Więc wg ciebie tchorzostwo jest jedynym rozsądnym wyjściem?- pozazdrościć...ciekawy jestem w takim razie Twojej opinii o obronie westerplatte, o polskich kawalerzystach i wielu innych aktach nabusezsadnosci polskiej w czasie 2 wojny światowej...moje środowisko to paru dunow pracujących ze mną i masa innych dunow przyjeżdżających ciezarowkami- wg mnie to przeciętne,duńskie towarzystwo...niestety, jestem tu krótko i nie mam jeszcze takich groźnych dunow za znajomych więc chyba powinienem sie bać, co?zwlaszcza ze jestem sam a ty chcesz mi podeslij stado dzikich dunow...
Hehehehheh....Ales mnie rozbawil tym towarzystwem które chcesz mi podeslac...po 1sze- to żałosne, po 2 gie- podeslij, z chęcią sie przekonam i zmienię zdanie na temat tych tchorzy....tyle ze wiesz co- napisał 41 wcześniej ze duny sa chojraki w paru, to tez prawda, więc poproszę tych twoich fajnych znajomych( i ty mi będziesz mówić o moim towarzystwie, sama mając takie jakie masz...żenada)- pojedynczo...i powtarzam, ciekawy jestem twojego zdania na temat mestwa Polaków w czasie 2 giej wojny...a moze wobec tego , skoro duny sa rozsądni i tacy mądrzy ze swoim tchorzostwem to Polacy sa głupi ponieważ osmielili sie walczyć i ginac za swój kraj....?tak mi to wychodzi...coz, miedzy innymi właśnie dlatego szanuje i respektuje starsze osoby ponieważ ktoś z nich mógł walczyć o to żebym ja mógł wyjechać do Danii kiedyś- czyzbym musiał, zgodnie z twoja logika , zmienić zdanie ?
Z idiotami nie dyskutuję, ale zrobię teraz wyjątek

bo najwyraźniej umiesz czytać ale nie zrozumieć przekaz.
1. Nie tchórzostwo duńczyków a rozsądek. Tak napisałam. Poznaj trochę ich historię na początku wojny a potem zabieraj głos.
2. Nie
"dzikich" dunów - a
wg. ciebie "odważnych" bo przecież tacy się nawalają po mordzie. I bardzo dobrze zorganizowanych

3. Srałbyś w gacie na widok nawet jednego

4. Wyraźnie napisałam, że to nie moje towarzystwo, ale mi znane. Z tłumaczeń dla nich. A jeśli ktoś jest normalny i normalnie do ludzi nastawiony, to wszędzie będzie lubiany. Może o tym nie wiesz, ale to norma.
5. Porównywanie Duńczyków i Polaków w czasie drugiej wojny światowej i konkluzja przez ciebie wyciągnięta - to jest dopabuse żenada.
6. Szkoda mi więcej słów na ciebie, bo mój post był wyraźny a ty go po prostu nie zrozumiałeś. A z tego co ja zrozumiałam, to pisałeś również o czasach
obecnych i "tchórzostwie" Duńczyków, bo od razu się nie leją po pyskach tylko odwracają i odchodzą. A może po prostu patrząc na ciebie myślą, że nie ma w co lać?
A poza tym, to fajnie obrabiac Duńczykom (wg ciebie dunom) tyłki ale i równocześnie korzystać z ich systemu socjalnego (rodzinne) i możliwości pracy tutaj???
