 DKK pozdrawiam cwaniaków jak ja
-
"Każdy z nas pewnie widział porzucone samochody gdzieś na drogach (czasem oklejone policyjną taśmą i w większości przypadków bezwypadkowe...) i zastanawiał się o co chodzi... czyżby to za sprawą duńskiej policji ? hmm... "
Zwroc uwage ze to sa auta starszej daty ... Czesto porzucone przez wlasciciela rozumujacego ze jak odkeci tablice to nikt sie nie zorientuje czyje to auto ( sa tacy geniusze ) Czasem sa to auta ktore po prostu sie zepsuly i wlasciciela nie stac na trannsport do warsztatu i naprawe . Naprawa sie po prostu nie oplaca . ;D
-
Sorry za balagan ... jednak mozna rozlozyc oplate na raty.
-
Jakie dokumenty nalezy przedstawic w Skat aby zarejestrowac auto na pl blachach na dk blachy
dowod rejestracyjny
karte pojazdy
umowe kupna sprzedazy
Czy jeszcze jakies prosze o rade lub czy wymienilem cos za duzo
Czy wszystkie dokumenty musze miec przetlumaczone
pozdr
-
witam wszystkich.jestem 3 lata w dani (z przerwami)i po nowym roku przywieźliśmy auto z polski.czy możemy je zarejestrować na rok(tzw.tymczasowe rejestracje)?czytałam na forum wiele ale nie wiem czy my możemy jeszcze to zrobić?nadmieniam,że przywieźliśmy samochód bo nie mamy czym jeździć do pracy(mieszkamy na wiosce,ską nie ma żadnych busów).i tak planujemy sprzedac je,a potem kupić coś tu ale narazie chcielibyśmy spróbować pojeździć jeszcze tym.proszę o odpowiedź.dziękuję
-
Nie uzyskacie zadnego pozwolenia. Jedynie rejestracja na dunskie blachy ... badz opcja tansza, z ktorej korzysta 99,(9) % Polakow - jazda na polskich blachach.
-
Ostatni post jest po prostu powalajacy . Typowo polska postawa . Nic dziwnego ze mamy tu coraz gorsza opinie . Moze niech ktos jeszcze napisze ze "NAM SIE NALEZY " bo nas Niemcy hitlerowskie we wrzesniu 1939 zaatakowaly I bedziemy w domu u tego porabanca z radia maryja Rydzyka na kawie z ciastkiem . Tak trzymac . ;D ;D ;D
-
Ha ha ha ale uwazaj bo z ciastkiem bedziesz musial przyjsc a za kawe kaze ci zaplacic
przestancie wreszcie z tym przerejstrowywaniem samochodow, kupcie cos co jezdzi na dunskich blachach - bedziecie wyjezdzac to sprzedacie - a polska wypasiona bryka sobie odpocznie
-
Ha ha ha ale uwazaj bo z ciastkiem bedziesz musial przyjsc a za kawe kaze ci zaplacic
przestancie wreszcie z tym przerejstrowywaniem samochodow, kupcie cos co jezdzi na dunskich blachach - bedziecie wyjezdzac to sprzedacie - a polska wypasiona bryka sobie odpocznie
już dawno to pisałem, ale jak widzisz wałkują i wałkują. Z drugiej strony jak ktoś się pytał o sensowne autko to jak sie proponuje rocznik 98' dla przykładu to uznawane jest to za prawie szrot (Mirra była wielce oburzona ze takie stare auto można kupić) a dunczycy jezdzą furami prawie bez podłogi ;D
autko do zasuwania do pracy kupi w OK stanie od 10 do 15 tys Kr
-
ja juz sie zdecydowalam... Daje spokoj z tymi polskimi "blachami" i kupuje auto na dunskich num.....tylko mam jeden problem....brak kasy....
Oczywiscie zartuje ;-) na auto z oplatami (rejestracja OC wszystko) przeznaczam jakies 80-100 tys koron..
A pytanie jest takie.....CZY LEPIEJ WZIASC AUTO NA RATY CZY ZA GOTOWKE???
-
Ha ha ha ale uwazaj bo z ciastkiem bedziesz musial przyjsc a za kawe kaze ci zaplacic
przestancie wreszcie z tym przerejstrowywaniem samochodow, kupcie cos co jezdzi na dunskich blachach - bedziecie wyjezdzac to sprzedacie - a polska wypasiona bryka sobie odpocznie
a jak ktos nie wyjezdza
-
na raty jest ok, ale ze swojego banku{mniejsze odsetki}a tym samym kredyt korzystniejszy!
-
To ze jest to w ratach wyczytalem na stronie ambasady polskiej w Dani
Nie twierdzilem nic innego - napisalem tylko ze nie wiem. :)
CZY LEPIEJ WZIASC AUTO NA RATY CZY ZA GOTOWKE???
Zobacz jakie masz opcje finansowania i wybierz najlepsza - do porownania kosztow pozyczki w Danii uzywa sie ÅOP (http://www.finansraadet.dk/danish/menu/omkundeforhold/pengeinstitutterogforbrugere/aaOP/) - Roczne Koszty w Procentach.
-
gdzie mozna sprawdzic wartosc rynkowa auta? zeby skalkulowac te 66%
-
http://www.skat.dk/SKAT.aspx?oID=1755101
i drugi adres to www.bilpriser.dk
Poza tym to nie jest prawda ze duny jezdza na skrotach, co dwa lata kazdy pojazd musi przejsc przeglad i nie popuszczaja.
Jak kupujecie auto to uwazajcie na oszustow, dzisiaj bylo ostrzezenie na bilzonen
-
Witam,
chciałbym spytać czy jeśli jestem studentem i chciałbym zarejestrować samochód to jest to rozpatrywane w opcji pobyt na stałe czy pobyt tymczasowy?
Chciałbym się również dowiedzieć co w przypadku gdy współwłaścicielem samochodu jest mój tata (oczywiście mieszkający w Polsce) czy mogę go wpisać do duńskiego dowodu rejestracyjnego? Czy jest opcja uzyskania jakiś zniżek w ubezpieczalni właśnie z tego powodu? Bo osobiście prawo jazdy posiadam 3 lata i za krótki staż nie dostałbym żadnych zniżek, a jeśli dałoby się uzyskać jakąś zniżkę z racji na 45-letnią bezwypadkową jazdę drugiego właściciela samochodu byłoby miło.
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam!
-
Zapraszam do lektury Prawa Unijnego.
Już 5 czerwca 2006 Komisja przyjęła projekt dyrektywy zapobiegającej podwójnemu opodatkowaniu obywateli europejskich sprowadzających swoje samochody do innego kraju UE.
Mojemu bratu rok temu zarekwirowali samochód. Zglosil kradziez w Polsce na policji i zglosil sprawe do Strasburga przeciwko krolestwu Dunskiemu o bezprawne zagarniecie mienia i wygral ja. Auto bylo warte 15000zl, Unia zasadzila odszkodowanie w wysokosci 80000EURO. W Dani pracuje dalej i jezdzi autem za 100000zl.
I najwazniejsze smieje sie z POLITI i SKATU
Ponizej troche wiecej informacji na temat podatkow rejestracyjnych
http://gospodarka.gazeta.pl/podatki/1,25044,3600653.html
-
"
Zapraszam do lektury Prawa Unijnego.
Już 5 czerwca 2006 Komisja przyjęła projekt dyrektywy zapobiegającej podwójnemu opodatkowaniu obywateli europejskich sprowadzających swoje samochody do innego kraju UE.
Mojemu bratu rok temu zarekwirowali samochód. Zglosil kradziez w Polsce na policji i zglosil sprawe do Strasburga przeciwko krolestwu Dunskiemu o bezprawne zagarniecie mienia i wygral ja. Auto bylo warte 15000zl, Unia zasadzila odszkodowanie w wysokosci 80000EURO. W Dani pracuje dalej i jezdzi autem za 100000zl.
I najwazniejsze smieje sie z POLITI i SKATU
Ponizej troche wiecej informacji na temat podatkow rejestracyjnych
http://gospodarka.gazeta.pl/podatki/1,25044,3600653.html
"
Chetnie dowiedzialbym sie czegos blizszego o szczegolach tej sprawy . ;D
-
czas aby wreszcie ktos zrobil z tym porzadek to jest rozbuj w bialy dzien
-
a ja nie narzekam, tanie duńskie auto stoi pod mieszkaniem i szafa gra :D
-
Zapraszam do lektury Prawa Unijnego.
Już 5 czerwca 2006 Komisja przyjęła projekt dyrektywy zapobiegającej podwójnemu opodatkowaniu obywateli europejskich sprowadzających swoje samochody do innego kraju UE.
Mojemu bratu rok temu zarekwirowali samochód. Zglosil kradziez w Polsce na policji i zglosil sprawe do Strasburga przeciwko krolestwu Dunskiemu o bezprawne zagarniecie mienia i wygral ja. Auto bylo warte 15000zl, Unia zasadzila odszkodowanie w wysokosci 80000EURO. W Dani pracuje dalej i jezdzi autem za 100000zl.
I najwazniejsze smieje sie z POLITI i SKATU
Ponizej troche wiecej informacji na temat podatkow rejestracyjnych
http://gospodarka.gazeta.pl/podatki/1,25044,3600653.html
A potem sie obudziles....
Faktycznie jest taka dyrektywa i jezeli bys ja przeczytal, to bys wiedzial, ze ona mowi o zniesieniu podatku dopabuse w 2015 roku i jego ujednoliceniu. Do tego czasu UE zobowiazala kraje czlonkowskie do wprowadzenia przejrzystych zasad odnosnie przyjazdu obcokrajowcow i poruszaniu sie przez nich autami na obcych blachach. I to DK zrobila.
Jezeli jestes do roku mozesz jezdzic na obcych blachach.
Jak masz pobyt na czas okreslony (wiecej niz rok lub przebywasz w dani wiecej niz 360 dni w ciagu 2 lat - jestes osiadly w Danii) po 14dniach musisz przerejestrowac auto i mozesz skorzystac z tego systemu ratalnego (na 8 lat)
Jak masz pobyt na czas nieokreslony po 14dniach musisz przerejestrowac auto i niestety placisz caly podatek.
W tej dyrektywie jest napisane ze do czasu wejscia w zycie tej ustawy (rok 2015) obowiazuje nadal dowolnosc w opodatkowaniu.
-
Zapraszam do lektury Prawa Unijnego.
Już 5 czerwca 2006 Komisja przyjęła projekt dyrektywy zapobiegającej podwójnemu opodatkowaniu obywateli europejskich sprowadzających swoje samochody do innego kraju UE.
Mojemu bratu rok temu zarekwirowali samochód. Zglosil kradziez w Polsce na policji i zglosil sprawe do Strasburga przeciwko krolestwu Dunskiemu o bezprawne zagarniecie mienia i wygral ja. Auto bylo warte 15000zl, Unia zasadzila odszkodowanie w wysokosci 80000EURO. W Dani pracuje dalej i jezdzi autem za 100000zl.
I najwazniejsze smieje sie z POLITI i SKATU
Ponizej troche wiecej informacji na temat podatkow rejestracyjnych
http://gospodarka.gazeta.pl/podatki/1,25044,3600653.html
kolego czy mozesz podaac jakis sygnature wyrok szczegoly
-
A potem sie obudziles....
Faktycznie jest taka dyrektywa i jezeli bys ja przeczytal, to bys wiedzial, ze ona mowi o zniesieniu podatku dopabuse w 2015 roku i jego ujednoliceniu. Do tego czasu UE zobowiazala kraje czlonkowskie do wprowadzenia przejrzystych zasad odnosnie przyjazdu obcokrajowcow i poruszaniu sie przez nich autami na obcych blachach. I to DK zrobila.
Jezeli jestes do roku mozesz jezdzic na obcych blachach.
Jak masz pobyt na czas okreslony (wiecej niz rok lub przebywasz w dani wiecej niz 360 dni w ciagu 2 lat - jestes osiadly w Danii) po 14dniach musisz przerejestrowac auto i mozesz skorzystac z tego systemu ratalnego (na 8 lat)
Jak masz pobyt na czas nieokreslony po 14dniach musisz przerejestrowac auto i niestety placisz caly podatek.
W tej dyrektywie jest napisane ze do czasu wejscia w zycie tej ustawy (rok 2015) obowiazuje nadal dowolnosc w opodatkowaniu.
Kolega Alborg mozesz to wyjasnic ze na czas okreslony i 2 lata ,360 dni a oni mi to rozloza na 8 lat to kiedy bede mial na stale moge dalej placic ten podatek
dz
-
Dla niedowiarków:
Sygnatury akt nie podam, to chyba normalne poza tym zaden sąd nie ujawni treści postanowienia stronie trzeciej.
We wniosku pełnomocnik oparł sie na dyrektywie europarlamentu nr 83/182/EWG
poniżej link do niej
http://eulex.parp.gov.pl/eulexii/dokumenty/podglad;jsessionid=ECBA3FBBC10081B621E235F446341109?kod=Inf_35043_12966
Dodam, że sprawę oparto na precedensie dlatego wszystko odbyło się na jednym posiedzeniu.
-
W celu uniknięcia podwójnego opodakowania tam, gdzie osoba fizyczna okazuje się mieć dwa miejsca pobytu, miejscem stałego pobytu tej osoby jest miejsce pobytu małżonka i jej dzieci
I wszystko jasne do 6 miesiecy lub wj do 7 wiec ograniczenia sa
wiec placic trzeba ::)
-
Czy w tej sprawie chodzilo o tymczasowe uzywanie samochodu czy tez o sprowadzenie go na stale ? Przeciez Dania wygrala sprawe podatku rejestracyjnego wniesiona przez Komisje Europejska . Wyrok zapadl 16 lipca 2005 . Pozwanie bylo bazowane wlasnie na zarzucie niedostosowania sie do dyrektywy z 1983.
-
Kolega Datek ma rację.
Trzy albo 4 miesiące temu mówili w TVN Turbo, że jakiś Polak wygrał sprawę w Brukseli przeciwko Królestwu Danii. Chodziło o zwrot zarekwirowanego bezprawnie auta i wysokie odszkodowanie, detali nie podali, ale pewnie o to chodziło. Nakazali też Danii zaprzestać takich praktyk wobec obywateli krajów członkowskich.
Sędzia uzasadnił to tym, że obywatel wspólnoty ma mieć zarejestrowane auto w kraju stałego pobytu, a za potwierdzenie tego uznał wypis z urzędu miejskiego - lub innego urzędu, różnie nazywanego w krajach członkowskich - w miejscu zamieszkania interesanta, potwierdzający jego zamieszkanie pod danym adresem w kraju członkowskim. Wypis ma być w na blankiecie europejskim.
Mówili też w tedy o badaniach technicznych. Jeżeli ktoś chce wprowadzić samochód do kraju członkowskiego, z innego kraju członkowskiego z ważnymi badaniami technicznymi nie ma obowiązku wykonywać dodatkowych badań przed rejestracją auta.
Sam byłem na policji w Herning i pytałem o te "łapanki". Posterunkowy wytłumaczył mi, że w całej Danii trwają kontrole związane z ubezpieczeniami pojazdów, dokumentami potwierdzającymi ich stan techniczny oraz stanem trzeźwości kabusewców. Jeżeli coś jest nie tak z w/w zatrzymują pojazd, tak jak dzieje się to w każdym innym państwie na świecie.
Dodatkowo poinformowano mnie, że już w tym roku zmienił się sposób wyliczania podatku rejestracyjnego dla osób chcących, podkreślam CHCĄCYCH zarejestrować auto w Danii. Od tego roku 25% podatku uzależnione jest od emisji spalin samochodu, w przyszłym będzie to już 50% podatku a od 2012 całe ubezpieczenie będzie zależało od emisji spalin.
Danii tak jak i inne państwa członkowskie zostały do tego zobligowane przez dyrektywę unijną nakazującą uzależnić 100% podatku spalin do końca 2015 roku. Tak, że od 2015 wszyscy będą płacić tyle samo.
Dyrektywa ta została zgłoszona przez zrzeszenie producentów samochodowych, aby zapobiec znacznym różnicą cen w różnych krajach członkowskich.
Dyrektywa przeszła w pierwszym czytaniu.
A jak już ktoś chce na siłe rejestrować tu auto to proponuje kupić coś do 7000Euro i zapłacić tylko 5% od wartości.
-
Tak tylko ze sprawa dotyczyla dyrektywy 182 ( pobyt czasowy do 6 miesiecy ). Sprawe o opodatkowanie samochodu jako mienie przesiedlencze Dania wygrala . To jest link z wyrokiem ( tyle ze po dunsku ) ...
http://www.europa-kommissionen.dk/eu-politik/noegleomraader/beskaeft_arb/reg-dk/
-
Tu nie chodzi o mienie przesiedleńcze. Tylko o użytkowanie auta w trakcie czasowego pobytu ze względu na pracę. Jak ktoś chce sie tu sprowadzić na stałe to inna sprawa
-
Tyle ze " tymczasowosc " pobytu mozna roznie interpretowac . Z reguly granica jest 6 miesiecy w ciagu roku . Posiadanie tzw.dobowych odliczen ( kost og logi ) za prace w miejscu nie pozwalajacym na powrot na noc do stalego miejsca zamieszkania z powodu odleglosci moze bardzo ulatwic takie wyliczenie . Na niekorzysc ewentualnego podatnika . ::)
-
Dokładnie tak, można gdybać co jest stałym pobytem a co czasowym... Dlatego warto mieć zaświadczenie z Urzędu Miejskiego gdzie się ma stały pobyt i zameldowanie wtedy wszystko jest czarno na białym.
Poza tym jak ktoś chce niech rejestruje jego pieniądze i jego sprawa. Wszystkich zainteresowanych zapraszam do duńskich oddziałów POLITI i SKAT, usłyszą tam to co ja.
-
Tyle ze zeby tutaj funkcjonowac tez trzeba miec odpowiednik polskiego meldunku ( folkeregister adresse to nic innego ) .
I wtedy zaczyna sie problem 2 adresow ::) Ale to juz widocznie inna sprawa ::)
-
he he he , mam ale nie dam - dobre dobre ;D
-
Od jakiegos czasu sledze wszystkie watkio o rejestracji samochodow i nasuwa mi sie taki wniosek.Jest przepis prawde mowiac troche glupi ale jest.Kazdy o nim wie.Kazdy tez wie ze jadac pociagiem trzeba kupic bilet.Jesli cie zlapia bez biletu placisz.To samo dotyczy jazdy samochodem w Danii na obcych numerach.Wiec po co ten caly halas???W mojej firmie pracuje szwed i niemiec.Oboje jezdza na swoich blachach.A wiec jest niezyciowy przepis ktory staraja sie ominac wszyscy nie tylko my polacy.Ale jesli kogos zlapia bedzie placil.A na to ze szary czlowiek wygra sprawe sadowa z panstwem i nie bedzie placil raczej bym nie liczyl.Oczywiscie jest to mozliwe ale bardzo trudne.Zycze wiec szczesci w smiganiu po danii polskich blachach.
-
obowiazkiem obywatela polskiego jest wymeldowanie sie jezeli wyjezdza za granice na dluzej niz 3 miesiace (art. 15 ustawy o ewidencji ludnosci i dowodach osobistych)
dlaczego nie chcesz podac sygnatury akt... sama sygnatura nam nic nie powie... jezeli rzeczywiscie byl taki wyrok to przynajmniej znajdziemy o nim jakas informacje w necie... poza tym wytlumacz mi jak to mozliwe, ze Twojemu bratu rok temu zatrzymali samochod i on wniosl sprawe do Trybunalu w Strassburgu... z tego co mi wiadomo to do Trybunalu w Strassburgu mozna odwolac sie po wyczerpaniu wszelkich mozliwosci odwolawczych w danym panstwie (tutaj Dania)... czy chcesz nam wmowic, ze Twoj brat przeszedl cala procedure odwolawcza w Danii (do ostatecznego wyroku) oraz cala procedure w Trybunale w Strassburgu w rok czasu... sorry ale ja tego nie kupuje
Czy rejestracja w folkregister oznacza zameldowanie sie czy w Dani pojecia meldunku nie ma ,
jak bede w spisie ludnosci folkregister a mam pozwolenie na prace w/g nowych po 1 maja 2008 zasadach tzn ,jak mam dlugo prace moge tu przebywac a w Polsce mam pobyt staly musze sie z polski wymedlowac
-
obowiazkiem obywatela polskiego jest wymeldowanie sie jezeli wyjezdza za granice na dluzej niz 3 miesiace (art. 15 ustawy o ewidencji ludnosci i dowodach osobistych)
dlaczego nie chcesz podac sygnatury akt... sama sygnatura nam nic nie powie... jezeli rzeczywiscie byl taki wyrok to przynajmniej znajdziemy o nim jakas informacje w necie... poza tym wytlumacz mi jak to mozliwe, ze Twojemu bratu rok temu zatrzymali samochod i on wniosl sprawe do Trybunalu w Strassburgu... z tego co mi wiadomo to do Trybunalu w Strassburgu mozna odwolac sie po wyczerpaniu wszelkich mozliwosci odwolawczych w danym panstwie (tutaj Dania)... czy chcesz nam wmowic, ze Twoj brat przeszedl cala procedure odwolawcza w Danii (do ostatecznego wyroku) oraz cala procedure w Trybunale w Strassburgu w rok czasu... sorry ale ja tego nie kupuje
Tak jak wyjeżdżasz na dłużej niż 3 miesiące. Ja natomiast raz na miesiąc jestem w Polsce. Dlatego w Danii jestem czasowo ze względu na pracę. Przedstawiłem tą sytuację w Urzędzie miejskim i powiedziano mi, że w takim przypadku nie ma ciągłości pobytu. A więc mam pobyt stały w POLSCE.
Jak dzwoniłem do emigracyjnego w Danii powiedziano mi, że na stały pobyt nie mam co liczyć. Powiedzieli mi, że jak stracę pracę to Królestwo Duńskie nie będzie mnie utrzymywać. Więc do puki mam pracę jestem tu czasowa, a jak jej nie mam to trzeba wracać do kraju.
-
Wiekszosc z nas ma tu pobyt czasowy, nawet jak pracujemy ponad rok i nie planujemy wyjezdzac. Pobyt staly przyznawany jest po ilus tam latach nieprzerwanego mieszkania w Danii (takich informacji udzielili mi w ambasadzie w Kbh) i to sie zgadza, bo ja tez dostalem pozwolenie na pobyt tylko na 4 lata, mimo ze umowe mam na czas nieokreslony.
-
Wiekszosc z nas ma tu pobyt czasowy, nawet jak pracujemy ponad rok i nie planujemy wyjezdzac. Pobyt staly przyznawany jest po ilus tam latach nieprzerwanego mieszkania w Danii (takich informacji udzielili mi w ambasadzie w Kbh) i to sie zgadza, bo ja tez dostalem pozwolenie na pobyt tylko na 4 lata, mimo ze umowe mam na czas nieokreslony.
Dokładnie tak, mi udzielono takich samych informacji, tylko że w Udlændingeservice.
-
Kiedys przyznawali pobyt staly po roku .Teraz po 7 latach . Tyle ze dla Polakow to juz bez znaczenia dlatego ze od 1 Maja bedziemy na takich samych warunkach jak Niemcy i inni ze starych panstw . Tzn. mozemy wprowadzac sie tu i wyprowadzac ile razy chcemy i zadne umowy o prace nie beda potrzebne do otrzymania rejestracji pobytu i numeru cudzoziemca . Pobyt staly jest bardziej potrzebny obywatelom spoza EU niz tym z krajow czlonkowskich . Jezeli sie tu przebywa ponad 6 miesiecy z uwzglednieniem normalnego czasu urlopu wtedy automatycznie ma sie tzw. 100 % obowiazek podatkowy ( fuld skattepligt ). Pobyt staly i obowiazek podatkowy to 2 rozne rzeczy.
Podanie sygnatury akt albo numeru w sprawie dyskutowanego tu wyroku rzeczywiscie ulatwiloby cala rzecz niezmiernie . Wyroki i orzeczenia sa dostepne w necie . http://curia.europa.eu/pl/actu/activites/index.htm
-
To oznacza ze ten wyrok sadu moze miec znaczenie w rejetsracji aut
-
Moze niezmiernie pomoc w uniknieciu przerejestrowania na dunskie blachy . Zwlaszcza dla osob przebywajacych tu dluzej niz te 6 miesiecy o ktorych mowi wspomniana dyrektywa z 1983 . ::) Zawsze mozna sie tez przeniesc do Szwecji i dojezdzac do Kopenhagi do roboty .W Szwecji jest wszystko tansze . 8)
-
Moze niezmiernie pomoc w uniknieciu przerejestrowania na dunskie blachy . Zwlaszcza dla osob przebywajacych tu dluzej niz te 6 miesiecy o ktorych mowi wspomniana dyrektywa z 1983 . ::) Zawsze mozna sie tez przeniesc do Szwecji i dojezdzac do Kopenhagi do roboty .W Szwecji jest wszystko tansze . 8)
czyli tylko ta sygnatura i polacy moga jedzic na obcych rejestracjach?
-
Tu chodzilo raczej o numer sprawy zeby byla mozliwosc znalezienia jej na necie i zaponania sie z nia 8)
O to chodzilo uzytkownikowi " misio 99" . Mnie zreszta tez .
-
no tak sygnatura sie przyda bo nie wiadomo dlaczego mu wzieto auto i dlaczego wygral jakie byly podstawy prawne
-
ale gdyby byla wygrana to chyba panstwo dusnkie nie ukrywalo by tego faktu a jakas gazeta o tym napisala
-
Nawet jezeli przegrali to nie ma to wiekszego znaczenia . Ta dyrektywa http://eulex.parp.gov.pl/eulexii/dokumenty/podglad;jsessionid=ECBA3FBBC10081B621E235F446341109?kod=Inf_35043_12966
wyraznie mowi o okresie max. 6 miesiecy w ciagu roku . A potem co ? Jezeli ktos zamierza byc tu tylko przez okolo roku to po co w ogole sie tu rejestrowac i zawracac tylek dunskimi przepisami ? Latwiej operowac jako polski kontrahent . Jezeli ktos zamierza natomiast zostac na dluzej to pol roku jest w sumie bez znaczenia . Ale to tylko moja skromna opinia . Dania wygrala w 2005 sprawe o rejestracje samochodow jako mienie przesiedlencze i podejrzewam ze to jest dla nich najwazniejsze . ::) ::) ::)
-
Czy ktos przechodzil procedure przerejstrowania auta na polskich rejestracjach na dunskie prosze o kontakt na priv
dziekuje
-
Tu jest cala podstawa prawna - https://www.retsinformation.dk/Forms/R0710.aspx?id=120450
I teraz tak,
Po pierwsze:
§ 8. Med bopæl for en fysisk person sidestilles, at den pågældende har opholdt sig her i landet i et år eller, hvis den pågældende har opholdt sig her i afbrudte perioder, at vedkommende inden for de sidste 24 måneder har været her i landet i tilsammen 365 dage.
Czyli jak sie ma pozwolenie na wiecej niz rok lub jest sie tu 365 dni na 2 lata to sie jest traktowanym jako "bopæl" czyli osiadly
Po drugie:
§ 13. En person med bopæl her i landet må ikke føre et udenlandsk motorkøretøj på færdselslovens område, medmindre kørslen sker som nævnt i §§ 14 - 21.
Czyli jak sie jest "osiadlym" to nie wolno jezdzic autem na innych blachach niz dunskie. (czyt. Obojetnie na kogo jest zarejestrowane.)
ALE!!! :
§ 18. En herboende arbejdstager, der får stillet et udenlandsk motorkøretøj til rådighed af en virksomhed med hjemsted eller fast forretningssted i en anden EU/EØS-stat, må føre køretøjet på færdselslovens område.
Stk. 2. Det er en forudsætning for kørslen, at SKAT har fritaget køretøjet for afgift efter registreringsafgiftsloven. Køretøjet må alene føres af den person, som er omfattet af fritagelsen, eller af en person, der hører til den pågældendes husstand.
Stk. 3. Fritagelsen skal medbringes under kørsel på færdselslovens område og på forlangende vises til politiet eller SKAT.
Jak sie jest zamieszkalym w DK a jest sie zatrudnionym przez firme z kraju EU i dostalo sie samochod sluzbowy to mozna nim jezdzic. Trzeba isc do skata po papierek, potwierdzajacy ze jest to samochod zwolniony z tej oplaty rejestracyjnej, a potem go wozic. Dobre jest tez to, ze poruszac sie moze nim takze osoba zamieszkala z osoba zatrudniona przez te firme.
Mam nadzieje, ze troszke sie porozjasnialo. Bo z dunczykami jest chyba jeszcze gorzej niz z polakami, 2 dunczykow 6 pogladow, nawet w motorskacie nie potrafili mi podac dokladnej podstawy prawnej, tylko jak sie pytalem czy moge jezdzic na polskich blachcah to mowili ze nie mozna i juz.
-
A jak wyglada sprawa rozlozenia na raty oplaty rejejestracyjnej .
kiedy mozna a kiedy nie
czy ktos wie
prosze o informacje
-
Oplate mozna rozlozyc jak sie ma pobyt tymczasowy, tzn. jezeli na podstawie kontraktu dano ci pobyt tymczasowy w DK.
Wtedy idziesz do motorskatu i mowisz ze bedziesz tutaj np. 3 lata bo na tyle masz pozwolenie i oni dziela caly ten reg afgift na 8 lat na kwartalne raty. Pierwszy raz placisz 1. rate plus depozyt. (zobacz na stronie ambasady).
i potem az do momentu wyjazdu czyli nastepne 11 rat (jezeli pobyt 3 lata) i juz.
-
Ale od 1 maja 2008 roku pozwolenia na pobyt wydaja regionalne urzedy i w tych pozwoleniach jest napisane ze mozna przebywac na terenie Danii tak dlugo jak sie ma prace.A jesli kontrakt jest na stale to jak to bedzie interpretował Skat
-
Jakie duńskie tablice!!?? Od kiedy tylko powstały urzędy zajmujące sie rejestracją pojazdów - nie tylko w Polsce i Danii ale w całej europie - auto należy rejestrować tam gdzie ma się miejsce stałego zameldowania, pobytu. Żaden urząd komunikacyjny w Gdyni, (na przykaład) nie zarejestruje Wam samochodu, który w tejże Gdyni kupiliście jeżeli mieszkacie w Krakowie. Tylko w Krakowie takie auto zarejestrujecie, choćby sie waliło i paliło. Jedynym odstępstwem od tej regóły jest auto kupione w leasing, ponieważ w tym przypadku nie wy jesteście właścicielami. W zależności od tego czy mieszkacie na wsi czy w mieście idźcie do urzędu miasta lub gminy poi zaświadczenie potwierdzajace Wasze zameldowanie w tejże gminie lub tym mieście. Urzędy wystawiają takie zaświadczenie na miejscu, a kosztuje ono kilkanaście zlotych. Jest ważne 3 miesiące i wystawiane jest na Unijnym druku. Tam jest czarno na białym, gdzie macie stały pobyt!
Który duński urząd wystawi taki dokument Polakowi, pracującemu rok lub 2 w Danii??????? Odpowiedź jest prosta ŻADEN!!!!
Ja pracuje tu już dwa lata i co trzy miesiące przywoże sobie nowe zaświadczenie potwierdzające moj meldunek i stały pobyt. Wielokrotnie byłem kontrolowany przez policję w tym czasie i pytanie z ich strony o tablice kończyło się w momencie wyjęcia druku. Za każdym razem życzyli szerokiej drogi.
Na drugi raz nie bede wycinala bluzgow, tylko wszystko poleci do kosza, wiec radze uwazac.
-
Peter ale mozna sobie jeszdzic na polskich blachcach z pobytem tymczasowym i zameldowniem w danii?
-
Jakie duńskie tablice!!?? Od kiedy tylko powstały urzędy zajmujące sie rejestracją pojazdów - nie tylko w Polsce i Danii ale w całej europie - auto należy rejestrować tam gdzie ma się miejsce stałego zameldowania, pobytu.
Sam sobie przeczysz: miejsce zameldowania a pobytu to dwie odrębne sprawy
Żaden urząd komunikacyjny w Gdyni, (na przykaład) nie zarejestruje Wam samochodu, który w tejże Gdyni kupiliście jeżeli mieszkacie w Krakowie. Tylko w Krakowie takie auto zarejestrujecie, choćby sie waliło i paliło.
Zgodnie z polskim prawem, jeśli na stałe jestem zameldowany w Krakowie, ale mieszkam w Gdańsku to nie ma przeszkód aby zarejestrować auto w Gdańsku.
Ustawa "Prawo o ruchu drogowym": art 73.: "rejestracji pojazdu dokonuje, na wniosek właściciela, starosta właściwy ze względu na miejsce jego zamieszkania, wydając dowód rejestracyjny i zalegalizowane tablice rejestracyjne oraz nalepkę kontrolną, jeżeli jest wymagana."
W polskim prawie pojęcia "zamieszkanie" i "zameldowanie" nie są tożsame.
Jedynym odstępstwem od tej regóły jest auto kupione w leasing, ponieważ w tym przypadku nie wy jesteście właścicielami.
To nie wyjątek, tylko całkiem inna sytuacja.
W zależności od tego czy mieszkacie na wsi czy w mieście idźcie do urzędu miasta lub gminy poi zaświadczenie potwierdzajace Wasze zameldowanie w tejże gminie lub tym mieście. Urzędy wystawiają takie zaświadczenie na miejscu, a kosztuje ono kilkanaście zlotych. Jest ważne 3 miesiące i wystawiane jest na Unijnym druku. Tam jest czarno na białym, gdzie macie stały pobyt!
Jeszcze raz: pobyt i zameldowanie to nie to samo. Mogę mieszkać w Gdańsku, a być zameldowanym w Krakowie.
Który duński urząd wystawi taki dokument Polakowi, pracującemu rok lub 2 w Danii??????? Odpowiedź jest prosta ŻADEN!!!!
Nie masz racji.
Ja pracuje tu już dwa lata i co trzy miesiące przywoże sobie nowe zaświadczenie potwierdzające moj meldunek i stały pobyt.
Jak wyżej: to nie to samo.
Wielokrotnie byłem kontrolowany przez policję w tym czasie i pytanie z ich strony o tablice kończyło się w momencie wyjęcia druku. Za każdym razem życzyli szerokiej drogi.
To że ten temat odpuszczają, wynika z odmiennego stanu prawnego opisującego zameldowanie i pobyt.
Zresztą, nie zamierzam cię przekonywać; wystarczy że dowiodłem jak marne masz pojęcie na temat tego co wypisujesz.
[Posted on: 04 Luty 2009, 02:11:02]
Peter ale mozna sobie jeszdzic na polskich blachcach z pobytem tymczasowym i zameldowniem w danii?
wg prawa NIE
duńskie prawo nakazuje przerejestrowanie auta przy pobycie w DK więcej niz 365 w ciągu dwóch lat, lub przy pozwoleniu dłuższym niż rok
nawet nie musisz się wymeldowywać z PL, bo to nic nie zmieni. Pobyt to miejsce gdzie mieszkasz, w tym przypadku Dania. nadal możesz mieć zameldowanie w PL, ale to nie będzie miało żadnego wpływu.
-
Sam sobie przeczysz: miejsce zameldowania a pobytu to dwie odrębne sprawy
Zgodnie z polskim prawem, jeśli na stałe jestem zameldowany w Krakowie, ale mieszkam w Gdańsku to nie ma przeszkód aby zarejestrować auto w Gdańsku.
Ustawa "Prawo o ruchu drogowym": art 73.: "rejestracji pojazdu dokonuje, na wniosek właściciela, starosta właściwy ze względu na miejsce jego zamieszkania, wydając dowód rejestracyjny i zalegalizowane tablice rejestracyjne oraz nalepkę kontrolną, jeżeli jest wymagana."
W polskim prawie pojęcia "zamieszkanie" i "zameldowanie" nie są tożsame.
To nie wyjątek, tylko całkiem inna sytuacja.
Jeszcze raz: pobyt i zameldowanie to nie to samo. Mogę mieszkać w Gdańsku, a być zameldowanym w Krakowie.
Nie masz racji.
Jak wyżej: to nie to samo.
To że ten temat odpuszczają, wynika z odmiennego stanu prawnego opisującego zameldowanie i pobyt.
Zresztą, nie zamierzam cię przekonywać; wystarczy że dowiodłem jak marne masz pojęcie na temat tego co wypisujesz.
[Posted on: 04 Luty 2009, 02:11:02]
wg prawa NIE
duńskie prawo nakazuje przerejestrowanie auta przy pobycie w DK więcej niz 365 w ciągu dwóch lat, lub przy pozwoleniu dłuższym niż rok
nawet nie musisz się wymeldowywać z PL, bo to nic nie zmieni. Pobyt to miejsce gdzie mieszkasz, w tym przypadku Dania. nadal możesz mieć zameldowanie w PL, ale to nie będzie miało żadnego wpływu.
Jak widze eksperci noc zarwali żeby i tak wyszło na ich, normalnie śmiechu warte :))))))
"Eksperci prawa komunikacyjnego" się znaleźli.
Spadam z tąd
-
"Jak sie jest zamieszkalym w DK a jest sie zatrudnionym przez firme z kraju EU i dostalo sie samochod sluzbowy to mozna nim jezdzic. Trzeba isc do skata po papierek, potwierdzajacy ze jest to samochod zwolniony z tej oplaty rejestracyjnej, a potem go wozic. Dobre jest tez to, ze poruszac sie moze nim takze osoba zamieszkala z osoba zatrudniona przez te firme. "
To jest niestety tak ze jezeli jezdzi sie samochodem sluzbowym to niestety placi sie od tego duzy podatek . Tzw. skat af fri bil . To czy firma jest dunska czy zagraniczna nie ma znaczenia . W przypadku firmy zagranicznej dolicza jeszcze podatek rejestracyjny rozlozony na raty . :o
-
Jak widze eksperci noc zarwali żeby i tak wyszło na ich, normalnie śmiechu warte :))))))
"Eksperci prawa komunikacyjnego" się znaleźli.
Spadam z tąd
Po pierwsze: nie zarwali
Po drugie: nie twoj interes
Po trzecie: podalem ci konkretny przepis, do ktorego nawet nie potrafisz sie ustosunkowac
-
a czy istnieje zaplacenie samego podatku drogowego bez przerejstrowania auta
-
Nalezy tu dodac ze podatek od darmowego samochodu sluzbowego jest naliczany od dunskiej ceny rynkowej ;D . Podatek jest wyliczany poprzez dodanie 25 % ceny pojazdu do podstawy opodatkowania . Przyjeta oficjalnie minimalna wartosc samochodu to 160.000 . ::) . Zwolnienie od oplaty rejestracyjnej jest mozliwe tylko jezeli uda sie udowodnic ze samochod jest uzywany przez przewazajaca czesc roku za granica . Wymagany jest szczegolowa kilometrowka ::)
-
Nalezy tu dodac ze podatek od darmowego samochodu sluzbowego jest naliczany od dunskiej ceny rynkowej ;D . Podatek jest wyliczany poprzez dodanie 25 % ceny pojazdu do podstawy opodatkowania . Przyjeta oficjalnie minimalna wartosc samochodu to 160.000 . ::) . Zwolnienie od oplaty rejestracyjnej jest mozliwe tylko jezeli uda sie udowodnic ze samochod jest uzywany przez przewazajaca czesc roku za granica . Wymagany jest szczegolowa kilometrowka ::)
ciekawe, bo w tym paragrafie 18tym napisali ze nie trzeba placic tego podatku. Tutaj chodzi bardziej nie o placenie podatku, ale o mozliwosc poruszania sie za granica. A z tym udowodnieniem o kilometrach to jest gdzies opisane w przepisach czy to taki wymysl motorskatu??
ech ten afgift....
-
Podatek od rejestracji a podatek od poruszania sie samochodem sluzbowym to 2 rozne sprawy . Gdyby nie bylo tego drugiego to wszyscy kupowaliby auta na firme i wpuszczali wszystko w koszty 8). Przepisy o samochodach sluzbowych na obcych numerach istnieja od 2006 roku i jakos nie zauwazylem natloku sluzbowych aut na innych numerach niz dunskie . Podejrzewam ze nie jest to taka prosta sprawa .
http://www.rir.dk/faglig-viden/skat/vis/udenlandsk-firmabil
ps. Co to za paragraf 18 ????? Ten przez Ciebie cytowany ? On nie mowi nic o podatku od wartosci auta sluzbowego bo to zupelnie inne przepisy . Kazde firmowe auto osobowe jest do kogos " przypisane " i oni to bardzo kontroluja .
-
bumi powiedz kiedy Skat rozklada na raty oplate rejestracyjna
-
Z tego co wiem to tylko w wypadku pobytu czasowego :'( . Wszystko jest wyjasnione w punkcie 2 na poczatku strony . ;D
-
Klikajac na link tekst rozni sie od tego zamieszczonego na forum
-
Zawsze mozna sie tez przeniesc do Szwecji i dojezdzac do Kopenhagi do roboty .
I czekać kilka godzin na moście ;D ;D ;D
Info z dziś: Około g.17 Øresundsbroen został zamknięty w obie strony z powodu wypadku. Ruch do DK powinien zostać niedługo przywrócony, brak informacji o czasie otwarcia ruchu w stronę Szwecji...
-
Pol biedy jak ktos mieszka w Kopenhadze ... ale ile godzin sie straci jak sie mieszka w Århus ;D
-
http://nyhederne.tv2.dk/article.php/id-14169308.html?ss
-
http://nyhederne.tv2.dk/article.php/id-14169308.html?ss
Kupuję auto w PL ;D ;D ;D
-
Tlumaczylem przez Google ale czy ktoś może to wyjasnic?
-
A nie chcieliście wierzyć, że mój brat wygrał z Danią, teraz macie tego następstwo
-
Jden artykul bez zadnych szczegolow prawnych "wiosny nie czyni"!!!
Tak samo historia Twojego brata - brak szczegolow. Kazdy moglby sobie taka zmyslic.
Nie wiem czym tu sie tak bardzo podniecac,
-
Tlumaczylem przez Google ale czy ktoś może to wyjasnic?
Dunczycy zostali po prostu zmuszeni do zmiany przepisow 2 lata temu . Dunska firma moze teraz uzywac samochodu sluzbowego zarejestrowanego w innym kraju pod warunkiem ze pracownik ktory ten pojazd uzytkuje zmieszkuje w Danii przez krotki czas .
Nie wiem tylko czy osobom tym dolicza podatek za uzytkowanie darmowego samochodu firmowego czy nie . W przypadku kiedy mieszka sie tutaj na stale ( zero meldunku w innym kraju ) rowniez mozna prowadzic samochod sluzbowy na obcych numerach .
Niestey przepisy sa tak skonstruowane ze skat wezmie swoje tak czy inaczej . Przepisy maja glownie zastosowanie do osob mieszkajacych w Szwecji albo Niemczech i bedacych pracownikami dunskich firm . Jakos nie widac nie widac na ulicach aut firmowych z dunskich firm na obcych numerach . Podejrzewam ze administracja i interpretacja przepisow jest zbyt uciazliwa. ::) ::) ::)
[Posted on: 18 Luty 2009, 10:23:12]
A nie chcieliście wierzyć, że mój brat wygrał z Danią, teraz macie tego następstwo
Jakos nie bardzo rozumie co informacja na temat dunskich aut firmowych ma wspolnego z opisana przez Ciebie sytuacja Twojego brata . Moglbys nas wszystkich troche oswiecic w tej kwestii ????
-
Ja rowniez widzialem kilka tylko ze biorac pod uwage ewentualne oszczednosci powinno ich byc calkiem duzo . Mialem tez okazje spotkac grupe polskich parkieciarzy z autem na polskich numerach , informacje o uslugach byly napisane na bokach auta po dunsku . Byly tez 2 dunskie numery telefonow . Wyjasnili ze pod telefonem jest polak mowiacy po dunsku ktory pelni role tlumacza . ::) ::) ::) Firma byla w 100 % polska . ::) ::) ::)
-
Jden artykul bez zadnych szczegolow prawnych "wiosny nie czyni"!!!
Tak samo historia Twojego brata - brak szczegolow. Kazdy moglby sobie taka zmyslic.
Nie wiem czym tu sie tak bardzo podniecac,
Jaki jeden artykuł ?????????????????????????? Wszędzie mówią o tym i mówili już od dawna. Tylko w tej Danii jakiś ciemnogród.
Przecież Dania nie przyzna sie oficjalnie że dochody z przerejestrowaniai aut użytkowanych przez obywateli państw członkowskich wyniosły ok 18,5 mln koron w ostatnich 5-ciu latach. Ale. W tych pięciu latach przegrane procesy sądowe na nielegalne opłaty rejestracyjne i odszkodowania kosztowały Danię ponad 200 mln koron. W tych 200ml nie są wliczone roszczenia procesów, które trwają.
Trzeba czasem oglądać takie programy jak fakty w TVN i raport turbo w tvn turbo.
W artykule delikatnie przyznali, że minister skarbu odstapił od pobierania opłat rejestracyjnych pod naciskiem swoich kolegów ministrów z UE. A prawda jest taka, ża Dania nie mogła już sobie pozwolić na większe straty spowodowane przegranymi procesami. W takim tempie i taką polityką skarbową była by bankrutem za pare lat.
Jak mniewam normalna część poloni duńskiej wiedziala o tym i olała duńskie blachy. A reszta... nio cóż...
Lepiej było oddać pieniądze na cel dobroczynny a nie duńskiemu fiskusowi, przynajmniej mieli byście odpis od podatku, a nie złom na 4 kołach za kosmiczne pieniądze.
Tyle w temacie.
Proponuje moderatowi zamknąć temat,
-
Jaki jeden artykuł ?????????????????????????? Wszędzie mówią o tym i mówili już od dawna. Tylko w tej Danii jakiś ciemnogród.
Przecież Dania nie przyzna sie oficjalnie że dochody z przerejestrowaniai aut użytkowanych przez obywateli państw członkowskich wyniosły ok 18,5 mln koron w ostatnich 5-ciu latach. Ale. W tych pięciu latach przegrane procesy sądowe na nielegalne opłaty rejestracyjne i odszkodowania kosztowały Danię ponad 200 mln koron. W tych 200ml nie są wliczone roszczenia procesów, które trwają.
Trzeba czasem oglądać takie programy jak fakty w TVN i raport turbo w tvn turbo.
to w tvn turbo podali takie kwoty 18,5mln koron i 200mln ??
toż to zaledwie mała kropla w budżecie.... :D
-
Trzeba czasem oglądać takie programy jak fakty w TVN i raport turbo w tvn turbo.
Proponuje moderatowi zamknąć temat,
Może podasz w którym miesiącu ogłaszali owe dane i w jakim bloku programowym TVN Turbo. Bo pomimo powtórek bloków programowych jakoś nie słyszałem tego info. ;D
-
Jaki jeden artykuł ?????????????????????????? Wszędzie mówią o tym i mówili już od dawna. Tylko w tej Danii jakiś ciemnogród.
Przecież Dania nie przyzna sie oficjalnie że dochody z przerejestrowaniai aut użytkowanych przez obywateli państw członkowskich wyniosły ok 18,5 mln koron w ostatnich 5-ciu latach. Ale. W tych pięciu latach przegrane procesy sądowe na nielegalne opłaty rejestracyjne i odszkodowania kosztowały Danię ponad 200 mln koron. W tych 200ml nie są wliczone roszczenia procesów, które trwają.
Trzeba czasem oglądać takie programy jak fakty w TVN i raport turbo w tvn turbo.
W artykule delikatnie przyznali, że minister skarbu odstapił od pobierania opłat rejestracyjnych pod naciskiem swoich kolegów ministrów z UE. A prawda jest taka, ża Dania nie mogła już sobie pozwolić na większe straty spowodowane przegranymi procesami. W takim tempie i taką polityką skarbową była by bankrutem za pare lat.
Jak mniewam normalna część poloni duńskiej wiedziala o tym i olała duńskie blachy. A reszta... nio cóż...
Lepiej było oddać pieniądze na cel dobroczynny a nie duńskiemu fiskusowi, przynajmniej mieli byście odpis od podatku, a nie złom na 4 kołach za kosmiczne pieniądze.
Tyle w temacie.
Proponuje moderatowi zamknąć temat,
Kolego Dart
Czy masz moze jakis orzeczenie sadu ktore by o tym mowilo
jakis maly skan bez danych osobowych
lub czy masz jakies linki to tego programu tvn turbo z tym nagraniem
dziekujemy
-
Kolego Dart
Czy masz moze jakis orzeczenie sadu ktore by o tym mowilo
jakis maly skan bez danych osobowych
lub czy masz jakies linki to tego programu tvn turbo z tym nagraniem
dziekujemy
linku nie musi dawać, wystarczy że powie w którym miesiącu to było to sie temat znajdzie. Tylko pierwsze primo czy dart pamięta, a drugie primo czy taka audycja byla ;D.
Co do skanu miał już być kiedyś podany i na wygłaszaniu "wielkich słów" się skończyło ;D
-
Przyznac musze ze brzmi to dosc wiarygodnie, niemniej poczekam na dalsze konkretne informacje i moze jakies oficjalne stanowisko rzadu dunskiego.
-
Biorac pod uwage zacieklosc z jaka organizacja dunskich importerow samochodow i organizacja dunskich automobilistow
walcza o zmniejszenie podatku rejestracyjnego , jest rzecza niezmiernie dziwna ze nigdzie nie mozna doszukac sie niczego na temat przegranych przez danie procesow . Sa natomiast informacje na stronie Komisji Europejskiej o wyrokach dla Danii przychylnych . Caly problem polega na tym ze Dania wywalczyla sobie sobie specjalne prawa w sprawach majacych szczegolne znaczenie dla jej interesow .Mozna tutaj nadmienic zakaz kupowania domkow letniskowych przez ososby nie posiadajace duskiego pobytu . drugi problem to operowanie dwoma okresleniami majacymi bardzo przyblizone znaczenie .. " sædvanligt opholdssted " i " sædvanlig bopæl " ::) ::) ::)
http://ec.europa.eu/taxation_customs/resources/documents/com_da.pdf (http://ec.europa.eu/taxation_customs/resources/documents/com_da.pdf)
.... plus cytat dotyczacy sprawy o smochod
""II. Sager mod Danmark.
1) UK mod Danmark – indregistrering af bil på britiske nummerplader.
En britisk statsborger, gift med en dansk statsborger, brugte sin britisk indregistrerede bil i Danmark i forbindelse med, at ægteparret havde købt et sommerhus i Danmark, hvor de ville tilbringe en del tid.
I forbindelse med det længere ophold i Danmark overvejede den britiske statsborger at lære dansk, så han kunne tage sig et midlertidigt arbejde her i landet. For at kunne deltage i sådan et kursus, skulle han optages i Folkeregisteret.
Efter nogen tid i Danmark blev den britiske statsborger standset af politiet og fik både et bødeforlæg og et krav om betaling af registreringsafgift til den danske stat.
SOLVIT blev involveret og undersøgte sagen nærmere.
3 Et tilknyttet organ er en slags SOLVIT-ambassadør, der dels kan gøre reklame for SOLVIT, dels kan fremsende sager på andres vegne til SOLVIT-centrene.
9
Det viste sig, at den britiske statsborger ved optagelsen i Folkeregisteret blev betragtet som havende bopæl i og dermed sin stærkeste tilknytning til Danmark (sædvanligt opholdssted). Herved blev han underlagt de danske reglers krav om, at bilen skulle registreres senest 14 dage efter indførslen til Danmark.
Selvom EU-reglerne giver mulighed for kørsel i et andet EU-land end det EU-land, hvortil EU-borgeren har sin stærkeste tilknytning, i op til ½ år, viste SOLVIT’s undersøgelser, at Danmark har en undtagelse, hvorved de skrappe danske regler kan finde anvendelse, uden at dette bryder med EU’s regler.
De særlige danske regler, der indeholder undtagelsen fra EU’s regler, drejer sig om definitionen af ”sædvanligt opholdssted”.
Rigspolitiets færdselsafdeling lovede, at de ville tage stilling til dette spørgsmål på baggrund af de oplysninger, der var kommet frem i forbindelse med bl.a. SOLVIT’s undersøgelser. Denne afgørelse ville kunne påklages til Færdselsstyrelsen. ""
-
a mozna je jakos odnalesc
moze tam to nich zadzwonic czy sa takie sprawy
-
Czy ktos juz tam dzwonil
jakie macie informacje
-
pytanie: posiadajac w polsce zarejestrowana dzialalnosc moge poruszac sie po danii autem na polskich numerach wykonujac prace zlecone lub bedac pod wykonawcą? sam juz nie wiem , proszę o konkretna odpowiedz, ppozdrawiam znawców tematu
-
Dobre pytanie.Tez jestem w podobnej sytuacji.Pracuje u Duńczyka na stałym kontrakcie 365 dni w roku posiadam duński adres zamieszkania,mało tego kupiłem dom.Zarejstrowałem polską firme i czasami dorywczo cos zarobie dodatkowo.W takiej sytuacji (chodzi mi o meldunek w Dani i to że przebywam tutaj 365 dni w roku) auta prowadzic nie moge.Ale jesli zrezygnuje ze stalego kontraktu i przejde tylko na firmę nie będę posiadal duńskiego adresu nie powinni sie mnie czepiac.Tylko trzeba uważać z wystawianiem faktur żeby nie udowodnili tego że jestem tutaj więcęj niż pół roku więc fakturę mogę wystawić co drugi miesiąc nie uwzględniając ilości przepracowanych godz.
W skacie powiedzieli mi że firma też musi zaplacić podatek od auta na polskich tablicach trzeba wypełnic formularz 21.022.koniecznie chcieli mój adres zamieszkania żeby wyslac mi więcęj informacji na ten temat.Jutro zadzwonię do polki która pracuje w skacie,udziela informacji ale tylko w sprawie momsu może uda mi sie ją wyprosic o pomoc w tej sprawie.
-
Dobre pytanie.Tez jestem w podobnej sytuacji.Pracuje u Duńczyka na stałym kontrakcie 365 dni w roku posiadam duński adres zamieszkania,mało tego kupiłem dom.Zarejstrowałem polską firme i czasami dorywczo cos zarobie dodatkowo.W takiej sytuacji (chodzi mi o meldunek w Dani i to że przebywam tutaj 365 dni w roku) auta prowadzic nie moge.Ale jesli zrezygnuje ze stalego kontraktu i przejde tylko na firmę nie będę posiadal duńskiego adresu nie powinni sie mnie czepiac.Tylko trzeba uważać z wystawianiem faktur żeby nie udowodnili tego że jestem tutaj więcęj niż pół roku więc fakturę mogę wystawić co drugi miesiąc nie uwzględniając ilości przepracowanych godz.
W skacie powiedzieli mi że firma też musi zaplacić podatek od auta na polskich tablicach trzeba wypełnic formularz 21.022.koniecznie chcieli mój adres zamieszkania żeby wyslac mi więcęj informacji na ten temat.Jutro zadzwonię do polki która pracuje w skacie,udziela informacji ale tylko w sprawie momsu może uda mi sie ją wyprosic o pomoc w tej sprawie.
Mozesz napisac gdzie pracuje ta Polka
-
Ewa(Iwa) Binde tel 72387116 lub 72387681 nie wiem w jakiej miejscowosci pracuje.
A co inni na to czy tym sposobem który opisałem można obejść ichne przepisy dotyczace rejestracji samochodu?
-
do xxxArek - nie kombinuj kupiles dom i tak cie zlapia a wstydu dla polakow znowu duzo
-
Kreatywni rodacy , kupil chalupe, ma firme a na samochód go nie stać no ładnie
-
pewnie ze kreatywni, dom kupilem zonie i dzieciom, kazdy moze kupic, jezeli tylko pomysli... po co jezdzic maluchem skoro mozna jezdzic mercedesem. Jezeli nie macie konkretnych informacji na ten temat to po co sie wypowiadacie
-
pewnie ze kreatywni, dom kupilem zonie i dzieciom, kazdy moze kupic, jezeli tylko pomysli... po co jezdzic maluchem skoro mozna jezdzic mercedesem. Jezeli nie macie konkretnych informacji na ten temat to po co sie wypowiadacie
xxxArek
a nie mozesz robic tam i jeszcze miec swa dzialalnosc i miec ten samochod na firme
-
nie moge tam pracowac poniewaz bede mial CPR i adres a osoby posiadajace tu zameldowanie nie moga sie poruszac samochodem na polskich numerach dlatego to jest problem
-
Dzwoniłem do Wydzialu Promocji Handlu i Inwestycji zadeklarowali pomoc w tej sprawie.Kwestia kilku dni.Pani ze Skatu tez pomoze wyjasnic ten temat.
-
pewnie ze kreatywni, dom kupilem zonie i dzieciom, kazdy moze kupic, jezeli tylko pomysli... po co jezdzic maluchem skoro mozna jezdzic mercedesem. Jezeli nie macie konkretnych informacji na ten temat to po co sie wypowiadacie
Ja byłem w Skat Herning. Powiedziano mi, że dopuki mam w Danii czasowy pobyt, a stały w polsce (i oczywiście stały meldunek też w Polsce) niezależnie od tego czy mam pracę stałą czy tymczasową moge legalnie jeździć autem na polskich numerach.
Nie trzeba, żadnych zaświadczeń wypełniać, wystarczy wozić z sobą ophold potwierdzający czasowy pobyt.
Powiedzieli mi też, że skat ma duzo więcej problemów z duńczykami, którzy jeżdżą firmowymi autami kiedy chcą. Nie mają czasu na kontrole obcokrajowców i nie mają też żadnych dyrektyw żeby to robić.
-
Ja byłem w Skat Herning. Powiedziano mi, że dopuki mam w Danii czasowy pobyt, a stały w polsce (i oczywiście stały meldunek też w Polsce) niezależnie od tego czy mam pracę stałą czy tymczasową moge legalnie jeździć autem na polskich numerach.
Nie trzeba, żadnych zaświadczeń wypełniać, wystarczy wozić z sobą ophold potwierdzający czasowy pobyt.
Powiedzieli mi też, że skat ma duzo więcej problemów z duńczykami, którzy jeżdżą firmowymi autami kiedy chcą. Nie mają czasu na kontrole obcokrajowców i nie mają też żadnych dyrektyw żeby to robić.
Czy ta Pani dala Ci jakies przepisy,paragrafy bo na gebe to ona moze sobie duzo mowic
-
Czy ta Pani dala Ci jakies przepisy,paragrafy bo na gebe to ona moze sobie duzo mowic
Potwierdziła tylko to co jakiś czas temu oficjalnie oświadczył duński minister skarbu. I to co każdy już wie.
-
Witam
To może i ja się wybiorę do Herning, bo z Holstebro nie mam daleko. W moim skat nie było takiej pani co potwierdziła słowa ministra skarbu wypowiedziane 'jakis czas temu'. Musiałem wypełnić papiery i wysłać. Zgodzili się na uzytkowanie przeze mnie auta na polskich numerach, ale tylko dwa razy w miesiącu, żebym mógł pojechac do Polski, bo tylko to napisałem w podaniu, że chce tylko jeździć do Polski.Ksero kontraktu< musiał być na czas określony> napisać jak długo chcę tu zostać i inne informacje związane z autem.
Niedawno kolega wysłał takie same papiery, ale napisał że auto chce używać także do jazdy codziennej <zakupy , do szkoły i inne>.
Odpowiedź przyszła bardzo szybko-negatywna- że ma sie zglosic i przerejstrowac auto bo pozwolenia na takie uzytkowanie nie dostanie.
Papiery wystawione przez skat posiadamy, nie mam skanera ale jeśli będzie taka potrzeba i zeskanuje żeby pokazac ministrowi skarbu :D i tym co juz wiedzą.
Pozdrawiam
-
Czy mozesz podac numer blankietu jaki musiales wypelnic oprocz podania do skat?Jaki planowany pobyt wpisales?
Ja planuje jeszcze 3 lata zostac i sie obawiam ze to bedzie za dlugi okres i kaza mi przerejstrowac auto.
-
Ludzie uspokujcie się z tymi samochodami,ja jeżdże cały czas i mam to gdzieś a wy wkółko to samo piłujecie jak macie za duzo kasy to głupoty wam się trzymają w glowach
-
Ludzie uspokujcie się z tymi samochodami,ja jeżdże cały czas i mam to gdzieś a wy wkółko to samo piłujecie jak macie za duzo kasy to głupoty wam się trzymają w glowach
Ja sobie kupiłem nowe audi a6, oczywiście na polskich numerach. W arhus na osiedlu gdzie mieszkam dunów szlag trafia. Ale moga mi ..... i skat też. Już u mnie byli zapytać o rejestracje auta bo mam stały pobyt i kontrakt. Ale nic nie wskurali. Autko kosztowało prawie 200tyś zł, ale 10tysi wziąłem sobie w kredyt na 6 lat, tak żeby się odczepili. Bo bank w polsce nie pozwoli przerejestrować auto do puki jest kredytowane ;D ;D ;D. I na sześć lat pan w skacie wypisał mi zwolnienie. Bo auto jest banku a nie moje.
-
Czyli tak samo powinna wygladac sprawa z leasingiem?Super sprawa ale czy mozesz zeskanowac to pozwolenie zebysmy widzieli jak to wyglada i zeby bylo sie czym podeprzec w skacie bo jak im nie pokarzesz na papierze ze ktos tak zrobil w innym skacie to nic nie osiagniesz ja tak mialem z odzyskaniem podatku dopuki nie pokazalem ze inni bedacy w takiej samej sytuacjii jak ja maja a ja nie.
-
Przyłączam się do prośby xxxArek... Pokaż skan takiego dokumentu i na jakie przepisy w Aarhus Skat się powołuje bo w Kopenhadze decyzja skata jest jedna...Jeżeli przebywasz w Danii dłużej niż 365 dni w ciągu ostatnich dwóch lat to masz 2 tygodnie czasu na odprowadzenie samochodu do Polski albo jego przerejestrowanie. Skata nie obchodzi kto jest właścicielem pojazdu..Bank, wujek ,czy ktos inny. Ważne ze kabusewcą nie może byc osoba spełniająca wymogi które podałem wyżej... Podeslij tego skana! Ja ze swej strony mogę Ci podesłac skana z decyzją - nakazem wywiezienia samochodu i uzasadnieniem dlaczego
-
Ja sobie kupiłem nowe audi a6, oczywiście na polskich numerach. W arhus na osiedlu gdzie mieszkam dunów szlag trafia. Ale moga mi ..... i skat też. Już u mnie byli zapytać o rejestracje auta bo mam stały pobyt i kontrakt. Ale nic nie wskurali. Autko kosztowało prawie 200tyś zł, ale 10tysi wziąłem sobie w kredyt na 6 lat, tak żeby się odczepili. Bo bank w polsce nie pozwoli przerejestrować auto do puki jest kredytowane ;D ;D ;D. I na sześć lat pan w skacie wypisał mi zwolnienie. Bo auto jest banku a nie moje.
Kolego pokaz prosze skan bo jesl bo masz to jestes wyjatkiem
-
Wydaje mi sie ze wszystko zalezy od sformulowania podania do skatu.Pan z Arhus poprosil o pozwolenie na jazde na polskich numerach rejestracyjnych poniewaz nie jest on wlascicielem auta i nie moze go przerejestrowac.Natomiast pan z Kopenhagi zlozyl podanie o przerejstrowanie auta a skat odmowil poniewaz nie jest on wlascicielem.
Tak ja to widze.
-
A ja to widze tak, ze "gość2" puscil Wam bajke :)
Myslicie, ze SKAT by sie przejmowal tym, ze auto jest kredytowane i wlascicielem jest bank? Rownie dobrze mozna "pozyczyc" od kogos auto, ktore jest zarejestrowane na te osobe (np. znajomego, a auto kupisz Ty) ;D
Ja jezdze PL autem i sie nie przejmuje, ale nie ma co sie narazac i kupowac nowych aut.
-
Do xxxArek... To trochę inaczej niż piszesz...Dwoje moich bliskich znajomych w Kopenhadze dostało nakazy wywiezienia samochodów. W obu przypadkach są ich właścicielami. Kolega miał nieszczęście wpaść podczas pokazówki policji skarbowej na Jagtvej, a koleżanka sama złożyła podanie o zezwolenie na poruszanie sie na polskich numerach..i w obu przypadkach Skat wydał nakazy wywozu samochodów albo przerejestrowania w przeciągu 14-tu dni. Można odwołać się do sądu, ale to chyba bezcelowe....Oba samochody już są w Polsce :( Natomiast wątpię czy skat odmawia jeżeli znajdzie sie naiwny i zgłosi do przerejestrowania samochód. Podatek to conajmniej kilkadziesiat tysięcy DKK więc sam rozumiesz....a chyba nikt nie jest idiotą i nie idzie do Skatu z nie swoim samochodem.. ;)
-
Do misio_99.
Czy osoba uzytkujaca auto nie majaca meldunku i wykonuje prace w Danii na podstawie zarejestrowanej firmy w Polsce moze prowadzic auto na polskich numerach czy nie?W jaki sposob takiej osobie mozna udowodnic jej pobyt i czy przy kontroli beda wnikac w to czy auto powinnobyc przerejstrowane czy nie?
-
http://nyhederne.tv2.dk/article.php/id-14169308.html?ss
Tu zostało wszystko wyjaśnione, po co Wy sie dalej przegadujecie??????
-
Peter jak mozesz to przetlumacz nam ten artykul.
-
W skrócie, Duński minister skarbu Kristian Jensen oficjalnie oświadczył, że obywatele Unii Europejskiej pracujący w Danii i mieszkający w Danii tymczasowo nie muszą już płacić podatku rejestracyjnego "danske registreringsafgif" od samochodów, które użytkują w pracy na dojazdy do pracy itp. Wczesniej musieli przerejestrować auta na duńskie numery. Pisze tez że mogą to wykorzystać Duńskie firmy aby uniknąc wysokiego podatku, poprzez kupowanie aut dla swoich pracowników z Unii Europejskiej.
-
Zwracam uwagę że padło tam słowo "TYMCZASOWO" - czyli wg interpretacji skat nie dłużej niż rok.
-
Śmiać mi sie chce...juz sie smieje z Waszych wypowiedzi...tak tak mozecie jezdzic puki Was nie zlapie.A jak juz Was zlapia to powiedzcie tak...."A mój kolega mowil...." "A bo ja czytalem forum" "Nie no co pan przeciez ja wiem lepiej..."
-
Zwracam uwagę że padło tam słowo "TYMCZASOWO" - czyli wg interpretacji skat nie dłużej niż rok.
Tak racja. Wg mnie tymczasowo dotyczy rodzaju pobytu. Jeżeli mamy tymczasowy ophold możemy jeździć po otrzymaniu stałego juz nie. Jednak wszystkie te przepisy zmienią sie w 2015, kiedy w całej Unii będzie jednolity podatek rejestracyjny uzależniony od tego jak bardzo "ekologiczny" jest samochód. Każdy kraj UE do końca 2014 musi zmienić i stopniowo uzależniać podatek rejestracyjny od norm ekologicznych. W Danii różnicę będzie widac w 2012 kiedy to 50% podatku będzie uzależniona od ekologi auta.
[Posted on: 10 Marzec 2009, 22:07:40]
Śmiać mi sie chce...juz sie smieje z Waszych wypowiedzi...tak tak mozecie jezdzic puki Was nie zlapie.A jak juz Was zlapia to powiedzcie tak...."A mój kolega mowil...." "A bo ja czytalem forum" "Nie no co pan przeciez ja wiem lepiej..."
Tobie polecam kupno melexa. Od niego nie ma podatku w Danii. ;D
-
Tak racja. Wg mnie tymczasowo dotyczy rodzaju pobytu. Jeżeli mamy tymczasowy ophold możemy jeździć po otrzymaniu stałego juz nie. Jednak wszystkie te przepisy zmienią sie w 2015, kiedy w całej Unii będzie jednolity podatek rejestracyjny uzależniony od tego jak bardzo "ekologiczny" jest samochód. Każdy kraj UE do końca 2014 musi zmienić i stopniowo uzależniać podatek rejestracyjny od norm ekologicznych. W Danii różnicę będzie widac w 2012 kiedy to 50% podatku będzie uzależniona od ekologi auta.
[Posted on: 10 Marzec 2009, 22:07:40]
Tobie polecam kupno melexa. Od niego nie ma podatku w Danii. ;D
Nie dotyczalem 2014-2015 rok zrwacam honor :D
-
to gdzie mozna uzyskac te zezwolenie jak mam auto na kredyt
-
ma ktos te nagranie z tvn turbo dajcie link
potrzebne
-
Przeczytałam wszystkie wypowiedzi na forum i zgłupiałam. Każdy ma swoją teorię. Czy ktoś z piszących został zatrzymany przez władze i zabrali mu auto. Bo wszyscy pisza kolega mówił,,,,tam jest napisane....pani stwierdziła.......,ale czy ktoś doświadczył na sobie. A w ogóle zła jestem, muszę wywieąć swoje autko skat nie dał pozwolenia na jazdę na dkich blachach
-
Ja zostalem zatrzymany do kontroli przez Politi i nic sie nie stalo, sprawdzili dokumenty i puscili dalej.
-
http://www.dr.dk/Nyheder/Indland/kriminalitet/2009/03/13/201129.htm
Ostatnie zdanie dla nas, myślę, najciekawsze...
-
Tak racja. Wg mnie tymczasowo dotyczy rodzaju pobytu. Jeżeli mamy tymczasowy ophold możemy jeździć po otrzymaniu stałego juz nie. Jednak wszystkie te przepisy zmienią sie w 2015, kiedy w całej Unii będzie jednolity podatek rejestracyjny uzależniony od tego jak bardzo "ekologiczny" jest samochód. Każdy kraj UE do końca 2014 musi zmienić i stopniowo uzależniać podatek rejestracyjny od norm ekologicznych. W Danii różnicę będzie widac w 2012 kiedy to 50% podatku będzie uzależniona od ekologi auta.
[Posted on: 10 Marzec 2009, 22:07:40]
Czy to ma oznaczac ze wszystkie kraje beda mialy takie same stawki podatku liczone w Euro ???? Bardzo w to watpie . Tymbardziej ze Dania ma swoje " zastrzezenia " z 1993 ktore umozliwiaja prowadzenie wlasnej polityki w ograniczonym zakresie . ::)
-
Niestety dla Danii rok 2015 to również wiążąca data. a naciskali na to przede wszystkim duńscy dealerzy samochodowi. Unia powiedział jasno. Albo równy podatek rejestracyjny we wszystkich krajach członkowskich, albo "wypad" za wspólnoty. A bez unii Dania leży i kwiczy. Nie mają ropy jak Norwegia, którą każdy kupi niezależnie od ceny.
[Posted on: 14 Marzec 2009, 12:49:24]
http://www.dr.dk/Nyheder/Indland/kriminalitet/2009/03/13/201129.htm
Ostatnie zdanie dla nas, myślę, najciekawsze...
Tak, tylko, że to tyczy się obywateli duńskich, którzy meldują się i kupują auta w szwecji lub niemczech, żeby omijać podatki.
Nie ma to nic wspolnego z osobami, mieszkającymi we WE i pracującymi w Danii tymczasowo.
-
witam mam pytanie odnośnie używania samochodu na Polskich blachach w przypadku gdy:
po pierwsze:
prowadzi się działalność gospodarczą w Polsce oraz wykonuje się w Danii usługi "sezonowe" np. w rolnictwie???
po drugie:
nie ma się na terenie Danii zameldowania ale się ma CPR???
czy w takim przypadku trzeba przerejestrować samochód na Duńskie "blachy"???
ptyam bo po przeczytaniu wszystkich postów mam mętlik w głowie i już nie wiem czy tak czy nie.
wiem że chcieliście zakończyć ten wątek ale prosze o odpowiedź :)
-
Odnosnie firm powiedzmy sobie to jednoznacznie posiadanie firmy zarejestrowanej w Polsce nie upowaznia do poruszania sie po drogach dunskich nie dluzej jak 14 dn . Zarejestrowanie firmy-jakiejkolwiek działalnosci moze zajac w polsce około tygodnia, idąc tym tokiem rozumowaznia kazdy przebywajacy w danii polak rejestruje firme i jezdzi po danii , to byłoby zbyt proste, niestety nalezy to wykluczyć, czyli jeszcze raz nie mozna, trzba opłacac skat
-
witam mam pytanie odnośnie używania samochodu na Polskich blachach w przypadku gdy:
po pierwsze:
prowadzi się działalność gospodarczą w Polsce oraz wykonuje się w Danii usługi "sezonowe" np. w rolnictwie???
po drugie:
nie ma się na terenie Danii zameldowania ale się ma CPR???
czy w takim przypadku trzeba przerejestrować samochód na Duńskie "blachy"???
ptyam bo po przeczytaniu wszystkich postów mam mętlik w głowie i już nie wiem czy tak czy nie.
wiem że chcieliście zakończyć ten wątek ale prosze o odpowiedź :)
Dopuki nie ma Cię w Duńskim spisie ludności możesz sobie jeździć na Polskich, a jak już jesteś to też jeździsz na polskich numerach tak jak to robi 99,99% Polaków w Danii.
-
"Firma" to mi odpowiedz na pytanie na jakich zasadach poruszają się Litwini po Duńskich drogach oni nie mają problemu z Policją i ze Skatem.
znam kilku dość dobrze powiem Ci że śmieją się z nas że chowamy się ze swoimi autami albo płacimy grube pieniądze za przerejestrowanie.
oni pracują tu na zasadzie dla Duńczyka ale nie są na jego płacy bo pracują dla Litwina.
więc jak to jest???
Litwini mogą a Polacy nie???
-
"Firma" to mi odpowiedz na pytanie na jakich zasadach poruszają się Litwini po Duńskich drogach oni nie mają problemu z Policją i ze Skatem.
znam kilku dość dobrze powiem Ci że śmieją się z nas że chowamy się ze swoimi autami albo płacimy grube pieniądze za przerejestrowanie.
oni pracują tu na zasadzie dla Duńczyka ale nie są na jego płacy bo pracują dla Litwina.
więc jak to jest???
Litwini mogą a Polacy nie???
Jezdza tak samo jak i Niemcy i Szwedzi...
Ale do czasu.
Narazie sie smieja, a potem beda bulic gruba kase na kary itp.
Ale jak wolicie byc madrzejsi od Papieza i myslec naiwnie, ze jak cos to powiem, ze to nie moje auto albo mam pobyt w Polsce to prosze bardzo...
Napisane jest w dunskich przepisach, ze jak masz pobyt na dluzej niz rok MUSISZ rejestrowac i juz.
Po co sie wymadrzacie, ze Litwini jezdza to my tez jezdzimy. Ale czy to jest argument, ktory powiesz panu ze skata?
Mysle ze narazie to nie bylo tak widoczne i poprostu dunczycy nie *wkurzali* sie o to bo obcokrajowcow nie bylo tak wielu. Teraz po otwarciu granic jest ich pelno.
A kto mieszka tutaj chwilke wie co to jenteloven. I oni beda szukac wszystich mozliwosci, zeby byc fer w stosunku do swoich krajanow.
Pozdrawiam i zycze szczescia w pertraktacjach z dunska skarbowka
-
zatrzymali i chcieli zabierać, wybłagałem, kazali przerejestrować, kupić na duńskich albo co chce, ale nastepnym razem zabiorą.:(:(:( Zależy kto na kogo trafił.
-
zatrzymali i chcieli zabierać...........
tak to jeszcze nie ma.....
-
Czy mozesz podac numer blankietu jaki musiales wypelnic oprocz podania do skat?Jaki planowany pobyt wpisales?
Ja planuje jeszcze 3 lata zostac i sie obawiam ze to bedzie za dlugi okres i kaza mi przerejstrowac auto.
Witam
Dostałem taki papier do wypełnienia: Application for permint to drive a foreign registered motor vehicle in Denmark< jest także wersja w języku duńskim>. Ja podałem, że chcę na rok to pozwolenie. Poprosiłem Duńczyka, żeby zadzwonił do Skat i zapytał co będzie jeśłibędę chciał jeszcze o rok przedłużyć- powiedzieli, że ponownie będę musiał złożyć ten sam wniosek, ale drugi raz nie muszą wyrazić < wydaje mi sie, że ze względu, że będzie to dosc długi okres>.
-
Dla moich 2-woch znajomych przyslali odmowe i dali 14 dni na wywiezienie auta.
-
Dla moich 2-woch znajomych przyslali odmowe i dali 14 dni na wywiezienie auta.
Mojemu koledze co z nim mieszkam, takze a jesli nie to mial postarac sie o pozwolenie na przerekstrowanie auta od wlasciciela pojazdu,jego dziadka, ale wywiozl autko do Polski
-
Nie mam w Danii pobytu stalego, przyjechalem w lutym i we wrzesniu ( studia ) wracam do kraju. Mam przyznany juz numer CPR. Zastanawiam sie nad sprowadzeniem tutaj motocykla. Moge jezdzic na polskich tablicach, jezeli bede w Danii mniej niz rok i mam pobyt tymczasowy?
-
co to jest ten jenteloven?
-
Dla moich 2-woch znajomych przyslali odmowe i dali 14 dni na wywiezienie auta.
nie potrzebnie sie pytali, kupili by tanie auto na DK a do Polski by śmigali wozami ktore posiadają. Koszt raptem max 20 koła i po robocie. A tak to są na celowniku.
-
prawda, zaden argumen ze litwini czy inne narodowosci jezdza na swoich blachach, jest to nielegalne majac zarejestrowanie w danii, tak wiec predzej czy pozniej trzeba tablice zmienic, czyli forumowicz Firma ma racje, od tego nie uciekniemy, wiadomo szkoda kasy ale jaki mamy wybór?
-
A jak bedzie w moim przypadku, jest szansa na posmiganie na moto w tym sezonie? Kilka postow wyzej wszystko opisalem.
-
wszyscy jesteśmy na celowniku co z tego czy ktoś złożył o pozwolenie na jazdę do skatu, oczywiście wszyscy Polacy wiedzą, że w Danii nie można jeździć na polskich blachach jeśli jest się dłużej niż 14 dni, ma się pobyt, cpr itd, ale oczywiście za wszelką cenę trzeba ominąć prawo-typowe dla naszego narodu. Ludzie wyjechaliście z Polski bo tam jest permanentna bieda-spowodowana w dużej mierze przez rządzących POLSKĄ. Spójrzcie jednak na siebie, jesteście tacy sami jak oni, jak by tu wymigać się od prawa w Danii. A potem wszyscy nas mają za krętaczy, itd...........ciekawe dlaczego. W Danii jest taki przepis odnośnie samochodów, ale wszyscy jeżdżą dalej jak jeździli i czekają nie wiadomo na co zamiast kupić jakiś tańszy samochodzik i nie mieć problemów. Nie uczcie narodu duńskiego krętactwa, bo przyszłe polskie pokolenie nie będzie miało gdzie wyjechać "za chlebem". U nas w Polsce już by był wielki bunt w takiej sytuacji. Niektórzy cieszą się że mają fury za 200 tys myślą że Duńczykom oczy wychodzą i są zazdrośni. Jak by tacy byli jak większość POlaków to by tak było. BRAK MI SŁÓW :-[
-
Nie uczcie narodu duńskiego krętactwa
Nikogo nie trzeba uczyć "krętactwa". Nikt nie jest święty i jak rozmawiam z kolegami z pracy to mówią że robiliby dokładnie to samo na naszym miejscu, gdyby mieli taką możliwość. W "drogim" Państwie oni też szukają sposobów na zaoszczędzenie paru groszy w kieszeni. Poza tym, krętactwo czy oszczędność to cecha charakteru, a nie narodu.
-
wszyscy jesteśmy na celowniku co z tego czy ktoś złożył o pozwolenie na jazdę do skatu, oczywiście wszyscy Polacy wiedzą, że w Danii nie można jeździć na polskich blachach jeśli jest się dłużej niż 14 dni, ma się pobyt, cpr itd, ale oczywiście za wszelką cenę trzeba ominąć prawo-typowe dla naszego narodu. Ludzie wyjechaliście z Polski bo tam jest permanentna bieda-spowodowana w dużej mierze przez rządzących POLSKĄ. Spójrzcie jednak na siebie, jesteście tacy sami jak oni, jak by tu wymigać się od prawa w Danii. A potem wszyscy nas mają za krętaczy, itd...........ciekawe dlaczego. W Danii jest taki przepis odnośnie samochodów, ale wszyscy jeżdżą dalej jak jeździli i czekają nie wiadomo na co zamiast kupić jakiś tańszy samochodzik i nie mieć problemów. Nie uczcie narodu duńskiego krętactwa, bo przyszłe polskie pokolenie nie będzie miało gdzie wyjechać "za chlebem". U nas w Polsce już by był wielki bunt w takiej sytuacji. Niektórzy cieszą się że mają fury za 200 tys myślą że Duńczykom oczy wychodzą i są zazdrośni. Jak by tacy byli jak większość POlaków to by tak było. BRAK MI SŁÓW :-[
Tobie chyba zęby idą ;D a może "pomagasz" w zarejestrowaniu auta w Danii za "drobną" opłatą paru tysięcy??!!!
-
Nikogo nie trzeba uczyć "krętactwa". Nikt nie jest święty i jak rozmawiam z kolegami z pracy to mówią że robiliby dokładnie to samo na naszym miejscu, gdyby mieli taką możliwość. W "drogim" Państwie oni też szukają sposobów na zaoszczędzenie paru groszy w kieszeni. Poza tym, krętactwo czy oszczędność to cecha charakteru, a nie narodu.
dokładnie tak jak pisze kolega.... dunczycy też tak by robili i co ważniejsze robią. A przypadki przetaczałem wczesniej.
[Posted on: 17 Marzec 2009, 08:13:01]
Tobie chyba zęby idą ;D a może "pomagasz" w zarejestrowaniu auta w Danii za "drobną" opłatą paru tysięcy??!!!
.......tam się czepiasz go ;D
-
śmiac mi sie z tego chce , juz inaczej nie mozna napisac , ilu z nas sie wyrwało z tej biednej Polski ( jak kolega pisze )własnie po toi zeby cos miec , cos oszczedzic a nie po to zeby całe oszczednosci ładowac w dunskie auta, ilu z Nas chce tutaj życ na zawsze ? garstka, wielu chce za 2 , 3 lata wrócic ,chce miec troszeczke lepsze zycie.
a dodam jeszce ze oprócz prawa Dunskiego jest jeszce prawo Unijne, nie wiem które jest wazniejsze ,chyba Polska nalezy do Unii,??
-
śmiac mi sie z tego chce , juz inaczej nie mozna napisac , ilu z nas sie wyrwało z tej biednej Polski ( jak kolega pisze )własnie po toi zeby cos miec , cos oszczedzic a nie po to zeby całe oszczednosci ładowac w dunskie auta, ilu z Nas chce tutaj życ na zawsze ? garstka, wielu chce za 2 , 3 lata wrócic ,chce miec troszeczke lepsze zycie.
a dodam jeszce ze oprócz prawa Dunskiego jest jeszce prawo Unijne, nie wiem które jest wazniejsze ,chyba Polska nalezy do Unii,??
to skoro wyrwałaś się z biednej Polski, aby zarobić i kupić auto, to dlaczego akurat do Danii ??
jest tyle innych krajów, np. Szwecja, która nie ma podatku rejestracyjnego....
to tak, jakby iść do sklepu, gdzie jest tani chleb, ale masło już ukraść, bo jest za drogie....
-
W ten weekend jedziemy z szefem naszej firmy do polski po dawno obiecywane samochody służbowe. W sumie pracuje u nasz 4 polaków. Każdy z nich będzie miał teraz wypasioną firmową furkę z polskimi blachami. Radca prawny naszej firmy uznał, że jeżeli auta bedą uzytkowac obywatele kraju czlonkowskiego (w tym wypadku Polski) to firma może zaoszczędzic masę pieniędzy i kupić auta w jednym z krajów UE (Polsce). I Skat nic już nie ma do tego. Takie prawo Unijne drodzy rodacy.
-
wyrwichwast , ja nie miałam wyboru gdzie jechac dostalam konkretna oferte pracy i tyle, wczesniej zapiepszałam na kasie w supermarkecie ze niecałe 600 zł ( bo to była moja 1 sza praca ) , wiec te 100 kr obiecywane w Danii było dla mnie zbawieniem , a wierz mi że wtedy nie było mnie stac na żadne auto , wiec, nie interesowałam sie podatkiem żadnym , miałam tydzien na przyjazd do Danii wiec z internetu zaczerpnęłam podstawowych informacji o tym kraju i tyle,.i te porównanie z tą kradzieża jest akurat nietrafne, bo przestepca sie nie czuje w żaden sposób :) pozdrawiam
-
Wyrwichwast >:( ty się człowieku zastanów zanim coś napiszesz??? nie rób z nikogo "złodzieja masła",
bo tu jak każdy Polak przyjechałem zarobić pieniądze a nie KRAŚĆ i nie wyrzucać pieniędzy w błoto na jakieś średniowieczne opłaty rejestracyjne. ciężko pracowałem żeby kupić sobie auto i nie mam zamiaru oddawać kasy za frajer >:(
mam znajomego co 15 lat siedzi we Włoszech i każde auto jakie miał i to co ma obecnie jest na polskich blachach. tyle lat w Italii i nikt nigdy mu nie kazał niczego płacić.
no ale tu nie Italia. Norwedzy też mają takie porypane przepisy ale tam możesz starać się o pozwolenie na jazdę na polskich blachach np na czas podróży do polski.
-
wyrwichwast , ja nie miałam wyboru gdzie jechac dostalam konkretna oferte pracy i tyle, wczesniej zapiepszałam na kasie w supermarkecie ze niecałe 600 zł ( bo to była moja 1 sza praca ) , wiec te 100 kr obiecywane w Danii było dla mnie zbawieniem , a wierz mi że wtedy nie było mnie stac na żadne auto , wiec, nie interesowałam sie podatkiem żadnym , miałam tydzien na przyjazd do Danii wiec z internetu zaczerpnęłam podstawowych informacji o tym kraju i tyle,.i te porównanie z tą kradzieża jest akurat nietrafne, bo przestepca sie nie czuje w żaden sposób :) pozdrawiam
każdy kraj ma swoje zalety i wady... skoro wybrałaś Danię, to żyj według tutejszych zasad....
a skoro cię nie stać na duńskie auto, to nie kombinuje, czyli po prostu: nie kradnij....
-
Wyrwichwast >:( ty się człowieku zastanów zanim coś napiszesz??? nie rób z nikogo "złodzieja masła",
bo tu jak każdy Polak przyjechałem zarobić pieniądze a nie KRAŚĆ i nie wyrzucać pieniędzy w błoto na jakieś średniowieczne opłaty rejestracyjne.
w średniowieczu nie było samochodów.. to po pierwsze...
po drugie: skoro akceptujesz tutejsze przywileje w postaci dobrych zarobków, to dlaczego negujesz obowiązki ??
każde państwo ma swoje plusy i minusy.... nie akceptujesz minusów w Danii, to trzeba było siedzieć w Polsce i brać tamtejsze plusy...
-
to nie kombinuje, czyli po prostu: nie kradnij....
Halo , chyba sie za bardzo spoufalasz, nigdy nic nie ukradłam i nie zycze sobie zebys tak o mnie mówił !!!, moze masz lepsza prace, Dunke za żone albo cos takiego to szczescia Ci zycze i kupuj sobie takie auta jakie chcesz to nie mój problem, tak jak moje nie powinno byc problemem Twoim .
-
Wytlumaczcie mi w czym lezy problem z kupnem samochodu w Danii bo nie bardzo to czuje. Ze trzeba wydac wiecej kasy niz w Polsce, zgadzam sie, ale przeciez rownie dobrze pozniej samochod mozna sprzedac takze za wyzsza cene niz w Polsce wiec po co w ogole ta dyskusja? ???
Kupujesz, jestes do tylu. Sprzedajesz i odzyskujesz pieniadze (oczywiscie nieco mniejsze ze wzgledu na zuzycie i starzenie sie samochodu ale w Polsce tez czas dziala na niekorzysc w takim samym stopniu). I nie ma problemu, wszystko jest zgodnie z prawem. No chyba ze komus chodzi o wozenie sie maybachem...
-
ciacho chodzi o to ze trzeba wiele więcej siana na start o to w tym wszystkim chodzi,a co do wyrwichwasta to tak jak lilianka mówi, ma żonę Dunkę i go utrzymuje ;D
-
w średniowieczu nie było samochodów.. to po pierwsze...
po drugie: skoro akceptujesz tutejsze przywileje w postaci dobrych zarobków, to dlaczego negujesz obowiązki ??
każde państwo ma swoje plusy i minusy.... nie akceptujesz minusów w Danii, to trzeba było siedzieć w Polsce i brać tamtejsze plusy...
Dania ma obowiązki wobec Unii Europejskiej, a ta wyraźnie mówi NIE podwójnemu podatkowi rejestracyjnemu dla obywateli państw członkowskich pracujących w Danii.
A dobre zarobki mamy bo dobrze pracujemy. Nikt nam tego za darmo nie dał. I na całe szczęście jesteśmy Polakami, a nie duńczykami i na legalu możemy sie wozić polskimi furkami, a nie szrotami z DK na kufrze.
-
Chyba nieładnie napadac ludzi za to ze maja inne poglądy niz nasze - ja uwazam ze Wyrwichwast nie posądził nikogo o zlodziejstwo - dlaczego takie reakcje? Ma chlop racje co kraj to obyczaj. Tutaj te registreringsafgifter idą do budgetu zebyscie potem mogli dostac zasilki na dzieci, zony ulgi itd. A niektórzy by chcieli tylko brać a do wspølnej kasy sie nie dolozyc. Racja w Polsce ceny samochodøw sa trzykrotnie nizsze ale tu zarabiacie - no ile razy wiecej? Dunczycy zadnych ulg nie maja, za samochody placa a pensje maja takie same jak Polacy wiec niech sie jeden z drugim zastanowi co pisze i na co oszczedza . Pewnie na zlote klamki i krany we wlasnym domu w Polsce
-
Dania ma obowiązki wobec Unii Europejskiej, a ta wyraźnie mówi NIE podwójnemu podatkowi rejestracyjnemu dla obywateli państw członkowskich pracujących w Danii.
A dobre zarobki mamy bo dobrze pracujemy. Nikt nam tego za darmo nie dał. I na całe szczęście jesteśmy Polakami, a nie duńczykami i na legalu możemy sie wozić polskimi furkami, a nie szrotami z DK na kufrze.
Ja bym nie dyskutowala na temat kto dobrze pracuje a swoja droga to bezczelny jestes ponizajac dunczykøw za jazde starociami - a to dunskie imie Peter to co? taki szczesliwy ze jestes Polakiem?
-
Dania ma obowiązki wobec Unii Europejskiej, a ta wyraźnie mówi NIE podwójnemu podatkowi rejestracyjnemu dla obywateli państw członkowskich pracujących w Danii.
A dobre zarobki mamy bo dobrze pracujemy. Nikt nam tego za darmo nie dał. I na całe szczęście jesteśmy Polakami, a nie duńczykami i na legalu możemy sie wozić polskimi furkami, a nie szrotami z DK na kufrze.
W Polsce też dobrze pracują a jakos tych zarobków nie widać, jak to wyjaśnisz, czy w PL inaczej się pracuje. Nie liczcie na tę Unię bo każde państwo ma wewnetrzne przepisy. Koszmar
-
Chyba nieładnie napadac ludzi za to ze maja inne poglądy niz nasze - ja uwazam ze Wyrwichwast nie posądził nikogo o zlodziejstwo - dlaczego takie reakcje? Ma chlop racje co kraj to obyczaj. Tutaj te registreringsafgifter idą do budgetu zebyscie potem mogli dostac zasilki na dzieci, zony ulgi itd. A niektórzy by chcieli tylko brać a do wspølnej kasy sie nie dolozyc. Racja w Polsce ceny samochodøw sa trzykrotnie nizsze ale tu zarabiacie - no ile razy wiecej? Dunczycy zadnych ulg nie maja, za samochody placa a pensje maja takie same jak Polacy wiec niech sie jeden z drugim zastanowi co pisze i na co oszczedza . Pewnie na zlote klamki i krany we wlasnym domu w Polsce
a od kiedy to sie ma ulgi a duczynk nie
ja tez nie mam ulg i co ty na to Roslinko
-
Ludzie po co w ogole sie sprzeczacie czy jezdzic na polskich blachach czy nie.
Przepisy dunskie mowia, ze po przyjezdzie do Danii nalezy w ciagu 14 dni przerejestrowac auto, mozna wystapic do SKAT z wnioskiem o czasowe pozwolenie na uzywanie samochodu na polskich blachach. Do wniosku nalezy dolaczyc m.in. kopie umowy o prace, na podstawie ktorej SKAT okresla czy ma sie pobyt czasowy czy tez nie (tak samo jest przy przyznawaniu ulg - trzeba miec umowe). Pozwolenie na jazde mozna dostac jezeli ma sie zamiar przebywac w Danii nie dluzej niz rok lub 365 dni w ciagu 2 lat oraz jezeli samochod bedzie uzywany czesciej poza granicami Danii.
Natomiast przepisy unijne na temat mienia przesiedlenczego, w tym samochodu, mowia, ze panstwo do ktorego sie przeprowadzamy nie moze pobierac od mienia przesiedlenczego zadnych dodatkowych podatkow np. akcyzy, VAT. Jednakze z przepisow tych jest wylaczona oplata rejestracyjna czyli kazde panstwo moze pobrac oplate rejestracyjna od mienia przesiedlenczego w postaci samochodu. Dania w 2004 roku wygrala sprawe przed Unia z pozwu jakiegos Niemca. Identyczna sytuacja jest w Polsce. Jezeli ktos mieszka w Danii i ma samochod i przeprowadza sie do Polski to bedzie musial w Polsce zaplacic podatek rejestracyjny.
Przepisy mowia jednoznacznie. Dunskie przepisy odnosnie samochodow dostepne sa rowniez na stronach polskiej ambasady.
Ci, ktorzy jezdzicie na polskich blachach - jezdzijcie, ale nie namawiajcie innych do tego. Niech inni sami zdecyduja czy warto podejmowac ryzyko i jezdzic na polskich blachach czy kupic samochod na dunskich blachach. To ze policja skarbowa nie przeprowadza teraz czesto akcji wylapywania samochodow nie znaczy ze nie bedzie w przyszlosci.
Czesto spotyka sie tutaj na forum glosy, mnie policja zlapala i nic, moglem/moglam jechac dalej. Zrozumcie policja nie zajmuje sie tego typu sprawami. Oni jedynie moga przekazac informacje do SKAT, ze zostal zatrzymany do kontroli taki i taki samochod kabusewany przez taka i taka osobe, ale nie zarekwiruja samochodu. Do zarekwirowania samochodu na poczet przyszlego podatku i kary ma prawo jedynie policja skarbowa (SKAT).
P.S. Nieznajomosc prawa oraz nieznajomosc jezyka dunskiego nie zwalniaja z odpowiedzialnosci.
-
a od kiedy to sie ma ulgi a duczynk nie
ja tez nie mam ulg i co ty na to Roslinko
A te odpisy 629 kr. na 1 dzien to co? ani wynajety pokøj ani jedzenie tyle nie kosztuje. Dunczyk ma taki fradrag na tydzien i ta sama pensja u Polaka jest dwa razy wieksza niz u Dunczyka. Jezeli sam jestes tu na stałe to wiesz dobrze ze skat dusi niemozliwie a Polacy tylko kombinuja jakby tu czegos nie zaplacic, albo sobie cos odpisac. Wszystko dobrze ja rozumiem ze w pewnych wypadkach sie nalezy, takie przepisy i trzeba mozliwosci wykorzystac ale trzeba tez szanowac dunskie przepisy a nie tylko patrzec jak to oszukac. A potem taki jeden wali ze Dunczycy jezdza skrotami a on sobie smiga jakims extra autkiem - uwazam troche skromnosci by sie przydalo.
-
Dania ma obowiązki wobec Unii Europejskiej, a ta wyraźnie mówi NIE podwójnemu podatkowi rejestracyjnemu dla obywateli państw członkowskich pracujących w Danii.
A dobre zarobki mamy bo dobrze pracujemy. Nikt nam tego za darmo nie dał. I na całe szczęście jesteśmy Polakami, a nie duńczykami i na legalu możemy sie wozić polskimi furkami, a nie szrotami z DK na kufrze.
popieram
[Posted on: 18 Marzec 2009, 09:57:24]
A te odpisy 629 kr. na 1 dzien to co? ani wynajety pokøj ani jedzenie tyle nie kosztuje. Dunczyk ma taki fradrag na tydzien i ta sama pensja u Polaka jest dwa razy wieksza niz u Dunczyka. Jezeli sam jestes tu na stałe to wiesz dobrze ze skat dusi niemozliwie a Polacy tylko kombinuja jakby tu czegos nie zaplacic, albo sobie cos odpisac. Wszystko dobrze ja rozumiem ze w pewnych wypadkach sie nalezy, takie przepisy i trzeba mozliwosci wykorzystac ale trzeba tez szanowac dunskie przepisy a nie tylko patrzec jak to oszukac. A potem taki jeden wali ze Dunczycy jezdza skrotami a on sobie smiga jakims extra autkiem - uwazam troche skromnosci by sie przydalo.
tak , tylko sa i Polacy którzy sie do tego odpisu nie kwalifikuja, w wiekszosci dostajemy kontrakty najpierw na 3 msc albo na pół roku , a potem od razu na stałe bez ulg
moja opinia jest taka kto ma ochote niehc sobie jezdzi autem jakim chce nawet na blachach z Hiszpanii jezeli mu sie to podoba, :) a kto nie ma ochoty niech sobie auto dunskie kupi jak go na to stac , bo tymi autami która sa na moja kieszen do Polski chyba bym nie dojechała w 1 kawałku ...
-
i tu sie zgadza z Toba w 100%
-
odnośnie kupowania w Danii używanych aut. to jest tak Fiat 126p z 89 roku kosztuje mniej więcej 20 000kr, VW Polo 89 roku kosztuje 26 000kr. gdzie tu zdrowy rozsądek??? to jest jakaś paranoja. kupisz takie auto i po roku nie wiadomo czy go naprawiać czy postawić na podwórku żeby kury miały gdzie jaja znosić.
osobiście w tamtym roku wydałem za naprawę używanego w auta w Danii 6 000 kr. a za te pieniądze sobie można kupić drugiego grata na Duńskich blachach i po roku postawić go w krzakach do kolekcji :)
wyrzucać pieniądze w błoto czy nie oto jest pytanie???
-
A te odpisy 629 kr. na 1 dzien to co? ani wynajety pokøj ani jedzenie tyle nie kosztuje. Dunczyk ma taki fradrag na tydzien i ta sama pensja u Polaka jest dwa razy wieksza niz u Dunczyka. Jezeli sam jestes tu na stałe to wiesz dobrze ze skat dusi niemozliwie a Polacy tylko kombinuja jakby tu czegos nie zaplacic, albo sobie cos odpisac. Wszystko dobrze ja rozumiem ze w pewnych wypadkach sie nalezy, takie przepisy i trzeba mozliwosci wykorzystac ale trzeba tez szanowac dunskie przepisy a nie tylko patrzec jak to oszukac. A potem taki jeden wali ze Dunczycy jezdza skrotami a on sobie smiga jakims extra autkiem - uwazam troche skromnosci by sie przydalo.
jakie ulgi mam to samo co Dunczycy
wiec oni tez nie sa skromni a do co to fradragu to podziel sobie 42000 to raczej nie wyjdzie 629 kr na tydzien
-
odnośnie kupowania w Danii używanych aut. to jest tak Fiat 126p z 89 roku kosztuje mniej więcej 20 000kr, VW Polo 89 roku kosztuje 26 000kr. gdzie tu zdrowy rozsądek??? to jest jakaś paranoja. kupisz takie auto i po roku nie wiadomo czy go naprawiać czy postawić na podwórku żeby kury miały gdzie jaja znosić.
osobiście w tamtym roku wydałem za naprawę używanego w auta w Danii 6 000 kr. a za te pieniądze sobie można kupić drugiego grata na Duńskich blachach i po roku postawić go w krzakach do kolekcji :)
wyrzucać pieniądze w błoto czy nie oto jest pytanie???
zawsze zostają ci jednak 2000 kr ze szrotu jak go tam oddasz ;)
-
hehehh, dobre o tych jajkach :) mozesz interes trzaskac jak nic ... w Polsce kilka kurek złapac i ...
u mnie przed blokiem stoi kilka takich Duńskich ślicznotek, jedna juz mchcem obrosła i chcoc kur nie ma ,mewy maja na co .... !!!!
-
EEEE za 25000 mozna kupic cos z 95 -97 roku calkiem dobrego o przebiegu do 200000km. Tylko trzeba uwazac zeby byl zaraz po przegladzie tzw. synet no i sprawdzic czy nie przerdzewialy. Jak sie gada z wlascicielem to sie mozna dopytac, potargowac itd. Wlasnie szukam sobie takiego grata jak kogos cos interesuje to moge podrzucic linka.
Ktos tam kazal mi dzielic 42000 person fradrag na tygodnie no jasne wychodzi pare groszy wiecej ok. 800 kr. na tydzien a polska ulga jest 629 x 7 dni czy nawet 5 dni to sobie policzcie ze na tydzien to wynosi ponad 3000 kr.
Ja widzialam juz takie rozliczenia gdzie podatku nie bylo wcale tylko te 8%.
Osoby zatrudnine na stale powinny miec tak jak dunczycy i wtedy zycie zaczyna byc drogie.
-
Za 25 000 dkk to kupisz w Polsce rocznik 2001 a nie 1995, i 150 000 przebiegu a nie 300 000 (znajdz auto 14 letnie z 200 000km to masz u mnie dwie bombonierki, czekolade i batonika).
A to, ze w Polsce tez jest podatek rejestracyjny nie narusza zasady UE - czyli swobodnego przeplywu ludzi, bo podatek ten jest tak niski, ze kazdy moze swobodnie przeniesc sie do Polski i go zaplacic.
A kogos stac na starcie zeby zaplacic dunski podatek rejestracyjny?
Kazdy robi co chce ... my wiemy, ze jedzimy niezgodnie z dunskimi przepisami, ci w Skacie wiedza, ze maja przepisy niezgodnie z prawem UE.
A Roslinka Ty sie tak ulgami nie podniecaj, bo nie kazdy z nich korzysta.
Tak jak ktos napisal - policja skarbowa zajmuje sie tablicami, POLITI nie ma czym sie przejmowac.
I nie wiem czy wiecie, ale nie tylko Polacy jezdza na "swoich" tablicach!!! Widac takze sporo tablic innych panstw!!! Zatem jesli piszecie, ze Polacy to zlodzieje, to napiszcie takze, ze zlodziejami sa Niemcy i Litwini.
A, ze Dunczycy kombinuja to tez wiadome. Jak wynajmowalem mieszkanie to mialem "lewa" umowe.
-
Za 25 000 dkk to kupisz w Polsce rocznik 2001 a nie 1995, i 150 000 przebiegu a nie 300 000 (znajdz auto 14 letnie z 200 000km to masz u mnie dwie bombonierki, czekolade i batonika).
W DK nie jest to trudne....
A to, ze w Polsce tez jest podatek rejestracyjny nie narusza zasady UE - czyli swobodnego przeplywu ludzi....
Kazdy robi co chce ... my wiemy, ze jedzimy niezgodnie z dunskimi przepisami, ci w Skacie wiedza, ze maja przepisy niezgodnie z prawem UE.
sam sobie przeczysz
-
K3 ... ominales pewna czesc tekstu, gdzie bylo napisane, ze jest on tak niski, ze stac na niego kazdego ... zatem nie narusza zasady swobodnego przeplywu osob, bo jesli jest niski i kazdego na niego stac to nie jest czyms zaporowym.
W PL nie jest trudne znalezc takie, ktore ma 50 000km przebiegu ... nie licytuj sie, bo wiadomo, ze za te sama kwote nie kupisz lepszego auta w DK. To chyba oczywiste.
-
K3 ... ominales pewna czesc tekstu, gdzie bylo napisane, ze jest on tak niski, ze stac na niego kazdego ... zatem nie narusza zasady swobodnego przeplywu osob, bo jesli jest niski i kazdego na niego stac to nie jest czyms zaporowym.
W PL nie jest trudne znalezc takie, ktore ma 50 000km przebiegu ... nie licytuj sie, bo wiadomo, ze za te sama kwote nie kupisz lepszego auta w DK. To chyba oczywiste.
Jasne w Polsce jest wszystko tansze i pensje mniejsze a tu jest drogo i pensje wieksze. Auto za powiedzmy 30000 zt tu kosztuje 200000 kr. akurat to wiem bo sprawdzalam dokladnie model ,rok przebieg.Pracujac tu jest latwo kupic auto w Polsce a nie takie same w Danii to proste nie? Czyli trzeba sie zadowolic czyms gorszym albo wydac wiecej kasy
-
K3 ... ominales pewna czesc tekstu, gdzie bylo napisane, ze jest on tak niski, ze stac na niego kazdego ... zatem nie narusza zasady swobodnego przeplywu osob, bo jesli jest niski i kazdego na niego stac to nie jest czyms zaporowym.
była mowa o podatku rejestracyjnym, a nie jego wysokości....
jeśli jest dozwolony w jednym kraju EU, to w drugim także... bez względu na ilość procentów
W PL nie jest trudne znalezc takie, ktore ma 50 000km przebiegu ... nie licytuj sie, bo wiadomo, ze za te sama kwote nie kupisz lepszego auta w DK. To chyba oczywiste.
Za to takie samo auto z tego samego rocznika będzie miało w DK mniejszy przebieg... na dodatek PEWNY, oraz nie będzie ryzyka, że kupujemy coś co pierwotnie było przystankiem autobusowym....
Takie są realia zakupu używanego auta w PL... i nawet na rynku polskim trzeba czasaem wydać znacznie więcej, aby mieć pewne auto...
-
Za 25 000 dkk to kupisz w Polsce rocznik 2001 a nie 1995, i 150 000 przebiegu a nie 300 000 (znajdz auto 14 letnie z 200 000km to masz u mnie dwie bombonierki, czekolade i batonika).
A to, ze w Polsce tez jest podatek rejestracyjny nie narusza zasady UE - czyli swobodnego przeplywu ludzi, bo podatek ten jest tak niski, ze kazdy moze swobodnie przeniesc sie do Polski i go zaplacic.
A kogos stac na starcie zeby zaplacic dunski podatek rejestracyjny?
Kazdy robi co chce ... my wiemy, ze jedzimy niezgodnie z dunskimi przepisami, ci w Skacie wiedza, ze maja przepisy niezgodnie z prawem UE.
A Roslinka Ty sie tak ulgami nie podniecaj, bo nie kazdy z nich korzysta.
Tak jak ktos napisal - policja skarbowa zajmuje sie tablicami, POLITI nie ma czym sie przejmowac.
I nie wiem czy wiecie, ale nie tylko Polacy jezdza na "swoich" tablicach!!! Widac takze sporo tablic innych panstw!!! Zatem jesli piszecie, ze Polacy to zlodzieje, to napiszcie takze, ze zlodziejami sa Niemcy i Litwini.
A, ze Dunczycy kombinuja to tez wiadome. Jak wynajmowalem mieszkanie to mialem "lewa" umowe.
Dawaj ta czkolade i batonika podaj mail to ci poprzesylam linki
-
Roslinka a to z tych dwoch bombonierek rezygnujesz? (zaoszczedze troche ;)).
Podaj maila to podam Tobie maila, na ktorego przeslesz to, co masz przeslac na maila, ktorego tutaj nie podam, zatem Ty musisz podac, bo jesli nie podasz, to ja Tobie nie podam a wtedy Ty mi nie podasz ... linkow :(
K3 nie chodzi o podatek rejestracyjny jako "cos", co jest niezgodne z prawem UE, ale jego wysokosc - ktora to w oczywisty sposob blokuje swobode przeplywu osob. Tak samo jak to bylo z akcyza w PL.
Po co to generalizowanie, ze w Danii kupisz auto z mniejszym przebiegiem, pewne, itp. Z tego co widac na "stronach z autami" przebiegi aut dunskich sa wysokie. Czesto zdarzaja sie auta 8-10 letnie z przebiegami 300-350 000km.
A to nie wiedzialem, ze zaden Polak nie dba o swoje auto, rozbija sie nim gdzie popadnie i oszukuje tego, kto chce je kupic :-\
I nie ma sensu porownywac tych samych aut i tych samych rocznikow, bo jesli ktos ma przeznaczone na samochod 40 000dkk to, jesli nie kupi w Danii np. Hondy Civic 1997r, to kupi w PL Honde Civic 2003 rok, a nie 1997 a reszte pieniedzy wrzuci na lokate.
Widac ewidentnie, ze masz auto zarejestrowane na dunskich blachach :)
-
śmiac mi sie z tego chce , juz inaczej nie mozna napisac , ilu z nas sie wyrwało z tej biednej Polski ( jak kolega pisze )własnie po toi zeby cos miec , cos oszczedzic a nie po to zeby całe oszczednosci ładowac w dunskie auta, ilu z Nas chce tutaj życ na zawsze ? garstka, wielu chce za 2 , 3 lata wrócic ,chce miec troszeczke lepsze zycie.
a dodam jeszce ze oprócz prawa Dunskiego jest jeszce prawo Unijne, nie wiem które jest wazniejsze ,chyba Polska nalezy do Unii,??
to kup auto dunski a nie ze prawo uni prawo to prawo
-
K3 nie chodzi o podatek rejestracyjny jako "cos", co jest niezgodne z prawem UE, ale jego wysokosc - ktora to w oczywisty sposob blokuje swobode przeplywu osob. Tak samo jak to bylo z akcyza w PL.
Po co to generalizowanie, ze w Danii kupisz auto z mniejszym przebiegiem, pewne, itp. Z tego co widac na "stronach z autami" przebiegi aut dunskich sa wysokie. Czesto zdarzaja sie auta 8-10 letnie z przebiegami 300-350 000km.
wczoraj widziałem... 7letnie: 100.000km - przebieg pewny.... Volvo V40 1.8
a skoro tak twierdzisz, że tu mają duże przebiegi, to kup auto w PL.... gdzie 90% aut od granicy DE/PL jedzie do tyłu, co by im się przebieg zmniejszył....
i nie jest to generalizowanie, gdyż w PL za przekręcenie licznika nic nie grozi, a auta po mocnych dzwonach są sprzedawane jako "bezwypadkowe" - bo wg polskiego prawa wypadek jest, jak ktoś był ranny ;D
-
hehehe jak do Danii sprowadzaja samochody z Niemiec to liczniki przekecaja ale do przodu, wlasnie zeby mniejszy podatek zaplacic
-
A kogos stac na starcie zeby zaplacic dunski podatek rejestracyjny?
Kazdy robi co chce ... my wiemy, ze jedzimy niezgodnie z dunskimi przepisami, ci w Skacie wiedza, ze maja przepisy niezgodnie z prawem UE.
Po pierwsze przepisy dunskie sa zgodne z prawem UE i byla o tym juz mowa wczeniej. Po drugie czy to ze kogos nie stac zeby od razu kupic sobie samochod usprawiedliwia go zeby lamal przepisy kraju w ktorym przebywa. ::)
Poza tym zawsze jest alternatywa dla tych ktorzy nie chca lamac prawa a nie maja na samochod - ludziska, jezdzenie rowerem, pociagiem, autobusem na prawde nie boli chociaz jest na pewno mniej wygodne!!!!!!!!!! Wiem to z autopsji.
[Posted on: 19 Marzec 2009, 06:50:23]
PS
A jak sie troszke zaobi to mozna w koncu sie przesiasc na swoj samochod - tez to przerabialam ;)
-
Po pierwsze przepisy dunskie sa zgodne z prawem UE i byla o tym juz mowa wczeniej. Po drugie czy to ze kogos nie stac zeby od razu kupic sobie samochod usprawiedliwia go zeby lamal przepisy kraju w ktorym przebywa. ::)
Poza tym zawsze jest alternatywa dla tych ktorzy nie chca lamac prawa a nie maja na samochod - ludziska, jezdzenie rowerem, pociagiem, autobusem na prawde nie boli chociaz jest na pewno mniej wygodne!!!!!!!!!! Wiem to z autopsji.
[Posted on: 19 Marzec 2009, 06:50:23]
PS
A jak sie troszke zaobi to mozna w koncu sie przesiasc na swoj samochod - tez to przerabialam ;)
Regulacje prawne w Danii, nigdy nie był i nadal nie są zgodne z prawem UE.
Jeśli by były to na wszystkie samochody byłby jeden podatek rej. a nie dwa uzaleznione od tego czy auto jest firmowe czy prywatne.
-
Peter: A gdzie to przeczytsles (podstawa prawna), ze w UE obowiazuje tylko jeden podatek rejestracyjny dla samochodow
i ze np. zroznicowanie podatku od samochodow prywatnych i firmowych jest niezgodne z prawem unijnym ?
-
to kup auto dunski a nie ze prawo uni prawo to prawo
troche nie zrozumialam z ta unia ..(*?)
ale cóz, ja nie przecze ze tak nie zrobie, moze i kupuie dunskie auto, ale bede miala wtedy 2 , a 2 mi nie potrzebne. powiem tak , nie zarabiam kokosów , nie po to tu jestem zeby brac kredyt, a to na co mnie tu stac z odłozenia z kilku wypłat to nie bedzie nic rewelwcyjnego.niestety obawiałabym sie tym autem jezdzic co 1.5 msc 2400 km, poniewaz najwazniejsze w tym momencie jest moje zycie i zdrowie .,
-
a ja bym sie bala jechac do Polski wypasionym autem bo kradną. Wlasnie kolezance zakosili wypasione audi nie zdązyla dojsc do drzwi klatki schodowej jak podjechala laweta i wszystko trwalo minutke i szukaj wiatru w polu
-
jezeli o mnie chodzi to moje Polskie wcale nie jest wypasione i razcej ta marke co mam złodzieje omijaja.od mojej babki z aliansu słyszałam ze najbardziej chodliwe w Pl sa WV i Audi własnie, ...
[Posted on: 19 Marzec 2009, 11:55:52]
a pozatym złodzieje na te audi sie musieli juz czaic wczesniej bo nie sadze zeby laweta sobie po miescie ot tak jezdzili.
-
nie ma co sie martwić, miała Audi pewnie i ma AC ;D
-
Mam pomysł. Wszyscy którzy są przeciwni przestrzeganiu przepisów w Danii niech wracają do Polski, tam z pewnością zarobią na wypasione fury. Tylko brać, brać, brać.................... i nic od siebie. Skończmy już tę dyskusję, Ci co nie chcą przestrzegać przepisów do Polski, tam nie będziecie mieli problemu, bo nie będzie was stać na żadne auto. Tu nie chodzi o to że duńskie auta są drogie, (bo można znaleźć w dobrej cenie,) tylko o to że polak musi się pokazać co to on ma...to do tych co tak najeżdżają na te duńskie prawo, a siedzą tu. Każdy jest wolny, pakować się i wyjeżdżać.
-
Mam pomysł. Wszyscy którzy są przeciwni przestrzeganiu przepisów w Danii niech wracają do Polski, tam z pewnością zarobią na wypasione fury. Tylko brać, brać, brać.................... i nic od siebie. Skończmy już tę dyskusję, Ci co nie chcą przestrzegać przepisów do Polski, tam nie będziecie mieli problemu, bo nie będzie was stać na żadne auto. Tu nie chodzi o to że duńskie auta są drogie, (bo można znaleźć w dobrej cenie,) tylko o to że polak musi się pokazać co to on ma...to do tych co tak najeżdżają na te duńskie prawo, a siedzą tu. Każdy jest wolny, pakować się i wyjeżdżać.
baaaaardzo dobrze powiedziane! nic dodac nic ujac 8)
-
Ty gościu pszestań prawić takie morały jak cie stać to rejesrtuj auto,tylko mnie na takie coś niestać za granicą pszyjechalem tu z rodziną odłożyc pare groszy na jakieś mieszkanie w polsce,i uwierz że melonów niezarabiam,opłacić mieszkanie wyżywić tu rodzine zostaje ci wielka chała niezapomnij ze i są tu też tacy co ich niestać na opłacenie auta,a jeżdze golfem starym z 1991,a takie cwaniaki jak wy to tylko umnienie dorzucic do pieca,zgodze sie jesteś sam jeżdzisz extra autem opłacaj bo wstyd było by nieopłacic,ale mnie narazie niestac
-
Ty gościu pszestań prawić takie morały jak cie stać to rejesrtuj auto,tylko mnie na takie coś niestać za granicą pszyjechalem tu z rodziną odłożyc pare groszy na jakieś mieszkanie w polsce,i uwierz że melonów niezarabiam,opłacić mieszkanie wyżywić tu rodzine zostaje ci wielka chała niezapomnij ze i są tu też tacy co ich niestać na opłacenie auta,a jeżdze golfem starym z 1991,a takie cwaniaki jak wy to tylko umnienie dorzucic do pieca,zgodze sie jesteś sam jeżdzisz extra autem opłacaj bo wstyd było by nieopłacic,ale mnie narazie niestac
...rozumiem cie doskonale - mnie nie stac na dvd wiec sobie go ze sklepu wzialem, chociaz to niby niezgodne z tutejszym prawem. jak bede bogaty to sobie moze kupie.
-
troche nie zrozumialam z ta unia ..(*?)
ale cóz, ja nie przecze ze tak nie zrobie, moze i kupuie dunskie auto, ale bede miala wtedy 2 , a 2 mi nie potrzebne. powiem tak , nie zarabiam kokosów , nie po to tu jestem zeby brac kredyt, a to na co mnie tu stac z odłozenia z kilku wypłat to nie bedzie nic rewelwcyjnego.niestety obawiałabym sie tym autem jezdzic co 1.5 msc 2400 km, poniewaz najwazniejsze w tym momencie jest moje zycie i zdrowie .,
To kup sobie skuter a do polski masz pociag
-
widze ze same cwaniaki sie odzywaja, Ci co maja wspólmałżonłków Duńczyków i im jest ;atwo wydac 200 000 kr !!!! albo Ci co auta nie maja bo prawka nie zdali, ludzi zastanówcie sie co wy piszecie
Mam pomysł. Wszyscy którzy są przeciwni przestrzeganiu przepisów w Danii niech wracają do Polski, tam z pewnością zarobią na wypasione fury. Tylko brać, brać, brać.................... i nic od siebie. Skończmy już tę dyskusję, Ci co nie chcą przestrzegać przepisów do Polski, tam nie będziecie mieli problemu, bo nie będzie was stać na żadne auto. Tu nie chodzi o to że duńskie auta są drogie, (bo można znaleźć w dobrej cenie,) tylko o to że polak musi się pokazać co to on ma...to do tych co tak najeżdżają na te duńskie prawo, a siedzą tu. Każdy jest wolny, pakować się i wyjeżdżać.
a Ty tragedia co królową Danii jestes ? ze wszystkich wyganiasz, oj nie życze Ci zeby na Ciebie pora przyszła ze na bruku zostaniesz ze swoimi ideami i to Ty do Polski wrócisz...z niczym , ups sorki z dunskim autem , albo co gorsza ogromnym kredytem na to auto :))
chyba ze robisz tak jak ktos podisany jako ;)
-
Ten watek pokazuje jak to jest z nami Polakami co jeden to mądrzejszy ...
według mnie jakis moderator powinien zakonczyc tą bezsensowna dyskusje.,
Juz napisałam jak ktos chce niech jezdzi na takich blachach na jakich mu sie podoba( nie Wasze ryzyko )
a tragedia troche przesadziłes z tym exportem Polaków do Polski .
-
Komentarzami osob typu tragedia nie ma co sobie glowy zawracac, bo jak cenne moga byc rady osoby, ktora mysli, ze porzadne auto kupuje sie w celu pokazania sie przed innymi? A moze ktos ceni sobie bezpieczenstwo, komfort i niezawodnosc ???
Poza tym nie rozumiem co kogo obchodzi jakim autem jezdza inni? Niech kazdy zajmie sie swoim podworkiem.
Ja jezdze na PL blachach i jezdzil bede. Gdyby taka jazda byla niezgodna z prawem UE to na pewno utworzono by wydzial do zwalczania osob poruszajacych sie na "obcych blachach", bo takiej drugiej kury znoszacej zlote jajka szybko by nie znaleziono.
Jak pobede jeszcze lat kilka to ... prawo dunskie pewnie sie zmieni :)
lilianka a jakie to autko posiadasz? - chodzi mi o marke, ktorej nie kradna :)
-
RAJCHMAN ja wiem ze kazdy samochód mozna ukrasc , a jaki mam napsize Ci na priva albo cos, jak podasz ...
-
A ja podsłyszałem ostatnio sposób jaki wymyśliła pewna księgowa(Duńska żeby nie było). Otóż trzeba oddać żółtą kartę (wymeldować się ??).
Na oko ma to sens ... ale z drugiej strony łamie przepisy o meldunku o odcina dostęp do pomocy lekarskiej i wielu wielu innych rzeczy.
-
A ja podsłyszałem ostatnio sposób jaki wymyśliła pewna księgowa(Duńska żeby nie było). Otóż trzeba oddać żółtą kartę (wymeldować się ??).
Na oko ma to sens ... ale z drugiej strony łamie przepisy o meldunku o odcina dostęp do pomocy lekarskiej i wielu wielu innych rzeczy.
Bez urazy Willy. Ja wolę z kolei pomysły Komisji Europejskiej
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,52981,1289975.html
A takiego procesu Dania nie wygra.
-
Ciekawe jak to się zakończy...
-
A ja podsłyszałem ostatnio sposób jaki wymyśliła pewna księgowa(Duńska żeby nie było). Otóż trzeba oddać żółtą kartę (wymeldować się ??).
Na oko ma to sens ... ale z drugiej strony łamie przepisy o meldunku o odcina dostęp do pomocy lekarskiej i wielu wielu innych rzeczy.
nie ma... moja kolezanka nie ma zoltej karty mieszka na campingu(czyli nie ma adresu)Wyslala blankiet o pozwolenie na jazde przez rok czasu i przyszla jej odp na polski adres-omdowa
Uzasadnienie
Nie ma takiej mozliwosci zeby codziennie dojezdzac do polski
-
Ciekawe jak to się zakończy...
Zerknij na date!!!
-
Zerknij na date!!!
:o w takim razie moja wina ;D
znaczy że nie zakończy się...hihi :D
-
Ty gościu pszestań prawić takie morały jak cie stać to rejesrtuj auto,tylko mnie na takie coś niestać za granicą pszyjechalem tu z rodziną odłożyc pare groszy na jakieś mieszkanie w polsce,i uwierz że melonów niezarabiam,opłacić mieszkanie wyżywić tu rodzine zostaje ci wielka chała niezapomnij ze i są tu też tacy co ich niestać na opłacenie auta,a jeżdze golfem starym z 1991,a takie cwaniaki jak wy to tylko umnienie dorzucic do pieca,zgodze sie jesteś sam jeżdzisz extra autem opłacaj bo wstyd było by nieopłacic,ale mnie narazie niestac
Ja też mam tu rodzinę, auto na dk blachach i na polskich także, bo pozwolił mi skat nim do Pl jezdzić i wszystko legalnie, a moich dzieci nie uczę krętactwa dzięki temu, duńskie auto nie kosztowało tyle, kupno dunskiego auta nie doprowadziło mojej rodziny do biedy, nadal odkładam.......i melonów nie zarabiam
-
tylko mnie na takie coś niestać
świetnie się podsumowałeś: nie stać cię na auto.....
cóż, nie każdy je mieć musi....
ale co na to sąsiedzie w Polsce powiedzą: "za granicę wyjechał, i starym autem jeździ".....
niestety, Polak kombinatorstwo ma we krwi
co jest państwowe, to jest niczyje
a co jest niczyje, to jest jego....
polowa pisze, że przyjechała się dorobić....szkoda tylko, że kosztem reszty...
-
Pytanko do Pana Pomysla.Jak dlugo jestes w Danii,bo ja 3 lata i mi powiedziano ze nie ma takiej obcji zebym zatrzymal auto na wyjazdy do Polski.W jakim skacie byles moze ja sie tam wybiore?
-
Pytanko do Pana Pomysla.Jak dlugo jestes w Danii,bo ja 3 lata i mi powiedziano ze nie ma takiej obcji zebym zatrzymal auto na wyjazdy do Polski.W jakim skacie byles moze ja sie tam wybiore?
w skacie jest loteria, to chyba zależy od humoru wydającego pozwolenie, napisałem że mam duńskie auto którym jeżdżę w Danii, a do Pl chciałbym jeździć polskim i dali.
-
K3 prosze Cie, przestan juz nudzic tym, ze kradniemy, oszukujemy i kombinujemy.
A jaki jest "koszt reszty", ze jezdze samochodem na PL rejestracji a nie rowerem? Powinni sie cieszyc, ze tankuje benzyne, ktora "zawiera" podatki. Korzystalem z uslug mechanikow - tez wsparlem panstwo 25% oraz dunskich pracownikow i pracodawcow. No, moze jesli bym mial auto DK to bym czesciej ich wspieral ... jestes mechanikiem? :)
A, ze Ty slepo wierzysz w dunskie przepisy to juz Twoja sprawa!!!
Moze wejdz na jakies niemieckie forum i pisz Niemcom, ze kombinuja, kradna i oszukuja? Niemcy kombinatorstwa nie maja we krwi?
I kolejna osoba, ktora mysli, ze auto kupuje sie na pokaz ... ludzie, co Wy macie w tych glowach ???
-
K3 prosze Cie, przestan juz nudzic tym, ze kradniemy, oszukujemy i kombinujemy.
A jaki jest "koszt reszty", ze jezdze samochodem na PL rejestracji a nie rowerem? Powinni sie cieszyc, ze tankuje benzyne, ktora "zawiera" podatki. Korzystalem z uslug mechanikow - tez wsparlem panstwo 25% oraz dunskich pracownikow i pracodawcow. No, moze jesli bym mial auto DK to bym czesciej ich wspieral ... jestes mechanikiem? :)
A, ze Ty slepo wierzysz w dunskie przepisy to juz Twoja sprawa!!!
Moze wejdz na jakies niemieckie forum i pisz Niemcom, ze kombinuja, kradna i oszukuja? Niemcy kombinatorstwa nie maja we krwi?
I kolejna osoba, ktora mysli, ze auto kupuje sie na pokaz ... ludzie, co Wy macie w tych glowach ???
Zejdz z czlowieka ktory pisze osoba ktore nie wiedza jakie jest prawo.....
K3 to jest jeden z mądrych ludzi na tym forum... Jestem pewna ze (nie daj Boze) jak Cię juz zlapia to zmienisz nick i bedziesz pisal do takich ludzi jak Ty... Tak jak pisalam wczesniej poszlam do skat czu komune i na pytanie skad pochodze bylo tak ::) i jak mowi moj SZEF "PL CZYLI POLSKA LUKSUS"jEZDZIJ NA POLSKICH NUM a jak zlapia to powiedz..."K3 i inni cos tam pisali ale nie wierzylem"
-
A jaka miara mierzysz madrosc osobnika o pseudonimie K3?
Ale kto jak Cie zlapie, POLITI? Przeciez ich to nie interesuje.
Kazdy wie, ze jak kontrola skarbowa zrobi lapanke na podstawie przepisow wzietych z kosmosu to moga byc problemy. Dostane 2 tygodnie na wywiezienie badz rejestracje to sie zastanowie co zrobic, ale szansa na taka przyjemnosc - kontrola policji skarbowej - jest taka jak wygrana 6-tki w totka :) Sami wiedza dobrze, na podstawie jakich przepisow dzialaja.
A K3 moze sobie pisac, tylko niech bezpodstawnie nie obraza calej Polonii dunskiej!!!, bo takie zachowanie akurat o jego madrosci nie swiadczy.
-
K3 prosze Cie, przestan juz nudzic tym, ze kradniemy, oszukujemy i kombinujemy.
a tak nie jest ?? ;D ;D ;D
A jaki jest "koszt reszty", ze jezdze samochodem na PL rejestracji a nie rowerem? Powinni sie cieszyc, ze tankuje benzyne, ktora "zawiera" podatki. Korzystalem z uslug mechanikow - tez wsparlem panstwo 25% oraz dunskich pracownikow i pracodawcow. No, moze jesli bym mial auto DK to bym czesciej ich wspieral ... jestes mechanikiem? :)
naprawiłem kiedyś hamulce w moim samochodzie ... liczy się ?? choć przyznam, że znajomi potem bali się nim jechać ;D ;D ;D
ciekaw jestem, czy równie skrupulatnie wyliczasz to, co dostałeś od duńskiego państwa....
nie mnie roztrząsać, czy to mniej czy więcej...
chodzi mi o prosty fakt: skoro chcemy być traktowani jak Duńczycy, to zacznijmy tego też wymagać od siebie sami......
A, ze Ty slepo wierzysz w dunskie przepisy to juz Twoja sprawa!!!
Nie wierzę ślepo... po prostu: skoro wybrałem ten kraj, to się do niego staram dopasować, mimo jego wad... bo to w końcu był mój wybór...
Moze wejdz na jakies niemieckie forum i pisz Niemcom, ze kombinuja, kradna i oszukuja? Niemcy kombinatorstwa nie maja we krwi?
To co Niemcy robią mnie nie obchodzi, nie mam z nimi nic wspólnego....
Jestem Polakiem, mieszkam w Danii: te dwa państwa i to co sie w nich dzieje jest przedmiotem moich zainteresowań
I kolejna osoba, ktora mysli, ze auto kupuje sie na pokaz ... ludzie, co Wy macie w tych glowach ???
Ja kupuję auto które mi się podoba, i które mi odpowiada... daleki jestem od stosowania jakichkolwiek "obowiązujących stylów", czy pokazania się innym..
Po prostu, podzieliłem się swoimi obserwacjami, w końcu powiedzenie: "zastaw się, a postaw się" skądś się wzięło...
-
Hehe, "rozmowa" z Toba pokazuje dobitnie, jak zasciankowe myslenie posiadaja niektorzy :)
Nie znasz w ogole mojego przypadku ... a gdybys znal, to bys wiedzial, ze od panstwa dunskiego nic nie dostalem ... ale swoje generalizatorskie metki przypinasz kazdej osobie, ktora urodzila sie w Polsce :-\
A jakie masz zdanie na temat ludzi, ktorzy urodzili sie w Rumunii? Nie, lepiej nie odpowiadaj :)
I nie rozumiem o co chodzi z traktowaniem Nas / Was jak Dunczyka? Czy Dunczyk to czlowiek innej rasy, ktorego traktuje sie lepiej ... ze piszesz o roznym traktowaniu osob wywodzacych sie z roznych narodowosci?
Czy to moze nie narodowosc, ale cechy osobowosciowe wplywaja na to, jak traktujesz inna osobe?
Czy moze to, jak traktujesz inna osobe, zalezy tylko i wylaczine od Ciebie?
-
Hehe, "rozmowa" z Toba pokazuje dobitnie, jak zasciankowe myslenie posiadaja niektorzy :)
Zdefiniuj to słowo ;D
Nie znasz w ogole mojego przypadku ... a gdybys znal, to bys wiedzial, ze od panstwa dunskiego nic nie dostalem ... ale swoje generalizatorskie metki przypinasz kazdej osobie, ktora urodzila sie w Polsce :-\
Rozmawiamy na temat nacji... w każdej znajd się wyjątki.. ale pozostałe 99% ma wpływ na to, jak każda nacja jest postrzegana
A jakie masz zdanie na temat ludzi, ktorzy urodzili sie w Rumunii? Nie, lepiej nie odpowiadaj :)
No patrz.. nie trafiłeś.... W obecnej chwili mam okazję pracować wspólnie z 7 osobami z Rumunii.... więc moja opinia na ich temat nie pochodzi z opowieści, ale z bezpośrednich kontaktów...
I nie rozumiem o co chodzi z traktowaniem Nas / Was jak Dunczyka? Czy Dunczyk to czlowiek innej rasy, ktorego traktuje sie lepiej ... ze piszesz o roznym traktowaniu osob wywodzacych sie z roznych narodowosci?
Nie piszę o różnym ale o równym traktowaniu.... tyle, że większość osób krzyczy na ten temat w momencie, kiedy okazuje się, że nikt ich nie zamierza traktować lepiej niż Duńczyków, a tego oczekują.... Bo uważają, że im "się należy"....
Czy to moze nie narodowosc, ale cechy osobowosciowe wplywaja na to, jak traktujesz inna osobe?
Czy moze to, jak traktujesz inna osobe, zalezy tylko i wylaczine od Ciebie?
To jak traktujemy innych zależy od środowiska w którym zostaliśmy wychowani.... a narodowość ma na to DUŻY wpływ
-
w skacie jest loteria, to chyba zależy od humoru wydającego pozwolenie, napisałem że mam duńskie auto którym jeżdżę w Danii, a do Pl chciałbym jeździć polskim i dali.
jak dlugo jestes w Dani i jaki wniosek wlozyles ze mozesz jezdzic autem do pl i jak dlugo ci dali zgode
-
:(http://forum.polonia.dk/viewtopic.php?f=19&t=8971 (http://forum.polonia.dk/viewtopic.php?f=19&t=8971)
-
Nie pierwszy i nie ostatnio raz :)
-
100% osob, ktore strasza i polecaja kupno auta dunskiego jezdzi dunskim autem ;D
To chyba daje do myslenia.
A dzis przed moim osiedlem kolejne auto na zagranicznych blachach, tym razem niemieckich :)
-
100% osob, ktore strasza i polecaja kupno auta dunskiego jezdzi dunskim autem ;D
patrz.. a ja auta nie mam ;D ;D ;D
-
A co mam moze pojechac do Polski kupic sobie jakies cudo, cieszyc sie ze tak tanio dalam, przyjechac tu i trzesc gaciami ze strachu? Tu zyje, mieszkam pracuje i mam dunskie blachy - chyba normalne
-
Roslinka masz dunskie blachy i OK :) Nie obrazam Cie ze wzgledu na to, ze tak postepujesz.
Ja mam polskie i dla mnie tez OK. Wszystkich ludzi na swiecie nie zawodole.
Ja tez tu zyje, pracuje ... ale na obecna chwile nie usmiecha mi sie sprzedawac samochodu na polskich blachach (ktory kupilem przed przyjazdem tutaj) i dokladac pieniedzy, zeby kupic gorsze auto. I "gaciami nie ma co trzasc", ja jezdze bez zadnych nerwow :)
To juz ostatnia wiadomosc z mojej strony, bo troche nudno sie zrobilo. Nie musicie ripostowac :)
-
Wkońcu skonczyl filozofowac....
-
Wkońcu skonczyl filozofowac....
Ja się mu wcale nie dziwie. 99% polaków przyjechało tutaj tylko do pracy i po paru latach jak zarobią swoje wrócą do Polski. I żaden z nich nie przerejestruje auta na duńskie blachy. Chociaż by tylko dlatego, że samochód raz wyrejestrowany w Polsce nie może być ponownie zarejestrowany. Poza tym nie żyjemy w średniowieczu tylko unii europejskiej i żadne podatki rejestracyjne w danii nas nie dotyczą, tak jak farmerów duńskich mających swoje farmy także w Polsce nie dotyczą polskie przepisy rejestracji pojazdów.
W bloku obok mieszka policjant duński. Opowiada mi nieraz jak się politi śmieje z "unijnych" kabusewców, ktorzy zawracają lub skręcają na widok radiowozu. A jeszcze bardziej polewają z polaków co jeżdża duńskimi autami. Mają takie powiedzenie, że zaplacili podatek od głupoty.
I ja się pod tym podpisuje obiema rękami, w pięciu językach. Polskim, angielskim, rosyjskim, niemieckim i duńskim.
-
.............. Chociaż by tylko dlatego, że samochód raz wyrejestrowany w Polsce nie może być ponownie zarejestrowany. .................
tu się mylisz, to ze zarejestrujesz auto w Danii nie znaczy ze nie możesz go z powrotem zabrać do PL.
-
to skoro wyrwałaś się z biednej Polski, aby zarobić i kupić auto, to dlaczego akurat do Danii ??
jest tyle innych krajów, np. Szwecja, która nie ma podatku rejestracyjnego....
to tak, jakby iść do sklepu, gdzie jest tani chleb, ale masło już ukraść, bo jest za drogie....
i
Roslinka masz dunskie blachy i OK :) Nie obrazam Cie ze wzgledu na to, ze tak postepujesz.
Ja mam polskie i dla mnie tez OK. Wszystkich ludzi na swiecie nie zawodole.
Ja tez tu zyje, pracuje ... ale na obecna chwile nie usmiecha mi sie sprzedawac samochodu na polskich blachach (ktory kupilem przed przyjazdem tutaj) i dokladac pieniedzy, zeby kupic gorsze auto. I "gaciami nie ma co trzasc", ja jezdze bez zadnych nerwow :)
To juz ostatnia wiadomosc z mojej strony, bo troche nudno sie zrobilo. Nie musicie ripostowac :)
oraz
A co mam moze pojechac do Polski kupic sobie jakies cudo, cieszyc sie ze tak tanio dalam, przyjechac tu i trzesc gaciami ze strachu? Tu zyje, mieszkam pracuje i mam dunskie blachy - chyba normalne
ludzie to jest! tak trzeba rejestrować- nie trzeba, można kupić w Danii grata za 30 000 kr czy w Polsce fajne auto za 15 000 PLN, przepisy UE a przepisy Danii to wszystko warte jest funta kłaków. czytając to forum przeczytałem mnóstwo opinii oraz jak przykłady powyżej, wypowiedzi w których wyzywacie się od złodziej od krętaczy od kombinatorów itp. itd.
czy warto??? nie nasza wina że Dania ma tak dziwne przepisy odnośnie rejestracji pojazdów, nawet rodowici Duńczycy mówią mi że niektóre Duńskie prawa, przepisy są dla nich dziwaczne albo głupie.
każdy z nas jest chyba dorosły i potrafi podejmować jakieś decyzje. np chcesz rejestrować tu aut- to rejestruj, nie chcesz to jeździj na Polskich blachach, wasza wola nic mi do tego. 8)
w USA w jednym ze stanów jest prawo ustanowione za czasów wojny secesyjnej mówiące że jeżeli więcej niż pięciu czarnych zbierze się na moim podwórku to mogę wobec nich użyć broni palnej, ale to nie oznacza że mam strzelać do wszystkich " kolorowych" jakich napotkam w pięcioosobowych grupach.
i moim zdaniem jest tak z niektórymi przepisami w Dani są absurdalne albo głupie i albo je akceptujesz albo nie.
-
A mój sąsiad sobie wylansował nowego mustanga (śmiga nim od miesiąca około już) - tablice californijskie, a ja sie bujam starym duńskim autem ;D. Fura na PL schowana w garażu na dojazdy do Polski.
Pozdrowienia z tego miejsca dla sąsiada ;D z właściwym motorem pod maską ;D
-
tu się mylisz, to ze zarejestrujesz auto w Danii nie znaczy ze nie możesz go z powrotem zabrać do PL.
vera tylko prosze Cie, nie zabieraj sie jeszcze za kwesie prawne, bo to naprawde bedzie przegiecie :-\
http://www.rp.pl/artykul/117896.html
Kodeks drogowy zostal wlasnie przyjety przez Senat, teraz wroci ponownie do Sejmu a nastepnie bedzie czekal na podpis prezydenta.
-
no teraz strzeliłeś, sprawa wyrejestrowania a przerejestrowania to inna sprawa. A to ze ty tego nie odróżniasz to już inny problem. Czytasz artykuł a G z tego rozumiesz. Z interpretacją ci nie poszło.
Swego czasu miałem auto zmienione blachy z polskich na niemieckie z powodu kontraktu a potem znowu na PL. Wiec owczego pędu nie przetaczaj bo z rzeczywistością nie ma to nic wspólnego, tak jak ty z owa znajomością.
-
Bezdyskujne jest jedno: komus nie wyszlo.
FAktycznie Vero, na samochodach sie znasz i tego sie trzymaj.
A prawo sobie odpusc....
-
Bezdyskujne jest jedno: komus nie wyszlo.
FAktycznie Vero, na samochodach sie znasz i tego sie trzymaj.
A prawo sobie odpusc....
ty tez nie rozumiesz przerejestrowania od wycofania z ruchu pojazdu - współczuje tak załatwianie papierów w twoim wykonaniu.
-
A mój sąsiad sobie wylansował nowego mustanga (śmiga nim od miesiąca około już) - tablice californijskie, a ja sie bujam starym duńskim autem ;D. Fura na PL schowana w garażu na dojazdy do Polski.
Pozdrowienia z tego miejsca dla sąsiada ;D z właściwym motorem pod maską ;D
no to ładnie sami Duńczycy nie przestrzegają swoich surowych przepisów ;)
a nam Polakom co się tak u nich bogacimy to chcą dać batem po d...e za używanie blach PL ;D
-
Ja się mu wcale nie dziwie. 99% polaków przyjechało tutaj tylko do pracy i po paru latach jak zarobią swoje wrócą do Polski. I żaden z nich nie przerejestruje auta na duńskie blachy. Chociaż by tylko dlatego, że samochód raz wyrejestrowany w Polsce nie może być ponownie zarejestrowany. Poza tym nie żyjemy w średniowieczu tylko unii europejskiej i żadne podatki rejestracyjne w danii nas nie dotyczą, tak jak farmerów duńskich mających swoje farmy także w Polsce nie dotyczą polskie przepisy rejestracji pojazdów.
W bloku obok mieszka policjant duński. Opowiada mi nieraz jak się politi śmieje z "unijnych" kabusewców, ktorzy zawracają lub skręcają na widok radiowozu. A jeszcze bardziej polewają z polaków co jeżdża duńskimi autami. Mają takie powiedzenie, że zaplacili podatek od głupoty.
I ja się pod tym podpisuje obiema rękami, w pięciu językach. Polskim, angielskim, rosyjskim, niemieckim i duńskim.
Peter jestes dla mnie smiesznym gosciem. Chcesz jezdzic na polskich blachach to jezdzij, ale nie przekonuj innych do racji, ktorej nie masz.
1. Mowisz, ze prawo dunskie odnosnie oplaty rejestracyjnej jest niezgodne z przepisami Unii Europejskiej. Jakie powody podales ? Artykul z gazety wyborczej z 2003r. Sorry, ale te pismaki sami nie wiedza co pisza. Co lepszy dziennikarz ucieka z gazety wyborczej. W ww. artykule z 2003r. powoluja sie na dyrektywe 83/183/CEE. Juz Ciebie inforumje. Nie ma takiej dyrektywy. Jest natomiast dyrektywa 83/183/EEC (83/183/EWG). Nie wiem czy te pismaki w ogole zapoznaly sie z trescia tej dyrektywy, ale uwazam, ze nie. A w tej dyrektywie jest cos takiego jak artykul 1 pkt 2. Poszukaj sobie tresci dyrektywy i sprawdz co on mowi. I dyrektywa ta obowiazuje od 1983r. w Unii Europejskiej bez zadnych zmian w tym zakresie.
2. A teraz kilka wyrokow Europejskiego Trybunalu Sprawiedliwosci:
- wyrok z dnia 21 marca 2002 r. (sprawa C-451/99, Cura Anlagen) „W tej kwestii należy pamiętać o tym, że z wyjątkiem szczególnej sytuacji pojazdów tymczasowo przywożonych do Wspólnoty oraz pojazdów silnikowych przeznaczonych wyłącznie do drogowego transportu towarów, o dopuszczalnej ładowności co najmniej 12 ton, (…) opodatkowanie pojazdów silnikowych nie zostało zharmonizowane i znacznie różni się w poszczególnych państwach członkowskich. Państwa członkowskie mogą zatem swobodnie korzystać z uprawnień w dziedzinie opodatkowania w tym zakresie, pod warunkiem, że czynią to w zgodzie z prawem Wspólnoty (...)”,
- wyrok z dnia 17 czerwca 2003 r. (sprawa C-383/01), ETW podkreślił, że duński podatek rejestracyjny, pomimo bardzo wysokich stawek, jest zgodny z prawem WE, ponieważ nie ma żadnego skutku protekcyjnego lub dyskryminacyjnego. Oznacza to, że wysokie stawki podatku rejestracyjnego same w sobie nie są sprzeczne z prawem wspólnotowym.
- państwa członkowskie muszą jednak korzystać ze swoich praw w zgodzie z odpowiednimi przepisami zarówno Traktatu WE, jak i wynikającego z niego prawa wspólnotowego. W szczególności, zgodnie z art. 90 Traktatu, państwa członkowskie nie mogą nakładać wyższych opłat na produkty przywożone niż na podobne i konkurencyjne produkty krajowe. – o to wlasnie Polska przegrala sprawe bo traktowala nabusewno samochody sprowadzane z Unii oraz kupione w Polsce
- wyrok z dnia 29 kwietnia 2004 r. w sprawie Weigel vs. Austria (C-387/01) w sprawie oplaty rejestracyjnej, aspekty podatku podobne do systemu dunskiego – wygrana Austrii
- wyroku z dnia 15 lipca 2004 r. w sprawie Lindfors vs. Finlandia (C-365/02) w sprawie oplaty rejestracyjnej, aspekty podatku podobne do systemu dunskiego – wygrana Finlandii
- odpowiedz Komisji Europejskiej z dnia 3 lutego 2006r. na petycje Manfreda Sucha (Niemcy) w sprawie wysokich oplat za zarejestrowanie pojazdu dla osob przeprowadzajacych sie do Danii – Komisja Europejska opowiedziala sie po stronie Danii
3. Tyle sie mowi, ze mozna poruszac sie w Danii autem na polskich blachach jezeli jest sie w Danii tymczasowo. Co oznacza slowo „tymczasowo” w Unii Europejskiej. I ponownie musimy spojrzec na dyrektywe 83/183/EEC, a dokladniej na jej artykul 6 ktory mowi: „Dla celów niniejszej dyrektywy, miejsce stałego pobytu oznacza miejsce, w którym osoba fizyczna przebywa przez co najmniej 185 dni w każdym roku kalendarzowym, ze względu na swoje powiązania osobiste i zawodowe, a w przypadku osoby nie związanej z tym miejscem zawodowo, ze względu na racjonalnie umotywowane głębokie powiązania osobiste.”
Jak widac Dania stosuje mniej restrykcyjne przepisy poniewaz pozwlala (oczywiscie po zlozeniu wniosku do SKAT) na poruszanie sie autem max. 365 dni.
Nastepnym razem Peter postaraj sie. Zacytuj jakies przepisy, a nie durne, stare artykuly niedouczonych pismakow. Z faktami nie wygrasz.
I zapamietaj sobie. Policja moze sobie mowic co chce bo to ich nie interesuje. Jak SKAT zlapie to tlumaczenie, ze policjant tak powiedzial lub ze jest sie tutaj tylko na kilka lat nie bedzie dzialalo.
-
asd...
szacunek za szczere,prawdziwe i konkretne slowa...
Małe sprostowanie...
Policje juz to interesuje ale tylko w tym sensie ze zatrzyma spisze i da informacje dla skat...
-
Czytam i oczy mi juz wyszly....
Zaczne od tego ze tak mieszkam tu pracuje i ucze sie jezyka....Powrot do kraju pochodzenia????Tak napewno ale jak narazie to jestem w Danii mieszkam i pracuje,podjelam ich warunki i konsekwencje podatkowa(zeby nie bylo mam 38% chociaz moglam przez pierwszy rok miec 8%)
Jezeli chodzi o auto to tak jak by mi ktos powiedzial ze mieszkam w Irlandii tam jest ruch lewo stronny ale ja bede jezdzic prawo stronnym bo prosze pamietaj o jednym!!!!!!!!!!!!
JA POCHODZE Z POLSKI JESTEM W UNII I WIEM BO MAM SWOJE ZDANIE...ZMIENCIE RUCH NA PRAWO STRONNY BO MY POLACY BEDZIEMY TAK JEDZCIC
Brak slow...
-
asd caly czas piszesz o oplacie rejestracyjnej. A wystepuje ona wowczas, gdy ktos zdecyduje sie przerejestrowac auto.
A kwestia wazniejsza jest to - dlaczego ktos musi przerejestrowac auto, w koncu PL jak i DK naleza do UE, ochrona ubezpieczeniowa dziala w calej UE.
Przeciez w kazdym panstwie mogliby ustanowic przepisy, ze cudzoziemcy musza przerejestrowac auto na tablice panstwa goszczacego i ponosza za to olbrzymie oplaty (dopisac do tego, ze obywatele tego panstwa tez ponosza takie oplaty - zeby miec spokoj ze strony UE odnosnie dyskryminacji i chronic rynek wewnetrzny). Jednakze, jak widac, nie kazde panstwo stosuje taki trick.
-
ty tez nie rozumiesz przerejestrowania od wycofania z ruchu pojazdu - współczuje tak załatwianie papierów w twoim wykonaniu.
Vera naprawde skoncz juz pisac na temat prawa bo Tobie nie wychodzi. Zachowujesz sie tak samo jak niejaki Peter. Probujesz przekonac nas do racji, ktorej nie masz. Probujesz nas przekonac, ze to co Ty mowisz jest wazniejsze niz to co mowi ustawa Prawo o ruchu drogowym.
Wiesz kiedy pojazd jest dopuszczony do ruchu na terytorium Polski. Wtedy kiedy np. jest zarejestrowany w ewidencji (art. 71).
A kiedy pojazd jest wyrejestrowany z ewidecji czyli wycofany z ruchu. Wtedy gdy pojazd zostal np. zarejestrowany za granica lub sprzedany za granice (art. 79).
Art. 79 ust 4 mowi ponadto „Pojazd wyrejestrowany nie podlega powtórnej rejestracji, z wyjątkiem pojazdu:
1) odzyskanego po kradzieży;
2) zabytkowego;
3) mającego co najmniej 25 lat, którego model nie jest produkowany od lat 15, uznanego przez rzeczoznawcę samochodowego za unikatowy lub mający szczególne znaczenie dla dokumentowania historii motoryzacji;
4) ciągnika i przyczepy rolniczej.”
P.S. Dla mnie jestes facet bez jaj. Normalny facet przyznalby sie do bledu, a nie robil z siebie idiote. Nalezy najpierw zapoznac sie z przepisami (stanem faktycznym), a pozniej zabierac glos.
P.S.2. Juz Tobie odpowiadam na Twoje przyszla odpowiedz, ze jestem taki madry bo pisze jako „gosc”. Pisze jako "gosc" poniewaz dla mnie to nie ma zadnej roznicy. Jezeli sie zarejestruje to jedynie bedziesz wiedzial kiedy i jakie posty napisalem, ile w ciagu dnia, w jakich godzinach oraz bedziesz mogl napisac do mnie na PW. Czy to sa informacje przydatne ? Wedlug mnie NIE.
P.S.3. Po tych Niemczech to chyba ciagnikiem jezdziles, ze mogles ponownie zarejestrowac w Polsce.
vera tylko prosze Cie, nie zabieraj sie jeszcze za kwesie prawne, bo to naprawde bedzie przegiecie :-\
http://www.rp.pl/artykul/117896.html
Kodeks drogowy zostal wlasnie przyjety przez Senat, teraz wroci ponownie do Sejmu a nastepnie bedzie czekal na podpis prezydenta.
To jest z kwietnia 2008r. Do tej pory nic sie nie zmienilo. Aktualne Prawo o ruchu drogowym mozna znalezc na stronie sejmowej, o wlasnie tu (http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=file&id=WDU20030580515&type=3&name=D20030515Lj.pdf)
asd caly czas piszesz o oplacie rejestracyjnej. A wystepuje ona wowczas, gdy ktos zdecyduje sie przerejestrowac auto.
A kwestia wazniejsza jest to - dlaczego ktos musi przerejestrowac auto, w koncu PL jak i DK naleza do UE, ochrona ubezpieczeniowa dziala w calej UE.
Przeciez w kazdym panstwie mogliby ustanowic przepisy, ze cudzoziemcy musza przerejestrowac auto na tablice panstwa goszczacego i ponosza za to olbrzymie oplaty (dopisac do tego, ze obywatele tego panstwa tez ponosza takie oplaty - zeby miec spokoj ze strony UE odnosnie dyskryminacji i chronic rynek wewnetrzny). Jednakze, jak widac, nie kazde panstwo stosuje taki trick.
Oplata rejestracyjna jest wowczas gdy rejestruje sie auto po raz pierwszy w Danii.
Poniewaz takie sa dunskie przepisy, ktore sa zgodne z przepisami unijnymi.
I co mam Tobie tutaj napisac. Mieszkales we wszystkich panstwach UE, ze tak piszesz. Nie za bardzo rozumiem, jak jakies panstwo moze ponosic oplaty za cos co jest zgodne z przepisami unijnymi (np. oplata rejestracyjna w Danii). Poza tym poszczegolne panstwa moga stosowac przepisy unijne, ale jak nie chca to nie musza (jedynie w przypadkach gdy jest to korzystniejsze dla obywateli i niedyskryminujace innych).
-
W sumie to nie chodzi o te pare tysiecy polakøw jezdzacych na polskich blachach tylko o to zeby nie stwarzac precedensu ze mozna. Przeciez dunczycy tez chcieliby miec taniej wiec tez uzywaliby wszystkich mozliwych sposobøw zeby rejstrowac auta u sasiadøw i po prostu miec taniej. Dlatego sa takie przepisy. Kasa panstwowa jest bez dna a i system tu jest taki a nie inny z calym dobrodziejstwem zasilkøw doplat itd.itp.
To jest tez pewien rodzaj ubezpieczenia, zostaniesz bezrobotny dostaniesz zaasilek, na dzieci dostaniesz zasilek, na zone dostaniesz zasilek a te pieniadze musza sie skads brac. Polacy chca sie dorobic i wyjechac - ale chca røwniez korzystac z tych wszystkich dóbr które maja dunczycy
no to tez trzeba placic do wspølnej kasy
-
asd widać ze ja mogłem przerejestrować a inni nie potrafią, potem taki praw nick i mirra nie odróżniajac jednego słowa od drugiego głoszą farmazony. Współczucia dla tych co wycofują auto z ruchu a nie przerejestrowują ich hehehe.
co do linku to może lepiej przejdź przez rejestracje a potem napisz jak ci sie nie udało potem zarejestrować auta w PL.
Najwięcej bzdur napisali ci co w ogóle tego nie przeszli.
-
tu się mylisz, to ze zarejestrujesz auto w Danii nie znaczy ze nie możesz go z powrotem zabrać do PL.
Oczywiście, że możesz, ale wiążą się z tym wszystkie oplaty importowe. Akcyza, złomowanie, przeglądy itp.
A to dodatkowe, niepotrzebne koszty. Polsce parlamentarzyści pracują nad zmianą tego, ale w sejmie zawsze mają na wszystko czas.
[Posted on: 21 Marzec 2009, 11:10:40]
Vera naprawde skoncz juz pisac na temat prawa bo Tobie nie wychodzi. Zachowujesz sie tak samo jak niejaki Peter. Probujesz przekonac nas do racji, ktorej nie masz. Probujesz nas przekonac, ze to co Ty mowisz jest wazniejsze niz to co mowi ustawa Prawo o ruchu drogowym.
Wiesz kiedy pojazd jest dopuszczony do ruchu na terytorium Polski. Wtedy kiedy np. jest zarejestrowany w ewidencji (art. 71).
A kiedy pojazd jest wyrejestrowany z ewidecji czyli wycofany z ruchu. Wtedy gdy pojazd zostal np. zarejestrowany za granica lub sprzedany za granice (art. 79).
Art. 79 ust 4 mowi ponadto „Pojazd wyrejestrowany nie podlega powtórnej rejestracji, z wyjątkiem pojazdu:
1) odzyskanego po kradzieży;
2) zabytkowego;
3) mającego co najmniej 25 lat, którego model nie jest produkowany od lat 15, uznanego przez rzeczoznawcę samochodowego za unikatowy lub mający szczególne znaczenie dla dokumentowania historii motoryzacji;
4) ciągnika i przyczepy rolniczej.”
P.S. Dla mnie jestes facet bez jaj. Normalny facet przyznalby sie do bledu, a nie robil z siebie idiote. Nalezy najpierw zapoznac sie z przepisami (stanem faktycznym), a pozniej zabierac glos.
P.S.2. Juz Tobie odpowiadam na Twoje przyszla odpowiedz, ze jestem taki madry bo pisze jako „gosc”. Pisze jako "gosc" poniewaz dla mnie to nie ma zadnej roznicy. Jezeli sie zarejestruje to jedynie bedziesz wiedzial kiedy i jakie posty napisalem, ile w ciagu dnia, w jakich godzinach oraz bedziesz mogl napisac do mnie na PW. Czy to sa informacje przydatne ? Wedlug mnie NIE.
P.S.3. Po tych Niemczech to chyba ciagnikiem jezdziles, ze mogles ponownie zarejestrowac w Polsce.
To jest z kwietnia 2008r. Do tej pory nic sie nie zmienilo. Aktualne Prawo o ruchu drogowym mozna znalezc na stronie sejmowej, o wlasnie tu (http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=file&id=WDU20030580515&type=3&name=D20030515Lj.pdf)
Oplata rejestracyjna jest wowczas gdy rejestruje sie auto po raz pierwszy w Danii.
Poniewaz takie sa dunskie przepisy, ktore sa zgodne z przepisami unijnymi.
I co mam Tobie tutaj napisac. Mieszkales we wszystkich panstwach UE, ze tak piszesz. Nie za bardzo rozumiem, jak jakies panstwo moze ponosic oplaty za cos co jest zgodne z przepisami unijnymi (np. oplata rejestracyjna w Danii). Poza tym poszczegolne panstwa moga stosowac przepisy unijne, ale jak nie chca to nie musza (jedynie w przypadkach gdy jest to korzystniejsze dla obywateli i niedyskryminujace innych).
Idioto!!! Ja nikogo nie próbuje przekonać do rejestracji auta w Danii. Co do uwagi z jajami, to sam ich nie masz. Zmieniasz nickname co chwile bo boisz się odpowiedzialności za to co piszesz.
Ja mieszkam tu już 4 lata i od początku jeżdżęna polskich numerach. Wielokrotnie byłem zatrzymaywany na granicy i w danii. Żadna kontrol nie dotyczyła tablc, a jak ostatnio o takie pytałem, otrzymałem taką odpowiedź.
"kontrole dotyczą obywateli danii, omijających przepisy rejestrując auta we szwecji czy niemczech"
Tak, ze "asd odp...... się.
-
Panowie sie z laski swojej umowia na ustawke, zamiast sie obrzucac inwektywami. Temat zamykam do ochloniecia, zwlaszcza, ze nie sadze, by cos nowego bylo do dodania, poza uwagami o jajach badz ich braku oraz tym, kto jest idiota, a kto kombinatorem.
-
Watek pozostanie zamkniety z powodu nieaktualnosci podanych informacji.
Nowy watek poswiecony temu tematowi:
http://poloniainfo.dk/forum?topic=20036.0